Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Uwierzcie mi że każdy mówi co innego i każdy fachowiec ma swoją teorię. Tyczy to się również konstrukcji wewnętrznej stanowiącej stelaż do ocieplenia. Niektórzy twierdzą że wystarczy jedna warstwa ocieplenia czyli krawędziak np 10x5 cm ( w środek wkłada się wełnę mineralną 10 cm) Inni natomiast, że powinno się dawać dwie warstwy wełny po 5 cm w dwóch warstwach ( jedna na drugiej) Z całą pewnością chodzi o eliminację mostków termicznych ale jeżeli zastanowić się to w jednym i w drugim sposobie nie da się ich wyeliminować bo zawsze będą miejsca gdzie jeden krawędziak styka się z drugim (przy układzie pionowo poziomym)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zgadza się Marmur, nie doczytałam ;-) Ale czy zastosowanie tej przeciwwietrznej naprawdę jest konieczne? Czy bale lub deska-ocieplenie-deska wpuszczą wiatr do wnętrza? (Bo mowa o poddaszu i ścianach szczytowych na nim.)

 

No i nadal zastanawiam się co się dzieje z parą, która z wnętrza nie została wypuszczona dzięki folii... I ciekawe czy może być bez tej paro-odpornej folii jeśli w ścianie jest wełna drzewna bądź celulozowa zamiast mineralnej...

 

Masz rację Marmur, wełna mineralna to także naturalny surowiec. Poczytałam ;-) Nie lubi jednak wody.

 

przepraszam, wyrwę się i pewnie zaraz dostane deską po głowie bo nie przeczytałam wszytskich postów w sprawie, ale chce odpowiedziec hoc na ten (nie mam za wiele czasu zeby wszytsko przeczytac). ja nigdzie w chałupie nie ma folii. Na dole bal bez ocieplenia, na górze szkielet na scianach szczytowych i cale poddasze ocieplone ekofibrem, pelne deskowanie wiec pod dachówką też nie mam folii. Wydaje mi sie to optymalnym rozwiazniem, i po poltora roku mieszkania nie widze zadnych wad tego rozwiazania. Wlasnie to utrudnione przemieszczanie sie pary zawsze mnie marwtilo, bo to tak troche jak w kutrce górskiej, co z tego ze oddycha, ale jednak w deszcz czy jak sie czlowiek spoci dopiero czujesz ze cos to daje, ale nie jest to jednak takie rozwiazanie które daje 100 % komfortu, jak by sie szlo w piekna wiosenna pogode która nie wymaga oddychajacej kurtki. nie wiem czy wystarczajaco wyłuszczyłam w czym rzecz.

co do wełny drzewnej doskonale sprawdziłą sie w ściankach działowych z kartongipsu, bo świetnie wygłusza. Pomieszczenia na górze są doskonale wygłuszone tą wełną, i nie słuchać odgłosów z pokoju do pokoju na górze. usimy naprawić podłogę na górze bo za bardzo sie rozeschłą, i w strop też zamiast ekofibru wpakujemy ta wełnę drzewną bo już nasz strop czyli przepływ dźwięku góra /dół nie jest taki dobry jak między pomieszczeniami na górze. Ale mądry polak po szkodzie. Da się to jeszcze zmienić przy okazji przekłądania podłogi na górze.

Edytowane przez akselek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akselek , wielkie dzięki za to twoje wyłuszczenie! :-) Bardzo pomocne dla mnie i bardzo przekonujące bo wszak już w domu mieszkasz więc sprawdzone na żywym organizmie :-) Ten "ekofiber", czyli wełnę celulozową wdmuchiwaną (wdmuchiwana u ciebie?) poleca też właśnie Wójcik, o którym wspominałam wyżej i do którego strony linkowałam. On także uważa, że to najlepsze rozwiązanie, bo i oddycha, i chroni przed grzybami i pleśnią, i nie jest łatwopalnym materiałem. Tutaj link gdzie można przeczytać więcej o właściwościach technicznych http://www.ekofiber.com.pl/strona.php?subaction=showfull&id=1195860653&archive=&start_from=&ucat=3&psz=tresc&lang=

 

A jeśli zaś chodzi o wełnę drzewną to właśnie o niej także czytałam m.in. że maty z niej stosuje się do wygłuszenia co w domach o konstrukcji drewnianej nie bez znaczenia. Dziękuję więc za potwierdzenie tej informacji!:-)

 

Aha! Akselek, chciałabym jeszcze zapytać, i będę wdzięczna jeśli znajdziesz czas na odpowiedź...;-), czy stosowałeś folię przeciw-wietrzną? Bo że tej paroizolacyjnej nie to rozumiem. Ale ta przeciw-wietrzna podobno jest paro-przepuszczalna i podobno lepiej jej nie unikać.

Edytowane przez Karjooka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierzcie mi że każdy mówi co innego i każdy fachowiec ma swoją teorię. Tyczy to się również konstrukcji wewnętrznej stanowiącej stelaż do ocieplenia. Niektórzy twierdzą że wystarczy jedna warstwa ocieplenia czyli krawędziak np 10x5 cm ( w środek wkłada się wełnę mineralną 10 cm) Inni natomiast, że powinno się dawać dwie warstwy wełny po 5 cm w dwóch warstwach ( jedna na drugiej) Z całą pewnością chodzi o eliminację mostków termicznych ale jeżeli zastanowić się to w jednym i w drugim sposobie nie da się ich wyeliminować bo zawsze będą miejsca gdzie jeden krawędziak styka się z drugim (przy układzie pionowo poziomym)

 

Pewnie klucz do sukcesu jest tam gdzie teoria fachowca pokrywa się z moją albo... jako inwestor staram się nie mieć własnych teorii;-)

 

Kaszkiet, czy można przyjąć że cena piwnicy zawiera także cenę fundamentu pod dom? Tj. czy przyjmując, że fundament kosztuje 25 tys. dopłacę 20 tys. i będzie piwnica? Czy raczej do kosztów fundamentu należy dodać 45 tys.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do tych, którzy użytkują już budynki z ociepleniem z ekofibru.

Nie udało mi się znaleźć w necie zdjęć, w jaki sposób ekofiber jest umieszczany w przestrzeni międzykrokwiowej w dachu skośnym. Wszystkie obrazy pokazują wdmuchiwanie celulozy w stropodach płaski. Można ktoś ma własne zdjęcia ?

 

Druga rzecz - gdy chcemy zrobic warstwę ocieplenia o grubości np 25-30 cm a krokwie mają 15-18 cm, w przypadku wełny mineralnej stosuje się po prostu stelaże aluminiowe podtrzymujące wełnę. A jak jest w przypadku ekofibru ?

 

I trzecie pytanie na które nie udało mi się znaleźć odpowiedzi - czy w przypadku skośnego dachu z pełnym deskowaniem i pokrytym papą jest konieczność pozostawienia szczeliny dylatacyjnej między deskami a ekofibrem ?

Edytowane przez marmur7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akselek , wielkie dzięki za to twoje wyłuszczenie! :-) Bardzo pomocne dla mnie i bardzo przekonujące bo wszak już w domu mieszkasz więc sprawdzone na żywym organizmie :-) Ten "ekofiber", czyli wełnę celulozową wdmuchiwaną (wdmuchiwana u ciebie?) poleca też właśnie Wójcik, o którym wspominałam wyżej i do którego strony linkowałam. On także uważa, że to najlepsze rozwiązanie, bo i oddycha, i chroni przed grzybami i pleśnią, i nie jest łatwopalnym materiałem. Tutaj link gdzie można przeczytać więcej o właściwościach technicznych http://www.ekofiber.com.pl/strona.php?subaction=showfull&id=1195860653&archive=&start_from=&ucat=3&psz=tresc&lang=

 

A jeśli zaś chodzi o wełnę drzewną to właśnie o niej także czytałam m.in. że maty z niej stosuje się do wygłuszenia co w domach o konstrukcji drewnianej nie bez znaczenia. Dziękuję więc za potwierdzenie tej informacji!:-)

 

Aha! Akselek, chciałabym jeszcze zapytać, i będę wdzięczna jeśli znajdziesz czas na odpowiedź...;-), czy stosowałeś folię przeciw-wietrzną? Bo że tej paroizolacyjnej nie to rozumiem. Ale ta przeciw-wietrzna podobno jest paro-przepuszczalna i podobno lepiej jej nie unikać.

Rodzajów ocieplenia jest wiele, my wybralismy ekofiber bo wg nas było to najlepsze dla nas rozwiązanie. Jak wiadomo każdy temat na budowie wiąże sie z wyborami i każdy musi podjąć autonomicznie decyzje bo chyba nikt nie ma monopolu na idealny wybór, jakie ocieplenie, jakie pokrycie dachu , jakie podłogi itd..... Niestey ekofibez nie sprawdził sie akustycznie w stropie wiec musimy to zmienić. posze to po to, zeby oszczędzic innym kłopotu. Jako izolator cieplny sprawdza sie bardzo dobrze ( latalismy z kamerką termowizyjną po chałupie, i góra jest bardzo dobrze zaizolowana termicznie

Odp na pytanie, tak wdmuchiwano takim węzem z rurą. nie wiem jak nazywa sie to urzadzenie, wle taki jakby wielki odkurzacz, w samochodznie pod chałupa toto wyło, pan wrzucał do sprzetu ekofiber i wielką rurą wypluwało toto w chałupie.

Pyt dwa, nie stosowaliśmy folii przeciwwietrzną, jesteśmy antyfoliowi i profoliowców prosze o nie podnoszenie larum. jak pisałam, każdy niech sobie sam mości swoje gniazdko wg włąsnej wiedzy i niech podejmuje własne wybory. My swiadomie nie mamy folii. Zapewne znajdziesz wiele argumentów za foliami, my zdecydowalismy się nie stosować folii i obserwując chałupę jako mieszkancy, nie ma problemów ttóre teoretycznie powinny zaistnieć. jak pisałąś, kiedyś nie stosowano folii, i w tradycyjny sposób poszliśmy tym torem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) każdy niech sobie sam mości swoje gniazdko wg własnej wiedzy i niech podejmuje własne wybory (...)

 

Zgadzam się. Niemniej ja jestem wdzięczna gdy ktoś dzieli się swoją wiedzą. Wszak po to się tutaj logujemy, by podpytać, dowiedzieć się czegoś więcej, zaznajomić się z doświadczeniami innych. Dla mnie to ważne bo to czyni drogę dużo krótszą. Wobec czego... jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi!:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dużo dowiedziłam się od forumowiczów dlatego staram sie dorzucić swoje trzy grosze. Denerwuje mnie tylko czasem że niewinną wypowiedzią wywołuje się jakąż burzę. Niestety niektórzy się jeżą dlatego od razu bronię się zanim dostanę belką po głowie. Teraz jest taka mnogość materiałów na rynku, i każda pliszka swój ogonek chwali że trudno podjąc jedynie słuszną decyzje. Trudno też potem przyznać ze coś się źle zrobiło, ale w sumie to nieuniknione przy takim przedsiębwzięciu jak budowa. Mnie najbardziej drażni ta moja rozeschnięta podłoga. Miało być swojsko i dechy na podłodze i wyszło fatalnie :-( Bęziemy to naprawiać i przy okazji wytłumimy strop.

 

 

Marmur, nie odpisalam wcześniej bo nie zdażyłam jak miałąm chwilkę w dzień bez dzieci.

ja właśnie mam ekofiber , ciensze krokwie niż grubosc wiarstwy ocieplanej. I właśnie najpierw zrobiono stelarz i płyty a przestrzeń byłą zostawiona pusta. W ścianki szczytowe wstrzyknięto ekofiber robiąc dziury w GK które po sprawie załatano, zagipsowano i nic nie widać. W wolną przestrzeń skosów pomierzy dachem a płytą wstrzelono ekofibez z góry ze stryszku. Zostały tam przestrzenie odwarte jak robiono stryszek ( mały taki trójkąt, wyprostować i stanąć na stryszku się nie na chyba), Po wypełnieniu przestrzeni miedzykrokwiowych na stryszku dołozono desek przykrywajac toto. Czyli ryura na strych i walili ekofiber do skośnego dachu od góry w pozostawione przestrzenie.

odp na tzrecie pytanie- nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się ! Tak trzeba na to patrzeć bo i tak trzeba zrobić wykopy pod fundament itp Koszty o które wzrosła u mnie piwnica to zakup bloczka cementowego, więcej betonu, trochę zbrojenia,styropian na izolację, dłuższy komin itp. Ja nie wyobrażam sobie domu bez piwnicy, choćby pod 2/3 jego powierzchni. U mnie będzie piec C.O. więc to jedyne rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I trzecie pytanie na które nie udało mi się znaleźć odpowiedzi - czy w przypadku skośnego dachu z pełnym deskowaniem i pokrytym papą jest konieczność pozostawienia szczeliny dylatacyjnej między deskami a ekofibrem ?

 

Nie mam ekofibru, ale rozsądek podpowiadałby zostawić szczelinę dylatacyjną. Nie tylko z powodu wyciągania nadmiaru wilgoci, ale także by poprawić cyrkulację powietrza w okresie letnim. Gdzieś czytałem, że brak lub zbyt mała szczelina powoduje spore podwyższenie temperatury na poddaszu. Warto poszukać na ten temat jakiejś wiążącej informacji. A na przegrzewanie poddasza radzę zwrócić uwagę, żeby się nie okazało, że latem nie da się tam przebywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym Muratorze dodano bonus - płytę CD z opisem technologii budowy domów drewnianych. Płytkę mocno reklamowano, na okładce umieszczono zachęcające zdjęcie, a w środku trochę informacji, galeria zdjęć i oczywiście zestaw firm reprezentujących tę dziedzinę budownictwa. No właśnie - na 19 firm..... dwie budują domy z bali, a 17 buduje szkieletowe i z prefabrykatów. Gdybym jako przyszły inwestor szukał informacji o typowym domu drewnianym , byłbym chyba lekko zawiedziony ;)

Ach, ten marketing ;)

Edytowane przez marmur7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piter, ja to sie obracam w całej Polsce, gdzie mnie wiatr ciśnie. Jeden wspólnik ma tartak i zakład pod Krosnem, drugi siedzi w górach Izerskich kolo Świeradowa. sam widzisz.

txt66 -- telefon do p. Piecusiaka to komórka 507 963 443 - targuj sie. Sa plastyczni a jak nie będą czegoś mieli, wyślą do znajomków . W samej Orawce jest minimum 5 w miare dobrych stolarni.Ale zawsze bierz od jednego. bo każdy z nich ma drobne różnice wymiarowe w wykończeniowce. Zwłaszcza w przypodłogowych.Jak cos trzeba, to smialo pytaj

 

aa , Orawka pod Jablonką, rzecz jasna. Orawo... Orawo..ehh

Zbyszek mam prośbę potrzebowałbym namiar na jaiś transport w rozsądnej cenie z Orawy

byłem dzisiaj pooglądać deski ;)

a z Kozina z Podwilka miłeś może doczynienia ? (poniżej drogi przd mostem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akselek........u nas też podoga drewniana rozeschła się .

Powstaly spore szpary, brzydko to wygląda:(

nie wiem co teraz z tym zrobić?

ściagac i kłaść na nowo?

U nas podłoga jest fatalna. takie szpary,z ę w niektórych miejscach z felca powychodziły. Była za mokra i w dodatku poożona przez chłopaków z łapanki, a efekt rozeschniecia pojawil sie na dobre po dłuższym czasie mieszkania, jak deski dobrze doschły. U nas w końcy jeszcze decyzja nie zostałą podjęta czy będzie "przełożona" i ułożona na nowo, czy położymy coś nowego, ale raczej pieorwsza opcja.Chcieliśmy taniej, plus niewiedza, i efekt jest fatalny :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie jestem na etapie desek na poddasze :)

doradzcie czym dobrze i niezbyt drogo pomalować ? jakiś olej wosk ? raczej nie lakier

Nie pamiętam dokłądnej nazwy, ale my neistety zainwestowaliśmy w drogi lakier matowy, ale nie pamietam szczegułów. Z zamego lakieru jestem zadowolona, bo przyjemnie matowy, aleco z tego jak deski zrobiły nam kawał i się rozeschły masakrycznie :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam dokłądnej nazwy, ale my neistety zainwestowaliśmy w drogi lakier matowy, ale nie pamietam szczegułów. Z zamego lakieru jestem zadowolona, bo przyjemnie matowy, aleco z tego jak deski zrobiły nam kawał i się rozeschły masakrycznie :-(

a jakie szerokości mieliśce deski ?

może jednak marnir ułozone .. niestety ale w układaniu ciężej niż panele :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie jestem na etapie desek na poddasze :)

doradzcie czym dobrze i niezbyt drogo pomalować ? jakiś olej wosk ? raczej nie lakier

 

Moja siostra w domku letniskowym ma olejowane i latem widac slady malych stopek, latwo sie zmywa. Ja mam lakierowane w moim domu i jestem bardzo zadowolona,odkurzacz i mop,malo pracy, zawsze czysto. Przy dzieciach i psie nie chcialabym miec olejowanych do ciaglego czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...