Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kasia - czytałem info na blogu i brak w niej informacji jak mieliście skonstruowaną umowę ( co do etapów płatności). Nie jest tez jasne czy wykonawca domu i spece od wykończeniówki to ta sama firma. Bo jesli tak, to można być trochę zaskoczonym rozwojem sytuacji.

 

Nasz domek z założenia mieliśmy wykańczać sami i robimy to powolutku. Oczywiście w pojedynkę trwa to znacznie dłużej, ale satysfakcja ogromna http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif

Edytowane przez marmur7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wlaśnie dostałam od "firmy" list motywacyjny. Wg. firmy całość pieniędzy ma być zapłacona po wyk. fundamentu, ścian z bala, dachu z pokryciem, bez rynien, szkieletu ścian, bez obicia płytą. Doprowadzenie domu z tego stanu do deweloperskiego, jaki mamy w Umowie, firma robi juz po opłaceniu całkowitym z góry.

Tak od siebie napiszę, że żaden z etapów nie jest skończony, oprócz dachu, gdzie zamiast krokwi mamy rozmaite deski zbijane po 3 i była o to afera, ale w końcu po dodaniu pom. rokwie z desek krokwi zwykłych, choć cieńszych niz pełnowymiarowe nasz Kierbud zaakceptował a my mieliśmy dość i też się zgodziliśmy. Mieszkamy w 2 pokoikach nad Teściami, bez swojej kuchni i łazienki, w bardzo akustycznym domu. Wszyscy jesteśmy tym już bardzo zmęczeni.

Ekipa mała byc jedna od wszystkiego.

Wycena okien - 26 tys. z montarzem. Kurcze, przecież ja już raz płaciłam za okna. jakies deża wu? ;)

napiszcie mi, ze będzie dobrze, bo to wszystko troche jednak kiepskie jest. Ktoś bawi się bezwzględnie losem rodzin. Powinien obejrzeć film "Plac Zbawiciela", ku przestrodze.

Podważa wiarę w ludzi.

Pientko, nie wiem po prostu, czy wedle prawa mogę podać nazwę firmy. Niech ktoś doradzi.

Marmur, my też będziemy robić sami. Podejrzewam, że także z wielką przyjemnością, ale na razie na szczęście mamy sporo zamówień i czekamy na okna, żeby nie wiało po chałupie, jak się człowiek spoci przy robocie :)

Moose, dzięki za telefon. Dobra z Ciebie kobieta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli napiszesz, że są złodziejami to może być pomówienie, jeśli napiszesz, że masz problemy to nie jest żadne pomówienie ani przestępstwo

 

Na poważnie to jeśli macie umowę sprawdźcie jej zapisy, jeśli nie macie umowy to może być gorzej. W takim wypadku szedłbym w kierunku sądowym lub skarbówki. Jeśli macie przelewy a nie macie faktury VAT to macie mocny argument w dyskusji. Jeśli macie fakturę to dużo zależy od tego ci pisze na pozycjach.

 

Sprawdźcie dokumenty i zapisy w nich zawarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kingpiter, uśmiałam się z tego "już gorzej być nie może". Fakt. Pocieszenie nieco surowe, ac prawdziwe:)

My mamy wolny zawód, jesteśmy rzezbiarzami, z pieniędzmi u nas bywa bardzo kiepsko. Na budowę mieliśmy ze sprzedaży domu i ani grosza więcej. Dlatego też płacenie dwa razy za to samo, kiedy nie może się wziąść kredytu (odmówiono nam już w kilku bankach) jest dla nas perspektywą nieco przerażającą, ponieważ my tych pieniędzy możemy w najbliższym czasie po prostu nie mieć. Mamy na okna, bo nie zapłaciliśmy firmie , ale cała reszta jest na razie nie do zrobiena.

Tak, mamy umowę. Można ją zrozumiec różnorako, nie będąc prawnikiem. W najbliższym czasie pokażemy ją prawnikowi.

Tak, mamy przelewy bez pokrycia w fakturach. Na ok. 200 tys. zł., o ile sie nie mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mamy przelewy bez pokrycia w fakturach. Na ok. 200 tys. zł., o ile sie nie mylę.

 

Idźcie z tym do skarbówki. Na waszym miejscu już bym się nie patyczkował z tą firmą. Zwłaszcza jeśli chcecie jakąś kasę od nich odzyskać to musicie mieć argumenty po swojej stronie. Dostaną kopa na 23% z 200 tysięcy + dochodowy to pewnie zmiękną.

 

W waszym przypadku, jeśli nie macie zapisane w umowie dostarczenie okien to może być lipa. Nie mniej szukałbym kogoś innego do wykończenia a z tą firmą szedł do sądu. Pamiętajcie, że aby dany etap uznać za zakończony musi być podpisany odbiór przez obie strony. Jeśli tego nie ma to słuszność jest po waszej stronie.

 

Sytuacja jest lipna nie mniej musicie o swoje walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POmyśleliśmy o ubezpieczenu :)

Nieniej jednak w tej chwili jeśli cos by się stało, wiadomo, do kogo policja najpierw by zapukała.

Forum, jakie będzie, to od nas zależy.

Albo ktoś zmieni nick i dalej będzie dobrze radził...

 

Dzięki za wszystkie privy.

Wiem, że sprawiedliwość to jedno, a sąd drugie. Nie stać nas na sąd na razie.

A teraz musze się oderwać od tego tematu, dla psychicznej higieny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że sprawiedliwość to jedno, a sąd drugie. Nie stać nas na sąd na razie.

A teraz musze się oderwać od tego tematu, dla psychicznej higieny :)

 

jak to Pawlak powiedział .........? sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie ......... dobrze pamietam?

możemy radzić pocieszać doradzać ale niesmak pozostaje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak od siebie napiszę, że żaden z etapów nie jest skończony, oprócz dachu, gdzie zamiast krokwi mamy rozmaite deski zbijane po 3 i była o to afera, ale w końcu po dodaniu pom. rokwie z desek krokwi zwykłych, choć cieńszych niz pełnowymiarowe nasz Kierbud

 

szczerze wspolczuje sytuacji w jakiej sie znalezliscie, dzieki Twojemu blogowi wiem jaka firma Was tak potraktowala i troszke sie dziwie ze do budowy domu z bali, za tak powazna kwote nie szukaliscie wykonawcy na Podhalu tylko na Mazowszu

przeciez wiadomym bylo ze przy zakupie drewna beda tylko posrednikiem i tez musza na tej transakcji zarobic a sama firma ma takich fachowcow jakich uda im sie na dany tydzien/miesiac zatrudnic i poprzednie realizacje (byc moze udane) wcale nie musza byc powtarzalne

zadajesz sobie pytanie czy wspolpracowac z nimi dalej? widzac w necie opinie o tej firmie, nie jestescie pierwsi ktorym ta firma wyciela numer, bylbym ostrozny, bardzo ostrozny

 

wiem, wiem ze kazdy etap budowania po raz pierwszy to wielkie emocje i uczciwy czlowiek nie doszukuje sie nieuczciwosci u innych ale zycie potrafi bolesnie dotknac

z perspektywy czasu wiem ile bledow popelnilem sam i ciesze sie ze wybrnalem z nich obronna reka, czasem warto miec obok siebie kogos, kto na to wszystko spojrzy chlodnym okiem, utemperuje nasza niefrasobliwosc

 

jutro niedziela i jak nie jestem wiernym synem Kosciola, tak pojde zapalic swieczke ze mam uczciwego Ciesle (przez duze 'C' sic!) z Orawy, zapale tez jedna swieczke za pomyslne zakonczenie Waszej inwestycji

 

pozdrawiam i zycze szczesliwego finalu budowy

 

PS. zapytalbym Waszego kierownika budowy czy ma swiadomosc od kogo bierze zaplate i 'w czyjej gra druzynie'?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszke sie dziwie ze do budowy domu z bali, za tak powazna kwote nie szukaliscie wykonawcy na Podhalu tylko na Mazowszu

przeciez wiadomym bylo ze przy zakupie drewna beda tylko posrednikiem i tez musza na tej transakcji zarobic a sama firma ma takich fachowcow jakich uda im sie na dany tydzien/miesiac zatrudnic i poprzednie realizacje (byc moze udane) wcale nie musza byc powtarzalne

 

 

Niezły argument biorąc pod uwagę, że z kilku polecanych tu przez użytkowników firm, najczęściej wymieniane są te z środkowej i zachodniej Polski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solidny dom z bali -tylko ekipy z cieślami z dziada pradziada ! Do budowy takiego domu potrzebne jest doświadczenie, wiedza przekazywana od pokoleń . Takie ekipy budują dwa , trzy domy rocznie i stąd bierze się ich cena . A te wielkie firmy ( pożal się Boże) i ludzie przez nie zatrudniane z pierwszej łapanki mogą wybudować psią budę co najwyżej. Ale cena na bilbordach 1250zł za m2 robi wrażenie ! U górali jest po 4000zł i dlatego nie mają roboty - ale cóż . CCC . Cena Czyni Cuda .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak wrażenia ? Nadal są w Kuligowie czy juz na nowym miejscu ?

dalej w kuligowie. nic nie wspomnieli o nowym miejscu .pogadaliśmy sonbie bez zobowiązań.wrażenia?

raczej pozytywne.biorą budulec/drzewa z nadleśnictwa obok. jakby dobrze poszło może być iż trafię na swoje sadzone drzewo ........

:D.buduja /skladają teraz następna chatkę więc mam mozliwośc podjeżdżania co chwilę do marca.jak dla laika jest oki.

mam więc dylemat do wyboru mam dwie "firmy: z wisły i przaktycznie ze swojego terenu.dobrze że na chwilę obecną mam 2 lata czasu na podjecie decyzji.no i niem noza na gardle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas uszczelnianie bali tym czeskim kitem. Drogie toto, ale dobrze spełnia swja funkcję. Zbaczymy w mrozy czy mostki znikną. Wyglada ładnie, a balam sie ze zepsujemy wygląd scian. Paczka z kiełbasami z tym kitem przyszła cała rozwalona, kielbasy powyciekały. Koszanka, ciekawe czy zechcą odpowiedzieć na reklamację, bo nie to że jedna kiełbasa pękła, pękła 1/3 kiełbas . wrrrr.

 

 

Po odkreceniu na okoliczność uszczelniania opasek okiennych widać jak chałupa siadła. Nad oknami prawie jużnei ma zapasu na osiadanie.... Dobrze ze tam jest ta wełna drzewna a nie pianka bo mocno sie zsiadło. Jednak trzeba słuchac mądrych ludzi ;-)

 

 

Ale w takie chłodne dni jak teraz powrt do ciepłej przytulnej chałupki do jednak jest to:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...