Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Marmur - na dachu? nie wierzę ;) może to nietoperze? :) jak one tam włażą??

 

jeśli chodzi o ogrzewanie, to cały czas się zastanawiam, czy potrzebuję ogrzewać poddasze. Planuję użytkować małą jego część jako pokoje dziecięce. Szczerze powiedziawszy myślałem o warstwie izolacji grubości 30-40cm i ewentualnie grzejniki elektryczne te dwa tygodnie w roku. Jestem fantastą?

Jak grubą izolację Ty masz?

Masz kota? ;)

 

Hej Maciek.

 

Ja mam na poddaszu tylko grzejniki elektryczne, ktore jak jestem w domu to stoja wylaczone. Izolacji mam okolo 30cm. Ogrzewam kominkiem, czasami kuchnia na opal. Musze kupic termometr, zeby powiedziec dokladnie jaka jest temperatura, ale jest na prawde cieplo.

Na punkcie domu mamy bzika i wlasnie trzeci raz w tym roku wybieramy sie do Polski, zeby przeweekendowac, moze tym razem zrobie jakies fotki to wrzuce.

 

Pozdrowienia dla wszystkich Balowiczow i nie tylko!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Remiks - nie ma co być takim ortodoksem, fajnie, że są różne techniki i można wybrać co każdemu pasuje. Czy dom z filmu nie jest drewniany? Nawet dach miał z drewna, a wiele domów z bali ma z ceramiki...

 

Maciek - dzięki za odzew. Masz rację jeśli piszesz o renowacji starych domów i zachowaniu dotychczasowego układu warstw. Ale teraz chyba budujesz zupełnie nowy? Czy się mylę? (kiedy pokażesz zdjęcia? ;) Czy ten też będzie z takim samym układem warstw? tzn bal na zewnątrz?

A co z wiatroizolacją? Dałeś folię? Ocieplasz wełną drzewną?

Czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego wg Ciebie ocieplenie na zewnątrz jest lepsze? Coraz bardziej skłaniam się do takiego poglądu, ale ciekawi mnie dlaczego Ty tak myślisz.

I jeszcze jakie masz doświadczenie z gryzoniami w warstwie izolacji :) pod tym względem bale mają niewątpliwą przewagę ;)

 

tak nowy ale nie dla siebie :( , zdjęcia jakieś tam wrzuciłem , Będzie ocieplony od wewnątrz wełną drzewną z wiatroizolacją ale bez paroizolacji .

Jeśli chodzi o zewnętrzne ocieplenie to łatwiej i szczelniej okryjesz coś od zewnątrz niż wewnątrz , w istocie chodzi o problem dopasowania izolacji do ścian w wewnątrz domu które łączą się z ścianami zewnętrznymi tyczy też się to belek stropowych . Różnica nie jest na tyle wielka by kruszyć o to kopie .

Co do gryzoni to mam kota terminatora a dokładniej kićkę bo koty to lenie i myszy nie łapią , do tego nabiłem na wysokość dwóch bali od wewnątrz siatkę to samo zrobiłem na ściance kolankowej i deskach nad rysiami . W izolacji mi nie siedzą choś się zdaża w szczególnie na jesień ze się pchają do domu mimo kota terminatora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek - tępy jestem, nie potrafię znaleźć tych zdjęć. może jakaś podpowiedź gdzie ich szukać? ;)

Wiatroizolacja to jak rozumiem folia? Nie masz ochoty eksperymentować z papierem woskowanym?

siatka przeciwgryzoniowa to dobry pomysł... trzeba zapamiętać ;) i oczywiście nie kot, tylko kotka - terminator ;)

 

gos1303 - dzięki za za post! dzięki Tobie i Marmurowi za potwierdzenie moich teorii odnośnie ogrzewania poddasza!

 

Marmur - a Ty oprócz historyka to jeszcze literaturoznawca? ;) może kiedyś pokażesz te myszy - akrobaty ;) cały czas trudno mi to sobie wyobrazić jak ona po ścianie dostaje się na wysokość 3m... a siatkę to może poprawisz i przestaną Cię gryzonie nachodzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filologia polska była opcją dla wydziału historii . Zamiast kosić kasę na przemycie czekolady i kremu Nivea, to ja nosiłem książeczki z biblioteczki :cool: No,ale laski były fajne ;)

Nie myl folii wiatroizolacyjnej z paroszczelną. To dwie zupełnie różne sprawy - pomyłka w tym przypadku może drogo kosztować.

Siatki mam tyle, że ledwo się ruszam po chatce ;) One serio włażą pod blachodachówkę i biegają po całym dachu. Mogą się dostawać do środka choćby przez szczelinę dylatacyjną przy kalenicy, bo osły dekarze mi ją zakryli papą i musiałem ją rozcinać, ale tam siatki nie da rady założyć bez zdejmowania gąsiorów.

Zdjęć myszy Ci nie zrobię, prędzej zdjęcia żonki, która przeciera oczy ze zdumienia jak te gadziny sprawnie włażą po balach ;)

 

A zdjęcia nowej chatki Macieja widywano tu i tam. Np tu ;)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=518724328309409&set=gm.1678576469098124&type=3&theater

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marmur to faktycznie masz problem , że te france dużo potrafią to wiem ale aż tak :( . Sypałeś trutkę ?

 

A których kilogramach trutki mówisz - tych na górze czy tych na dole ? ;) Do dzisiaj znajduję małe trupki przy sprzątaniu zakamarków. Między wrzesniem a listopadem w łapkach i po trutce znajduję 10-15 szt. Kiedyś wrzuciłem kilka zdjęć mebelków handmade na tarasie m.in to poniżej - widac na nim jak po sznurkach wije się fasola ozdobna. Pewnego dnia siedzimy sobie i "paczymy" a tu po tych sznurkach popiernicza dywizja myszek jak żołnierze Gromu do helikoptera :D Bym tego nie widział, to bym tyz nie uwierzył. Moja kobita zaraz podskoczyła z nożem coby poucinać sznurki, jednak myszole się nie przejęły tylko zmieniły trasę - z braku sznurków zaczęły włazić po balach :) Ale nie przesadzajmy z tą trwogą. Bywają gorsze nieszczęscia.

11217163_10206712574906415_5241662810687184824_n.jpg?oh=e8c8c40488d4afa85da2845ec5c2bd8f&oe=570A68E1&__gda__=1464431579_c0370b0a24e4d96656921e823808ce5b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz , widzisz miałbyś izolację na ścianach to by Ci w jednym miejscu siedziały na dole a tak to po całej chałupie się porozchodziły :) .

Jedyny ratunek to kotka . Ja moją terminatorkę wybierałem jak szejokwie araby , wziąłem ją ze stajni gdzie koty żyją dziko i matka młode karmi myszami . Ze to stajnia znajomego to bywając tam wypatrzyłem sobie najbardziej zaciekłe cholerstwo :) . mam jeszcze kota ale ten darmozjad raz że ciapa a dwa leń i łapać nie chce ,tego to żona wybrała :).

Odkąd kićka nastała myszy brak , krety zresztą też tępi , na spółkę z psem :) , no i niestety sieje pogrom wśród ptaków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak fejzbzik :) , a to akurat inna stara, nowa . Maciek3miasto zdjęcia chaty nowej ,nowej wrzuciłem w poście 11879 .

Marmur to faktycznie masz problem , że te france dużo potrafią to wiem ale aż tak :( . Sypałeś trutkę ?

 

Mów mi Lolek?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks - dobrze zrozumiałem, na dole masz cieplej niż na poddaszu? Możesz podać jakie masz warstwy izolacji ścianek i dachu?

 

Marmur - Ty też czujesz różnicę?

Tak dobrze zrozumiałeś ale też dobrze pisze marmur7, ogrzewanie na dole - kominek z akumulacjaą do tego płyta fundamentowa która pewnym akumulatorem jest. Na górze to w zasadzie szkieletor, izolacja taka sobie 25cm wełny oczywiście tej górnej części, dół bez izolacji. A moje wrażenia są tylko wrażeniami. grzeję kominkiem jako jedynym źródłem a na górze miałem montować grzejniki ale po dwu zimowych sezonach dochodzę do wniosku że nie ma po co, pewnie będą tam elektryczne tak na wszelki wypadek dla ciepłolubnych gości;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam

Myszy wchodzą po ścianie do góry.

Można trochę trutki wsypać do norek. Trochę pomaga. Chociaż i tak to jest "walka z wiatrakami". Tylko nie używajcie trutki, kiedy używacie koty łowne.

Chyba, że macie takiego, jak na dole. ;)

 

Ostrzegam

Filmik dla ludzi o mocnych nerwach. Są wulgaryzmy i przemoc. Dozwolone od lat 18.

Edytowane przez JerzyBw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po pierwszym lecie miałam w domu mnóstwo myszy. Łapałam po kilka dziennie w łapki. Trutki nie sypałam bo mam psa. Kupiłam taki pikacz do gniazdka i naprawdę od pięciu lat mam spokój. Raz jedna weszła. Dodatkowo zrobiłam kompostownik około 10 metrów od domu i okazało się, że tam jest więcej jedzenia. Mieszkają tam w wiele rodzin :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owczarek , kot a ja polecam http://www.wolfdog.org/pl/dbase/d/16891# i jest chyba większym "upierdliwcem" niż armia mysz z gromu :p:D

 

 

Czechosłowackie wilczaki nie smakują myszom, one wolą coś z krótką sierścią, mniej roboty z przeżuwaniem ;)

 

JerzyBW - skąd wytrzasnąłeś film o mężu naszej kotki ? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks - 25cm dotyczy ścian i dachu? Ja myślałem o grubszej warstwie na dach

 

Marmur - masz rację, zupełnie nie znam się na foliach. W mojej głowie jest marzenie o domu bez folii... ale nie wiem czy to ma sens. Ktoś na tym forum pisał, że zastosował gruby papier woskowany zamiast folii i do mnie ten pomysł trafił. Niestety nie pamiętam kto to był, pisałem kilka stron wstecz aby się ujawnili posiadacze domków bez folii, bez odzewu.

to dlatego tak męczę temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks pisał o ociepleniu połaci dachowej - podobnie jak ja, ma dół nieocieplany z bali okrągłych.

Oczywiście im lepsza wełna i im grubsza, tym lepiej, jednak trzeba pamiętać, że przy dachach spadzistych, każde dodatkowe 10 cm będzie powodowac ubytek przestrzeni na piętrze. Przy dużych domach nie ma to znaczenia,ale przy takich jak się najczęściej buduje czyli te 100-130 m2 jest to widoczne.

Wiadomo, że Polsce do ociepleń najczęściej stosuje się wełnę mineralną bo jest najtańsza - jedną z jej wad jest konieczność stosowania folii paroszczelnych by nie traciła swoich właściwości izolacyjnych. Jednak nie wszystkie izolacje takich folii wymagają.

Mi się kiedyś marzyła wełna owcza, ale mając kalkulator w rąsi, szybko się z tego pomysłu wyleczyłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że Remiks u góry ma ścianę szkieletową i grubość ocieplenia dachu i ściany może się różnić. W moich "kartotekach" ;) jesteście obaj pod hasłem RT ;) pamięć bywa zawodna, jako historyk doskonale o tym wiesz ;) a jak RT to od razu wiem, jakie ściany na dole ma Remiks ;)

 

Marmur - dzięki za to naprowadzenie o materiałach izolacyjnych. A może rozszerzysz wykład? co jeszcze nie wymaga folii? będę zobowiązany, przy okazji postaram się odwdzięczyć :cool:

 

Jeśli chodzi o powierzchnię to ja jestem inny niż większość - ubzdurałem sobie, że potrzebuję ok 95-120 m2 na dole i 25-30 u góry. Po prostu zastanowiłem się ile pomieszczeń potrzebuję, sprawdziłem jak duże musi być każde pomieszczenie i rozmieściłem je w domu pomiędzy parterem i piętrem. Tu pomaga excell ;) Np w żadnym wypadku nie chcę łazienki u góry (chciałem uniknąć problemów technologicznych), moja sypialnia również na dole ;) już teraz myślę na ile będę sprawny za 30 lat ;) więc ubytek powierzchni na poddaszu zupełnie mnie nie boli :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...