Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Psyborg

 

Jeżeli chodzi o domy Pana Romana Trochanowskiego, to mogę na razie powiedzieć tyle że jak pójdzie dobrze to w czerwcu taki domek stanie na mojej działce i nie mam żadnych oporów przed tym że dom jest z mokrego drewna. Wszystko jest tam przewidziane, a Pan Roman sprawia wrażene człowieka który wie co robi, a przede wszystkim ma na ten temat dużą wiedzę.

Na forum jest jeszcze Radekkow który też postawił na firmę LOGS , może się wypowie.

 

Pozdrawiam

 

Zygmunt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madd,

Oczywiście zgadzam się z Tobą, że będzie pracować tak i tak, i mogą oszukać,

ale i tak wolę drewno sezonowane niż ścięte prosto z lasu, ponieważ nie będzie pękać aż tak bardzo.

Poza tym można sprawdzić wilgotność drewna jakby się ktoś uparł,

są do tego mierniki wilgotności.

pozdro

ps

W tym miesiącu kupujemy właśnie drewno, więc temat ma czasie.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mani - jesteśmy zorientowani w temacie technologii którą posługuje się Trochanowski, nie obawiamy się jej ( dla rozluźnienia polecamy http://www.pioneerloghomesofbc.com ). Wilgotność drewna przy tym sposobie budowy nie gra tak dużej roli, jak to lubią podkreślać budowniczowie z "bala" przetworzonego. Co do pękania bali - energię, która do tego doprowadza można wyzwolić w sposób kontrolowany ( nacięcia ) - istotnie, jest to wielka sztuka ( znajomość materiału/doświadczenie ), dlatego niewielu potrafi budować domy w taki sposób.

 

W każdym bądź razie - technologia, w której chcemy budować dom, została wybrana; mamy szereg pytań natury projektowej/eksploatacyjnej, dlatego szukamy namiarów na kogoś, kto w takim domu już mieszka.

 

Kadargo - cieszymy się Twoim szczęściem - my z żoną dopiero na początkowym etapie poszukiwań działki. Można Cię pomęczyć pytaniami nt. Twojego domu mailem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność drewna przy tym sposobie budowy nie gra tak dużej roli, jak to lubią podkreślać budowniczowie z "bala" przetworzonego. Co do pękania bali - energię, która do tego doprowadza można wyzwolić w sposób kontrolowany ( nacięcia ) - istotnie, jest to wielka sztuka ( znajomość materiału/doświadczenie ), dlatego niewielu potrafi budować domy w taki sposób.

Tak, masz rację, ale musisz zdawać sobie sprawę, że drewno mokre będzie zdecydowanie bardziej pracować niż drewno sezonowane, a jeszcze bardziej niż drewno suszone komorowo.

 

Domy z bali mokrych mają prawo osiadać do 6%, tj ok. 15 cm na jednej kondygnacji, mają też prawo pękać i to ... bez ograniczeń, tak na zewnatrz jak i wewnątrz.

Zdecydowanie mniej osiadają domy zbudowanie z bali suszonych, a zdecydowanie mniej te z bali suszonych komorowo. Ponadto, te ostatnie, poddawane obróbce termicznej tracą wewnętrzne siły, które w poważnym stopniu ograniczają pękanie bali.

Fakt, można te pęknięcia ograniczyć nacięciami wzdłużnymi, ale jak piszesz nie każda firma jest w tym temacie zorientowana.

 

Polecam - http://www.szkielet.pl/bale/2000_Standardy_dla_budownictwa_z_bali.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Wojciechu,

Czy słyszał Pan o sposobie montażu konstrukcji ścian wewnętrznych pod ocieplenie do domu z bali, takich że robi się nacięcie wzdłuż calej belki, taki frez jakby i w przylegającym elemencie też taki frez?

I to sobie tam może pracować przy osiadaniu.

Ciężko mi to opisać, ale to góral zaproponował takie rozwiązanie, jakby bez metalowych elementów.

Jeśli wie Pan o co mi chodzi, to czy to jest dobre rozwiązanie?

 

Czy myśli Pan, że w domu z bali sezonowanych jest sens montażu KG? Chodzi mi właśnie o możliwość pęknięć. Zależy mi na tynkach a góral nie bardzo chce się podjąć montażu; mówi, że "nie nadąży jeździć z reklamacjami". Myśli Pan, że jest aż tak źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokument jest tłumaczeniem spisu dobrych praktyk sporządzonego przez organizacje zrzeszające budowniczych z bali ( gdzie "bal" postrzegany jest nieco inaczej niż aktualna definicja z polskiego prawa budowlanego ).

 

Traktuje o budowie domów z bala o średnicy powyżej 20cm z bardzo prostej przyczyny - z bala o mniejszej średnicy nie można zbudować ściany jednowarstowej o satysfakcjonującym współczynniku przenikalności ciepła.

 

Z punktu widzenia twórców dokumentu budowanie z bala o średnicy <20cm z otoczeniem go jakimikolwiek warstwami nie jest już budowaniem z bala tylko budowaniem szkieletowym. Z inżynierskiego punktu widzenia nie sposób się z tym nie zgodzić.

 

Tak czy inaczej - każdy ma prawo do własnego zdania, również polskie prawo budowlane i właściciele altan z "bala" o średnicy 8cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy myśli Pan, że w domu z bali sezonowanych jest sens montażu KG? Chodzi mi właśnie o możliwość pęknięć.

Dom z bali ma prawo osiadać do pięciu lat. I rację ma góral mówiąc, że nie nadążyłby z usywaniem usterek, co należy sądzić że miał na myśli pęknięcia i to napewno nie tylko płyty gipsowo-kartonowych.

 

Ściany działowe (nie osiadające)można montować do ścian zewnętrznych (osiadających) w różny sposób. Proponuję, chyba grudniowy numer Muratora, gdzie był duży artykuł na temat domów z bali.

 

To jeden ze sposobów.

 

http://img404.imageshack.us/img404/7038/b1a1tt0.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich widzę że wątek powoli zamiera śmiercią naturalną, myślę że jest to spowodowane wielką ilością informacji zawartych w historii tego tematu niewiele jest pytań do zadania a jednak.

Jutro jadę do notariusza- zakup działki. niestety mam do pokonania ponad 400km w jedną stronę (Nowosądeckie)

Miejsce, które wybrałem wprost aż się prosi o jakiegoś drewniaczka- jest położone nad samym Dunajcem w górach. Z powodu niewysokiego budżetu w grę wchodzi tylko stara chałupa do przeniesienia ale z bali lub płazów ok 20cm. Będzie to tzw. letnisko ale całoroczne (jeździmy na nartach). Teraz pytanie: czy taki domek, może pozostawać w zimie zupełnie nieogrzewany nawet przez kilka miesięcy, czy nic mu nie zaszkodzi???

 

Ps. Tym postem właśnie chciałbym dołączyć do braci balowej.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak spuścisz wode z instalacji i usuniesz to co wrazliwe na mróż (ogolnie woda) to sie nic nie stanie.

Dom (zamknięty) nigdy sie nie wychłodzi (w naszym klimacie) do temp jak temp powietrza (zimą): ciepła utajone, geotermika od podłoża pod domem, słonce przez okno i na sciany..... ipt itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...