Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Też tak kombinuję z tym zadrzewieniem myślę jeszcze o wierzbie energetycznej,która rosnie ponoć w dużtm tempie /za 1 sezon przyrost ok.3m/ i można ją wykorzystać do palenia w kominku.Mam tylko problem na tyłach mojego domu,bo przy bud.gosdpodarczym rodziców jest garaż w granicy działki i tam odległość wynosi 4 m a tyle muszę zostawić na przejazd do szamba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to niestety Młody nie mogę ci pomóc. Bliżej W-wy to i owszem. Wiesz problem pieniędzy w jakimś stopniu dotyczy chyba nas wszystkich. Ja mam zamiar stawiać dom, chociaż jeszcze przez 12 lat będziemy spłacać kredyt mieszkaniowy. A mieszkania też z różnych względów nie chcę sprzedawać. Chociaż za te pieniądze mogłabym postawić pałac pod moim lasem. Ale co tam. Zbuduję ten dom.

Tak naprawdę to ja nie szukałam działki budowlanej, ale starego siedliska. I znalazłam. Dom (z bali), który tam jest nadaje się do rozbiórki, ale pomimo zapadającej się strzechy wygląda ślicznie.

Jest stodoła też do rozbórki.

Dwa budynki gospodarcze - w dobrym stanie.

No i są stare drzewa. Sad.

Piszę o tym, bo moim zdaniem takie miejsca mają klimat. Zwłaszcza jeżeli myśli się o domu z drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mlody, dzięki za balopodobną "boazerię" - czego to ludzie nie wymyślą. Chociaż wątpię, by u nas ktoś sie chcial w to bawić. Żadna z kilku reklamujących sie w internecie firm zajmujących sie robieniem boazerii nie odpowiedziała na mojego maila z pytaniem o inną niż płaska boazerię! Szcześliwie, dosyc niedaleko trafiłem na gościa, który chce robić taki przedwojenny wzorek "z garbkiem", bo pytało o to więcej ludzi. No i pewnie bedzie boazeria "z garbkiem".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, takie czasy. Ale mógłbyś np. zastosować deski z obrzynania pni, te zewnętrzne, które są tylko okorowane. Kupiłbyś je na pewno taniej, bo to chyba raczej odpady a po przycięciu brzegów na jednakową szerokość miałbyś może krótkie, ale okorowane bale! Pewnie że to dużo roboty, ale zawsze to ma "ten" wygląd.

A może założylibyśmy "Kolektyw Budowlany Budowniczych Domów Z Bali" i razem zamówilibyśmy sobie mnóstwo dobrej jakości drewna, porządną ekipę i moglibyśmy się na pewno targować bo budowa kilkunastu domów to nie byle co! Może nawet opłacałoby się sprowadzić drewno z Finlandii?

 

"Budownicy Domów Z Bali" wszystkich krajów łączcie się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mlody. Zycze, zeby Cie nie zawiodla Twoja budowa.

Duza czesc mojej wlasnie za mna i wcale nie jestem szczesliwy. Nie wszystko jest tak jak chcialem, najfajniejsze rzeczy dzialy sie jak ja bylem w pracy, ciagle ekipa robi mnie w trabe przychodzac kiedy chce i zupelnie sie nie przejmujac, ze termin zakonczenia budowy wlasnie mija...

Tak, powoli czuje sie gotowy, by sam zbudowac no moze nie dom, moze na poczatek sliczna szope - w sumie zostalo mi jeszcze drewno, choc jeszcze nie wiem czy wykonawca mi je laskawie zwroci. Ah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody jestem za, ale...

I tak właśnie pewnie wyglądałoby to nasze wspólne budowanie. Ja np. mam już swoich faworytów wykonawczych, ale oni chyba nie są najtańsi - przynajmniej detalicznie. Nie wiem co stałoby się gdyby negocjować zamówienie hurtowe.

To nie jest głupi pomysł.

Tylko w jakiej kolejności stawialiby nasze domy? Losowalibyśmy karteczki z kapelusza, ciągnęli zapałki...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puchatku z Twoimi obecnymi doświadczeniami to może byś tak jaki Nadzór nad budową naszych domów przyjął :eek:

Młody już miałam "przedtrenig" w tym temacie czyli zamówienie hurtowe ale moi faworyci odnieśli się do tego dość chłodno, ponieważ mają dużą ilość zamówień.Nawet na transporcie nie zaoszczędzą bo nasze budowy nie po drodze.

Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam mieć wątpliwości czy moja wyobraźnia mnie nie zawiodła, czy mój dom będzie pasować w tym miejscu /ostatnio w sąsiedztwie niespodziewnie coś nowego wybudowano i trochę się zmieniło moje otoczenie/.Ostatnio widziałam dom zbudowany techniką taka jak moja tzn. bale łączone na warkocz, dom jest wciśnięty między kostki z lat 70-tych i jeszcze pomalowany na jakiś ponury kolor brr i wyląda to okropnie.Ja mam zamiar zostawić naturalny kolor drewna a Wy?

Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie że naturalny!!! Można zabezpieczyc jakimś lakierem, ale nie barwiącym na jakiś kolor, bo wtedy to co w domu z bali najcenniejsze (bale!) w ogole przestaje istnieć! Tak samo odnosze sie do domów z bali wykańczanych płytami gipsowo-kartonowymi! Po co wtedy w ogóle te bale? Właśnie najcenniejsze w domach z bali jest to że po wybydowaniu i zabezpieczeniu drewna można sie do nich odrazu wprowadzac, a nie trzeba czekać aż grunt wyschnie, podkład, farba itd.

Masz rację!!

Nie maluj!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzięki.Coraz bardziej się uspokajam,że wszystko jest o.k.Oglądane dotąd domy były w jakiś dziwnych różnych kolorach zbliżonych do brązu i to mi się nie podobało.Uważam,że natura tzn. słońce i deszcz samo zrobi swoje i dom nabierze odpowiedniego koloru.U mnie wnętrze też będzie naturalne-wszędzie drewno i chyba jakimś woskiem zakonseruję.

podrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do lokalizacji Ewo, to niestety sąsiadów się nie wybiera (i ich domów także) ale można tą niekorzystną dysproporcje przykryć nieco ogrodem.

Widziałem taki stary dom w dużym starym ogrodzie

w otoczeniu właśnie kostek

w ogrodzie bardzo przyjemnie

z daleka - taka oaza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też niekorzystne strony chcę włąśnie ogrodem nadrobić ale tamten gościu nie miał specjanych możliwości na zrobienie jakiegoś sensownego a może tylko tak mi się wydawało bo teraz wokół tego domu była straszna pustka.

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrodem można baaardzo dużo zrobić. Szukając działki oglądaliśmy kiedyś jedną, która była całkiem całkiem ale sąsidztwo najbliższe barzdo przykre i to w sumie zdecydowało żeby ją "przekreślić". Po kilku tygodniach przejeżdżaliśmy tą samą okolicą i zobaczyliśmy w barzdo bliskim sąsiedztwie od tamtiej działki domek ukryty w szpalerach żywopłotu wysokiego na ponad 2 metry ! Zatrzymaliśmy i wnętrze (na tyle na ile można było dojżeć) wyglądało bardzo bajkowo i przytulnie ! Mimo dość kiepskiej okolicy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...