Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jokka, my mamy ogrzewanie podłogowe wodne w łazience, holu i kuchni na parterze. W pokojach i na piętrze grzejniki ponieważ marzyły mi się deski na podłogach no i są:) Podłogówkę i grzejniki zasila piec na ekogroszek lub alternatywnie kominek z płaszczem wodnym. Mieszkamy od stycznia więc pierwsza zima za nami.

wnioski:

1.podłogówka jak najbardziej się sprawdziła, cieszę się że nie jest elektryczna- domek na wsi, często nie ma prądu i mąż chce już agregat kupować:)

2. kominek fajna rzecz np. teraz przepalamy tylko wieczorem i po chwili jest gorąca woda,minus- przy upałach cieżko wytrzymać i łatwo zagotować wodę w instalacji,

3.warto było instalować coś jeszcze oprócz kominka, piec hulał całą zimę i było ciepło,zasyp 2 razy w tyg podajnika, minus- trochę brudzi.

4. grzejniki w pokojach trochę psuja widok na bale...

5. lipa jak nie ma prądu bo i piec i kominek potrzebuje go do pracy, wtedy zostaje tylko ognisko na środku chałupki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_słoneczko wkład makroterm II, "chodzi" w układzie otwartym. trochę było zachodu żeby się zdecydować, czytałam, dzwoniłam no i w końcu na placu boju został ctm i makroterm właśnie. Jako że wkład załatwiałam ja a nie mąż przeważyły względy estetyczne:) i jest makroterm. Podłączenie robili nam lokalni hydraulicy, kładli też podłogówkę i instalowali kocioł na groszek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje, mnie to dopiero czeka.

 

Domek już gotowy a przywiozą go pod koniec lipca. Zrobił mi się mały zastój bo wodociągi wymieniają rurę z wodą i robią podłączenie. Jak skończą to dopiero będą bloczki murowane i wylewany chudziak. Wszystko na ostatnią chwilę jak zwykle :oops: Szczęśliwie mamy porządnego fachowca od tych fundamentów ze jak ja o czymś nie pamiętam to on za mnie myśli i załatwia do przodu :lol:

Teraz były dywagacje czy robić chudziak już czy jak przyjadą bale bo nie wiemy gdzie chcemy mieć rozmieszczone sprzęty w łazience a to potrzebne by rury wyciągnąć, zwłaszcza toaleta sprawia problem żeby potem rura ze skosu nie szła. No ale kochana pani projektantka zrobi do niedzieli projekt i w przyszłym tygodniu wylejemy chudziak. Chyba że znowu coś wyskoczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia- my też mieliśmy ten sam dylemat...czy wylewać tego chudziaka i co z rurami w łazience i w kuchni- zupełnie nie wiedziałam i nie potrafiłam sobie wyobrazić jak poustawiać te białe sprzęty w łazience..., no i nie wiedziałam na jakim poziomie mam robić ten chudziak...

wkońcu jednak wyleliśmy (Ekipa mówiła że im to obojętne czy będzie chudziak czy sam piach) i całe szczęście że wylaliśmy.....BO jak przyjechały te bale, to i pare m3 było podbitki i deski szczytowe, a że ściany postawili b. szybko więc reszte materiału drewnianego -właśnie te dechy spokojnie mogliśmy złożyć sobie w środku- bo długość domu wew. to 10m. a jakby nie było chudziaka to musiałabym szukać innych możliwości składowania- dach był 4dni gotowy po postawieniu ścian, a deski składowane wewnątrz na tym chudziaku leżały spokojnie pare tygodni,

wylewając chudziak odgrodziłam taki trójkąt na łazienkę i to zostało w piachu, po postawieniu ścian przyszedł hydraulik i zrobił rozprowadzenie, a do kuchni została położona rurka przed wylaniem chudziaka i szła w strone piachu w łazience...., czyli co wiedziałam gdzie ma być to pociągnoł rurki przed chudziakiem, jak nie wiedziałam piach..

 

i potem jak były bale bardzo bardzo się cieszyłam że wylałam- miałam miejsce na składowanie i wogóle już się tak nie paciało w środku z tym piachem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saab- to prawda że każda opcja jest dobra jeśli jest wybrana świadomie, bo to co ja moge uznać za plus dla innych jest minusem- np. te rury....., do dziś nie wiem czy dobrze rozmieszczone, czy nie zbraknie mi 10cm gdzieś tam....,

ALE:

z drugiej strony mieliśmy Platz na składowanie- jak się okazało,

ale głównie kierowałam się tym że pod nogami będzie coś sztywnego no i przedewszystkim że nie wprowadzam dodatkowej wilgoci do wnętrza- bo jak chudziak podsechł, przyjechały bale i potem chciałam koniecznie wylewkę podłogową zrobić też zanim się wstawią okna i stanie się stanem zamkniętym, wszystko po to aby ten jastrych wysechł żeby nie wprowadzał dodatkowej wilgoci w drewno od środka bo ono i tak wilgotne....,

 

także jak już chcecie wylewać tego chudziaka po balach to przynajmniej powiniście mieć na uwadze aby to zrobić przed wstawieniem okien- i niech pare/-naście dni przeschnie...

 

REASUMUJĄC każde rozwiązanie ma i swoje zalety i jakieś wady, aspekty które należy brać pod uwagę zostały wymienione wyzej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie jak to z nią jest czy wykonanie własnoręcznie instalacji wyjdzie taniej niż 30 tys czy moze nie kombinowąć i zlecić to firmie budującej? Może faktycznie to duzo problemów z montowaniem i lepiej się z tym nie bawić.

Za tyle to Ci zrobi firma. W zależności oczywiście jakich "cudów" oczekujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aleksandra9 a gdzie macie kocioł na ekogroszek umiejscowiony? w piwnicy? czy jakoś inaczej?

Nie radzę go montować blisko pomieszczeń mieszkalnych. Podajnik i przesuwany węgiel potrafią nieźle hałasować. A buczenie bardzo się niesie po podłodze, która na styropianie działa jak membrana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałam fachowców od okien drewnianych i oni twierza ze najlepiej zamontowac okna po zrobieniu prac mokrych w domu. Tak wiec poczekamy z oknami az zrobimy wylewke i polozymy plytki na podlogach.Z plytkami na scianach i tak trzeba czekac przynajmniej do wiosny a to juz troche domek podeschnie. My zrobimy chudziak od razu bo to potem klopot z taczkami latac. Teraz z pompy wyleja, beton podeschnie a rury oprocz tych glownych pojda na chudziak a pod ocieplenie. Teraz najwazniejsze te rury do kibelkow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalam o tym zeby zaraz po plytkach wstawiac okna zreszta beda tylko w lazience, kuchni i pomieszczeniu gospodarczym, reszte to dechy na podloge.

Nie wiem ile to po pracach mokrych powinno sie powietrzyc musze zapytac tych od okien ale mysle ze gora 3 dni bedziemy czekac z ich wstawieniem od zakonczenia kladzenia tych plytek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piotr Wlezień

Mam pytanie czy ktoś malował dom lazurą 3v3 lub Remmers. Chodzi mi o to jak się sprawdza i ewentualnie jaka jest jej wydajność. Ja znalazłem informacje że wydajność 3v3 wynosi 12m2/1litr, ajuż Remmers 4m2/1litr. Różnica jest olbrzymia wrecz niewiarygodna. Może ktoś ma własne doświadczenia. Muszę już zacząć malowanie i dlatego takie pytania.

Będę wdzięczny za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalam o tym zeby zaraz po plytkach wstawiac okna zreszta beda tylko w lazience, kuchni i pomieszczeniu gospodarczym, reszte to dechy na podloge.

Nie wiem ile to po pracach mokrych powinno sie powietrzyc musze zapytac tych od okien ale mysle ze gora 3 dni bedziemy czekac z ich wstawieniem od zakonczenia kladzenia tych plytek

 

Kasia wydaje mi się, że przy tak małej ilości płytek nie ma sensu z czekaniem ze wstawieniem okien. Szlichta to co innego, dobrze jak ją przewieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...