Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie. Jestem już po wyborze wykonawcy swojego domu z bala. Będę budował z bala "zielonego" 20-22 cm (pozdrowienia dla Edzi).Wybrałem firmę Ecohaus z Suwałk. Domy produkują na Litwie. Czy ktoś miał do czynienia z nimi. Na forum nie znalazłem nic o nich, ale być może natrafiliście na nich na etapie wyboru wykonawcy. Byłem na kilku ich budowach. Wydaje się, że wszystko OK, ale ....Jestem na etapie negocjacji umowy i tu mam pytanie do Was. Czy udało Wam się wynegocjować takie warunki płatności, aby pierwsze pieniądze zapłacić wykonawcy po przywiezieniu elementów domu na plac budowy? Jak zabezpieczaliście się na wypadek, gdyby po wpłaceniu pieniędzy wykonawca się nie pojawił? Za wszystkie podpowiedzi z góry seredecznie dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam serdecznie. Jestem już po wyborze wykonawcy swojego domu z bala. Będę budował z bala "zielonego" 20-22 cm (pozdrowienia dla Edzi).Wybrałem firmę Ecohaus z Suwałk. Domy produkują na Litwie. Czy ktoś miał do czynienia z nimi. Na forum nie znalazłem nic o nich, ale być może natrafiliście na nich na etapie wyboru wykonawcy. Byłem na kilku ich budowach. Wydaje się, że wszystko OK, ale ....Jestem na etapie negocjacji umowy i tu mam pytanie do Was. Czy udało Wam się wynegocjować takie warunki płatności, aby pierwsze pieniądze zapłacić wykonawcy po przywiezieniu elementów domu na plac budowy? Jak zabezpieczaliście się na wypadek, gdyby po wpłaceniu pieniędzy wykonawca się nie pojawił? Za wszystkie podpowiedzi z góry seredecznie dziękuję.

 

-Czy udało Wam się wynegocjować takie warunki płatności, aby pierwsze pieniądze zapłacić wykonawcy po przywiezieniu elementów domu na plac budowy?

Gdybys byl wykonawca to zaakceptowalbys takie warunki?

 

-Jak zabezpieczaliście się na wypadek, gdyby po wpłaceniu pieniędzy wykonawca się nie pojawił? Za wszystkie podpowiedzi z góry seredecznie dziękuję.

Gdybym mial jeszcze jedna szanse to podpisalbym umowe ze znana lokalna firma (mniejsza szansa na szukanie wiatru w polu i swiety spokoj, ktory bywa drozszy od pieniedzy, uniknalbym zalatwiania reklamacji za posrednictwem sadu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji mam pytanie do tych, ktorzy zachwalaja jako bardzo cieple domy z bali bez ocieplenia: jakie sa roczne koszty ogrzewania waszych domow? Prosze o podanie powierzchni uzytkowej, sredniej dobowej temperatury i nosnika energii. Pytam bo na podstawie wlasnych doswiadczen i na podstawie obliczen w kalkulatorach stwierdzam, ze wcale nie jest tak rozowo jak piszecie, tzn. moze byc cieplo albo nawet bardzo cieplo ale trzeba dostarczyc sporo kWh.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miatman twoje pytanie o ogrzewanie razcej do tych co juz dluzej mieszkaja a tych tu teraz niewielu...niestety.

 

zaliczke wplacalam przed dostarczeniem towaru na dzialke, malo tego 3/4 kwoty za dom wykonawca dostal zanim ten dom u mnie stanal. ja dosatwalam fotki z kazdego etapu budowy a jak mialam chec to moglam sobie jechac osobiscie dom poogladac (raz bylam). nie wydaje mi sie zbye udalo sie uniknac wplacania zaliczlki. ja teraz zamawiam drzwi zrezbione do domu i tez musialam wplacic kase. wiadomo ze cos trzeba kupic materialy i zyc.

zabezpieczac przed ucieczka z kasa nie probowalam bo szczerze mowiac nie widze by byla mozliwosc unikniecia takiej wpadki. jak ktos cie zechce okantowac to to zrobi, nie da sie przed tym zabezpieczyc. bo no jak. mozesz potem scigac za kradziec czy cywilnie za nie wywiazanie sie z umowy i tyle. dlatego oprocz patrzenia kto ma najtaniej trzeba jeszcze wybierac firme sprawdzona i liczyc na szczescie. 8) faktycznie najlpiej brac lokalna firme ale nie zawsze sie tak da.

 

a u mie prace ida pelan para. w tym tygodniu bedzie rozlozona podlogowka na parterze a za tydzien zaczna sie prace na poddaszu. oby tylko sie szybko cieplo zrobilo to mi wreszcie poloza wylewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miatman napisał:

Gdybys byl wykonawca to zaakceptowalbys takie warunki?

 

Nie wiem. Jestem inwestorem i martwię się o swój interes. Przecież wykonawca martwi się o swój. Sprawa polega na znalezieniu kompromisu.

 

Co do firmy lokalnej. TO owszem brałem pod uwagę, ale co z tego jeśli w dużej mierze są to firmy dużo droższe, lub usługi wykonują im podwykonawcy. Duża firma jest też mniej elastyczna jeśli chodzi o warunki umowy.

 

Kasia napisała:

zabezpieczac przed ucieczka z kasa nie probowalam bo szczerze mowiac nie widze by byla mozliwosc unikniecia takiej wpadki.

 

Rzeczywiście tak jak w całym życiu. Pocieszające to nie jest. Ale taki świat. Pozostaje miec nadzieją, że większości z Was się udało to znaczy,ze większość ludzi jest uczciwych, więc moze nie bede miał pecha.

 

Dziękuję za podpowiedzi i liczę na doświadczenia innych. Ciepłych domów życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie odradzam przy wyborze wykonawcy kierowanie sie przede wszystkim ceną.

 

Moim zdaniem zawieranie umowy z wykonawcą mało znanym, z małą firmą stwarza dużo większe ryzyko, że wpłacisz zaliczkę a materiał nie dotrze nawet na Twoją działkę niż w przypadku dużej znanej firmy.

 

Koszt rozwiązywania problemów za pośrednictwem sądu, komornika, detektywa, itp. zdecydowanie wzrasta wraz ze wzrostem odległości oszukanego do oszusta.

 

Nie sądze, żeby udało się zaliczkować kwotę mniejszą niż koszt drewna potrzebnego na budowę, pewnie na mniejszą zaliczkę można liczyć w przypadku wyboru typowego projektu z którego korzysta wykonawca jeśli oczywiście ma takie projekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni. Mnie się wydaje, że jeśli wykonawca ma już pewne doświadczenie i kupuje drzewo w określonych miejscach to jego też traktują poważnie. U mnie było tak: wykonawca kupuje drewno w konkretnej firmie, która bale przygotowuje, więc się już znają na wylot. Ja podpisałem umowę z płatnościami po każdym etepie: 1 - przywiezienie materiału na plac, 2 - załóżmy 30% realizacji budowy, 3 - kolejny procent... i tak dale. Płaciełem po wykonaniu każdego etepu, nigdy przed. O tych znajomościach między wykonawcą a fabryką piszę, bo oni też wzajemnie muszą sobie do pewnego stopnia ufać, w końcu fabryka wysłała do mnie drewno zanim dostała kasę...

 

Raczej nie poszedłbym za układ najpierw płać, później robota.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Jestem już po wyborze wykonawcy swojego domu z bala. Będę budował z bala "zielonego" 20-22 cm (pozdrowienia dla Edzi).Wybrałem firmę Ecohaus z Suwałk. Domy produkują na Litwie. Czy ktoś miał do czynienia z nimi. Na forum nie znalazłem nic o nich, ale być może natrafiliście na nich na etapie wyboru wykonawcy. Byłem na kilku ich budowach. Wydaje się, że wszystko OK, ale ....Jestem na etapie negocjacji umowy i tu mam pytanie do Was. Czy udało Wam się wynegocjować takie warunki płatności, aby pierwsze pieniądze zapłacić wykonawcy po przywiezieniu elementów domu na plac budowy? Jak zabezpieczaliście się na wypadek, gdyby po wpłaceniu pieniędzy wykonawca się nie pojawił? Za wszystkie podpowiedzi z góry seredecznie dziękuję.

 

Potrzebny jest Ci prawnik, a opinie ludzi z forum traktuj tylko jako pomocne uwagi. Kazdy z forumowiczow ma jakies doswiadczenie, mozna z cudzych bledow wyciagac wnioski, ale to nie jest gwarancja, ze Twoje interesy beda zabezpieczone. Wykonawcy stosuja rozne chwyty, ktore dla laika sa niezauwazalne. Prawnik powinien byc w stanie ustrzec Cie przed powaznymi klopotami, a jesli jakies klopoty sie pojawia, to bedziesz o wiele lepiej przygotowany, by walczyc o swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebny jest Ci prawnik, a opinie ludzi z forum traktuj tylko jako pomocne uwagi. Kazdy z forumowiczow ma jakies doswiadczenie, mozna z cudzych bledow wyciagac wnioski, ale to nie jest gwarancja, ze Twoje interesy beda zabezpieczone. Wykonawcy stosuja rozne chwyty, ktore dla laika sa niezauwazalne. Prawnik powinien byc w stanie ustrzec Cie przed powaznymi klopotami, a jesli jakies klopoty sie pojawia, to bedziesz o wiele lepiej przygotowany, by walczyc o swoje.

 

Właściwie masz rację. I nawet nie chodzi o chwyty stosowane przez wykonawcę. Mając precyzyjną umowę obie strony wiedzą na czym stoją i od początku wszystko jest jasne.

W razie ewentualnego sporu też dużo łatwiej o sprawiedliwy werdykt.

Tylko zastanawiam się jaki procent , a raczej promil umów inwestor-wykonawca jest spisywanych przez prawników.

P.S.:

Prawnik prawnikowi też nie równy. Ostatnio widziałem umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania pisaną przez kancelarię prawną - była tak spierniczona , że właściwie dla obu stron lepiej by było w ogóle jej nie podpisywać. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie prawnik a prawnik trzeba znalezc naprawde dobrego zeby zabezpieczyl twoj interes i poszukal haczykow. jestem prawnikiem ale bez doswiadczenia i sama mam problem jak trafiaja do mnie umowy od wykonawcow, albo je przygotowuje zbey czegos nei spartolic. nie zawsze sie udaje musze przyznac. taka praca wymaga doswiadczenia ktorego nie mam :(

 

lazieneczka ladna, moja bedzie ladniejsza aczkolwiek zamysl podobny-gole bale i wanna wolnostojaca :) moja bedzie przy oknie... hydraulik nie moze przejsc nad tym do porzadku dziennego i stale pyta czy aby na pewno nie bede jej zabudowywac..nie wiem o co mu chodzi, nie wnikam... :roll:

 

aha z tym wplacaniem zaliczki to fakt zle sie wypowiedzialam, u nas bylo tak. podpisywalismy umowe wstepna trochanowski zamowil drewno i jak dostal pierwsza fakture to mysmy placili, z kolei jego faktura trafiala do nas. potem byl pierwszy etap budowy, dostalam fotki wplacalam kase i dostawalam fakture itd. na koncu dom przyjechal na dzialke a po jego montazu byla wplacana ostatnia transza. wykonczeniowka byla rozliczana osobno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bonde zapomniałeś chyba o zaliczce na drewno po podpisaniu umowy, a to jakieś 80 % wartości drewna :wink:

 

Jest szansa, że wykonawca po podpisaniu umowy na dom da nogę z naszą kasą (nie słyszałam o takim przypadku), ale szansa jest taka sama, jak załóżmy nagłe zamknięcie hurtowni budowlanej tuż po kupieniu przez nas materiałów na cały dom...

 

Ja buduję z ta samą firmą co Bonde. Ani przez minutę nie pomyślałam, że Pan Tomek się może ulotnić. Poprzednie jego realizacje sami sobie obejrzeliśmy, ma przyzwoita stronkę internetową, wiedzę odnośnie drewna i tematów ogólnobudowlanych również...

 

I jestem pewna, że zapis w umowie o płatności za drewno przed jego wbudowaniem nie ma na celu dania wykonawcy możliwości oszukiwania, a ma za zadanie chronić dupę wykonawcy na wypadek, gdyby inwestor się rozmyślił..

Gdyby powierzyć murarzom wzniesienie ścian domu i zaznaczyć, że materiały organizują sobie sami biorąc faktury na nasze nazwisko, a my płacimy po wymurowaniu - znalazłby się ktoś do wymurowania domu??

 

Może by stworzyć na podstawie doświadczeń forumowiczów listę firm (w osobnym wątku), którym mozna spokojnie zaufać, a z którymi są problemy??

Ja bym miała jedną taką firmę, z którą chciałam budować, do dodania na czarną listę. Znajomi się na nią skusili i są bardzo zniesmaczeni.

A swojego wykonawcę mogę polecić w ciemno

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się zdziwiłam, ze jest firma, która nie bierze zliczki, ale Bonde jednak zapomniał?

Tak jak wszyscy i my płaciliśmy na poczatku zaliczkę- przy podpisaniu umowy ok. 30% ceny, po przyjeździe ekipy na plac kolejne 35% i po zakończeniu prac 30%. Ostatnie ok 5% to była kaucja płatna po 3 mieś. W tym czasie wyszły jakieś ewentualne niedróbki czy przeoczenia ( głównie w wykończeniówce oczywiście) i przed wpłatą kaucji chłopaki przyjechali na poprawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dopowiem swoje 3grosze.

a praktyka wygląda tak: dużo, dużo dłużej czekam na ciepełko, ale czy ono mnie dużo dużej będzie grzało niż to na powierzchni-wątpie!

robiąc teraz zdecydowanie robiłabym jak najwyżej kable, nawet 1cm poniżej powierzchni posadzki, - dlaczego: bo szybko się nagrzewa, a w mity o taaakiim długim trzymaniu ciepła w betonie nie wierze!!

P>S> coby dodać całości obrazu to powiem tylko tyle że to są nasze spostrzeżenia po kilkakrotnym włączaniu podłogówki.

 

Annnja, a ja trzymam kciuki za wasze rozwiązanie i mam nadzieję, ze na dłuższą metę się sprawdzi!!! ( a przy nocnych/weekendowych taryfach na 100%!!!!!!!).

 

U mnie jest odwrotnie, chciałam jak najgłębiej i się nie dało :( . Moje są zatopione pod samą płytką. Zadowolona jestem tak, czy inaczej, ale myslę, że gdyby były głębiej to byłoby tak jak u Ciebie , czyli bardzo dobrze :lol:

pozdrawiam

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha, no to sie sprawdza powiedzenie jak w życiu,

ta co jest blondynką chciałaby mieć długie kręcone czarne włosy,

a brunetka wolałaby jasne i proste....

 

eh..., z podłogówka jak pisałam wyżej,

prąd mamy narazie 1taryfowy- bo już było za późno na zmiany i elektryk poradził nam zrobić jak w projekcie branżowym (musieliśmy to robić) a potem zmienić jak już bedziemy korzystać domowo z prądu,..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...