Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hahahahahahaa!!!!!!!!!!!!!!!

dobre!!!!

 

dzieki DODE (jakby było A na końcu to byłoby wiadomo co i jak... ;) )

 

przy okazji,: Inwestor budowy to wie juz od paru tygodniu, ...nie zrobił nic, nie przejmuje sie w zasadzie, budowe dogląda raz na tydzień, ale wczoraj jak majster i ekipa wchodzili 2razy i pod koniec też im zerwało więc musieliby lecieć trzeci raz w ciągu paru godzin to i mi się wkońcu ulało....,

 

cos trzeba "mocnego" na nich wymyśleć...,

a tymczasem czekam na kolejne opinie Wasze...

 

 

Annnja , moze to nie ten powód, ale nas elektryk ostrzegał, ze jak będziemy mieć za mała moc przyłaczeniowa i za dużo sprzetów na tym będzie chodzić to korki wywalać będzie, a dokladnie u nas ma byc elektryczna podłogówka no i elektryczny przepływowy ogrzewacz wody, a one dużej mocy potrzebują, może to jest tego typu problem u Twego sąsiada?

może by mu delikatnie zasugerować by zainwestował w agregat ;)?

my dopiero teraz mamy prąd z kabla, do tej pory wszystko powstawało na agregacie, da się, chińskie cudo z allegro za jedyne 800 zł :) a moc swoją ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszon, to znamy się jak nic, bośmy chyba wiekowo podobnie. Za panienki nazywałam się Klecha(wiem, wiem, śmiesznie) i bardzo rozrabiałam. Teraz się uspokoiłam, a od kiedy mam synka to nawet stałam się prawie wzorem pani domu;)

Ja też się nie mogę doczekać tego budowlanego zamieszania, pierwszego piwka pod dachem, pierwszego palenia w kominku, i wszystkiego jeszcze pierwszego.

Taki dom budowany od podstaw to chyba jest trochę jak dziecko, całe serce się oddaje i się człowiek zakochuje. A jeszcze spełnienie marzeń, czyli drewniany, na wielkiej łące pod lasem. Żeby w końcu o zmianach pór roku nie dowiadywać się oglądając Agrobiznes;)

Ja już widzę ten dom, mam narysowany projekt, w myślach wybieram uchwyty do mebli kuchennych:)

Widziałam tu wiele pytań o elementy kute, balustrady schodów czy balkonów. To jest drogie i wg. mnie szczególnie wewnątrz drewnianego domu może wyglądać za ciężko.Oczywiście zależy jak zrobione. A nie myśleliście o balustradach np. z giętych prętów? Może to nie jest takie szlachetne jak kute, ale potrafi wyglądać świetnie. Mój mąż robił kiedyś takie rzeczy,balustrady, łóżka, już nie robi niestety, ale może do naszego domu się skusi. Ostatnio w Ikei widziałam białe łóżko z giętych prętów, niedrogie i fajne do domu drewnianego.

Ja tu o wykończeniu a mam iść zamówić mapy do geodezji. bleee.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moze mi ktos podpowiedziec jak sie nazywa ten sznurek, co wciska sie go miedzy bale od zewnatrz?

Różnie ten "sznurek" nazywa się. Górale nazywają go np. wełnionka a robotę ową - mszenie. Niektórzy używają np. sznurka konopnego. Są jeszcze inne techniki. Trzeba troszkę wysilić się i poszukać np. przez google.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich miłośników BALA!

 

Zawrócę Wam (jeśli mi pozwolicie) głowę tematem trochę z innej beczki.

Mój domek drewniany już sobie stoi od dwóch lat i ja sobie w nim już 1,5 roku mieszkam. Problem jest taki że moi górale nie pomalowali mi domku na zewnątrz- został zabezpieczony tylko impregnatem (tzn. umowa tego nie objęła) i będziemy robić to sami na wiosnę bo domek sobie wysechł najgorsze strzały przeżyliśmy teraz sobie tylko pyka. Pytanie moje jest takie - jakie impregnaty, lakiery tudzież lakierobejce polecacie - oczywiście dobre ale w rozsądnych cenach.

Nadmienię że moi górale zabezpieczyli bale impregnatem CHinol Vario.

Teraz nie wiem czy kupować po tej samej lini produktów czy ewentualnie jesteście w stanie mi coś podsunąć innego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć rencia

 

Najsamprzód :) wyszorowałbym szarym mydłem.

Ze dwa razy....

Odzyskasz dawny kolor... No, może nie w całości będą wyglądać jak nowe, ale "przejrzą na oczy".....

 

Jeśli będziesz chciała mieć bale w jakimś kolorze, to pewnie Tikkurilla..... Nie znam, ale bardzo dużo osób stosowało...

 

Ja zamierzam wiosną zrobić konkretną impregnację, bo pierwsza to było położenie zaledwie jednej warstwy, oczywiście po szorowaniu szarym mydłem... Zaraz po skończeniu roboty przez górali...

I nadal zamierzam użyć oleju lnianego.

Są dwie znane mi opcje - Traolja Beckersa (104 pln za 3L) albo Traolja Ausona (49 pln za 3L, chociaż rok temu płaciłem chyba 32 zł).

Występują tylko jako bezbarwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź - nie ukrywam że czekam na więcej!

Natomiast mycie szczotą i szarym mydłem....... :-? Hm wiem że to najlepsza metoda tylko chyba zaoram siebie przy takiej robocie - mam chyba ze dwa razy większy dom niż kruszon11 - oglądnęłam sobie oczywiście.

Zastanawiam się nad myciem kercherem o dużej mocy - wodą z szarym mydłem.

 

Pozdrawiam i czekam jeszcze na rady innych forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast mycie szczotą i szarym mydłem....... :-? Hm wiem że to najlepsza metoda tylko chyba zaoram siebie przy takiej robocie - mam chyba ze dwa razy większy dom niż kruszon11 - oglądnęłam sobie oczywiście.

Zastanawiam się nad myciem kercherem o dużej mocy - wodą z szarym mydłem.

 

Nie taki diabeł straszny.... :) :) Dzień, dwa Ci zejdzie, jak pomoże rodzina, to w jednym dniu się wyrobicie.......

8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź - nie ukrywam że czekam na więcej!

Natomiast mycie szczotą i szarym mydłem....... :-? Hm wiem że to najlepsza metoda tylko chyba zaoram siebie przy takiej robocie - mam chyba ze dwa razy większy dom niż kruszon11 - oglądnęłam sobie oczywiście.

Zastanawiam się nad myciem kercherem o dużej mocy - wodą z szarym mydłem.

 

Pozdrawiam i czekam jeszcze na rady innych forumowiczów.

 

uwierz

Da się :)

też przerażała nas wizja szorowania domu, ale to naprawdę proste i wcale tak długo nie trwa, a jaka frajda przy tem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że ten kercher pójdzie w ruch na początek.

 

 

Pozdrawiam

 

Rencia - karcherem "potraktowała" swój domek agagaj - nie pamiętam tylko czy samą wodą czy mydłem też. Zajrzyj do gajdeczkowego dziennika

 

Moczyliśmy ściany karcherem (wtedy tez zmywały się największe zabrudzenia. Potem woda z mydłem i szczota w rękach mojej "gorszej połowy" przez dwa dni (no nie całe :lol: ) i znowu płukanie karcherem...

Woda nawet pod dużym ciśnieniem raczej może nie zdziałać takich cudów jak zwykła szczotka. Niektóre bardziej zabrudzone miejsca ciężko było nawet szczotą doszorować.

 

Rencia... Ściana po ścianie.. :wink:

Zaprzęgnij dzieciaczki do "karcherowania".

Idę o zakład, że będziesz musiała się nieźle napocić, żeby im myjkę zabrać 8)

 

AgaJ - Ty masz doskonałą pamięć jak na Jeża :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga hej...

może już napisałaś ..ale soorrryyyy to napisz jescze raz :wink:

nasz do mjuż jest zaimpregnowany z dodatkiem wosku-jestem zadowalona, bedziemy to powtarzać na wiosnę....

i napisz ...karcher i strumieniem...a potem co szare mydło??? i sczotowanie?! a potem ponownie spłukujesz pod ciśnieniem?...

my musimy umyc nasz domek.....ale na wiosnę.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga hej...

może już napisałaś ..ale soorrryyyy to napisz jescze raz :wink:

nasz do mjuż jest zaimpregnowany z dodatkiem wosku-jestem zadowalona, bedziemy to powtarzać na wiosnę....

i napisz ...karcher i strumieniem...a potem co szare mydło??? i sczotowanie?! a potem ponownie spłukujesz pod ciśnieniem?...

my musimy umyc nasz domek.....ale na wiosnę.... :wink:

 

No tak :wink:

Normalnie moczyliśmy, szczota z mydłem i szorowanko. Małymi kawałkami (tak ze 3 mkw powiedzmy). Miejsce wyszorowane za momencik spłukiwaliśmy myjką pod ciśnieniem.

Ale....

Dom stawiany był w grudniu, a wtedy albo lało albo sypał śnieg. Nie mogliśmy go pomalować ze 3 miesiące. Gdy aura zaczęła się robić bardziej przychylna, umyliśmy dom przed malowaniem, bo straaszany był z niego brudas.

Malowaliśmy najpierw podkładem Valti Base Tikkurilli (z dodatkiem oleju lnianego), na to Valti Color. Powinno się pociągnąć Colorem 2x, ale jakoś nie było czasu :wink:

 

Kordzinko wydaje mnie się osobiście, że nie ma potrzeby szorować impregnowanych bali szczotą i mydłem. Zabrudzenia są u mnie w większości spłukiwane przez deszcz. Ja spróbuję przed drugim malowaniem wiosną (żeby ciepło i sucho było) przelecieć tylko myjką pod ciśnieniem i może szczota w bardziej upierdliwych miejscach. Szare mydło tylko do surowych, nie impregnowanych bali raczej.

 

Tak mi się przypomniało..

Dokładnie rok temu w Mikołajki przyjechały nasze bale :wink:

I znowu człowiek o rok starszy psia kość :lol:

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...