Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

GRATULACJE !!!!!!

 

Trafiło się jak ślepej kurze...... :p:P:P

 

Dzięki. :D

 

Utargowaliśmy niewiele, bo tylko 1000zł. + butelka łiskacza, którą postawił sprzedający do kolacji. :D I nocleg w jego pensjonacie z widokiem na Tatry (oczywiście noclegu nie targowaliśmy, tylko sprzedający zaprosił z własnej woli). :)

Pojechaliśmy w sobotę rano, a wróciliśmy w niedzielę późnym wieczorem. Napisałam post po powrocie- taki ładny i długi z historią domku i opisem guza, którego sobie nabiłam wbiegając tam na schody :D- ale mi go wcięło jakoś i już nie miałam siły pisać raz jeszcze.

W sumie cena podobno i tak super- tak powiedział nasz kolega, że dom jest bezprzecznie wart tych pieniędzy.

 

Tralalala! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kala, zaczynam mieć jakiś punkt odniesienia.....

 

 

Wyobraźcie sobie dom z bali na terenie zalewowym.

A są tacy którzy tak się właśnie pobudowali.

u nas teraz wielka woda, oj wielka, wwe wszytskich mediach trabią jak to WIlków pływa, a całkiem niedaleko tych pływajacych wiosek, też przy samym wale, postawili niedawno śliczny domek, dopracowany,m wycinanki, strzecha.... Aż strach pomyśleć jak by u nas trzasło.... Ja mam na górce, ale mnostwo domów przy samym wale.....

 

 

Batata, gratulacje, no to sie zaczęło :-)

Dla mnie zazwyczaj proces decyzyjny jest najtrudniejszxy, a jak kuż powiedziałaś A to teraz czekamy na kolejne literki. Domek piękny, mam nadzieję, ze Ci go ładnie przeniosą i nie pocharatają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. :D

 

Utargowaliśmy niewiele, bo tylko 1000zł. + butelka łiskacza, którą postawił sprzedający do kolacji. :D I nocleg w jego pensjonacie z widokiem na Tatry (oczywiście noclegu nie targowaliśmy, tylko sprzedający zaprosił z własnej woli). :)

Pojechaliśmy w sobotę rano, a wróciliśmy w niedzielę późnym wieczorem. Napisałam post po powrocie- taki ładny i długi z historią domku i opisem guza, którego sobie nabiłam wbiegając tam na schody :D- ale mi go wcięło jakoś i już nie miałam siły pisać raz jeszcze.

W sumie cena podobno i tak super- tak powiedział nasz kolega, że dom jest bezprzecznie wart tych pieniędzy.

 

Tralalala! :D

 

No to gratuluję!

Zastanawia mnie, dlaczego nikt w nim wcześniej nie mieszkał. Może duch w nim mieszka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batata-gratuluje, gdzie ty takie cudo wynalazlas?

 

Mnie ostatnio strach lekki ogarnal bo dwa dni z rzedu szeliniak sosnowiec mi po podlodze w domu spacerowal. ogolem 4 szt ubilam. kolega po szkole lesnej mowi ze to z lasu moglo przyleciec albo z dech co maja isc na podbitke garazu bo to sosna nieokorowana i wlasnie ja u mnie na dzialce teraz okorowuja...mam nadzieje ze ma racje a to cholerstowo nie siedzi mi gdzies w scianach..brr

 

jakie macie bramy garazowe? my mamy garaz tak za domem troche z boku wiec od drogi go widac. jest murowany, dajemy na nim taka sama dachowke jak na domku i teraz mysle nad brama. kumpel poleca hormanna stalowe bramy te segmentowe. a ja sie zastanawiam jak to bedzie pasowac jak bysmy dali grafit stalowy czy lepiej jakas okleine drewnopodobna dac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.:) Te o duchu też. :D

 

Duchów w domku nie ma.:(

 

Domek znaleźli mi znajomi, którzy pojechali do Zakopanego i zgadali się z właścicielem pensjonatu, że chce sprzedać dom góralski do przeniesienia. Pan kupił ten dom od ludzi, którzy lata temu wyjechali do Stanów. Mieli wrócić, więc domem zajmowali się ich rodzice, którzy mieszkają obok. I tak to trwało przez lata, aż w końcu ci ludzie zdecydowali się sprzedać, bo wiedzieli, że już nie wrócą, a rodzice z powodu wieku już nie mają sił na dbanie o chatę.

Nowy właściciel kupił ten domek 2 lata temu i chciał w nim zrobić dodatkowe pokoje obok swojego pensjonatu. Niestety plany życiowe mu się zmieniły po rozwodzie z żoną. Musiał się trochę ograniczyć finansowo i zdecydował, że dom sprzeda, a pieniądze zainwestuje w istniejący pensjonat.

I to tyle właściwie.:)

 

P.S. Postanowiłam wstawić kilkanaście fotek do albumu, bo nie umiem chyba w jednym poście dodać kilkunastu zdjęć. Dodałam krótkie komentarze pod fotkami, więc jak ktoś jest ciekawy, to zapraszam.:)

(Mam nadzieję, że nic nie schrzaniłam.)

 

 

http://beatajkm.fotosik.pl/albumy/762595.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ostatnio strach lekki ogarnal bo dwa dni z rzedu szeliniak sosnowiec mi po podlodze w domu spacerowal. ogolem 4 szt ubilam. kolega po szkole lesnej mowi ze to z lasu moglo przyleciec albo z dech co maja isc na podbitke garazu bo to sosna nieokorowana i wlasnie ja u mnie na dzialce teraz okorowuja...mam nadzieje ze ma racje a to cholerstowo nie siedzi mi gdzies w scianach..brr

 

Ten szkodnik u mnie tez pojawil sie kilka razy, chyba nawet 1-2 razy w srodku domu. Wydaje mi sie na podstawie tego, co przeczytalem, ze grozne sa jego larwy, ktore zyja na mlodych sosnach. Pewnie dorosle osobniki leca do drewna, bo wabi je zapach, ale mam nadzieje, ze nawet gdyby jakies larwy chcialy sie rozwijac, to szybko zdechna, bo po pierwsze zaszkodzi im impregnat, a po drugie w suchym drewnie brak "soczkow" do picia i zycia.

 

jakie macie bramy garazowe? my mamy garaz tak za domem troche z boku wiec od drogi go widac. jest murowany, dajemy na nim taka sama dachowke jak na domku i teraz mysle nad brama. kumpel poleca hormanna stalowe bramy te segmentowe. a ja sie zastanawiam jak to bedzie pasowac jak bysmy dali grafit stalowy czy lepiej jakas okleine drewnopodobna dac?

 

Hormann, zloty dab. Ja zrobilem tak, ze garaz nawiazuje do wygladu domu przez taka sama dachowke, kolor bramy i okna (odpowiednik koloru pomalowanych bali), a takze kolor elewacji (odpowiednik koloru opasek na oknach domu). Poza tym fundamenty oblozone materialem tego samego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłam dziennik budowy (na razie jeden wpis :D), ale chyba jestem wyjątkową gapą, bo nie potrafię zrobić podpisu.:( Np. takiego jak ma kruszon czyli 'głową w bale' czy akselek - buźka usmiechnieta.

Próbuję, szukam i nie wiem. No, gapiszon... Może ktoś mnie pokieruje...?

 

Domek będziemy starali się zachować w stylu góralsko- mazurskim.;) Jak to wyjdzie, nie mam pojęcia. Może architekt coś wymyśli. Podmurówka będzie niższa- może wprawione tu i ówdzie kamienie. Dachówka podoba mi się gontowa (ciemny grafit), ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Marzą mi się okiennice i kołkowe firanki w oknach. Kaflowy kominek. Na strychu trochę drewna, a trochę tynku- dla przełamania brązu drewna. To samo na dole- ściany z bali pozostawione, ale jedna czy dwie ściany z nidy.

 

P.S. JEST!!! :D Co prawda tylko link do dziennika, a nie tytuł, ale JEST!

Edytowane przez batata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłam dziennik budowy (na razie jeden wpis :D), ale chyba jestem wyjątkową gapą, bo nie potrafię zrobić podpisu.:( Np. takiego jak ma kruszon czyli 'głową w bale' czy akselek - buźka usmiechnieta.

Próbuję, szukam i nie wiem. No, gapiszon... Może ktoś mnie pokieruje...?

 

chcesz tak:

 

Dziennik bataty

 

czy tak:

 

Góralska chata do przeniesienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Obojętne, bo oba fajne.:D Ale może lepiej Goralska chata do przeniesienia- bo jak ktoś będzie szukał konkretów o przenoszeniu chat, to łatwiej znajdzie, prawda?

 

Bardzo Ci dziękuję.:)

 

Wczoraj oglądaliśmy z mężem Twój dom- też jest z płaza, więc czytaliśmy z zainteresowaniem i podziwem.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...