Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

;)

wracając do okien jakiej szerokości ? wysokość będzie 120cm bo z ramką wyjdzie i tak ze 140

wrzućcie fotki ze ściankami, w których macie zamontowany napisany wymiar

 

pilne bo trzeba architektowi dać znać ;)

Ja mam w kuchni i salonie po 160cm a w pokojach na górze po 130cm

http://picasaweb.google.com/artmach123456/MarzeniaSiSpeNiaj?locked=true#5547295432506786370 (trzeba być zalogowanym na picasie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno co do modrzewia bo mi sie też podobało tylko jakieś 10-15% drożej i ponoć na stropy sie nie daje bo trzeba z parasolką po domu chodzić :) ale ja nie wiem czy to prawda tak tylko mi jeden z górali powiedział

 

Krzychu, coś mi sie widzi, ze wykonawca chciał Cie od modrzewia odstraszyć, bo cięższy i twardszy, czyli trudniej w nim sie pracuje. Głupoty gadał.

Fakt, w kilku miejscach na scianach bale płakały ( to bardzo dobrze że bale są żywiczne, bo to znaczy że są dobrej jakości, że drewno jest ,mniej podatne na robale), ale z tym kapaniem na łeb to gruba przesada.

Założe się że poprostu nie miał ochoty szarpać się z modrzewiem, skoro ma do dyspozycji łatwiejsze drewno w obróbce. A skoro mozna mniej się zmęczyć, to tzreba jakoś wymownie "przekonać" zielonego potencjalnego inwestora.

:-)

 

 

 

Maciej, gratuluje artykułu!!!!!!. Piękne forki, tekstu jeszcze nie czytałam, ale Jagoda sama robi przepiękne zdjęcia, więc wcale pan fotograf nie przebił mistrza :-)))))

pożałowałam 11 zł, poczekam na gazety przecenione na dworcu ;-) ( to się nazywa masakryczne i dramatyczne poszukiwanie oszczędności na wszytskim w dobie budowlanej dziury budżetowej)

Edytowane przez akselek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich "balowiczów" serdecznie.

Na wstępie dziękuję za "wycięcie" 2ch tygodni z życia lekturą tej swoistej balopedii;). Najciekawsze jest to, że jak człowiek czyta Wasze posty, to mimo wszelkich problemów i niejasności, nakręca się jeszcze bardziej!! :D Zostały mi jeszcze dzienniki, ale postanowiłem się ujawnić i podzielić naszymi marzeniami, które zamierzam z moją "połówką" (troszkę większą niż 0.5, ale nie wiele;)) realizowac w Nowym, nadchodzącym 2011 roku.

 

Domek postanowiłem budować z dobrze wszystkim znaną firmą Kanadyjskie Domy. Wpadł mi w oko projekt nr 8 . Ma być modrzewiowy.

http://kanadyjskiedomy.pl/index.php/projekty#projekt8_dom_z_bali

 

Po rozmowie z Panem Szefem dostałem informację, że projekt "się załatwi", więc luzik, bo nigdzie go nie znalazłem w sieci...

 

Teraz kilka moich wizji poddaję pod ocenę, aby bbyło o czym debatować w zimowe, śniezne wieczory.

1. Dom ma być podpiwniczony z garażem, więc będzie ok 1.5m nad ziemią - moja mini polisa powodziowa. Piwnice zamierzam budować z bloczka betonowego, ściana 24cm do ew. docieplenia wewnątrz, a może lepiej na zewnątrz??

2. Ogrzewanie: piec c.o. SAS 14 lub 17kW firmy SAS bez podajników i innych elektroników. Do tego pakiet solarny próżniowy WATT CPC Eko 300l.

Cały dół + łazienka napiętrze ogrzewane "podłogówką" Wavin Tempower. Reszta czyli 2 pokoje i hol na piętrze grzejniki naścienne.

3. Kominek - myślę o jakimś steatytowym w przyszłości - narazie brak

4. Komin - chyba najlepiej gotowe ceramiczne wkłady z ociepleniem fi 2x180mm + 2xwentylacja i 1 kanał "techniczny" dla instalacji solarnej, wodnej, kanalizacyjnej i... odkurzacza centralnego.

5. Dach - wpadła mi w oko dachówka Roben w wersji + jescze nie mam tylko wyobrażenia kształtu.

6. Kanalizacja - chciałbym nie przyłączać się do kanalizy miejskiej tylko "podlewać swój ogródek" ekoszambem. Ma ktoś doswiadczenia w tej materii?

7. Instalacje na piętrze myślałem aby schować w całości w podłodze (dolne zasil. grzejników, ew. gniazdka w balu wiercone z dołu, itp).

 

Na początek tyle moich wywodów. Liczę na wszelkie porady i sugestie. Wiem, że dom dla siebie buduje się 3 razy...i tego chcę właśnie uniknąć i w pierwszym mieć wszystkko przemyślane i dopracowane.

 

Pozdrawiam wszystkich (pomimo bieli za oknem) GORRRĄCO!!!!

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dom ma być podpiwniczony z garażem, więc będzie ok 1.5m nad ziemią - moja mini polisa powodziowa. Piwnice zamierzam budować z bloczka betonowego, ściana 24cm do ew. docieplenia wewnątrz, a może lepiej na zewnątrz??

Ocieplenie bala jakoś nigdy mi nie pasowało, ani od zewnątrz ani od wewnątrz, więc budowałbym tak aby nie ocieplać. Drzewo jest zbyt piekne by je zakrywać

2. Ogrzewanie: piec c.o. SAS 14 lub 17kW firmy SAS bez podajników i innych elektroników. Do tego pakiet solarny próżniowy WATT CPC Eko 300l. Cały dół + łazienka napiętrze ogrzewane "podłogówką" Wavin Tempower. Reszta czyli 2 pokoje i hol na piętrze grzejniki naścienne.

Długo myślałem nad solarami i doszedłem do wniosku, że to się zupełnie nie kalkuluje. Nie miej gminy mają teraz fajne programy i popytałbym u Ciebie, bo są duże dofinansowania. Ja prowizorycznie ciągnę rury pod solary z kotłowni, bo gmina pokrywa 70% kosztów więc jest szansa na tanią instalację.

3. Kominek - myślę o jakimś steatytowym w przyszłości - narazie brak

Kominek może być później, ale komin warto postawić od razu.

4. Komin - chyba najlepiej gotowe ceramiczne wkłady z ociepleniem fi 2x180mm + 2xwentylacja i 1 kanał "techniczny" dla instalacji solarnej, wodnej, kanalizacyjnej i... odkurzacza centralnego.

Podobno najlepsze kominy to takie tradycyjne, ja mam ceramiczny i wydaje mi się ok, na pewno z ceramicznym nie będziesz miał kłopotów z odbiorami. Kanał techniczny bym sobie chyba opuścił, bo rurki i tak się puszcza tam gdzie najwygodniej i najkrócej, więc nie jestem przekonany, że wszystko ud Ci się puścić tym kominem.

7. Instalacje na piętrze myślałem aby schować w całości w podłodze (dolne zasil. grzejników, ew. gniazdka w balu wiercone z dołu, itp).

Chyba nie masz innej opcji jak instalacje w podłodze. O gniazdkach trudno mi powiedzieć, bo ja buduję w innej tchnologii. Nie miej gniazdka wydają się łatwiejsze od pstryczków. Nie mniej zapewne się to da ładnie zrobić, tyle, że trzeba kabelki elektryczne ciągnąć chyba ju ż w czasie budowy.

 

Na początek tyle moich wywodów. Liczę na wszelkie porady i sugestie. Wiem, że dom dla siebie buduje się 3 razy...i tego chcę właśnie uniknąć i w pierwszym mieć wszystkko przemyślane i dopracowane.

Obawiam, że tak się nie da, zawsze wyjdzie coś po drodze. Najgorsze dla nmie było to, że budowa idzie naprawdę szybko i jest mało czasu na pewne ruchy, ale faktem jest że im więcej się przemyśli koncepcyjnie tym mniej jest potem problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się nie zrozumieliśmy.

Dom z bala 36-42cm okrągłego bez ocieplenia.

Piwnica z bloczków betonowych 24cm do ew. docieplennia wewnątrz. Tylko piwnica.

Co do solarów, to skuteczność coraz lepsza (próżniowe) i całe 4 mies ciepła woda jest za free, niemniej przeliczę to jeszcze.

Budowę instalacji faktycznie muszę zakończyć przed ślepą podłogą, ale czasu będę miał sporo bo wykonawca tylko SSO robi, a wykończenie poddasza to już własnym sumptem.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej, gratuluje artykułu!!!!!!. Piękne forki, tekstu jeszcze nie czytałam, ale Jagoda sama robi przepiękne zdjęcia, więc wcale pan fotograf nie przebił mistrza ))))

pożałowałam 11 zł, poczekam na gazety przecenione na dworcu ( to się nazywa masakryczne i dramatyczne poszukiwanie oszczędności na wszytskim w dobie budowlanej dziury budżetowej)

A dziękuję ,Jerzy artykuł jest w Werandzie Contry, co do zdjęć to fotograf się nie popisał a on robił aparatem za parę tyś a Jagódka ma sprzęt za 400 zł ,Jagoda jest wściekła ja to się tam nie przejmuję bo moje kózki ładnie się prezentują :) ot taka pamiątka a i trochę reklamy.

A co do budowy i braku gotówki to wiem o czym mówisz u nas też każda złotówka na bojkowską idzie pocieszam się tym żę z nowym rokiem już będzie po remoncie i człowiek trochę odsapnie finansowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie po małej przerwie, ale robiłem wywiad w mojej przyszłej gminie, jakie mogą mi rzucać kłody pod nogi przy składaniu dokumentacji o wydanie pozwolenia na budowę no i o dziwo albo i nie pracuje tam troszkę rodziny ze strony połowicy i wszystko ma być od ręki w terminie urzędowym, bo z dnia na dzień by głupio wyglądało. Oczywiście pytałem się o solary i nie ma problemu partycypują w 70% w kosztach zakupu i instalacji tylko jest jeden kruczek w tym wszystkim trzeba mieć z nimi podpisana umowę na dzierżawę tego kawałka dachu, na którym będą zainstalowane solary!!!!! Czy wy też tak mieliście??? I jeden z mądrych kierowników z urzędu powiedział, po co mi to na dachu skoro sprawność tych urządzeń nie jest dłuższa niż 10lat a po 4latach już spada do 75% sprawności
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzychu jeśli zwracają 70% to brałbym bez zastanowienia z dziesięciu tyś zrobi ci się trzy i po trzech czterech latach będziesz miał ciepłą wodę za darmo wtedy to się opłaca. U nas w gminie olali sprawę i niema dopłat i idąc tokiem myślenia kierownika nie robiłem bo 10 lat to stanowczo za długo by wyjść na zero a w między czasie coś się może popsuć a i technologię lepszą wymyślą ..... po przeliczeniu to bez dopłat bardziej się opłaca grzać wodę prądem .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na chłopski rozum to po 10 latach mozna wymienic tylko solary na dachu no chyba że się myle i trzeba całość z instalacją ???

 

też się zastanawiałem na solarami .. z dopłatami może być szansa na zwrot inwestycji ;)

a po 10u latach to raczej będzie do wymiany prawie wszystko ...

ale luksus przez parę miesięcy w roku jest :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli marna pociecha bo po 10 latach trzeba pokryć samemu całą inwestycje?

 

hmm....

każde urządzenie się zużywa i o płynie eksploatacyjnym trzeba pamiętać .. z dopłatami powinno być jednak warto zainwestować

po 10 latach to już pewnie będzie 10 ;) generacja .. lepsze.. sprawniejsze .. tańsze ...albo całkiem wycofane bo taniej będzie grzać ... czymś :p

tu dobrym przykaładem są kotły węglowe z podajnikiem .. już pojawiły się z zapalarką :jawdrop:

też brałem pod uwagę solary .. ale i tak muszę robić CO węglowe więc będzie to i podgrzewanie CWU

 

na pewno solary to wygoda w okresie słonecznym i to kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich!!

Rzadko tu zaglądam a jeszcze rzadziej pisze, ale ostatnio poruszane tematy mnie też dotyczą,

 

Solary

Mamy solara samorubke. Zrobiony ze skrzynki z OSB za szybą. Rura PEX fi 20 mm długości 55M. Powierzchnia 1,6 m kw. Pompka włączana termostatem.

Latem nagrzewa wodę do max 42 °C. Zima przez CO też 42 °C. Różnica polega na tym ze przez solar płynie bezposrenio woda z broilera tłoczona przez pompkę. Wiec nagrzane jest cale ok. 120 L wody bo się ciągle miesza. Zimą woda w bolerze jest nagrzana tylko górą przez wężownicę CO. Koszt ok. 800 PLN. Część elementów miałem wcześniej. Może to drogo, ale działa prawie bezobsługowo.

 

Modrzew.

 

Mamy dom z modrzewia (KD)

Jestem z niego bardzo zadowolony. Ma gruby i ciemniejszy twardziel. Jest chyba najtrwalszym drewnem iglastym u nas dostępnym. Biel stanowi tylko ok. 3-5 cm grubości na obwodzie. Twardziel miewa różne odcienie, od jasnobrązowego, przez brązowoczerwony do ciemnobrązowego, czasem zielonkawy. Najbardziej podobają mi się zamki. Przecięte są pod ukosem biel i twardziel. Te kolory i odcienie są przepiękne. Czasem występują sęki ciemnobrązowe. Jak się to wyszlifuje na gładko to wygląda pięknie.

Kiedy się weźmie deskę modrzewiową i świerkową do reki to czuć różnicę w ciężarze :wiggle:

Biel szlifuje się jak świerk, miękka. Ale z twardzielem to już nie tak łatwo ; ) Twardo i do tego żywica szybciej zakleja ziarna. Nic dziwnego ze wykonawcy żądają więcej bo więcej jest pracy z modrzewiem, bo cięższy i twardszy. Do tego dochodzi że mniej go jest niż świerków i sosen.

Żywica cieknie w kilku miejscach intensywnie. Po roku wyraźnie mniej, jeżeli w ogóle, muszę się przyjrzeć. Strop mamy oczywiście też z belek modrzewiowych, które pokryjemy modrzewiowymi deskami. Są miejsca które kiedy się obrabia to pryskają drobne cząsteczki żywicy. Musze wiec przemywać okulary benzyna. Belki stropowe i balkonowe są płaskie od góry. Z jednej z nich na balkonie wylało się dużo żywicy na tą właśnie płaską powierzchnie. Jeżeli cały dom oblałby się tak od zewnątrz to nie trzeba by go malować :stirthepot:

Robale podobno żerują tylko w bieli. Pewnie twardziel za twardy i żywica jeszcze zęby im klei ; ):lol:

Polecam modrzew

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w gminie też dają zwrot 70% (przy piewrszym podejściu nawet było 85%) i też trzeba podpisać taką dziwną umowę na ten wynajem kawałka dachu i na to, że całość instalacji nie jest moja przez 5 kolejnych lat. Ale najbardziej mi się nie podoba, że obowiązkowo trzeba przez te 5 lat robić przeglądy robione przez firme którą wskaże gmina, bo to będzie rodziło kolejne wydatki. Nie mniej tak czy inaczej też uważam, że przy takiej subwencji to się opłaca, chociaż sam bylem sceptykiem odnośnie solarów.

Co do żywotności to wydaje mi się, że może same solary będą do wymiany ale reszta to nie koniecznie. Rurki do glikolu wytrzymają dłużej, ja u siebie położyłem miedziane. Zbiornik mam nadzieję, że etż pociągnie dłużej, jakieś inne rurki i pompki pewnie bęzie się wymieniało na bieżąco, więc nie powinno być tak, że za 10 lat wszystko pójdzie na przemial. Osobiście wolałbym solary zwykłe, nie próżniowe, bo jakoś właśnie nie mam zaufania do tej póżni. Wole takie co są trochę mknie sprawne ale pociągną dłużej, ale tutaj nie ma wyboru przy tym programie gminnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kiciuś za opis. Rady i spostrzeżenia właścicieli są bezcenne. Osobiście planuję właśnie odczekać rok przed montażami okien, drzwi i wykończeniem, właśnie w celu wy sezonowania bali.

Ciekawe, jakby zebrać modrzewiową żywicę rozpuścić do formy półpłynnej i wymalować bale takim naturalnym impregnatem. Tylko pewnie przed UV nie ochroni.

Co do solarów, to właśnie użytek jest poza sezonem grzewczym i zwrot uzależniony jest od czasu, w którym ogrzewamy C.O. i C. W. U. innym źródłem. Przy obecnych chodnych latach i mroźnych szybkich zimach ta inwestycja naprawdę może być nieopłacalna... (trzeba doliczyć koszt konserwacji i prądu dla pompy). Sam byłem hura optymistą tego rozwiązania, ale chłodna kalkulacja troszkę studzi zapał.

Więc może zbiornik ogrzewany z C.O. + el. grzałka wyjdzie (przy używaniu grzałki z timerem w II taryfie) taniej?

Jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...