Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jerzy, Zbyszek

jak nazywają się takei "kliny" ? ;)

są wymagane czy zalecane ?

 

Piter,, ja sie nie znam na ciesielce;) u mnie to sie nazywa zamek i jest wykonywane mechanicznie na frezarce obwiedniowej CNC . Dokładność na poziomie 0,5 mm tak wiec nie stosujemy kręconych sznurów ze strużyn, czy innych uszczelnień. Czasem , dla komfortu psychicznego Inwestora dajemy taśmę filcowa i olej lniany na gorąco.

a tak poza tym, naddatek( węgieł) powinien mieć wymiar równy średnicy bala( jego wysokości- przy prostokącie) . Winika to z rozkladu sil występujących w materiale - naddatek pracuje na ścinanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piter:):) Kocham drewno i staram sie poznać material, z ktorego buduje.Jednak technologia , która stosuje, jest trochę " wyprana " z romantyzmu. Ale za to wykończenie.. to juz mój konik, jesli tylko inwestor pozwoli:) mam u siebie niesamowitego rzeźbiarza z Orawy, potrafi cuda ręcznym dłutem w desce wyskrobać.

Może kiedys znajde chętnego inwestora na polączenie obu technik:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy, Zbyszek

jak nazywają się takei "kliny" ? ;)

są wymagane czy zalecane ?

Ja nie wiem jak nazywają się te "kliny", może to jest "na zamek podhalański". Ale jest dużo na Podhalu na "nakładkę prostą". "Ten klin" powoduje, że podczas łączenia belek nie przesunie się poziomie i będzie trzymać pion (też w jakimś stopniu uszczelnia)

U Kaśki, myślę, że cieśla zrobił to prawidłowo. Chyba chodzi o to, że średnica belki dolnej za dużo wystaje ponad na połączeniu i żeby nie osłabiać górnej belki, przez duże wycięcie, cieśla wyciął te wgłębienie na dolnej. Dolne wycięcie, jak te "kliny" spowoduje również, że belka nie będzie przesuwać się w poziomie i będzie trzymać pion podczas montażu następnych belek. Połączenie u Kaśki będzie takie, że górna belka spocznie na dolnej tak ze 3 cm naokoło tego wycięcia z dłuta.

Żeby to zrozumieć, najlepiej zobaczyć, bo nie wiem czy coś zakumkaliście ;). Może Kaśka da fotę skończonej górnej belki ;).

Edytowane przez JerzyBw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katarzyna maciejewska;4717135]Witaj, Kasia. To, co słyszysz ja przerabiam także. Wczoraj np. pojawił się temat korników. A ja wole mieć korniki, niż rybiki ;)

fajnie, że za wami papierologia i już widać cokolwiek. My dopiero zbieramy różne kwitki do Pozwolenia i prawdopodobnie w przyszłym tyg. kupimy projekt.

Powodzenia i trzymam kciuki :)

 

Kasia, co do pozwolenia to nam sie udało go uzyskac ,po 5 miesiącach, oczywiście licze moment od kiedy geodeta zaczął przygotowywać

mape do celów projektowych, potem architekt co nam robił adaptacje projektu kupił w naszym imieniu projekt, są projekty tańsze jesli

kupi go architekt, zapytaj swojego architekta , u nas 200 zł byl tańszy projekt jak on go kupił.

Też nie mogłam się doczekac kiedy zacznie się dziać coś na działce, a teraz widok działki jest taki.

Zaraz będzie zdjęcie :)

 

to nie do konca tak:) wszystko zalezy czy i jaka marże a raczej upust ma firma lub architekt. Ja mam sredno 25% upustu od projektów MG i chyba 15% MTM Styl.

No i od pana Rutkowskiego 50% :):) ale to juz uklady czysto przyjacielskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Kasi tego klina nie widzę ( chyba ,że jestem ślepy ):) poza tym wcięcie strasznie płytkie :eek:

 

są dwie techniki ( znaczy- ogolnie jest tego od metra, ale tu sa dwie) .jedna preferuje zamki na gornym balu i w ten sposób obciska czy uszczelnia bal na balu. Druga zas posilkuje sie wcieciami( zamkami) na obu balach , tym dolnym i tym montowanym( tak jak u Kaski). Pozwala to na mniejsza dokladnośc w polączeniach - łatwiejsza robota dla cieśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu się Zbyszku mylisz ,ja akurat wydałam kase zaoszczędzoną na papierologii,

( a było tego sporo ,bo ok 10.000 gdyż architekt twierdził ,ze nie moge na moją działke

kupić wybranego projektu tylko musi być projekt indywidualny za ok .1000 zł za metr)

i wsadziłam kase w zakup materiałów na zrobienie fundamentów.

Hi,hi jak widzisz nie wszystkie kobiety myślą tymi kategoriami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos architektów, czy możecie polecić dobrego architekta w Białymstoku do stworzenia projektu indywidualnego na podstawie gotowego będącego w technologii murowanej.

Mam również pytanie do osób, które zdecydowały się na ściankę kolankową w domach drewnianych, co zadecydowało o tym, że chcieliście mieć na poddaszu ściankę kolankową, a nie opierać dach na belkach stropowych wysuniętych np. po 0,5 m? Czy poddasze dzięki temu znacznie zyskuje na wielkości, jeśli robiliście z architektem takie symulacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam również pytanie do osób, które zdecydowały się na ściankę kolankową w domach drewnianych, co zadecydowało o tym, że chcieliście mieć na poddaszu ściankę kolankową, a nie opierać dach na belkach stropowych wysuniętych np. po 0,5 m? Czy poddasze dzięki temu znacznie zyskuje na wielkości, jeśli robiliście z architektem takie symulacje?

Dzustaa, specem nie jestem bynajmniej, przygodę zaczynam, ale w domu drewnianym okap powinien być sporo wysunięty , dobrze, jak min. metr jest dachu nad ścianami. Tak tu swego czasy mądrzy ludzie pisali. W takim wypadku kolankowa jest automatycznie wyższa, oczywiście to zależy od kąta nachylenia dachu. Im stromszy, tym pomieszczenia większe, licząc te magiczne 180 jako pow. użytkową. My budujemy dom parterowy, wiec nad kolankową się nie zastanawiałam, i niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę .

Narysuj sobie to, przekrój domu, najlepiej na papierze milimetrowym. Wysuń dach o np. 2 cm. a potem o 4, wyraźnie widać różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest dośc prosta z okapem. Kąt padania promieni slonecznych w okresie wiosna -jesien wynosi srednio w Polsce ok 45'. Chodzilo o to ze stosowana strzecha slomiana czy potem juz gont drewniany lupany, nie były samoczyszczące .Zas zimowe słonce mialo osuszac dach z zalegającego sniegu, przeciwdziałać ew. zawaleniu Stad w naszych domach i dworkach drewnianych stosowano zasade równowagi kata padania promieni i nachylenia dachu, a co za tym idzie i dlugosci wysunietego okapu.Chodzilo pokrótce o to by okap wysuniety byl o tyle, ze przy kacie 45' nie zaslanial on promieni slonca wpadających do okna. Dlatego w celu zachowania sporego wysunięcia dachu (okapu) stosowano sciane kolankowa, aby podnieść dach a tym samym ochronić ścianę domu przed zamakaniem padającym deszczem. Geometrycznie wyglada to tak- trójkat prostokątny równoramienny, gdzie przeciwprostokatna to dlugosc dachu a przyprostokątne to wysokosc sciany kolankowej i dlugosc wysuniecia dachu w rzucie pionowym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...