Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a nie prościej zamiast tych lin i mazideł dom omszyć?? tak jak u mnie?

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177074-Taki-zwykly-drewniany-)&p=4856957#post4856957

 

przecież to i lepiej nawet wygląda. i zawsze może optyk dojechać dobić parę skrętków i wszystko gra.

 

Z tego, co pamiętam, to żeby dom omszyć, to trzeba go odpowiednio zbudować, czyli zostawić szczeliny na mszenie (czyli tak jak w Twoim domu). W innych technologiach budowy takich przerw się nie zostawia, a wręcz od razu należy dążyć do ich wyeliminowania. Ale drewno to nie beton, więc nawet najlepszym wykonawcom zdarza się, że drewno trochę się skręci, czego efektem jest brak pełnego dolegania bali do siebie. Jak więc wyglądałby dom, który w większych szparach miałby mszenie (bo tam byłoby na to miejsce), a tam gdzie szpary są mniejsze lub ich brak - mszenia by nie było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki Gasol. Przyznam, po tym co pisałeś, ze będziesz miał napaćkane a tu jak w materiałąch reklamowych. Jedynie można się czepiać ostatków, ale ja jestem bardzo dokładna co nie raz wychodziło mi bokiem :-)

Jak udekorowałam dziecku tort szprycą to i ze szprycą z mazidłem dam rade ;-) Powiało optymizmem

 

Frugo, Gasol ma racje, to inna technologia ścian. Ja mam podwójne pióro, między piórami zapiankowane, bale dyblowane. Jak wiadomo chałupa schnie latami, osiada, bale się zmieniają więc doszczelnianie jest niezbędne. Pobiegaj z kamerką termowizyją po chałupie to zobaczysz że Twoje mszenie nie ma códownych właściwości. Niestety mszenie takie jak u Ciebie Frugo mimo, że jest bardzo dekoracyjne, wymaga wymiany po jakimś czasie i musi to zrobić ktoś kto się na tym zna ( i to nie pare skrętków bo wymienia się całe / większość mszenia. W takiej technologii jak u mnie czy i Gasola, nie potrzebny nam "optyk", można doszczelnić samemu raz a dobrze ( te mazidło jest elastyczne i szczelnie przylega do bali więc pracuje razem z chałupą). Ja się obawiałąm włąśnie po jakimś czasie pomieszkiwania robić rewolucję i zmieniać mszenie, wolę technologię którą wybraliśmy. Ale jak wiadomo opcji jest wiele i każdy sam podejmuje decyzje.

 

Frugo - bardzo przyjemna chałupka Wam się szykuje :-)

 

ps Z ostatniej chwili.... zainteresowała mnie jakaś dziwna zielona herbata rozsypana w szufladzie kuchennej gdzie trzymam niemowlęce żarcie. TO NIE HERBATA!!!!!!!!!!!! mamy mysz!!!!!!!!!!!!! Najpierw mrówki, (odparłam dwa zmasowane ataki) inne owady też sie pchaja choć nie tak intensywnie jak mrówki, a teraz chyba już zima za progiem, bo wprowadziłą się mysz. Niestety w marketach nie ma łapek, musze poczekać do jutra i kupić w zwykłym sklepie. Szkoda bo wyprowadziła mnie ta mysz z błogiego spokoju

 

 

 

Tym co jeszcze nie mieszkają a walczą z budową powiem ku pokrzepieniu, ze mieszka się w drewniaku suuuuuper. Nawet sezon grzewczy nie straszny ( chodzi mi o kłopoty z oddychaniem, suche powietrze, kłopoty alergiczne). sobie, Wam i mojej myszy (oby jednej) życzę spokojnej nocy

Edytowane przez akselek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podwójne pióro, między piórami zapiankowane,

 

Nie wiem, czy ta pianka przypadkiem nie przeszkadza w osiadaniu bali, bo przy podwójnym piórze powinno być w miarę szczelnie.

 

mamy mysz!!!!!!!!!!!!! Szkoda bo wyprowadziła mnie ta mysz z błogiego spokoju

 

Błogi spokój powróci, gdy znajdziesz dziurę (a pewnie dziurkę), przez którą mysz weszła. Inaczej przyjdą następne po śladach poprzedniczki. Ja miałem małą nieszczelność przy osadzeniu drzwi: nad belką pionową, do której z jednej strony przymocowane są drzwi, a z drugiej jest ślizg do bali. Uszczelniłem i... spokój:-) Radzę przejrzeć wszystkie okna i drzwi, czy nie masz podobnego przypadku. Chodzi o miejsca nad oknami i drzwiami, które zostawia się, by umożliwić osiadanie bali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej, nie jest ze mna tak źle, i nie stałam całą noc na stołku ;-)

Może mamy jakąś szarę bo myszy niewielka szczelinka wysttarczy, będziemy badać sprawę. A drzwi były uchylone przez kilka godzin bo kabel był wystawiony na zewnątrz z prundem dla ekipy i moze wlazła drzwiami. Łaki i las do okoła więc pewnie namierzyły myszki już naszą chałupę na zimę. Jestem dziewczyną ze wsi od niespełna roku więc jeszcze z myszą nie mieszkałam ale liczyłam się z taką ewentualnością. Niestety kota nie mogę sobie sprawić (Maciek ma piękną futrzaną myszołapke) :-( a było by to najprzyjemniejsze załatwienie sprawy. Teraz czuję się jak adept sztuki katowniczej,albo batalion egzekucyjny, nastawiłam dwie łapki, nówki nie śmigane, i czekam na godzinę W. Chcę żeby się złapała, ale już mam wyrzuty sumienia, a łapki są takie z gilotynką :-/

Zwłoki zaoferował się wyekspediować szanowny małż. Mnie juz dziś zniła się mysz uciekająca z łapką, taka biedna, przytrzaśnięta :-(

Oj chyba wiele wody w Wiśle przepłynie zanim zgrubieje mi skóra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parapety:

 

1. jakie macie parapety w domu? ile wystają poza bale do środka domu?

2. Jakie parapety na zewnąrz

 

my mamy wewnatrz parapaty jesionowe,wystające na 9 cm od ściamy ( caly ma glebokosc 21 cm)Ale np w kuchni jest mniej, bo stoi stół, i wysuwa sie kargo.... Na górze parapety wieksze zeby chowały sie pod niego grzejniki.

na zewnatrz z blachy nie wystaja duzo (tyle zeby cos tam skapało jak napada), ale nie wiem ile bo cieno ;-) a takich rzeczy sie nie pamieta raczej juz mieszkając

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

też się musiałam podszkolić ad. myszek!!

i muszę ci uświadomić, że myszka jeśli weszła sama naturalnie przez jakiś otwór to nie jest jedna, ale min. dwie,- tak mówią zwyczaje mysz, że żyją stadkami, jeśli weszła przez uchylone drzwi to jest i szansa że jest JEDYNACZKĄ...,

 

Niestety mysz / myszy na razie graja nam na nosie, serek, kiełbaska owszem, ale żeby dać się ukatrupić, co to to nie ;-)

Ale ja sie tak łatwo nie poddam, moze jestem niedouczonym mysliwym, ale szkolę się na błędach. jak zostane znanym myszologiem to będe sie mądrzyć i udzielać rad a jak na razie proszę o jakieś sugestie jeśli je macie :-) Dziś mąż zamierza wziać sie za nastawienie łapek, moze jemu lepiej pójdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akselek dziękuje za parapety !!

 

na pułapkę zakładaj tylko to co twardsze, kiełbaskę ściągnie i poniesie, ser zupełnie za miękki,

dobra jest skórka słoninki lub boczku, ale mały kawałeczek...

no i nasz patent:::: :)

obwiąż to naokoło nitką- zawiązując oczywiście na końcach, -którą wcześniej wysmaruj cokolwiek tym tłuszczem-chodzi o zapach ...

no i musi być nastawione bardzo bardzo delikatnie czyli na samym koniuszku..

 

ponadto myszy nie lubią zapachu:

lawendy,

dziekiej mięty (kupowałam krople żołądkowe)

dziewanny

oleandru

dzikiego rumianku

świeże zielone liście pomidorów

kawałek spleśniałej cytryny,

 

ale ... nie lubieć nie znaczy że to ich tak mocno rusza,

 

odstraszacze RIDEX - badziewie!! nie działa

pułapka z boczusiem i nitką była najlepsza... (uważaj tylko na koty i dzieci żeby nie było bólu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas szczęśliwe życie rodzinne z myszą.... mysz dokarmiona tym co dostaje w łapce chyba jest szcześliwa że tak o nia dbamy, bystra bestia złapać się nie chce.... Kot u nas nie wchodzi w gre z powodu mojej megaalergii :-(

niebawem przyjdzie żywołapka, może w ten sposób zakończymy dokarmianie myszy a wreszcie się z nią pożegnamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miesiac temu slyszalem że coś drapie pod płytkami. Nastawiłem łapkę i rozsypałem trutkę w piwnicy. Dzisiaj w garażu widzę, że na środku leży, skubana, a jaka wypasiona. Co prawda nic do myszy nie mam i mi nie przeszkadzają, ale szkoda mi styropianu pod płytkami. Zima idzie Panie, to się widocznie pchają do chałupy. Co pdo uszczelniania belek to zakupiłem trochę sznura konopnego na spróbowanie (średnica 4cm). Na początku planuję położyć na narożnikachh (sprawdzałem kamerką termowizyjną i tam największe straty). Oczywiście najpierw pouszczelniałem szpary, które się utworzyły. Z 2 lata temu na zewnątrz zastosowałem kit Tytan do szpar. Moim zdaniem po 2-ch latach należałoby zabieg powtórzyć. Część kitu się pozsychała. Co prawda, jest to niewiele, jednak należałoby poprawić. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy ktoś z mieszkających lub budujących z bala ocieplonego(16cm płazy) ma w domu ogrzewanie elektryczne podłogowe. Nurtują mnie dwa pytania 1.Czy posadzka akumulacyjna wykonana po wykonaniu konstrukcji drewnianej nie wniesie zbyt dużo wilgoci? 2. Czy ze względu na małą akumulacyjność takiego domu i szybkie wychładzanie jest to dobry system ogrzewania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy ktoś z mieszkających lub budujących z bala ocieplonego(16cm płazy) ma w domu ogrzewanie elektryczne podłogowe. Nurtują mnie dwa pytania 1.Czy posadzka akumulacyjna wykonana po wykonaniu konstrukcji drewnianej nie wniesie zbyt dużo wilgoci? 2. Czy ze względu na małą akumulacyjność takiego domu i szybkie wychładzanie jest to dobry system ogrzewania?

Ja posiadam takowe na całym parterze .Podłogówka elektryczna ( ale maty bezpośrednio pod terakotą ). Całość ok 7,5 KW . Jest to tylko alternatywa dla kominkowego ogrzewania i na razie w fazie testów gdyż dom jeszcze nie skończony i w nim nie mieszkam . Powiem jedno - jeśli miało by to być jedyne żródło ciepła to finansowa masakra ! ale do podgrzewania tymczasowo gdy kominek nie hula - może być . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...