Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wybacz

Jam człek prosty i nie widziałem manipulacji faktami.

Powtórzę to, co myślałem na początku:Twój błąd polegał głownie na tym, że nie sprecyzowałeś o jaką strzechę chodzi i wrzuciłeś strzechę do jednego wora - ogólnie. Agral chciał jedynie poprawić Ciebie rozróżniając dwa rodzaje strzechy, popierając swoją teorię linkami. Strzechy nie sprzedaje - po co ta drwina ;).

Nie lepiej przyznać się, że OK, nieprecyzyjnie wcześniej napisałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

subfosylny - jedyną osobą, która przeinacza fakty jesteś Ty. Trzeba do tego wyjątkowo złej woli, ale widocznie niektórzy się z tym rodzą.

Daniel wrzucił poprzednio tę fotkę:

http://images63.fotosik.pl/261/35e154c8b05808f4med.jpg

 

A potem pokazał ten dom , który juz sie nieco postarzał:

 

http://images65.fotosik.pl/267/cdf01819d21fd8d9med.jpg.

 

Jasno i przejrzyście. Tylko nie dla Ciebie. Ten typ tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

subfosylny - jedyną osobą, która przeinacza fakty jesteś Ty. Trzeba do tego wyjątkowo złej woli, ale widocznie niektórzy się z tym rodzą.

 

No ja juz odpusclilem dyskusje z tym panem, bo widze ze to do niczego nie prowadzi. Ale odniose sie jeszcze raz bo widze, ze kolejni uzytkownicy sa atakowani:

 

Wybacz

Jam człek prosty i nie widziałem manipulacji faktami.

Powtórzę to, co myślałem na początku:Twój błąd polegał głownie na tym, że nie sprecyzowałeś o jaką strzechę chodzi i wrzuciłeś strzechę do jednego wora - ogólnie.

 

Nie zgodze sie Jurek, rodzaj strzechy zostal sprecyzowany.

Cytat:

 

Trzeci będzie miał najwcześniej problem z poszyciem. Strzechy to słaby materiał na dach.

 

Trzeci dom ze zdjecia ma na dachu trzcinę, i subfolny napisal, ze ten konkretny dach bedzie mial problem, bo jest slaby. Teraz subfolny nie wie, czy atakowac trwalosc trzciny czy bronic swoje obserwacje słomy ze skansenu , bo sie troche zaplątał.

 

Tym sposobem siedmioletnia gwarancja jest tylko fikcją. Więc się nie dziw , iż reaguję alergicznie na tego typu obietnice.

 

Ale co ma gwarancja do trwalosci?

Gwarancja na dachowke jest okolo 20-30 lat. Czy to znaczy, ze nie jest trwalsza niz 50 lat?

 

A co będzie, jak padnie serwer googla?

 

Jestesmy na forum internetowym, wiec co mam Ci przedstawic? Zasponsorowac bilet do Danii czy Wielkiej Brytanii gdzie tradycje pokryc dachowych maja charakter ciagly? W Polsce nie ma dachow trzcinowych bo i PRL wypracowal swoje pietno na budownictwie.

Czym innym jest podwazanie wszystkiego, bo mam na to porzadne kontrargumenty, a czym innym jest podwazanie wszystkiego tylko dla zasady, albo bo cos mi sie wydaje. Szanuj to, ze ktos moze miec inne poglady niz Ty, albo wyzywaj sie na jakims forum specjalistycznym a nie na forum, gdzie zakres wiedzy na temat budownictwa drewnianego wynika glownie z doswiadczen inwestorów i lektury takich for ja te.

 

Trochę umiaru i luzu

 

Ależ ja jestem wyluzowany :) Nawet na tyle, ze ten "problematyczny" material chce polozyc na swoim dachu.

To raczej Tobie powinienem powiedziec bardziej wyluzuj i nie podwazaj rzeczy, ktore przekraczaja płot Twojego podworka. Wiecej otwartosci na rozne poglady i mniej zlosliwosci, a moze beda jakies owoce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subfosylny - rozmowie z Agralem traktujesz go z góry a gdy w sprawie strzech racjonalnie powołał się na przykłady długowiecznych strzech w Danii i Wielkiej Brytanii, wygodnie pominąłeś tę kwestię. Oczywiście mogłes napisać, że złośliwi Duńczycy czy Anglicy ina pewno oszukują by dokuczyć subfosylnemu, ale nie napisałeś, za co dziękujemy.

Reasumując, powiem tak - jako inwestor, cenię sobie fachowość, ale nie mniej ważne jest dla mnie kultura komunikacji i umiejętność przyznania sie do błędu. Bo na podstawie własnych doświadczeń wiem, że w przypadku budownictwa drewnianego największym szkodnikiem wcale nie jest spuszczel, tylko fachowiec idący w zaparte aż pod grób.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochani forumowicze, domy drewniane i ich wyjątkowość polega właśnie na tym, że z takimi emocjami się o nich mówi. Ja generalnie patrząc na drewniane budownictwo stwierdzam, że ciągle się uczę i słucham mądrzejszych od siebie , poznaję drewno i jego zachowania. Staram się wydobywać z drewna to co najlepsze wszak to natura nam dała ten cudny materiał. Staram się nie traktować drewna wynalazkami w zakresie ochrony tylko czerpać z tego co przyroda sama stworzyła. Np na Podhalu stosuje się jeszcze coroczne mycie elewacji drewnianej szarym mydłem z wodą dlatego niektóre mimo upływu lat są nadal w świetnej formie i trzymają naturalny kolor. Ja np lubię opalanie jako naturalny proces i naturalnymi środkami to drewno konserwuje. Podobnie z trzciną, dobrze zrobiona poleży nawet 100 lat. A stara dachówka ceramiczna? U nas na Mazurach powszechna. Lezy na dachach 70 - 100 lat i co? Zdejmuje sie taką dachówkę, myje myjką ciśnieniową i kolejny wiek sobie taka dachówka poleży bez problemu. I tak z wieloma naturalnymi materiałami, podobnie jak z technikami pracy. Marmur7 dobrze zauważył, niektórzy są uparci jak cholera i często tutaj jest pies pogrzebany...Twierdzenie, że przerabiałem to albo siedzę w tym fachu 25 lat albo nie będzie mnie pan uczył skłania do zastanowienia się czy oby wszystko jest ok...wiecie dlaczego? Bo często jest tak, że ktoś nauczył się jakiegoś fachu, zna kilka technik, kilka narzędzi, i zatrzymał się w rozwoju dalszym i żyje w przekonaniu, że wie już wszystko i jest gotów iść w zaparte aż po grób.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się nie traktować drewna wynalazkami w zakresie ochrony tylko czerpać z tego co przyroda sama stworzyła.
no to już wszystko tłumaczy ... jak pójdziesz do lekarza to niech Cię nie bada na USG czy EGK ... itp .. ucho przystawi do piersi ... i zapisze łapę tygrysa ... lub psie penisy ... zgodnie z ludową medycyna ...

 

To jest pierwszy dom, na którym testowaliśmy opalanie. Ściany nośne tego domu są oryginalne, natomiast cała reszta nowa.

 

To jest dom , który przedstawiałem wyżej. Widać jak ładnie się starzeje...zdjecie aktualne.

pzdr

ale wyżej w sensie zaraz wyżej nad tym zdjęciem ...

bo jeśli tak to przykład... że opalanie to placebo..

 

Jednak umiejętne mycie nie usuwa sadzy całkowicie.
no tak :) w rękach mam maszynę CNC i zawsze idealnie przystawiam strumień wody:)

mnie już wystarczy TB ... z jego demagogią ..

 

Jak podkreślił ... subfosylny w literaturze ni słowa nie ma o tym ...

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podkreślił ... subfosylny w literaturze ni słowa nie ma o tym ...

 

Poszukaj w literaturze skandynawskiej. Juz wikingowie odkryli, iz opalane drewno ma podwyzszoną trwałość, i uzywali go do budowy konstrukcji zewnętrznych.

Poszukaj tez w literaturze niemieckiej, bo tam w latach 30-tych byly kontynuowane badania w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszły mi nowe siekiery od kowala. 100% ręcznie kute i hartowane. Po naostrzeniu można się taką siekierą ogolić. :) :)

 

http://imageshack.us/a/img24/8043/nns5.jpg

 

Stylisko leszczynowe - jest moc.

 

tez mam 2 siekiery (wieksza i mniejsza) od 'moich' ciesli z Orawy,

recznie kute i hartowane przez kowala z Czarnego Dunajca

stylisko 'jasionowe' ; ) - golenie mozliwe, jest moc

 

ostatni tydzien spedzilem na wsi zabezpieczajac bale przed zima zoltym olejem skalnym

Ojcem Chrzestnym ideii jest Maciej74 i to on rozwiewal moje watpliwosci

na tyle skutecznie ze podjalem decyzje ktorej nie zaluje

przy okazji pomalowalem (niestety, tymczasem tylko 1x) podloge olejem wybielajacym V33 oraz drzwi wejsciowe i okna oraz opaski okien olejem dunskim (uklon dla Kruszona : )

 

praca z 'zoltym' olejem skalnym byla o wiele bardziej przyjazna niz z 'zielonym': bardziej plynny, lepiej sie wchlania, zapach zdecydowanie mniej intensywny, co zreszta w niczym nie przeszkadza a nawet powiedzialbym ze jest wielce klimatyczny przy tego rodzaju strukturach : )

ponizej fotki (m. inn. 50/50) aby mozna bylo porownac stopien barwienia (dom wczesniej umyty zgodnie z tradycja Podhala, szczotkami, woda z szarym mydlem - 2 osoby przez 2 dni)

dodatkowo na fotce widoczny dach malowany w ubieglym roku 'zielonym', w przyszlym bedzie replay

 

_DSF3580-Resizer-800F117222.jpg_DSF3589-Resizer-800F117222.jpg_DSF3607-Resizer-800F117222.jpg_DSF3613-Resizer-800F117222.jpgsiekiera_b-Resizer-800F117222.jpg

 

pozdrawiam

Edytowane przez borge
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to już wszystko tłumaczy ... jak pójdziesz do lekarza to niech Cię nie bada na USG czy EGK ... itp .. ucho przystawi do piersi ... i zapisze łapę tygrysa ... lub psie penisy ... zgodnie z ludową medycyna ...

ale wyżej w sensie zaraz wyżej nad tym zdjęciem ...

bo jeśli tak to przykład... że opalanie to placebo..

 

no tak :) w rękach mam maszynę CNC i zawsze idealnie przystawiam strumień wody:)

mnie już wystarczy TB ... z jego demagogią ..

 

Jak podkreślił ... subfosylny w literaturze ni słowa nie ma o tym ...

 

Raczej nie zwracam uwagi na posty nic nie wnoszące do dyskusji oraz nie odpisuje bo szkoda czasu. Ale wniosek jeden, jeżeli masz coś mądrego do powiedzenia w kwestii domów drewnianych i samego drewna i poparte jest to twoimi doświadczeniami to rób to, wklejaj zdjęcia, a nie ubarwiaj forum pustymi merytorycznie postami.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam 2 siekiery (wieksza i mniejsza) od 'moich' ciesli z Orawy,

recznie kute i hartowane przez kowala z Czarnego Dunajca

stylisko 'jasionowe' ; ) - golenie mozliwe, jest moc

 

ostatni tydzien spedzilem na wsi zabezpieczajac bale przed zima zoltym olejem skalnym

Ojcem Chrzestnym ideii jest Maciej74 i to on rozwiewal moje watpliwosci

na tyle skutecznie ze podjalem decyzje ktorej nie zaluje

przy okazji pomalowalem (niestety, tymczasem tylko 1x) podloge olejem wybielajacym V33 oraz drzwi wejsciowe i okna oraz opaski okien olejem dunskim (uklon dla Kruszona : )

 

praca z 'zoltym' olejem skalnym byla o wiele bardziej przyjazna niz z 'zielonym': bardziej plynny, lepiej sie wchlania, zapach zdecydowanie mniej intensywny, co zreszta w niczym nie przeszkadza a nawet powiedzialbym ze jest wielce klimatyczny przy tego rodzaju strukturach : )

ponizej fotki (m. inn. 50/50) aby mozna bylo porownac stopien barwienia (dom wczesniej umyty zgodnie z tradycja Podhala, szczotkami, woda z szarym mydlem - 2 osoby przez 2 dni)

dodatkowo na fotce widoczny dach malowany w ubieglym roku 'zielonym', w przyszlym bedzie replay

 

[ATTACH=CONFIG]218100[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]218101[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]218102[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]218103[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]218104[/ATTACH]

 

pozdrawiam

 

bardzo ładny i bardzo modny ostatnio wśród designerów budownictwa drewnianego kolor - ten biały transparentny. U ciebie ładnie wygląda na podłodze i stolarce. Brawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DANIEL SIS, a masz aktualne zdjecie tego domu opalanego, w ktorym te technike stosowaliscie pierwszy raz + smołę? Jestem ciekaw co sie dzieje z kolorem drewna po paru latach. Ciemnieje czy utrzymuje kolor?

 

Agral. smoły drzewnej używamy od dwóch lat. Jeden z przedstawicieli handlowych przyjechał do nas i zaprezentował smołę drzewną i zachwyciliśmy sie. Wcześniej stosowaliśmy inne środki impregnujące jak Tikurilla, sadolin, drewnochron, 3v3 i innych, których juz nie pamietam. Generalnie odradzam stosowanie tikkurilii. Co prawda dobrze impregnuje ale daje nietrwały kolor, który po 3 latach blaknieje i tak było z innymi środkami. Generalnie klienci po kilku latach albo malowali elewację na nowo tym samym środkiem albo decydowali się na smołę drzewną i tych jest zdecydowana większość. Generalnie impregnaty na bazie smoły drzewnej mają taką " oleistą powłokę", a drewno jest bardziej ślizgie w dotyku. Właśnie ta warstwa powoduje, że kolor jest trwały, deszcz i słońce nie ruszają koloru.

Poniżej fotki domu, w którym po raz pierwszy użyliśmy smoły drzewnej, terpentyny i oleju lnianego .

http://images65.fotosik.pl/278/e6bf97f21073df9emed.jpg

http://images64.fotosik.pl/278/c7406b3ff29e585fmed.jpg

http://images62.fotosik.pl/278/4338fe04c25c9aa8med.jpg

pzdr serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agral. smoły drzewnej używamy od dwóch lat. Jeden z przedstawicieli handlowych przyjechał do nas i zaprezentował smołę drzewną i zachwyciliśmy sie. Wcześniej stosowaliśmy inne środki impregnujące jak Tikurilla, sadolin, drewnochron, 3v3 i innych, których juz nie pamietam. Generalnie odradzam stosowanie tikkurilii. Co prawda dobrze impregnuje ale daje nietrwały kolor, który po 3 latach blaknieje i tak było z innymi środkami. Generalnie klienci po kilku latach albo malowali elewację na nowo tym samym środkiem albo decydowali się na smołę drzewną i tych jest zdecydowana większość.

 

Czy ci, którzy postanowili zmienić impregnat na smołę drzewną byli zmuszeni szlifować cały budynek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ci, którzy postanowili zmienić impregnat na smołę drzewną byli zmuszeni szlifować cały budynek ?

 

absolutnie nie było potrzeby szlifowania. Z resztą dziwny pomysł a inwestorzy , którzy przerzucali się na impregnat na bazie smoły drzewnej nie byli zmuszeni - bo tak naprawdę mogli sobie pomalować tym samym co było - tylko wyrażali głęboką chęć zmiany na lepsze.

pzdr serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

absolutnie nie było potrzeby szlifowania. Z resztą dziwny pomysł a inwestorzy , którzy przerzucali się na impregnat na bazie smoły drzewnej nie byli zmuszeni - bo tak naprawdę mogli sobie pomalować tym samym co było - tylko wyrażali głęboką chęć zmiany na lepsze.

pzdr serdecznie

 

Chodziło mi o praktyczną stronę zamiany impregnatu na smołę. Użycie smoły drzewnej bez usunięcia poprzednich środków , np takich które mogły tworzyć powłokę, mija się chyba z celem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gasol ja mam dzikie wino ,obrasta ganek nic się nie dzieje ganek jest skierowany na południe , ważne ściana musi być nasłoneczniona nasłoneczniona .Trzeba go przycinać trochę z tym zabawy i zawsze są ważniejsze sprawy więc w tamtym roku skubaniec dotarł na dach.

Pnącza lubią wchodzić w deskowanie , ciężko je stamtąd wydrzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...