Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Remiks, Marmur - a Wy nie tęsknicie za modrzewiem? Jak dbacie o swoje bale z zewnątrz? Jak często?

 

Piotrek - pamiętaj, że ja cały czas czekam na każde info o modrzewiowych domkach ;) Napisz mi jeszcze proszę, dlaczego T świerk ma na specjalne zamówienie? Czy wg niego to lepszy materiał i dlatego na specjalne zamówienie?

Odnośnie podwaliny - inny materiał w ogóle nie wchodzi w grę u T? Nieśmiało wspomnę o drzewach liściastych... ;)

 

Ja będę miał od północy górkę, boję się, że tamta ściana będzie permanentnie wilgotna...

 

bylem ponownie. Znow nikogo nie bylo. Ale obszedlem dzialke wokol i zrobilem zdjecia z odleglosci kilku metrow. Nie neguje tutaj innych materialow (sosna, swierk) bo one tez sa piekne, ale wyglad modrzewia powalil mnie na kolana. Struktura mozaikowa w kolorze zloto-miodowo-brazowym. Wroce do domu to wrzuce zdjecie. Jeden bal widac bylo ewidentnie skrecony, ale wygladalo to na to ze sie skrecil jescze w lesiea nie na domu.

Co do impregnacji modrzewia to te fobosy i inne g... Wodne w modrzewia nie chcca wnikac. Ile w tym prawdy to sie okaze. Jak robia w cenie to niech robia. Nie zaszkodzi.olej lniany tylko po potraktowaniu rozpuszczalnikiem bo zywica nie przyjmie oleju. ZS powiedzial cos o zasadzie ze drewno oleiste olejem, a drewno zywiczne czyms na bazie zywicy. Wspomnial o osmo, ale to cholerstwo drogie jest pierunsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Remiks, Marmur - a Wy nie tęsknicie za modrzewiem? Jak dbacie o swoje bale z zewnątrz? Jak często?

 

Piotrek - pamiętaj, że ja cały czas czekam na każde info o modrzewiowych domkach ;) Napisz mi jeszcze proszę, dlaczego T świerk ma na specjalne zamówienie? Czy wg niego to lepszy materiał i dlatego na specjalne zamówienie?

Odnośnie podwaliny - inny materiał w ogóle nie wchodzi w grę u T? Nieśmiało wspomnę o drzewach liściastych... ;)

 

Ja będę miał od północy górkę, boję się, że tamta ściana będzie permanentnie wilgotna...

Swierk srowadza, sosne ma z lokalnego nadlesnictwa, dlatego na zamowienie.

Podwaline zrobi ci z czego chcesz, ale scian z modrzewia mi nie chcial.

Ale przestraszyla mnie chec zrobienia przez niego podwalinyxz suporeksu. Brrr....

W standardzie podwalina sosna -swierk. Za dab-modrzew policzyl cos kolo 2000zl drozej. Troche sporo, ale to moje zdanie. To jest tylko zmiana materialu na krawedziaki. Tego nie obrabia tylko wrzuca na pile i tnie. A modrzew, ten najgrubszy w nadlesnictwie kosztuje kolo 700 zl za kubik. Niech na podwaline idzie metr, ale na pewno nie 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dab-modrzew policzyl cos kolo 2000zl drozej. Troche sporo, ale to moje zdanie. To jest tylko zmiana materialu na krawedziaki. Tego nie obrabia tylko wrzuca na pile i tnie. A modrzew, ten najgrubszy w nadlesnictwie kosztuje kolo 700 zl za kubik. Niech na podwaline idzie metr, ale na pewno nie 3.

Tak tylko podwalina to nie bal, przetarte i impregnowane drewno do tego raczej suszone;-) No może 2 tysie przesadzone troszkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sinizna czy nie sinizna drewna?

 

 

Z pewnością jakiś rodzaj grzyba, ale raczej nie sinizna. Te deski nie są przecież z drewna mokrego - są powietrzno-suche lub nawet suszone komorowo. Dla drewna zakres ochronny przed grzybami sinizny to ok 23% wilgotności. a przy 20% sinizna nie ma juz żadnych szans na występowanie.

 

Edit:

Czy te deski są pomalowane jakimś środkiem powłokotwórczym ?

Edytowane przez marmur7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pewności możesz to potraktować środkiem zwalczającym grzyby, choćby wspomnianym Boramonem, a po 24 h usunąć to mechanicznie. Na zdjęciu to słabo widać, ale wydaje mi się, że jeśli drerwno nie było w żaden sposób zabezpieczone, to może być również efekt naprzemiennego działania warunków atmosferycznych i promieni UV.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja testowalem podchloryn sodu, czyli glowny skladnik domestosu oczywisciew stezeniu. Sciany murowane z grzybem po zmyciu i pomalowaniu robily sie czarne po 2 tygodniach. Pocpotraktowaniu tym ustrojstwem juz nie wychodzi.

Drewno mialem zaplesniale i zczarniale, ze tylko na opal sie nadawalo. Sprawdzilem podchloryn i z zaplesnialego drewna wylonilcsie piekny kolor i nie bylo sladow plesni. Nie wiem tylko jak drewno na to reaguje. Srodek jest biodegradowalny, po kilku godzinach przestaje smierdziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do modrzewia - pod Gorzowem jest postawione mini-osiedle modrzewiowe (bodajże 4 domy + garaże), widziałem je 2 razy, po raz pierwszy ok. 2 lata po postawieniu - było ok. Drugi raz 4 lata później (czyli jakieś 6 lat po postawieniu), elewacja wyglądała nieciekawie, dlatego też mnie modrzew nie przekonał, trzeba płacić więcej za drewno, które i tak trzeba impregnować. Domy bardzo ściemniały, nie były impregnowane, w zależności od stron świata miały różne poziomy "szczernienia". Nie przekona mnie argument, że modrzew impregnuje się rzadziej... Jakiego drewna by się nie wybrało, trzeba mu poświęcać tą samą atencję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestesmy tu aby wciskac komus swoje racje. Ja chce byc tylko pewien ze moje dzieci nie beda mieszkaly w domu z jakimis zyjatkami w scianach. A kazde drzewo mozna przeszlifowac gdy zczczarnieje. Pytanie tylko moje nasuwa sie jak sosna bedzie w srodku pnia po tych 50-100 lat. Bo mnie to i chyba z topoli dom by przetrzymal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej wyraźniej się nie wypowiedziałem - nikomu nie chciałem wciskać żadnych racji, co chciałem przekazać - to fakt, że jakiego drewna na dom się nie wybierze to będzie trzeba i tak mu poświęcić tyle samo uwagi.

Tutaj tylko takie swoje zdanie wtrącę - wykonawcy jeśli pracują dużo w danym gatunku drewna - to bardzo dobrze ja znają, wiedzą czego się po nim spodziewać w danych warunkach - otoczeniu gdzie będzie stał dom - nawet po kilkudziesięciu latach. Po prostu pojawiają się dwa ryzyka - wykonawca nie powie Ci jakie będziesz miał drewno po 20 latach (bo pracuje na innym gatunku), no i wyższa cena...

 

Prywatnie - zabroniłbym budowania z betonu, więc im więcej domów drewnianych (z każdego gatunku) - tym bardziej będę szczęśliwy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestesmy tu aby wciskac komus swoje racje. Ja chce byc tylko pewien ze moje dzieci nie beda mieszkaly w domu z jakimis zyjatkami w scianach. A kazde drzewo mozna przeszlifowac gdy zczczarnieje. Pytanie tylko moje nasuwa sie jak sosna bedzie w srodku pnia po tych 50-100 lat. Bo mnie to i chyba z topoli dom by przetrzymal.

Dawniej nie było chemii do konserwacji domów z bali i owe domy wytrzymywały ładny okres czasu. Teraz jest chemia do zwalczania grzybów, robactwa i konserwacji. Myślę, że będzie dobrze. Nawet dla sosny. Ale jak sprawdzić co będzie za 50, czy 100 lat:rolleyes:?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.............................. Ale jak sprawdzić co będzie za 50, czy 100 lat:rolleyes:?

 

najważniejsze aby wszystko wytrzymało i wyglądało do emerytury i ciut dłużej . a potem ....potem to niech martwią się nowi właściciele :p:P:P:P:P:P

 

no i bedę miał lincz ;);) zaraz /mamy weekend cały dzień ciężkiej pracy . polowa na wyjeździe u szwagierki . więc ja w chatce pieczone ziemniaczki i flaszka .... .

tylko która? sosnówka , sliwowica czy winko . mam dylemat . nawalę się sam ot i wsio

Edytowane przez kingpiter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy myślicie, że korowanie "wodne" zwiększa odporność odkrytego bala na penetrację przez wodę? czy nie ma to znaczenia?

oczywiście rozumiem, że potencjalnie najbardziej penetrowane są szczeliny od pęknięć, których się nie da uniknąć, że ważny jest okap, że...... ale jeśli pominiemy to wszystko - czy jest to swojego rodzaju benefit czy niekoniecznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cienka warstwa łyka pozostawiona po korowaniu ciśnieniowym zapobiega przede wszystkim zmianom estetycznym na powierzchni drewna w początkowej fazie przesychania bali czyli w pierwszym roku, gdy budynek nie jest jeszcze ostatecznie zaimpregnowany. Drewno z łykiem zachowuje w tym czasie naturalną, niezmienionej fakturę i kolor.

 

Drewno szlifowane mechanicznie bardzo szybko przyjmuje wilgoć z powietrza - na powierzchni bali tworzą się charakterystyczne, mozaikowe wzory, które umownie określamy tu "esami floresami". Jest to proces nieodwracalny. Nie ma to wpływu na wytrzymałość drewna, to kwestie wyłącznie estetyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łyko nie ochroni drewna przed sinizną tartaczną, jeśli kłody były źle składowane i niczym nie zabezpieczone. Nie ochroni tez przed grzybami, jesli jest poddane bezpośredniemu działaniu czynników atmosferycznych. Najlepszym antygrzybiaczem jest w tym przypadku zawsze duży okap :)

 

Nie przejmuj się tak grzybami na drewnie - mogą one sporadycznie występować gł. od strony północnej i nie jest to główny problem z którym przyjdzie Ci się zmierzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...