Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Piotr - może jakieś fotki belek? Przypomnij proszę jak je obrobiłeś (olej?)

Obiecywałeś foty domu na priv ;) przypominam się ;) Masz już "wiążącą" umowę z ZS?

 

Obrobiłem je samym olejem, bez żadnego grzybobójczego preparatu. Leżą 5 cm nad ziemią, zarośnięte trawą, niczym nie przykryte, efekt po tych dwóch miesiącach pozostawię bez komentarza. Oleju są 2 warstwy. Ta grubsza to modrzew. modrzew ścinany w styczniu, sosna w kwietniu.

 

Umowę wiążącą będę podpisywał po dostaniu pozwolenia na budowę. Mam nadzieję że na dniach, bo wypada już coś zacząć. Postaram się podesłać dzisiaj. Narazie walczyłem z papierologią, nawet nie myślałem ile to może czasu i kasy pochłonąć.

Kupiłem już także deski nieobrzynane modrzewiowe. powoli zaczynam też walczyć z ogrodzeniem.

DSC01733.jpg

DSC01734.jpg

DSC01735.jpg

Edytowane przez PiotrK1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z wymiarami zabieg nie chciał wyjść inaczej niż trzystopniowy. Jak widać nie są jeszcze w pełni wykończone.

 

Bardzo fajne :) Jaki masz wymiar otworu schodowego w stropie ? Bo ja mam nieco mniejszy niż Remiks, który i tak musiał sie ratować wysunięciem dolnego biegu poza otwór. W moim przypadku mogę dolny bieg wysunąć najwyżej o 1 stopień. Ty nie wysuwałeś schodów więc przypuszczam, że otwór masz nieco większy. Choć z drugiej strony trzy zabiegowe schody też pewnie poratowały sytuację.

I kilka pytań na koniec:

- jaka jest średnica i szerokość wang nośnych ( desek na których leżą stopnie)

- czy podest wraz z schodami zabiegowymi mocowałeś do którejś ze ścian czy stoi samoistnie ?

- te szerokie stopnie schodów zabiegowych masz z klejonki czy to deski podłogowe ?

- czy masz jakieś zdjęcia spodu swoich schodów ? - głównie chodzi mi o mocowanie dolnego biegu do podestu, ale również samo rozwiązanie konstrukcyjne podestu. również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zagwozdkę - czy korowanie karcherem działa tylko w przypadku sosny, czy inne gatunki poddają mu się również? Mam na myśli świerk, modrzew.

Remiks - jak dobrze pamiętam to chyba Ty "korowałeś" własnoręcznie materiał na schody?

Jeden baaaaaaardzo dobry fachowiec (tu nie ma ani grama ironii) przekonywał mnie, że technika nie zadziała na innych gatunkach niż sosna. Ale nie wiem na ile to technika perswazji wobec klienta, któremu ubzdurał się w głowie modrzewiowy domek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne :) Jaki masz wymiar otworu schodowego w stropie ? Bo ja mam nieco mniejszy niż Remiks, który i tak musiał sie ratować wysunięciem dolnego biegu poza otwór. W moim przypadku mogę dolny bieg wysunąć najwyżej o 1 stopień. Ty nie wysuwałeś schodów więc przypuszczam, że otwór masz nieco większy. Choć z drugiej strony trzy zabiegowe schody też pewnie poratowały sytuację.

I kilka pytań na koniec:

- jaka jest średnica i szerokość wang nośnych ( desek na których leżą stopnie)

- czy podest wraz z schodami zabiegowymi mocowałeś do którejś ze ścian czy stoi samoistnie ?

- te szerokie stopnie schodów zabiegowych masz z klejonki czy to deski podłogowe ?

- czy masz jakieś zdjęcia spodu swoich schodów ? - głównie chodzi mi o mocowanie dolnego biegu do podestu, ale również samo rozwiązanie konstrukcyjne podestu. również[/quote

 

Wymiary otworu: 183 cm x 242 cm, wysokość do podłogi na piętrze 306 cm,

Wangi: 7 cm x 34 cm,

Podest stoi samoistnie (ale w związku z tym, że górne wangi są tylko oparte na belce stropowej( zdjęcie 8854), bez mocowania, wraz z biegiem czasu i osiadaniem domu podest delikatnie oparł się o ścianę za schodami)

Schody zabiegowe pokryte są deską podłogową+ wygłuszenie+ płyta OSB.

Dolny bieg mocowany jest do konstrukcji podestu ( kantówka 15 cm x 6 cm) za pomocą wkrętów ciesielskich od strony schodów ( nie jest to widoczne, gdyż jest tam deska maskująca).

SAM_8854.jpg

SAM_8847.jpg

SAM_8849.jpg

SAM_8851.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za precyzyjną odpowiedź. Tak jak przypuszczałem - masz o 20 cm większy otwór ( 242 cm - mój ok 220 cm). Patrząc na konstrukcję, chyba się nie pomylę, że to robota ludzi z Logsa.

Cała wanga dolna (ta z lewej strony na ostatnim zdjęciu) trzyma sie tylko na wkrętach wkręcanych od strony schodów ? Widziałem juz to rozwiązanie. Jakie wkręty mocowane od czoła wytrzymają ciężąr samej wangi, stopni i np człowieka niosącego szafkę ?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zagwozdkę - czy korowanie karcherem działa tylko w przypadku sosny, czy inne gatunki poddają mu się również? Mam na myśli świerk, modrzew.

Remiks - jak dobrze pamiętam to chyba Ty "korowałeś" własnoręcznie materiał na schody?

Jeden baaaaaaardzo dobry fachowiec (tu nie ma ani grama ironii) przekonywał mnie, że technika nie zadziała na innych gatunkach niż sosna. Ale nie wiem na ile to technika perswazji wobec klienta, któremu ubzdurał się w głowie modrzewiowy domek ;)

A dlaczego inne nie miały by się poddac takiemu korowaniu, świerk też się da, gruby modrzew ma grubą korę i korowanie bez karchera da się pięknie robić. Jedna rada korujemy drewno jak najwcześniej po ścięciu, choć korowałem mechanicznie deski modrzewiowe nie obrzynane po kilku miesiącach i też pięknie schodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks - chyba niezbyt czytelnie napisałem poprzedni post, a może nie zrozumiałem Twojej odpowiedzi ;) .

Moje pytanie brzmi: czy można korować wodą (bez użycia narzędzi mechanicznych, skrobaków itp) modrzew?

 

Korowanie z użyciem narzędzi mechanicznych oczywiście nie jest problemem (to wiem), ale mnie w tym momencie nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks - chyba niezbyt czytelnie napisałem poprzedni post, a może nie zrozumiałem Twojej odpowiedzi ;) .

Moje pytanie brzmi: czy można korować wodą (bez użycia narzędzi mechanicznych, skrobaków itp) modrzew?

 

Korowanie z użyciem narzędzi mechanicznych oczywiście nie jest problemem (to wiem), ale mnie w tym momencie nie interesuje.

Dla jasności, nie korowałem wodą modrzewia, miałem deskę nie obrzynaną z korą i usuwałem można powiedzieć mechanicznie ale bez narzędzi, znaczy łapkami. Moim zdaniem powinno się dać no może z małą pomocą rączek;-) Co do korowania wodą to też nie jest tak że przyłoży się strumień do kory i ona odpada, trzeba troszkę pokombinować i ciśnienie też ważne no i ubranie bo będzie mokro;-) Zaletą korowania wodnego chyba nie ma być wygoda a raczej jakość, brak zadziorów po narzędziach mechanicznych i konieczności szlifowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej leży drewno tym trudnej i potrzeba mocnej myjki ciśnieniowej. Ja robiłem 350 bar świerk i szło pięknie. Sosna idzie bardzo łatwo, modrzew również:)

 

Swoja drogą jak zrobić ładna łazienkę w domu z bala? Mamy dylemat dtraszny jakie materiały wykorzystać i jak to zgrać z sufitem i ścianą z bala:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie fascynują wszelkie domy drewniane, jednak mam obawy rozne, i teraz umowilem sie na konsultacje w http://domyzbalizakopane.pl , wtedy podejmę decyzję czy stawiamy dom w tej technologii czy jednak nie.

moje obawy to:

konserwacja takiego domu

osiwetlenie- slyszalem, ze drewniany dom pochlania duzo swiatla, co oznaczaloby zrobienie mnóstwa punktów swietlnych..w sumie nie wiem jak to rozwiazac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie fascynują wszelkie domy drewniane, jednak mam obawy rozne, i teraz umowilem sie na konsultacje w .................... , wtedy podejmę decyzję czy stawiamy dom w tej technologii czy jednak nie.

moje obawy to:

konserwacja takiego domu

osiwetlenie- slyszalem, ze drewniany dom pochlania duzo swiatla, co oznaczaloby zrobienie mnóstwa punktów swietlnych..w sumie nie wiem jak to rozwiazac...

To jakiś nowy sposób reklamowania firm? Dach przykryli, solary zaczynają zbierać prąd a Ty podejmujesz decyzję jaki dom wybudować, brawo Ty.

To z pochłanianiem światła przez dom drewniany to większej głupoty dawno nie wyczytałem a jak chcesz ominąć ten problem zrób szklany dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Chciałbym zmienić trochę temat, ale potrzebuję w miarę szybko uzyskać nieco wiedzy i świadomości w pewnym "balowym" temacie.

Chodzi mi mianowicie, jak powinno wyglądać od strony konstrukcyjnej połączenie i zabezpieczenie przed przeciekaniem ściany szczytowej budynku. Ściana na parterze jest z pełnego bala o średnicy 24cm a ściana szczytowa z półbala.

Będę zobowiązany jeśli ktoś mógłby mi coś na ten temat napisać.

Nie będę ukrywał, że właśnie mam taki kłopot, polegający na przeciekaniu ściany w momencie zacinającego deszczu, który ujawnia się na połączeniu właśnie ścian, chociaż zdaję sobie sprawę, że miejsce w którym ujawnia się woda to nie koniecznie miejsce przecieku.

Ja mam swoją teorię na temat wykonania feralnej ściany szczytowej, ale to tylko moje subiektywne zdanie. Powiem jeszcze tylko, że wykonawca odpiera moje zarzuty o źle wykonanej ścianie i twierdzi że to moje złe wewnętrzne wykończenie i uszczelnienie jest tego przyczyną.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Chciałbym zmienić trochę temat, ale potrzebuję w miarę szybko uzyskać nieco wiedzy i świadomości w pewnym "balowym" temacie.

Chodzi mi mianowicie, jak powinno wyglądać od strony konstrukcyjnej połączenie i zabezpieczenie przed przeciekaniem ściany szczytowej budynku. Ściana na parterze jest z pełnego bala o średnicy 24cm a ściana szczytowa z półbala.

Będę zobowiązany jeśli ktoś mógłby mi coś na ten temat napisać.

Nie będę ukrywał, że właśnie mam taki kłopot, polegający na przeciekaniu ściany w momencie zacinającego deszczu, który ujawnia się na połączeniu właśnie ścian, chociaż zdaję sobie sprawę, że miejsce w którym ujawnia się woda to nie koniecznie miejsce przecieku.

Ja mam swoją teorię na temat wykonania feralnej ściany szczytowej, ale to tylko moje subiektywne zdanie. Powiem jeszcze tylko, że wykonawca odpiera moje zarzuty o źle wykonanej ścianie i twierdzi że to moje złe wewnętrzne wykończenie i uszczelnienie jest tego przyczyną.

Pozdrawiam

Tak na szybko, przyczyn może być kilka ale na pewno nie wykonanie wewnętrznych wykończeń bo one do szczelności mają się nijak. Nie bardzo wiem o jakich wewnętrznych uszczelnieniach wspomina wykonawca a błędy mogą być w złych zamkach, nie stosowaniu uszczelek, braku uszczelnienia właśnie tej szczytowej ściany w miejscu styku z balem pełnym itd. Niestety opis jest mało konkretny, może jakieś fotki konstrukcji z zaznaczonymi miejscami przecieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.................................

osiwetlenie- slyszalem, ze drewniany dom pochlania duzo swiatla, co oznaczaloby zrobienie mnóstwa punktów swietlnych..w sumie nie wiem jak to rozwiazac...

 

 

!!!?????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a kto tak mówi ? jakieś bajki z mchu i paproci ???????????????????

bzdety .

mało się tutaj wypowiadam , ale po tym co napisałeś ciśnienie mi się podniosło :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...