Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tylko zawsze trzeba mieć na uwadze, dachówka waży swoje i solidniejsza więźba się należy.

Ale sobie wpisałem w wuja google :jawdrop: marmur7 dzięki czaderska dachówka .. aż się dziwie, bo

jakoś nie trafiłem na taki wygląd dachówki. Nie szukałem dachówek, byłem zapalony na blachę TC ( tytan/cynk)..

A teraz podeszła mi w oko dachówka.. Choć ? mam mansard 20st /na 45 oj to chyba nic z tego ..:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gerard Coronę powszechnie stosują teraz górale. Do złudzenia przypomina gont i z tego co wiem, na terenie Zakopanego dopuszczono go jako zamiennik, który może byc stosowany zamiast tradycyjnych, drewnianych pokryć. Daja na tę dachówkę dość nierealna gwarancję bodajże pięćdziesięcioletnią. Obserwowałem pewną budowę na przestrzeni ok 10 lat. Tyle właśnie w pięknym domku tuż pod droga pod reglami (który z żonką nazwaliśmy "domkiem doktorka") wytrzymał gont tradycyjny. Dwa lata temu zerwano go i dach pokryto Coroną. Wygląda imponująco. Jednak tam dachy mają spore pochylenie.

 

Czołgowy - przy pochyleniu 20 st posypka zatrzyma wszystkie brudy lecące z nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do osób, które mają w środku lite bale. Planuję u siebie w kuchni blat drewniany. Z czego zrobić można gzymsik pomiędzy blatem drewnianym a ścianą z płazów? Sciana z płazów nigdy idealnie równa nie jest, więc trudno zastosować jakieś listwy. Myślę o szybie, choć nie uważam tego rozwiązania za idealne. Ostatecznie też myślę, aby nic nie dawać, bo płyta i piekarnik będzie w zabudowie z kuchnią kaflową a nie tam gdzie jest blat, więc dużego brudu nie przewiduję. Może najwyżej zaolejować czymś przezroczystym? Jakieś inne pomysły? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do osób, które mają w środku lite bale. Planuję u siebie w kuchni blat drewniany. Z czego zrobić można gzymsik pomiędzy blatem drewnianym a ścianą z płazów? Sciana z płazów nigdy idealnie równa nie jest, więc trudno zastosować jakieś listwy. Myślę o szybie, choć nie uważam tego rozwiązania za idealne. Ostatecznie też myślę, aby nic nie dawać, bo płyta i piekarnik będzie w zabudowie z kuchnią kaflową a nie tam gdzie jest blat, więc dużego brudu nie przewiduję. Może najwyżej zaolejować czymś przezroczystym? Jakieś inne pomysły? :)

Blaty drewniane mam bez niczego, tragedi nie ma ale by przpadkowo coś nie wpadało za blat można na jego końcu przykleić jakąc listwę ozdobną. Można też deskę z takiego samego materiału jak blat fajnie sfazować a od strony bala metodą pełnego odrysowania do niego dopasować, troszkę zabawy by było przy tym;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to az taki problem - tu, na forum o domach z bali ktos kiedys wrzucił pomysł jak odrysować bal np na listwie przypodłogowej. Skorzystałem z tego pomysłu juz nie raz i mogę go polecić. Wzdłuż bala kładzie się listwę i za pomocą wzornika zrobionego z kawałka drewna lub tektury z dziurką w środku, prowadzi się ołówek wzdłuż odrysowywanej powierzchni. To najbardziej prymitywne, ale całkiem skuteczne narzędzie :)

Ponizej cos nieudolnie nagryzmoliłem. Brakuje tylko ołówka w otworze ;)

m6eUdYYIrtz7HseFtm_tEbsMFikXUjy_PJoYHcMLNafwI9fTxLxuxN3A3wh-FQcMOJaAURmmAw=w1680-h1050-no

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje, wymiana doświadczeń tutaj jest bezcenna :) Rzeczywiście listwa z tego samego materiału pasowała by najbardziej.

 

A wracając jeszcze do blatów drewnianych, to kusi mnie aby kupić blat z większymi szerokimi litymi "klepkami" bo mi się bardziej podobają. Mam możliwość kupienia w okolicy takiego blatu:

 

312054389_2_1000x700_blat-debowy-dodaj-zdjecia.jpg

 

Jak z praktycznością takiego rozwiązania? Czy większe klepki to większe prawdopodobieństwo wypaczenia czy pokrzywienia blatu, czy raczej nie powinno być różnicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje, wymiana doświadczeń tutaj jest bezcenna :) Rzeczywiście listwa z tego samego materiału pasowała by najbardziej.

 

A wracając jeszcze do blatów drewnianych, to kusi mnie aby kupić blat z większymi szerokimi litymi "klepkami" bo mi się bardziej podobają. Mam możliwość kupienia w okolicy takiego blatu:

 

312054389_2_1000x700_blat-debowy-dodaj-zdjecia.jpg

 

Jak z praktycznością takiego rozwiązania? Czy większe klepki to większe prawdopodobieństwo wypaczenia czy pokrzywienia blatu, czy raczej nie powinno być różnicy?

Blat nie musi być wieczny. Zrób go w miarę prosto (głównie montażowo) i wymień za 20 lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie moj dylemat polega na tym, ze firma projektująca mi kuchnie trochę mnie straszy blatem od stolarza, twierdząc że jeśli drzewo nie jest dobrze dosuszone to będzie się szybko wypaczać przez co nie daje żadnej gwarancji na blat. Tyle, że ta firma projektująca oferuje mi blaty od firmy zewn (ICF)., gdzie gwarancja obwarowana jest co 3-miesięcznym olejowaniem :) Wiec pewnie i tak tych warunków gwarancji nie dotrzymam. Jednak one są robione z małych klepek, które mi się już tak nie podobają. No cóż, to czy jest dobrze dosuszone ciężko będzie sprawdzić, ale z drugiej strony szkoda mi rezygnować z tego, co mi się najbardziej podoba. Chyba po prostu poproszę o możliwość obejrzenia wykonanego blatu od stolarza u jakiegoś klienta, choć czy to cokolwiek gwarantuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aglar - daj sobie luz z tymi gwarancjami :) Mój szwagruncio użytkuje zwykły, klejony blat wykonany przez stolarza od kilkunastu lat. Jedyne co przy nim robił to w zeszłym roku przeszlifował powierzchnię i zmienił kolor bo stary mu się znudził.

U mnie, w pobliskim składzie drewna sprzedają takie fajne belki 9x4 cm przeznaczone właśnie dla stolarzy na klejonki. Sam sobie skleję i zrobię wypasiony blat w kształcie jaki mi się wymarzy, a jedyne co zrobi stolarz to przejedzie na grubościówce. Chyba, że nie będzie mi się chciało zawozić klejonki i sam przejadę szlifirerką taśmową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aglar jak grubość tego blatu. Z olejowanym blatem musisz tylko uważać na wszelkiego rodzaju dziwne podkładki to pod nimi może być większa wilgotność przez dłuższy czas. Mokry ręcznik zostawiony na blacie na kilka dni i pięknie się wygina, sprawdzone;-) Po wyschnięciu prawie wraca do stanu uprzedniego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aglar jak grubość tego blatu. Z olejowanym blatem musisz tylko uważać na wszelkiego rodzaju dziwne podkładki to pod nimi może być większa wilgotność przez dłuższy czas. Mokry ręcznik zostawiony na blacie na kilka dni i pięknie się wygina, sprawdzone;-) Po wyschnięciu prawie wraca do stanu uprzedniego.

 

 

Dzięki za wsparcie wobec jedynie słusznego wyboru :D

Blat ma grubość 4cm. Będzie doklejany w części z jednej strony, bo potrzebuję szerszego niż standardowy 60 cm. Teraz czytam trochę o olejach, na razie mam 3 faworytów, waham się pomiędzy osmo (przetestowany przez kuzynkę), leinos (całkowicie naturalny) i liberon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie wobec jedynie słusznego wyboru :D

Blat ma grubość 4cm. Będzie doklejany w części z jednej strony, bo potrzebuję szerszego niż standardowy 60 cm. Teraz czytam trochę o olejach, na razie mam 3 faworytów, waham się pomiędzy osmo (przetestowany przez kuzynkę), leinos (całkowicie naturalny) i liberon.

4cm to typowa grubość blatów więc nie powinno być problemu. Co do oleju to moje zdanie jest takie że powinien być bez chemii a jakiej firmy to niewielkie znaczenie. Sam mam metodę na nowe deski drewniane do krojenia zwykle paczyły się bądź pękały po oleju już nie i nie używam żadnego specjalistycznego.

A i jeszcze jedna uwaga blat kilkakrotnie zaolejuj przed montażem z dwu stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mam zamiar. Mam też zamiar wykorzystać wycięcie na zlewozmywak na deskę do krojenia :)

Tutaj ciekawy filmik o tym jak olejować drewno i jak robić samemu taką deskę, pozytywnie nakręcony człowiek i wydaje się być wiarygodny w podejściu do tematu:

Może i wiarygodny ale ja jednak nie polecał bym takiego sposobu olejowania z nadmiarem. Na desce przy pierwszym olejowaniu i oleju np. rzepakowym może się sprawdzi. Niestety nie na każdym drewnie i nie każdym olejem tak będzie a zwłaszcza jak to będzie olej z dodatkiem wosków. Po godzinie może być problem ze ścieraniem nadmiaru , będzie się ciągnęło i wszystko do tego czepiało. Lepiej olejować małą ilością oleju a kilka razy.

A w desce dobrze wyfrezować taki rowek na płyny, sprawdza sie przy np. pomidorach czy mięsach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...