Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sądzę, że Butynski miał na myśli ten czas gdy dom z mokrych bali, zabezpieczony wstępnie przez wykonawcę został postawiony i zaczyna wysychać. I tu się w pełni zgadzam. Swój dom, postawiony w październiku, zabezpieczałem dopiero pod koniec lata następnego roku. Wcześniej szkoda impregnatu.
Bingo ! Ja mojego domu(płazów) nie zabezpieczyłem do dziś od 2008 roku ! I nie mam zamiaru tego robić .Pufas też stosowałem bo mieszkam w lesie i od strony północnej zacienionej pojawiały mi sie na balach czarne naloty ale do tych z fotek kolegi to był pikuś Mycie domu co 3-4 lata szarym mydłem lub proszkem do prania daje najlepszy rezultat .Mycie pięknie wybiela drewno . Proponuję wycieczkę do Chochołowa . Edytowane przez butynski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bzdurne i szkodliwe ( co widać na załączonych fotkach)jest zabezpieczanie mokrego drewna . Wszelakie mazianie , impregnowanie czy jak chcesz to nazwać papranie drewna mokrego to duży błąd budownictwa drewnianego . Zamknięcie wilgoci w drewnie wszelakimi mazidłami daje właśnie taki efekt . Najpierw sezonowanie ( nie szybkie suszenie w komorze ) potem ewentualnie mazianie .A sztuką budownictwa drewnianego jest takie projektowanie aby bale nie były bezpośrednio narażone na działanie wody . To już niestety wyższa szkoła jazdy którą opanowali tylko nieliczni .Efektem tej marnej wiedzy jest ilość spieprzonych domów drewnianych co widać naocznie na tym forum .

 

Wszelkie mazianie i impregnowanie drewna nie ma nic wspólnego z zamykaniem wilgoci w drewnie, impregnaty to nie lakiery. Nie jeden tartak przejechał się na sezonowaniu drewna mimo osłonięcia od deszczu sinizna zdecydowanie zaniżyła cenę. Widać nie wszystko widziałeś.

Ps. Co do Chochołowa to chyba jakieś lenistwo w narodzie skoro teraz myją co 3-4 lata, kiedyś co roku, a to szare mydło to też impregnat "wodny". I po co było te bale pufasem, podchlorynem , przecież wystarczyło wysuszyć.

Edytowane przez Remiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bingo ! Ja mojego domu(płazów) nie zabezpieczyłem do dziś od 2008 roku ! I nie mam zamiaru tego robić .Pufas też stosowałem bo mieszkam w lesie i od strony północnej zacienionej pojawiały mi sie na balach czarne naloty ale do tych z fotek kolegi to był pikuś Mycie domu co 3-4 lata szarym mydłem lub proszkem do prania daje najlepszy rezultat .Mycie pięknie wybiela drewno . Proponuję wycieczkę do Chochołowa .

 

Można myć mydłem czy proszkiem , kwestia powierzchni i wysokości ale ja sobie nie wyobrażam stawianie rusztowań co 3 lata.

Tuż po budowie w 1996r zabezpieczyłem impregnatem 2x Bondex, (fotka w zał) , w następnym roku 2x lakier Bondex Finish.

Po 16 latach (2014) renowacja z zeszlifowaniem do surowej deski i 2x razy impregnat Bondex + 2x lakierobejca Bondex . Lakier odradzam , po kilka latach popęka i się złuszczy.

Dziś wygląda to tak jak na fotce.

A la ja miałem wysezonowany kilkuletni materiał

Pozdr

WP_20160602_12_11_29_Pro.jpg

skanuj0030.jpg

WP_20130818_013.jpg

Edytowane przez wojciech_pi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Co do Chochołowa to chyba jakieś lenistwo w narodzie skoro teraz myją co 3-4 lata, kiedyś co roku, a to szare mydło to też impregnat "wodny". I po co było te bale pufasem, podchlorynem , przecież wystarczyło wysuszyć.

 

Można myć nawet codziennie - tylko po co ? W Chochołowie myją co roku ja umyłem od 2008 roku jeden raz i wystarczyło . W tym roku umyję ale tylko dlatego,że od zachodu i południa pożółkły i są brudne od pyłków , kurzu ale nie czarne od wilgoci . Mydło to też impregnat ale traktujemy nim drewno suche . To chochołowskie przez przez paredziesiąt lat chyba już wyschło .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ta "szelma" weszła w jeden słup po 10-ciu latach , walczyłem chemią 2 tygodnie i w końcu zabiłem

 

Pozdr

Wojciech

 

O kurcze ! Straty faktycznie nie małe . Kiedyś przed budową swojej chałupy jeździłem po Podhalu w poszukiwaniu inspiracji . Wlazłem w Chochołowie do jednej z chałup aby pogadać z właścicielem . Płazy były w tym domu totalnie podziurawione przez jakieś drewnojady . Na moje pytanie czy to nie przeszkadza mieszkańcom usłyszałem odpowiedź :" panie to stworzenie boże - też musi gdzieś żyć " .Innym razem podczas gdy kupowałem materiał na moją chałupę byłem świadkiem ciekawej rozmowy pomiędzy sprzedającym (mi te płazy ) a moim cieślą , który miał mi z tych płazów budować .Cieśla z racji tego ,że już nie pierwszy raz kupował u niego drewno znał go i byli na "ty" . Cieśla sprawdzał każdą belę i chodząc po całej kupie płazów z taką małą siekierką odłupywał w niektórych miejscach korę i sprawdzał czy nie ma drewnojadów . Gdy znalazł zaatakowaną przez robala płazę - dyskwalifikował ją i te my nie braliśmy . Rozmowa między cieślą a handlarzem ( notabene z Chochołowa ) przebiegała tak .

Cieśla Staszek : Tej belki Bolek nie bierzemy bo tu jest dziura po roboku !

Handlarz Bolek : Staszek dziura jest ale roboka tam już nima , on tam był ale polecioł , widziołem go to ten skur....syn ze skrzydłami , przysięgom ci Staszek ,że go tam nima !

Staszek: Roboka może nima ale jojka zniósł i zostawił i zaroz bedom młode roboki .

Bolek : Jak wy tak bedziecie kupować to z ty cały kupy ani pół nie weźmiecie .

Staszek: Nie weźmiemy ale przyjadą tacy co nie sprawdzą i wezmą .

Bolek : A ch...j tam biercie co chcecie .

Zapakowaliśmy nasze bale do transportu i odjeżdzając od Bolka minęliśmy się z samochodem pewnej firmy z Poznania budującej domy drewniane .

Wzięli wszystko co myśmy zostawili (nie sprawdzają oczywiście nic )

To oczywiście fragment rozmowy , cała parogodzinna jest niestety nie do odtworzenia ale to chwile których nie zapomnę chyba do końca życia . Lepszego dialogu próżno szukać nawet w dobrych kabaretach .... pozdrawiam

Edytowane przez butynski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam.

 

Proszę o poradę użytkowników o podobnej grubości bala jak i znawcow drzewa.

 

Ale do rzeczy o co chodzi. Będziemy budowac dom z bala prawdopodobnie jak dobrze pójdzie na jesien.

 

I praktycznie juz byliśmy zdecydowani na polbal grubość około 25 cm natomiast na miejscu styku minimum 18. Plus mszenie i oczywiście brak dodatkowego ocieplenia.

 

Dodam ze przy tej grubości ciężko by Bale były bez rdzenia zdarza się ze maja.

 

Ale wykonawca namawia mnie w tej samej cenie na prostokąt 25 cm (wiadomo lekko sfazowany przy mszeniu) - myślę dlatego- ze raz mówi ze nie lubi robic z polbala a dwa będzie miał większe straty na drewnie.

 

I ostatnio pojawił się temat ze zrobi nam 30 cm tylko prostokąt czyli odejmujac 2-3 cm na fazę mam 27 cm w miejscu styku. Tylko ze te bale tym bardziej beda miały rdzeń.

 

I nie wiem co robić bo z jednej strony polbal mi się podoba i wydaje mi się ze będzie mniej pekal z zewnątrz bo struktura jest mniej naruszona?- będzie to swierk.

 

Z drugiej strony ta sama cena dużo grubsza ściana tylko obawiam się ze będzie to bardziej pekac i pytanie czy nie będzie bardziej podatne na skręcanie.

 

A Wy co sądzicie i czy te ewentualne 18 cm na styku wystarczy i będzie wystarczająco ciepło - docelowo kominek plus kocioł gazowy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym etapie proponuję Wam wycieczkę na Podhale do Białki Tatrzańskiej - macie niedaleko .

Tam są prawdziwi fachowcy - "klan" Nowobilscy - budowali mi drewniany dom 20 lat temu i jestem zadowolony.

Mogę wysłać parę fotek jak chcecie ?

A te Wasze wątpliwości i sugestie potencjalnego wykonawcy trochę mnie przerażają.

Oby się to nie skończyło tak jak na zał. fotce :

 

Pozdr

Wojciech

WP_20160312_14_30_03_Pro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym etapie proponuję Wam wycieczkę na Podhale do Białki Tatrzańskiej - macie niedaleko .

Tam są prawdziwi fachowcy - "klan" Nowobilscy - budowali mi drewniany dom 20 lat temu i jestem zadowolony.

Mogę wysłać parę fotek jak chcecie ?

A te Wasze wątpliwości i sugestie potencjalnego wykonawcy trochę mnie przerażają.

Oby się to nie skończyło tak jak na zał. fotce :

 

Pozdr

Wojciech

 

Superz proszę o parę fotek

JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...