Odlesienie działki

[tomtotom]

Witam,

wraz z rodzeństwem otrzymaliśmy w spadku po ojcu działkę. Działka ta leży w gminie która posiada miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Większość działki to bezsensowne i bezużyteczne dla nas tereny 'rekreacyjno-sportowe', ale spora część jest przeznaczona pod zabudowę. Niedawno wykonaliśmy podział geodezyjny. Staraliśmy się uzyskać na tym terenie jak najwięcej działek budowlanych. Wygląda to tak:

 

http://lalusklep.pl/podzial-geo.PNG

 

Jak widać spora część terenu jest oznaczona jako Ls, więc jest po prostu lasem który podlega pod Lasy Państwowe

 

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wygląda tak (na mapce nie ma jeszcze naniesionego nowego podziału):

http://lalusklep.pl/MPZP.PNG

pomarańczowy kolor to teren przeznaczony pod zabudowę

 

O ile mniej więcej wiem jak wygląda sprawa z odlesieniem działki budowlanej o tyle nie mam pojęcia jak wygląda sprawa z odlesieniem drogi, czyli działki 101/9

Czy można to może podciągnąć jakoś pod zabudowę jednorodzinną? W takim przypadku odlesienie 500m2 jest przecież darmowe.

Może ktoś z Państwa wie jak jest najlepiej podejść do tego tematu?

 

Z góry dziękuję za pomoc

Edytowane 11 Sierpnia 2018 przez tomtotom
literówka

[Kaizen]

Na tym znaczku pocztowym niewiele widać. Co do zasady jednak jak w MPZP jest Ls to nie do ruszenia bez zmiany MPZP.

[tomtotom]

W Miejscowym planie zagospodarowania NIE MA LASU. Las widnieje tylko w wykazie ewidencyjnym

[Bertha]

W Miejscowym planie zagospodarowania NIE MA LASU. Las widnieje tylko w wykazie ewidencyjnym

 

Czyli las jest tylko w Ewidencji Gruntów i Budynków w starostwie.

[tomtotom]

Dokładnie tak

[tomtotom]

Po maratonie po urzędach udało mi się ustalić, że nie da się pominąć 'Lasów Państwowych' przy usunięciu lasu z drogi. Prawdopodobnie jedyną możliwością jest złożenie wniosku do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych o wyłączenie z produkcji leśnej.

O zgrozo...

Koszt takiego odlesienia - 326m2 drogi, to około 20tys. zł !!!!!! (7tys kaucja, zwracana, a potem płacona przez 10 lat w równych ratach + ponad 12tys. zł opłaty jednorazowej za 'przedwczesny wyrąb drzew', do tego jeszcze operat szacunkowy - pewnie jakieś 2tys.)

Jako, że działka leży w miejscowości która posiada miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to nie wchodzi w grę zmiana przeznaczenia gruntów na rolne, a potem odrolnienie.

Prywatny las zasadzony przez dziadków na prywatnej działce - Lasy Państwowe PRZYWŁASZCZYŁY jak swoje bez pytania. Wpisali go i już. Pozamiatane

Strach pomyśleć jaki byłby koszt odlesienia całego lasu na wszystkich działkach - pewnie z 400tys.

Urzędnik w LP powiedział, że to "dla ochrony lasów." Pfff

Rzeczywiście, ludzie nie będą usuwać lasów ze swoich działek - bo ich na to nie stać, ale kto o zdrowych zmysłach zasadzi sobie las na swojej działce? Żeby potem dzieci czy wnuki miały płacić setki tysięcy za usunięcie? Tak wygląda dbanie o drzewostan w naszym kraju.

Czy tylko ja dostrzegam ten absurd?

[Kaizen]

Przez las też potrzebna jest droga. Prywatnymi lasami zarzadza starosta, ale często ceduje to na LP. Pogadaj ze "swoim" leśniczym, jak udroznic tę leśną drogę. Moze skończyć się na bezplatnym pozwoleniu na wyciecie a potem na oznaczeniu scietych drzew. Co Ci przeszkadza, jak pozostanie leśna?

[agb]

Nie do końca jest tak jak piszesz

 

Lasem w rozumieniu ustawy jest grunt:

1) o zwartej powierzchni co najmniej 0,10 ha, pokryty roślinnością leśną (uprawami leśnymi) – drzewami i krzewami oraz runem leśnym – lub przejściowo jej pozbawiony:

a) przeznaczony do produkcji leśnej lub

b) stanowiący rezerwat przyrody lub wchodzący w skład parku narodowego

albo

c) wpisany do rejestru zabytków;

2) związany z gospodarką leśną, zajęty pod wykorzystywane dla potrzeb gospodarki leśnej: budynki i budowle, urządzenia melioracji wodnych, linie podziału przestrzennego lasu, drogi leśne, tereny pod liniami energetycznymi, szkółki leśne, miejsca składowania drewna, a także wykorzystywany na parkingi leśne i urządzenia turystyczne.

 

Patologią jest zmienianie w EGiB użytków na LS bo rosną na działce drzewa. W internecie jest opisanych mnóstwo sytuacji gdy zrobiono to bez wiedzy właściciela.

Największą patologią jest dopiero Art 12. ust. 5 ustawy

 

5.

Wysokość jednorazowego odszkodowania za przedwczesny wyrąb drzewostanu stanowi różnicę między spodziewaną wartością drzewostanu w wieku rębności, określonym w planie urządzania lasu, a wartością w chwili jego wyrębu.

 

Płacisz odszkodowanie za to, że wartość drewna, które pozyskasz z wycinki dziś, jest niższa niż wartość, którą by osiągnęło. Twoje drewna!

 

Ciebie natomiast powinien jeszcze ust. 6 zainteresować

 

6.

Należność pomniejsza się o wartość gruntu, ustaloną według cen rynkowych stosowanych w danej miejscowości w obrocie gruntami, w dniu faktycznego wyłączenia tego gruntu z produkcji.

 

Najlepiej przeczytaj cały art. 12 Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych żeby Cię w bambuko nie zrobili.

[tomtotom]

Dla mnie to obojętne czy droga jest oznaczona jako Ls czy nie. Chodzi mi tylko o wywalenie z niej drzew. Rzeczywiście leśniczego jeszcze nie zaczepiałem. Może wiecie jak do takowego dotrzeć? Przez Generalną Dyrekcję Lasów Pańswowych?

[agb]

Leśniczego znajdziesz u siebie w nadleśnictwie. Powinni mieć stronę i tam kontakty.

[tomtotom]

Nie do końca jest tak jak piszesz

 

 

 

Patologią jest zmienianie w EGiB użytków na LS bo rosną na działce drzewa. W internecie jest opisanych mnóstwo sytuacji gdy zrobiono to bez wiedzy właściciela.

Największą patologią jest dopiero Art 12. ust. 5 ustawy

 

 

 

Płacisz odszkodowanie za to, że wartość drewna, które pozyskasz z wycinki dziś, jest niższa niż wartość, którą by osiągnęło. Twoje drewna!

 

Ciebie natomiast powinien jeszcze ust. 6 zainteresować

 

 

 

Najlepiej przeczytaj cały art. 12 Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych żeby Cię w bambuko nie zrobili.

 

Ustawę czytałem - jest chora

w bambuko mnie nie robią - wszystko zgodnie z prawem.

Jest tak jak piszesz. Naliczają mi opłatę za przedwczesny wyrąb moich drzew na mojej działce - paranoja