Jak zorganizowaliście opróżnianie szamba.

[MarzenaR]

Będę miała szambo przy domu, w związku z tym mam pytanie.

 

W jaki sposób sobie radzicie / mierzycie poziom napełnienia szamba i jak współpracujecie z firmami, które zajmują się opróżnianiem.

 

Czy macie jakieś czujniki, czy umawiacie się z firmami na regularny odbiór? Z jakim ewentualnie wyprzedzeniem zamawiacie szambiarkę?

 

Będę wdzięczna za odpowiedzi.

[Bertha]

Jeśli już upierasz się przy szambie, to powinno byc w pobliżu bramy wjazdowej lub od strony ulicy. Szambowóz z popularną pompą jednostopniową w poziomie pociągnie węże na max . 12m dla szamba z pokrywami na poziomie ulicy i głębokimi na 2, max. 3m. Widziałem rurę wpuszczoną na stałe do szamba przy dnie i zakończoną przy ogrodzeniu - tam podłączają wąż z szambowozu, lecz szambo i tak trzeba otworzyć aby pomieszać zgęszczona zawartość i dopuścic powietrze na czas pompowania; to prawie ideał przy szambie. Dwustopniowe pompy pociągną wężami połączonymi nawet do 30m i większy słup cieczy. Posiadacze wozów z pompami dwustopniowymi sa świadomi swojego monopolu i wykorzystują swoją pozycję u klientów z fatalnym położeniem szamba. :oCoś wiem tym temacie. Czujnik wypałnienia jest jeden - wizualny, czyli podnosisz pokrywe i patrzysz, potem starannie zamykasz, bo pokrywa szamba jest zawsze ulubionym miejscem zabaw małolatów. Po roku się nauczysz kiedy uważać, a i tak przeleje się jak najedzie się gości na imprezę rodzinną Lepsza jest nawet kanalizacja tłoczna niż samotne szambo. Czyli szambo jako zbiornik, pompa tłocząca i rura 90 lub 63 do kanalizacji gminnej. Większy koszt na poczatek ale eksploatacja tańsza. Choć teoretycznie jeśli płacisz za wywóz nieczystości stałych i płynnych, to chyba szambowóz należy cie się bez łaski. Oczywiscie pewnie będzie tylko taki z pojedynczą pompą.

[MarzenaR]

Choć teoretycznie jeśli płacisz za wywóz nieczystości stałych i płynnych, to chyba szambowóz należy cie się bez łaski.

 

Dziękuję za odpowiedź, co masz na myśli pisząc, że szambowóz należy mi się bez łaski?

 

Czyli nie stosuje się żadnych czujników np. że szambo jest powiedzmy w 80% zapełnione? Skąd mam mieć pewność, że zostanie w pełni opróżnione, to też na oko? Da się to jakoś zweryfikować?

[Bertha]

Kiedyś w umowie miałem zapisane "wywóz nieczystości stałych i płynnych" i w tym był przyjazd szambowozu. Ale szambo miałem daleko za bramą i dużo niżej, brama wąska i stromy podjazd. Szambowóz podjechał pod szambo, po wypełnieniu kierowca umiarkowanie trafił w bramę=naprawa. Więc potem zamawiłem takiego z pompą dwustopniową,aby nie wjeżdzał za bramę. Oczywiście prywatnie,bo takich wozów gmina nie posiadała. Ten mnie doił przez lata, aż się wkurzyłem i zrobiłem przyłacze do sieci miejskiej. I mamy spokój.

 

W szambie z kręgów widać połączenia i szacujesz na oko, trzeba się tego nauczyć. Masz np. głębokośc na trzy kręgi, to poświeć latarką i zobaczysz. Zreszta po kilkunastu latach na dnie zrobi się osad mineralny twardy jak beton i jeden krąg masz z głowy.

Jeśli masz licznik wody to znasz metry sześcienne zużyte. Pojemność szamba z kręgów to 3,14 razy r^2 razy h (r=promień, h=głębokość, wszystko w metrach, wynik w metrach sześciennych).

Znasz już pojemność własnego szamba.Wystarczy zaglądac na licznik wody z dokładnościa do pół metra sześciennego. Pytanie czy zawsze przyjadą

natychmiast?

Szambelan przyjeżdza wozem małym (3,5m^3) lub dużą beczka (6m^3). Na beczce powinno być napisane, tego wymagają przepisy, musisz się orientować aby szambelan nie zrobił cię w trąbę za twoje pieniądze. Jak zweryfikować? Zajrzeć tam gdzie wrzucają wąż. Najpierw mieszakiem rozbełtają kożuch z wierzchu, potem poprawią wąż by ssał z dna,jak acznie śiorbać bo łapie powietrze,to jest wypompowane. Trzeba im patrzec na ręce dopóki pokrywa otworzona, po co potem się wykłócać.

[marcek10]

Witam. Wtracę swoje trzy grosze

Szambo użytkuje sporo czasu i tak jak poprzednicy piszą nie stosuje się żadnych czujników, sond oprucz własnej kontroli. Trzeba po prostu zaglądać a z biegiem czasu opanujesz i nauczysz się odbierać "sygnały" od szamba U mnie na przykład kiedy w kibelku zaczyna wolno woda spływać wiem, że jest czas. Co do samego wywożenia to nie pamiętam ale chyba do odbiorów musowo było mieć umowę o wywóz nieczystości płynnych i jest to bez różnicy prywatne czy komunalne. W świetle prawa nie można wywozić bez takiej umowy. Oczywiście za wywóz się płaci według cennika. Warto też trzymać paragonu ponieważ urzędnicy lubią dociekać czy nie wylewamy do "rowu" i potrafią sprawdzić zużycie wody i porównać ze ściekami. Sprawdzone.

Edytowane 22 Października 2018 przez marcek10

[Bertha]

Dlatego mam zdanie jakie mam, o strażach mniejskich i gminnych. SIeroty po ....... nie potrafia przejść i skontrolować faktur za wywóz zupy z szamba. Podstawa prawna da się wywieść z istniejących przepisów, uchwała rady i wio do roboty! Mnie przez kupę lat nikt nigdy nie pytał o fakturę za kupę, nawet gdy zaczałęm żądać FV będac świadomym zagrożeń. Oczywiście wywóz na fakturę to 100 zeta drożej. Od czasu jak mam przyłącze to pełen luzik.

 

Pamiętacie w telewizji zadymę w zdrojowisku w zachodnich Sudetach, gdy dziennikarz sprowadził generator dymu i podłączył do podejrzanych rur nad rzeką?

Jajca jak berety, a sprawa prosta jak budowa cepa. Dym do wylotu i wylatuje przez szambo przy szanowanym domeczku. Aj waj my nic nie wiedzielim!!!!!

I podobne głupoty. Żenada!!!

[firewall]

Będę miała szambo przy domu, w związku z tym mam pytanie.

 

W jaki sposób sobie radzicie / mierzycie poziom napełnienia szamba i jak współpracujecie z firmami, które zajmują się opróżnianiem.

 

Czy macie jakieś czujniki, czy umawiacie się z firmami na regularny odbiór? Z jakim ewentualnie wyprzedzeniem zamawiacie szambiarkę?

 

Będę wdzięczna za odpowiedzi.

 

Znajdź firmę która ma wóz o pojemności zbliżonej do pojemności roboczej (x) twojego szamba. Wtedy chętnie przyjeżdżają i opłata też sensowniejsza.

Po odbiorze popatrz na licznik wody i za (x) m3 wzywaj szambonurków z wozem.

[Kaizen]

Po odbiorze popatrz na licznik wody i za (x) m3 wzywaj szambonurków z wozem.

 

To przy domu nie używasz wody na zewnatrz? Do podlania ogródka, napelnienia basenu, umycia elewacji, kostki itp.?

[firewall]

a podlicznika nie posiadasz?

[Kaizen]

a podlicznika nie posiadasz?

 

Przy szambie? Po co? Dla zludnego szacowania terminu opróżnienia szamba?

[vietcong]

ja zamontowałem sobie czujnik i w sumie sprawdzam tylko wtedy gdy wydaje się, że za długo sie nie włącza (czyli średnio raz na 6 miesięcy).

Oczywiście mam jeszcze jakas rezerwę zanim zbiornik sie przepełni.

Ogólnie bardzo polecam rozwiązanie.