Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gwc - grzebieniowy


Recommended Posts

Powietrze z zewnątrz tylko wpuszczałem tylko wtedy gdy na dworze było z +5 stopni. Mam założony sterownik który powinien automatycznie wybierać żródło powietrza(czerpnia lub GWC) , ale u mnie coś nie końca się sprawdza. Na razie steruje ręcznie.W tej chwili powietrze biorę z czerpni.

Mam założoną instalacje zraszającą, ale jeszcze nie było potrzeby jej używania. GWC jest trochę przewymiarowany w stosunku do ilości potrzebnego powietrza, więc tak szybko się nie nagrzewa.

Na temperatury mam stały podgląd - na GWC prze sterownik, a rekuperator przez aplikacje. W poście podałem ekstrema.

Nie jestem w stanie oszczować całości kosztów. Mniej więcej: 2200 za projekt, niecałe 2000 za rury, geowłoknine, folie, 1500 za kamienie. GWC wykonywałem sam 2 lata temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeszcze przypomniała mi się jedna ważna zaleta GWC. Bardzo dobrze zatrzymuje smród z kominów. Powietrze pobierane z samej czerpni jak sąsiad dobrze zadymi to można w domu się udusić, z GWC zero zapachu.

Nie martwi Cię, że w końcu w tym GWC zbierze się tyle brudu (również z kominów), że nawet czyste powietrze będzie zabrudzane po przejściu przez żwir? Przecież podstawową sprawą jest filtr z włókniny na wlocie, a nie filtracja żwirem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czerpni jest założony dość duży filtr workowy. Materia organiczna nie dostanie mi się do złoża, a żeby coś żyło musi mieć jakiś pokarm. Jałowy kamień nie jest dobrym pokarmem, a sama woda nie wystarczy.

Co do grzybów, pleśni, w Niemczech w latach 70 wybudowali złoża żwirowe na których w pewnym stopniu bazuje GWC grzebieniowy. Te złoża pracują do dzisiaj i jakoś powietrze przechodzące przez złoże jest nadal czyste bez syfu. W Polsce podobne złoża kontrolują dopiero od około 10 lat. Wyniki mają takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czerpni jest założony dość duży filtr workowy. Materia organiczna nie dostanie mi się do złoża, a żeby coś żyło musi mieć jakiś pokarm. Jałowy kamień nie jest dobrym pokarmem, a sama woda nie wystarczy.

Co do grzybów, pleśni, w Niemczech w latach 70 wybudowali złoża żwirowe na których w pewnym stopniu bazuje GWC grzebieniowy. Te złoża pracują do dzisiaj i jakoś powietrze przechodzące przez złoże jest nadal czyste bez syfu. W Polsce podobne złoża kontrolują dopiero od około 10 lat. Wyniki mają takie same.

Masz rację i nie masz racji. Zarodniki grzybów spokojnie się przedostają przez filtr workowy (zwykła tania flizelina). Wiem też jednak, że faktycznie badania nie pokazały zanieczyszczenia powietrza. OK, niech będzie, ale nie powiesz mi, że ten filtr workowy zatrzymuje substancje smoliste z pobliskiego komina dymnego. Ta smoła nie spłynie z wodą, wykraplaną latem na złożu, jak to wszyscy producenci żwirowców gwarantują (tzw. samooczyszczanie złoża).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza dodatkową robotą podczas budowy, nie ma żadnych minusów.

Pozdrawiam

Zapominasz, że to właśnie ten MINUS skreśla całkowicie opłacalność tej inwestycji.

Może na "wygwizdowie" nie ma z tym problemu, ale spróbuj znaleźć kogoś do takiej pracy w pobliżu większego miasta.

Ceny za robociznę są obecnie tak astronomiczne, że nie ma ta robota żadnego sensu.

 

A ponieważ 90% obecnie budowanych domów jest wyposażona w rewersyjną pompę ciepła.

To dołożenie na etapie budowy wymiennika wodnego do centrali jest nieporównywalnie tańszym rozwiązaniem.

 

Jest jeszcze jeden minus: wychłodzenie gruntu pod budynkiem.

Zwiększałeś izolację domu od gruntu?

Nawet tu na forum była relacja z budowy analogicznego wymiennika, który został opomiarowany i wnioski były takie, że właściciel przestał z niego korzystać

 

GWC ma sens, wyłącznie przy zredukowanych kosztach wykonania.

 

Trzeba by na wejściu zastosować G4->F9->węgiel. Ale musiałyby być duże przekroje żeby były małe opory.

Węgiel nie może pracować w temperaturach ujemnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten filtr workowy ma w zasadzie zatrzymać grubsze rzeczy. Reszta ma się zatrzymać w GWC i filtrze w rekuperatorze. U mnie w reku jest filtr F7. Gdzieś czytałem, że łącząc dwa niezależne gwc w połaczenie szeregowe można uzyskać filtracje powietrza odpowiadającą filtrom F9. W mojej miejscowości zimą to powietrze na dworze jest bardzo mocno zanieczyszczone bo filtry w reku rzadko służą dłużej niż 2-3 miesiące. Latem jest lepiej bo starczą prawie na pół roku. U mnie działa to 1,5 roku. Żadnych dziwnych zapachów nie czuć z nawiewników, a moja żona jest bardzo wyczulona na takie rzeczy. Jak pierwszy raz trafiłem na informacje o GWC grzebieniowym też byłem bardzo sceptyczny, ale po miesiącu szukania i analizowania informacji o wszystkich możliwych rodzajach GWC, stwierdziłem że to będzie dobre rozwiązanie i nie żałuje. Złoże prawdopodobnie kiedyś się zamuli, ale to chyba nie będzie już mój problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złoże prawdopodobnie kiedyś się zamuli, ale to chyba nie będzie już mój problem.

Prawdopodobnie nie zamuli się na tyle, aby przestało działać, ale z czasem jakość powietrza będzie coraz gorsza. Żona jak wyczuje, to może być za późno dla niej/Was. Ja bym założył skuteczniejszy filtr na czerpnię póki GWC jest czysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem już sporo. W większości to odczucia użytkowników, zero konkretów, pomiarów.

 

Informacja, że mam gwc i mam w domu 24 stopnie nie mówi nic. W jednym domu w tym samym czasie bez gwc jest 24 stopnie, a w innym 29. Wszystko zależy od przeszkleń, orientacji na strony świata.

 

Prawda jest taka, że oszczędność zimą znikoma - w najzimniejszy miesiąc tej zimy system przeciwzamrozeniowy w mojej centrali wziął 6kWh. Przez całą zimę mniej niż 20kWh.

Latem moc chłodnicza gwc jest po prostu niska. Mam GGWC zasilane porządnym pionowym źródłem pompy ciepła, uzyskuje na nawiewie te 15-16 stopni, mam wszystko opomiarowane i widzę na jakie moce chłodnicze się to przekłada. Owszem można dmuchać więcej i więcej kosztem hałasu i nagrzewać ggwc... Ale to nadal tyle co nic.

 

Jeśli ktoś zrobi za grosze to spoko. Tyle, że teraz to wcale nie wychodzą takie grosze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj postów Witekmysłowice lub starszych moich.

Tam są konkrety i odsyłacze do badań, pomiarów.

 

Jakąś dekadę temu problem darmowej energii do grzania i chłodzenia był ostro tu wałkowany.

Teraz, mam wrażenie, ludzie zgupieli i rozleniwili się.

"Zapłacą" te 6kWh do dogrzewania strugi wentylacyjnej i będzie dobrze...

Po co myśleć nad bilansem cieplnym jakiegoś GWC? Głowa od tego moze rozboleć...

Na konstrukcje żwirowca, jakie opisywałem, dawałem gwarancje rzędu 200 lat pod warunkiem, że jaka bomba w niego nie trafi, jakby wojna się zrobiła.

Dekadę temu nikt o wojnie jakoś nie myślał... Teraz nieco się zmieniło i nawet bunkry w ogródku sobie ludzie projektują. :lol:

 

Jak tu czytam, to większość tego co się teraz buduje to biedadomki.

Namiot (szkieletor) postawiony na murowańcu...

Ma wszystkie wady jednej i drugiej konstrukcji...

Za to napchany jest automatyką, klimatyzatorami, 'inteligencją"...

Ma "własny" prąd (którego nie ma jak sieć miejska padnie).

A wystarczy dwudziesty stopień zasilania okolicy i wszystko psu w dupę wsadził...

Trzeba wtedy do mamusi, do starego domku uciekać, bo tam kilka patyków wystarczy, aby żyć, zjeść i przeczekać do wiosny.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile energii więcej pobiera centrala żeby pokonać opory GWC?

 

Myślę, że nie każdy ma mamę na wsi w domku, gdzie można opalać chrustem. Ale argument generalnie trochę od czapy, bo co ma gwc do pompy ciepła czy do gazu? Ano tyle, że jak nie będzie prądu to gwc też będzie bezużyteczne :)

 

Jak masz jakiś link do opracowań, w których są pomiary stężenia zanieczyszczeń, temperatury, wilgotności, zimą oraz latem przed i za gwc to chętnie poczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...