Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja w mieszkaniu


Recommended Posts

Nie to żebym się znał i chciał to sam naprawić ale ciekawi mnie gdzie patałach elektryk popełnił błąd. Robiłem remont całego mieszkania w bloku. Została wymieniona cała elektryka puszki kable wsio wsio. Zamontowałem rolety do okna. I teraz gdy rolety otwierają się lub zamykają podczas włączonego laptopa i podpiętych dysków zewnętrznych następuje takie jakby ułamkowe przepięcie. Dyski się restartują i jest tak jakby spadek napięcia. Jak podłącze przedłużaczem do innego pokoju to nie ma tego problemu. I teraz ciekawi mnie czy po prostu źle podpiął rolety do instalacji czy skopał całą instalację w pokoju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to żebym się znał i chciał to sam naprawić ale ciekawi mnie gdzie patałach elektryk popełnił błąd. Robiłem remont całego mieszkania w bloku. Została wymieniona cała elektryka puszki kable wsio wsio. Zamontowałem rolety do okna. I teraz gdy rolety otwierają się lub zamykają podczas włączonego laptopa i podpiętych dysków zewnętrznych następuje takie jakby ułamkowe przepięcie. Dyski się restartują i jest tak jakby spadek napięcia. Jak podłącze przedłużaczem do innego pokoju to nie ma tego problemu. I teraz ciekawi mnie czy po prostu źle podpiął rolety do instalacji czy skopał całą instalację w pokoju.

 

Myślisz że ktoś jest jasnowidzem? Może zaproś "patałacha" by poprawił. Czasami jedno niedokręcone złącze wystarczy do takich objawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ale patałacha nie zaproszę bo mnie szlag trafia na inne niedoróbki. Dlatego też poszukam jakiegoś speca nie mędrasia który rozezna się i mi pomoże.
Patałach powinien, po zakończeniu prac instalacyjnych i podaniu napięcia na obwody przeprowadzić tzw. pomontażowe badania odbiorcze i potwierdzić zgodność instalacji, jej stanu technicznego i ochrony przeciwporażeniowej z przepisami (PB, PN). Wymagane co najmniej oświadczenie o wykonaniu powyższych, za co ponosi się odpowiedzialność, dopuszcza do eksploatacji itd.

Masz kolego taki świstek i/lub protokół pomiarowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała dokumentacja jest odebrana od zewnętrznego elektryka który sprawdzał instalację i całą dokumentację zabrał i zdał do spółdzielni. Ale jak sprawdzał co sprawdzał nie wiem bo się na tym nie znam. Nie widziałem żadnej dokumentacji. Ale nasz administrator jest taki służbista że by mi nigdy nie popuścił braku tej dokumentacji. Problem polega na tym że "ci" robili a "ten" ich sprawdzał i podbił odbiór tylko jak sprawdzał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele by wyjaśniły

- zdjęcia, na przykład tablicy rozdzielczej (jej wnętrze)

- obecność wszystkich gniazd ze stykami ochronnymi

- obecność przewodów 4-żyłowych przy tzw. żyrandolach".

Trochę mnie dziwi niemożność obejrzenia przez lokatora dokumentów typu protokół , jakiś schemat czy oświadczenie wykonawcy.

Użytkownik ma mieć pewność, że jest ona sprawna i bezpieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie dokumenty jak i odbiór instalacji oraz nowe podłączenie do licznika na klatce jest sprawdzone. Cała dokumentacja jest oddana wraz z wszystkimi zgodami do Spółdzielni. Wszystko działa poprawnie zmywarka, bojler, piekarnik wsio działa poprawnie. Boljer nawet tak zrobiłem że poprzez stycznik i zegar mogę sterować smartkiem. Tylko i wyłącznie rolety i to tylko na laptop tak działają jak pijany mąż na żonę ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie dokumenty jak i odbiór instalacji oraz nowe podłączenie do licznika na klatce jest sprawdzone. Cała dokumentacja jest oddana wraz z wszystkimi zgodami do Spółdzielni. Wszystko działa poprawnie zmywarka, bojler, piekarnik wsio działa poprawnie. Boljer nawet tak zrobiłem że poprzez stycznik i zegar mogę sterować smartkiem. Tylko i wyłącznie rolety i to tylko na laptop tak działają jak pijany mąż na żonę ;-)

 

To po co zawracasz gitarę ludziom na forum? Biegaj do spółdzielni i tam żale i pytania.

 

Budzi się mąż, patrzy a na stole 4-ry schłodzone butelki piwa i list następującej treści:

"Kochanie wypoczywaj, jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń zwolnię się z pracy i przyjadę, twoja kochająca żona."

Mąż na to pyta syna co się stało? Czy wrócił wczoraj z kwiatami lub pierścionkiem, lub coś w tym rodzaju, bo nic nie pamięta?

Syn na to:

- Coś ty, przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściągała ci spodnie to powiedziałeś:

- Spierdalaj ty stara k*rwo, ja jestem żonaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę dokumentację to spółdzielnia zeżarła i wys..ała? Spółdzielnia nie smok i nie pożera takich przeterminowanych księżniczek. Idziesz chłopczyku do sekretariatu, zasiegasz języka gdzie trafiają protokoły, udajesz się do pokoju na ten przykład nr 215 wyłuszczasz temat jak suszone orzechy i żądasz kopii protokołów - kserokopii, które należą ci sie jak psu micha, gdyż zapłaciłeś za mieszkanie i szanowną spółdzielnię utrzymujesz swoimi comiesięcznymi wpłatami za ekspolatację. Jesli się lękasz, to poproś kogoś starszego i obytego w urzędach, kto powiedzie cię za rączkę i dopilnuje aby ci się krzywda nie stała przy przechodzeniu przez schody i progi, ewentualnie abyś sobie oczka nie wybił o klamkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę dokumentację to spółdzielnia zeżarła i wys..ała? Spółdzielnia nie smok i nie pożera takich przeterminowanych księżniczek. Idziesz chłopczyku do sekretariatu, zasiegasz języka gdzie trafiają protokoły, udajesz się do pokoju na ten przykład nr 215 wyłuszczasz temat jak suszone orzechy i żądasz kopii protokołów - kserokopii, które należą ci sie jak psu micha, gdyż zapłaciłeś za mieszkanie i szanowną spółdzielnię utrzymujesz swoimi comiesięcznymi wpłatami za ekspolatację. Jesli się lękasz, to poproś kogoś starszego i obytego w urzędach, kto powiedzie cię za rączkę i dopilnuje aby ci się krzywda nie stała przy przechodzeniu przez schody i progi, ewentualnie abyś sobie oczka nie wybił o klamkę.

 

Napiszę jeszcze raz bo widzę że uparłeś się tej dokumentacji jak rzep psiego ogona. Fachman zrobił instalację i ją spartolił a drugi bez sprawdzania pewnie mu zaufał i wystawił kwit na odebranie że jest wszystko w porządku. Na dokumentacji jest cycuś glancuś a w pokoju cuda. Dlatego nie potrzebna mi dokumentacja a porządny elektryk. Zanim ogarnę speca wcześniej zrobię zdjęcia może problem leży no nie wiem w złym podłączeniu rolety może lampa źle podłączona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tez jest wyjście ale w lutym tego roku minęło dwa lata. Z drugiej strony kopać sie z tymi dwoma to chyba ponad moje siły pewnie mnie pokonają :-) Generalnie jak znajdę namiar na tego co odebrał instalację to własnie do niego zadzwonię udając greka że coś się dzieje jakieś cuda :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopanie się w takiej sytuacji jest ... uciążliwe, tym bardziej, że wykonawca (a raczej odbierający czy też zatwierdzający) po takim okresie może się wyprzeć, bo stwierdzi, że na dzień "odbioru" wszystko był w porządku, co potwierdzono pomiarami i na przykład podpisem lokatora. A okres gwarancyjny pewnie właśnie w lutym minął.

Jedyne wyjście na dzień dzisiejszy to zaprosić kumatego elektryka-pomiarowca, on dojdzie przyczyny takiego stanu rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...