ezg2014 15.12.2018 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 Osobiście uważam, że sprzedaż działki za pośrednictwem biura nieruchomości jest bezsensu. I pomijam tu prowizję dla biura. Do napisania tego postu skłoniły mnie poszukiwania działki. Szukam głównie przez portale ogłoszeniowe w necie, a tam są w większości ogłoszenia biur nieruchomości. Typowa sytuacja. Dzwonię i słyszę, że ta oferta jest koleżanki, której nie ma ale oddzwoni. Czekam kilka dni i nic. Dzwonię kolejny raz i to samo.Druga sytuacja. Podpisuję papiery na pośrednictwo i otrzymuję adres działki. Nic więcej. W biurze nie wiedzą nic o działce, o MPZP, warunkach zabudowy itp. Mało tego nie mają mapek i znalezienie działki na dużym polu jest problemem. Te sytuacje są wręcz notoryczne.I dwie sytuacje, które świadczą o działaniu chyba w złej wierze. Proponuję cenę za działkę (10% niższą) i słyszę , że właściciel nie zgadza się na żadne negocjacje. Od sąsiadów otrzymuję telefon do właściciela. Dzwonię i dowiaduję się, że on nie wiedział nic o tej ofercie. Za to wciąż słyszy od kilku miesięcy o ofercie 30% niższej i podobno nie ma innych. Czyżby działka miała być sprzedana znajomym? Nie kupiłem tej działki.Kolejna sprawa. Dzwonię w sprawie działki i mówię, że chcę ją obejrzeć itp. I co słyszę? Słyszę, że działka ma niekorzystny wjazd i słup elektryczny w złym miejscu i że ogólnie nie jest dobra do budowy domu. Upieram się , że chcę ją obejrzeć. Słyszę , że w najbliższym czasie trudno będzie podpisać umowę o pośrednictwo, bo są bardzo zajęci i nie ma ich w biurze. Próbuję za jakiś czas i to samo. Ale na zdjęciu w necie jest charakterystyczny słup elektryczny i znając dzielnicę znajduję działkę. Znów otrzymuję telefon od sąsiadów. Właściciel nic nie wiedział , że w ogóle ktoś interesuje się działką.Obejrzałem około 20 działek i w mniej więcej połowie takie kwiatki. Czy tylko ja tak źle trafiałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 15.12.2018 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 Np. z braku czasu. Kupowałem działkę od prawie 80 letniego Pana, który sam nie byłby w stanie pokazywać jej zainteresowanym, podobnie jak jego zapracowany syn.Ja na szczęście mam dobre doświadczenia z agencją nieruchomości - wszystkie działki, które widziałem na stronie zostały mi przez agentkę pokazane. Nie miałem takich "przygód" jak Twoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 15.12.2018 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 Usługa pokazywania nieruchomości za 2,3 czy 5% jej wartości? To dopiero biznes Zwłaszcza, że działkę to można sobie oglądać bez nikogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 15.12.2018 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 Chyba miałeś jakiegoś pecha. Kupowałem działkę przez biuro i nie miałem takich kwiatków.Wcale się też nie dziwię, że ludzie korzystają z pośredników. Jeśli miałbym 3 razy w tygodniu tracić godzinę czy dwie, umawiać się z kimś i pokazywać działkę to też bym wziął biuro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toommm 15.12.2018 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 koszty prowizji może ponosić kupujący , ja tak sprzedałem dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 15.12.2018 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 koszty prowizji może ponosić kupujący , ja tak sprzedałem dom Koszty prowizji zawsze ponosi kupujący. Przecież jak sprzedający niby płaci, to dolicza sobie do ceny. Co gorsza gdy to sprzedający wlicza sobie w cenę, to zwiększa to też podstawę opodatkowania PCC i taksę notarialną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toommm 15.12.2018 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2018 dokładnie, więc pytanie już " rozwiane" , po co sprzedający ma się uganiać ,.. od tego jest biuro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 16.12.2018 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2018 Ważne jest to, że biuro nie ponosi żadnej odpowiedzialności, jeśli cokolwiek z ogłoszenia jest kłamstwem. Nie ma takiego czegoś jak "gwarancja właściwości działki". Np. w ogłoszeniu pisze, że jest kanalizacja (widziałem taki przypadek), a jest szambo. I co zrobisz biuru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.