Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bliżniak typu klocek, z widokiem na park


Recommended Posts

Kolejne prace zmierzające do wprowadzenia się.

Usunięta skrzynka budowlana. Tkwiła metr w glinie, wykopać to to było nie lada wyzwanie.

Byli elektrycy ostatecznie ogarnęli rozdzielnice. Wzięli 1300pln.

Dodany FR, kontrolki faz, zabezpieczenie od pioruna. Wszystko pomierzone.

Wykułem na zejściu do piwnicy dziurę aby woda miała gdzie wsiąkać. 3 godziny kucia dużym młotem, słuchawki na uszach. Beton lany razem z fundamentem 40cm gruby było co kuć.

Dotarły deski klozetowe i drzwi prysznicowe i kilka kloszy.

Mebli ciągle niet.

 

W tym tygodniu odkręcę czapki attyka i zrobię skos aby woda leciała ku dachowi bo papudraki nie zrobili i leci wokoło domu.

 

Ulubiony majster podpadł. Pomalował fragmenty elewacji jakimś szitem, albo raz, i z łazi pod paznokciem.

A tyle pierdolą jacy to są spece już mi się tego słuchać nie chce tych mądrości budowlańców. Mają kilka tekstów i każdemu ten sam kit gadają.

Jeden paprak mył coś w wannie i wykruszył kawałek akrylu.

 

Żona zwozi graty z mieszkaniami do nowego domu.

Tydzień temu mieliśmy pierwszego grilla.

Fajnie tan jest. Trochę przestrzeni wokół. Zieleń.

Pod oknami 50 m od nas powstaje mini tężnia. Nie wiem czy to fajne mam z tej strony czerpni może taka solanka nie jest zdrowa za dużo. Żeby się nie okazałoby że znów zmienię stronę domu gdzie jest czerpnia, na tę pierwotną, tam z koleji dym z kominów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 137
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Janek, a co Ty w piwnicy, w nowym domu kułeś? Wodę masz w piwnicy?

 

Zewnętrzne schody do piwnicy, ta klatka schodowa nie jest jeszcze zadaszona i sporo wody tam się zbierało jak deszcz padał, woda nie miała gdzie wsiąkać. Wykułem otwór w posadzce przed drzwiami, na zewnątrz, nie w środku w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś został nadany numer domu.

15. Ważne że nieparzysty.

Z oficjalnych spraw zostalo jeszcze zameldowanie się.

Majster zaklada żyrandole,

Zostało jeszcze : daszki na zewnątrz nad dwoma drzwiami, kawałek kostki do ułożenia, próg do bramy garażowej, gres w piwnicy, dokończyć saunę, zamontować kabiny prysznicowe, rolety w oknach.

 

Byli goście, dostali chleb i wódkę.

Nadal jeszcze nie mieszkamy chyba nastąpi to w ciągu kilku dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek ciszę się z Twojej radości, ale do dziś nie mogę, żeś z tym logiem Zawiszy w Toruniu wyjechał ;)

 

Cuda na tym świecie panie ;)

 

Wczoraj miałem pierwszą drzemkę w nowym domu. Trzyszybowe okna zapewniają ciszę totalną. Fajne uczucie. Komfort.

Dziś rodzinne malowaliśmy płot.

Pomalowałem też drewniany taras. Świetna bejca vidaron.

Majster zespawal brakujące części płotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się. Od dwóch dni mieszkamy.

Jest cudownie :) komfort. Przestrzeń, zapach. Cisza, piękna zieleń za oknem.

Człowiek się dziwi jak mógł wcześniej mieszkać w tych klitkach... Szybko idzie się przyzwyczaić do lepszego.

 

Przyszly barierki na balkon. Wycięte z kwasówki 5mm, za obie dałem 1400pln ale efekt piorunujący będzie.

 

Czuję że zeszło ze mnie to całe budowanie. Skończone. Nie było domu, jest dom. Koparka wjechała jakoś w marcu 2019. Zeszło więc trochę ponad rok. Sporo załatwiania, angażowania się, trochę też fizycznie popracowałem. Czas mocno oddany budowaniu. Cóż ja teraz z tym czasem będę robił ;)

 

Sporo się człowiek nauczył, cała technologia budowy itp.

Zaczynając budowę pojęcia nie miałem o większości rzeczy.

Z majstrami było raczej pozytywnie i bez większych zaburzeń.

 

Projekt w całości mój, i w sumie nie można się do niczego przyczepic. Rozkład pomieszczeń jest ok i nic bym nie zmieniał.

 

Jak już ogarniemy lampy itp wrzucę zdjęcia pomieszczeń oraz rozpiske kosztów. Do teraz około 520 tys poszło bez działki.

 

Tymczasem pozdrawiam i życzę miłego lata, korzystajmy tak krótkie to polskie lato.

Screenshot_2020-07-19_090955.jpg

20200719_090917.jpg

Edytowane przez Janekk1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

Wyszedł dziś błąd. Kanał czerpni idzie nad rozdzielnicą elektryczną, przechodzi przez ścianę i tam nie było izolacji, skraplała się woda, wlazła do skrzynki i popaliło parę elementów. Od początku nie podobało mi się takie prowadzenie czerpni ale myśleliśmy że to zaizolowalismy. Partactwo z mojej strony na szczęście nic się nie stało.

Kanał czerpni poprowadzimy dołem. Będzie trochę kucia.

Screenshot_2020-11-16_155802.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Skończona piwnica skończona sauna. Zamontowali żaluzje, ułożyłem resztę kostki wokół domu. Kupione poręcze bo klatka schodowa bez poręczy to nie jest dobre.

Jeszcze trzeba mebelki w wejściu zrobić bo nie ma gdzie butów chować.

Masa roboty z tym wszystkim ale już naprawdę kończymy.

Zrobiłem pomiar zużycia gazu w grudniu gdy temp była w okolicach 0 to kocioł spalał 6 m3 gazu na dobę co jest bardzo mało przy naszym grzaniu 23 wewnątrz domu.

Na minus jasny i jednolity gres w kuchni i korytarzu. Ładnej to ale widać każdy fafroch trzeba mopem latać codziennie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
Heja. My dopiero czekamy na adaptacje projektu i składamy wniosek. Jaki był u Ciebie koszt piwnicy i ile ma m2?

 

Piwnica ma55m2 a kosztu ci nie powiem bo to ciężko rozdzielić. Cały dom sso 190tys a bez piwnicy pewnie mniej 30 lub 40 tys by to wyszło no i wykończenie . Przy inwestycji pół miliona za dom to piwnica jest na pewno warto robić oczywiście jak ktoś ma dobre warunki wodne, terenowe no i jak mu taki projekt pasuje.

Ja w piwnicy mam kocioł gazowy rekuperator Garaż na rowery i saunę. Gdybym posłuchał głupiego projektanta to bym sobie w brodę pluł jakby nie było tej przestrzeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

zbliża się prawie rok odkąd użytkujemy nowy dom . czas na uwagi i naprawę niedociągnięć

 

- cieknie brodzik prysznicowy na piętrze, czasem pojawia się plama na suficie na parterze

 

- podczas wielkich śniegów i ich roztopów ciekło z balkonu na parter , niestarannie zrobione cokoły

 

- jasny jednolity gres w korytarzu za szybko wygląda na brudny

 

- fragmenty tynku na balkonie , odlazły, podciekało tam i woda zrobiła swoje

 

- w kuchni słabo rozplanowana przestrzeń robocza, albo jeszcze się nie przyzwyczaiłem i nie mam swojego systemu...

 

- mamy dwa psy i trochę nimi czuć, w przedpokoju , tj. w holu, trzeba dać jeden anemostat wyciągający zapachy, da się to dołożyć.

 

- do teraz nie ma listew przypodłogowych, chyba ostatni element do dokończenia budowy ;)

 

 

więcej zastrzeżeń nie mam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...