harcbat 23.01.2019 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 Witajcie! Stoję przed dylematem: jakim sposobem ogrzać 10 drewnianych domków letniskowych (w zasadzie to całorocznych bo ocieplonych). Każdy z domków ma powierzchnię ok. 25m2. Konstrukcje parterowe bez poddaszy. Domki stoją dość blisko siebie (jak na schemacie). W domkach mam możliwość wylania wylewki i zrobienia podłogówki. Obecnie w domkach ciepła woda użytkowa pochodzi z elektrycznych podgrzewaczy wody. Domki używane głównie w sezonie letnim (maj - wrzesień) + 2-3 tygodnie zimą (z czasem może dłużej). Jeśli to miałoby sens to chce spróbować ogrzewać te domki wraz z budynkiem gospodarczym z jednego źródła ale szukam wszelkich innych możliwych rozwiązań. zastanawiam się nad kilkoma wariantami: 1. elektrycznie choć nie mam pojęcia w jakiej konfiguracji. Ograniczeniem jest maks moc przyłączeniowa do działki - 14kw. 2. Klimatyzatory z funkcją grzania 3. kocioł na paliwo stałe + zbiorniki na gorącą wodę + podciągnięcie do każdego domku instalacji ogrzewania i grzanie np podłogówką (brak kaloryferów = oszczędność potrzebnego miejsca wewnątrz). Wyszłaby z tego taka mała ciepłownia. 4. panele fotowoltaiczne + coś dodatkowego (tylko co?) 5. Wszelkie inne kombinacje, które nie puszczą mnie z torbami jeśli chodzi o koszty instalacji. Przy niczym specjalnie się nie upieram choć chciałbym to zrobić w miarę tanio a w trakcie grzania nie szuflować co 2 godziny paru łopat z węglem. Jeśli komuś zechce się poświęcić parę chwil na napisanie czegoś sensownego z góry wielkie dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.01.2019 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2019 14kW robi problem przy grzaniu prądem. Spory.Jak te domy są izolowane? Klimy do 10 domków + PV sprawdziłyby się przy chłodzeniu. Przy grzaniu trochę słabo, bo zabraknie mocy na ciepłą wodę, czajnik czy cokolwiek innego, jak wszystkie odpalą. A PV wtedy nie dostarczy prądu, żeby ograniczyć obciążenie sieci.Gdyby obciążenie cieplne było rzędu 7kW na to wszystko przy -20*, to dałoby się kable wysterować tak, żeby nie chodziło ich za wiele na raz. Ale obstawiam znacznie większe zapotrzebowanie. Na kozy w każdym domku nie ma miejsca? To może jakaś duża koza albo kominek z płaszczem wodnym w budynku gospodarczym i rozprowadzenie po domkach (CO i CWU)? Jak to dla turystów, to z paleniem nie powinno być problemu - mogłoby to być atrakcją, jakby była tam sala do posiedzenia przy kominku i wypicia grzańca. Gruba wylewka + (ewentualnie) bufor pozwoliłoby na dłuższe przerwy w grzaniu.A na lato to aż się prosi o kolektory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
harcbat 24.01.2019 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2019 "Jak te domy są izolowane?" 10cm wełny w podłodze (jeśli decyzja padnie na podłogówkę to dodam 5cm styro pod wylewką), ściany/dach 15cm wełna. Konstrukcja szkieletowa obita deską elewacyjną/boazeryjną od zewnątrz/wewnątrz. "Na kozy w każdym domku nie ma miejsca?" Jakby pokombinować to miejsce by się znalazło ale przeciwwskazania widzę dwa: 1. zagrożenie ppoż2. kłopot z podtrzymaniem ciepła zimą kiedy turyści wyjdą na cały dzień gdzieśtam. Trzeba by chodzić do każdego domku i do tych kóz podkładać drewno. "kominek z płaszczem wodnym w budynku gospodarczym i rozprowadzenie po domkach (CO i CWU)" Sam myślałem o czymś podobnym: kocioł na węgiel + odpowiednie zbiorniki buforowe + podłogówka w domkach - zaleta: grzeję piecem w optymalnej dla niego wydajności w bufor a zwory trójdrożne w każdym domku robią swoją robotę w kwestii regulacji ciepła. Bufory dają jakiś przyzwoity odstęp między wizytami w kotłowni. Kłopot jedynie z ciepłą wodą w lecie - palić węglem w lato to średni pomysł. Myślisz, że kolektory słoneczne by się tu sprawdziły? A co sądzisz o panelach fotowoltaicznych w każdym domku? dałyby radę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
harcbat 24.01.2019 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2019 Weryfikowałem kwestie mocy przyłączeniowej prądu - mogą zwiększyć moc nawet do 40kW jeśli tak zawnioskuję choć będzie się to mogło wiązać z wymianą kabla przyłączeniowego i nieco większymi kosztami. Ale to będzie do zaakceptowania. Pytanie czy w takiej sytuacji nie będzie się opłacało / będzie najwygodniejsze kombinować z ogrzewaniem na prąd. Tylko czym i jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 24.01.2019 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2019 Jeżeli ogrzewanie będzie potrzebne tylko kilka tygodni w roku, to promienniki podczerwieni bym montował. Zwłaszcza, jeżeli to nieprzewidywalne kiedy będzie trzeba odpalić.Opłata powinna być zryczałtowana za kW mocy umownej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.