Szamot92 26.01.2019 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Witam! Jestem nowym użytkownikiem i mam pewien problem. Mam 27 lat mieszkam z zona i 18 miesięczna córeczka w mieszkaniu w bloku na drugim piętrze. Powierzchnia 40 m2 mieszkanie środkowe dwa pokoje kuchnia łazienka. Ostatnio miałem wrażenie jakbym wyczuł gaz w kuchni. Mamy zainstalowana kuchenkę gazowo elektryczna oraz gazowy podgrzewacz wody. ZawiadomiLem zarządcę . Po pewnym czasie zjawiła się ekipa i mierzyli czujnikami wszystko ok kazali wietrzyc mieszkanie. Rano z zona obudzilismy się z bólem głowy. Kupiłem czujnik na zawartość tlenku węgla. Gdy go włączyłem. Stężenie pokazywało ok 70 pmm i zaczęło spadać. Po spadnieciu do zera uruchomiłem ponownie junkers i po 2 minutach zaczęło rosnąć aż do 800 pmm dalej wyłączyłem wszystko otworzyłem okna kazałem wszystkim wyjść i zadzwoniłem po straż. Podczas kontroli straży czujniki nic nie pokazywały były wszystkie zamknięte okna i pracował junkers. Moj tez nic nie pokazywal zostal sprawdzony przez straz jest ok.Powiedzieli ze nie ma zagrożenia wypisali raport do spółki mieszkaniowej o przegląd kanałów wentylacji junkersa itp. Po pewnym czasie zacząłem znowu myc naczynia i czujnik znowu zaczął pokazywać rosnące wartości na zawartość czadu. Opuściłem mieszkanie w trybie natychmiastowym.mam nagranie z pomiaru.Prosze o pomoc co w takiej sytuacji mam robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domsat 27.01.2019 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Podaj typ i producenta czujnika. Czy ma on certyfikat CNBOP ? Sprawdź i porównaj działanie Twojego czujnika u sąsiada, oczywiście z podobnymi urządzeniami gazowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 27.01.2019 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Ostatnio miałem wrażenie jakbym wyczuł gaz w kuchni. Jeśli czułeś gaz, to znaczy że ulatnia się gaz ziemny, a nie tlenek węgla. Jest on nieszkodliwy, tylko wybucha jeśli się nagromadzi. Tlenek węgla (czad) jest śmiertelny, ale jest całkowicie bezwonny i bezbarwny. Człowiek go niczym nie wyczuje. No i jest pytanie, czy okna masz szczelne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 28.01.2019 00:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 Czad jest bezwonny i bezbarwny, rosnące stężenie rozpoznasz po senności, zawrotach głowy i szumie w uszach. Jeśli nie zdażysz dobiec do otwartego okna, to nie podzielisz się takimi wrażeniami. Było to pół wieku temu, lecz jeszcze pamiętam. Przyczyną był piecyk gazowy w łazience, spaliny były wypuszczone rurą za ścianę budynku (było blisko, ale nawietrzna ściana), zamiast do komina do którego było ponad 5m. Pytanie czy do "komina" od waszego piecyka gazowego nie jest podłączony jeszcze inny piec? Lub czy nie zaciąga spalin z sąsiedniego kanału? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homelogic 28.01.2019 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 Absolutnie nie można tego ignorować. Z nagraniem pomiaru leciałbym do wszystkich świętych, w tym i do prawnika aby pomógł wymusić szybkie działania odpowiednich służb/wspólnoty. 70 PPM to już całkiem groźnie, 800 PPM CO to jakaś masakra. Wklejam za wiki (https://pl.wikipedia.org/wiki/Zatrucie_tlenkiem_w%C4%99gla): 0,01–0,02% (100–200 ppm) lekki ból głowy przy ekspozycji przez 2–3 godziny 0,04% (400 ppm) silny ból głowy zaczynający się ok. 1 godzinę po wdychaniu tego stężenia; 0,08% (800 ppm) zawroty głowy, wymioty i konwulsje po 45 minutach wdychania; po dwóch godzinach trwała śpiączka; 0,16% (1600 ppm) silny ból głowy, wymioty, konwulsje po 20 minutach; zgon po dwóch godzinach 0,32% (3200 ppm) intensywny ból głowy i wymioty po 5–10 minutach; zgon po 30 minutach; 0,64% (6400 ppm) ból głowy i wymioty po 1–2 minutach; zgon w niecałe 20 minut; 1,28% (12800 ppm) utrata przytomności po 2–3 wdechach; śmierć po 3 minutach. Z ciekawostek - jest bardzo słynny post na reddicie, gdzie gość rano znajdywał w mieszkaniu ponaklejane żółte karteczki z wiadomościami. Ostro się przestraszył że stalkuje go właściciel mieszkania. Kupił kamerkę, zaczął nagrywać co się dzieje jak śpi. Rano patrzy, a nagrania ktoś pousuwał. Okazało się, że to on sam pisał te wiadomości, usunął nagrania i nic nie pamiętał. Wyszło że to zatrucie CO, w stężeniu ok 100 PPM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 28.01.2019 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 Witam! Jestem nowym użytkownikiem i mam pewien problem. Mam 27 lat mieszkam z zona i 18 miesięczna córeczka w mieszkaniu w bloku na drugim piętrze. Powierzchnia 40 m2 mieszkanie środkowe dwa pokoje kuchnia łazienka. Ostatnio miałem wrażenie jakbym wyczuł gaz w kuchni. Mamy zainstalowana kuchenkę gazowo elektryczna oraz gazowy podgrzewacz wody. ZawiadomiLem zarządcę . Po pewnym czasie zjawiła się ekipa i mierzyli czujnikami wszystko ok kazali wietrzyc mieszkanie. Rano z zona obudzilismy się z bólem głowy. Kupiłem czujnik na zawartość tlenku węgla. Gdy go włączyłem. Stężenie pokazywało ok 70 pmm i zaczęło spadać. Po spadnieciu do zera uruchomiłem ponownie junkers i po 2 minutach zaczęło rosnąć aż do 800 pmm dalej wyłączyłem wszystko otworzyłem okna kazałem wszystkim wyjść i zadzwoniłem po straż. Podczas kontroli straży czujniki nic nie pokazywały były wszystkie zamknięte okna i pracował junkers. Moj tez nic nie pokazywal zostal sprawdzony przez straz jest ok.Powiedzieli ze nie ma zagrożenia wypisali raport do spółki mieszkaniowej o przegląd kanałów wentylacji junkersa itp. Po pewnym czasie zacząłem znowu myc naczynia i czujnik znowu zaczął pokazywać rosnące wartości na zawartość czadu. Opuściłem mieszkanie w trybie natychmiastowym.mam nagranie z pomiaru.Prosze o pomoc co w takiej sytuacji mam robić? Najszła mnie taka refleksja, że może jednak ktoś ma zrobioną lewiznę do waszej wentylacji? Jak zobaczył straż pożarną i zamieszanie pod blokiem, to nie włączał swojego pieca gazowego i dlatego nie było wysokich wskazań. Cała wentylacja do badania kamerą !!! Zarządca do roboty, adwokat go kopnie skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szamot92 13.02.2019 04:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2019 Junkers był sprawdzony przez serwisanta. Musiałem wymienić rure na kwasoodporna oraz zamontować kratkę nawiewna. Jeżeli mam zamknięte okna to kratka nawiewna nie pomaga zabardzo i gdy jest cofka czujnik dalej się włącza. Problem znika gdy rozczelnie nawet jedno okno. Wezwalem kominiarzy w domu mam niby ok kazali rozczelniac okna itp. Mówili że zgłosili do zarządcy wniosek o wydłużenie komina na dachu. Co o tym sądzicie czy jest to zależne tez od pogody ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grv 13.02.2019 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2019 Tak, w dużej mierze zależy to też od pogody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 13.02.2019 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2019 Trochę może pomóc założenie "strażaka" na komin. Generalnie słaby ciąg w kominie. Pytanie czy tylko? Obowiązkowo badanie wszystkich przewodów wentylacyjnych (ciąg, inspekcja kamerą) otwartych na twoje mieszkanie oraz przyległych do ścian twojego lokalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.