grzesio1712 02.02.2019 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2019 Arturo dziękuję za odpowiedź. Wiem, że już pewnie znudziło Ci się o tym pisać. Dlatego jestem na tym forum, bo tutaj są informacje z pierwszej ręki od ludzi, którzy już zbudowali i mieszkają.Elfir, Białystok ma - 22, poprzedniej zimy taka temperatura może była w sumie przez 3-4 dni. Tej zimy najniższa odnotowania przeze mnie to -15. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 02.02.2019 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2019 (edytowane) EDIT: Kaizen, wrzuciłem pierwszy lepszy link. Ta informacja jest powielana. No i to jest prawie prawda. Przy bardzo niskich temperaturach, które w naszym kraju występują rzadko, uruchamiane jest dodatkowe źródło ciepła, np. w postaci wbudowanej grzałki Prawie, bo niektórzy wyłączają grzałki albo nawet nie montują, jak to opcja. I sprężarka daje radę - pytanie, co by było z gwarancją w takiej sytuacji. Ja swego czasu grzałem przy -23* klimą Panasonica, która oficjalnie działała tylko do -15. Dawała radę. Edyta: O słabej jakości tego artykułu świadczy też zdanie: Dzięki możliwości chłodzenia powietrza latem, sprawdzą się m.in. w obiektach, w których wymagane jest równocześnie przygotowanie ciepłej wody użytkowej i chłodzenie pomieszczeń. Pompa do CWU nie chłodzi "obiektu" a pomieszczenie w którym stoi. A że stoi w pomieszczeniu technicznym, czy łazience, to nie ma sensu (a w przypadku łazienki wręcz szkodliwe) chłodzenie pomieszczenia, w którym stoi. Często jest opcja podłączenia pod rury do powietrza zewnętrznego, które niektórzy wykorzystują do pracy na powietrzu z np. salonu, ale to rzeźba pasjonatów, a nie oficjalny ficzer. Edytowane 2 Lutego 2019 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 02.02.2019 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2019 Dla Poznania temperatury obliczeniowe to - 18 stopni. Takiej temperatury zimą nie było od co najmniej 5 lat (okres, w którym mieszkam w domu i temperatury sprawdzam). Średnio jest max - 10 stopni i to kilka dni. Aż tak? Niby mieszkam w nieco cieplejszym miejscu, ale w ciągu ostatnich zim, było parę dni z ok. -15oC, tzn. ściślej nocy, a w dzień nieco cieplej, ok. -10oC. Czy Twoje -10oC tyczy się temp. w ciągu doby, czy chodzi o max temp w dzień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 02.02.2019 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2019 @Nurek_ no i widzisz. Forum jest pomocne bo są tu z reguły sami praktycy. Sam teraz staram się określić budżet na budowę domu. Rozważam pompę powietrzną, ale wszędzie czytam że -5 stopni na zewnatrz i kaplica. Gdzie nie czytam to każdy pisze, że to właśnie tylko uzupełnienie. Jak to jest naprawdę? Zwróć uwagę z kiedy jest artykuł. Tak z 10 lat do tyłu rzeczywiście było tak, że powietrzne pompy przy tym -5 się kończyły, ale od tego czasu technologia znacznie poszła do przodu. A artykuły na wielu portalach, zwłaszcza na tych niefachowych, są pisane na zasadzie stażysta wrzuca temat w google, patrzy co wyskoczy i robi kompilację. I tak opinia o pompach się ciągnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.02.2019 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2019 Aż tak? Niby mieszkam w nieco cieplejszym miejscu, ale w ciągu ostatnich zim, było parę dni z ok. -15oC, tzn. ściślej nocy, a w dzień nieco cieplej, ok. -10oC. Czy Twoje -10oC tyczy się temp. w ciągu doby, czy chodzi o max temp w dzień? W nocy najniższa temperatura tej zimy to - 8 stopni. Około półtora tygodnia tyle było. Cały grudzień to w nocy temp. po ok. +5 stopni. Teraz luty zapowiadają do max - 6 w nocy (średnio w okolicy zera). Najmroźniejsza zima to była przed nasza budową, kiedy geolog miał robić odwierty do badan gruntu i nie mógł się wwiercić, ok - 25 stopni. Od tego czasu kilka zim z rzędu było tak ciepłych, że w grudniu kwitły mi kwiatki w ogrodzie. Dopiero w styczniu-lutym mrozik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malarz1 08.02.2019 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2019 Istnieje taka możliwość, aby grzać prądem jakiś większy bufor w którym będzie grzana wężownica CO podłogowego oraz przygotowywana woda CWU? Do czego dążę. Postawiłbym bufor powiedzmy 1000l (trzeba poprzeć obliczeniami) . Grzałbym prądem, a docelowo i tak mam zamiar zainwestować w PV oraz kolektory. Jak wygląda sprawa z ZE? To co nadprodukuje w lato to mogę wykorzystać w zimie, albo nadwyżkę muszę sprzedać a w zimie kupić od nich kWh? W posadzce będę miał już rurki i będę mobilny jakbym zmienił kiedyś na PC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 09.02.2019 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Istnieje taka możliwość, aby grzać prądem jakiś większy bufor w którym będzie grzana wężownica CO podłogowego oraz przygotowywana woda CWU? Istnieje i tak to działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malarz1 09.02.2019 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Istnieje i tak to działa. Czyli teraz szukać tylko architekta który to zaakceptuje. Bo kominka nie zamierzam dawać jako wspomaganie. To rozwiązanie wydaje się dla MNIE najlepsze. Sprawność podejrzewam na poziomie grzania kablami, jednak dla mnie łatwość montażu bije na głowę kable i ich sterowanie itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 09.02.2019 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Czyli teraz szukać tylko architekta który to zaakceptuje. Bo kominka nie zamierzam dawać jako wspomaganie. To rozwiązanie wydaje się dla MNIE najlepsze. Sprawność podejrzewam na poziomie grzania kablami, jednak dla mnie łatwość montażu bije na głowę kable i ich sterowanie itd. Łatwosc montażu?, samo układanie kabli jest łatwiejsze o ułozenia podłogówki wodnej, moontaz sterowania kablami to robota w miare prosta choc dla elektryka, sterowanie buforem o ile sie nie uczestniczy w nieustającym konkursie "kto zrobi taniej" takie proste tez nie jest. Sterowanie strefowe podłogówką wodna skomplikowane nie jest i jest to robota tez dla elektryka (automatyka). Jakbym nie wykonywał tego wszystkiego to moze bym sie zgodził z toba, ale kable jednak są łatwiejsze do ułozenia i podłaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malarz1 09.02.2019 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Łatwosc montażu?, samo układanie kabli jest łatwiejsze o ułozenia podłogówki wodnej, moontaz sterowania kablami to robota w miare prosta choc dla elektryka, sterowanie buforem o ile sie nie uczestniczy w nieustającym konkursie "kto zrobi taniej" takie proste tez nie jest. Sterowanie strefowe podłogówką wodna skomplikowane nie jest i jest to robota tez dla elektryka (automatyka). Jakbym nie wykonywał tego wszystkiego to moze bym sie zgodził z toba, ale kable jednak są łatwiejsze do ułozenia i podłaczenia. Dla mnie jest łatwiejsze bo posiadam o tym wiedzę. O kablach musiałbym się szkolić od nowa. Sterowanie takim buforem to na upartego mogę zrobić czysto mechanicznie za pomocą zaworów z bimetalem. Czujnik temperatury dla grzałki i tyle. Wygodne to nie jest tak, tego nie zrobię ale jest to możliwe. Jedynie jakaś mądra głowa musi obliczyć wielkość bufora i moc grzałki. To jednak jak już będzie projekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 09.02.2019 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Dla mnie jest łatwiejsze bo posiadam o tym wiedzę. O kablach musiałbym się szkolić od nowa. Sterowanie takim buforem to na upartego mogę zrobić czysto mechanicznie za pomocą zaworów z bimetalem. Czujnik temperatury dla grzałki i tyle. . Nie bez powodu wspomniałem o nieustajacym konkursie "kto zrobi taniej". Jezeli ktos wykonuje taką instalację dla siebie to bierze cała odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo uzytkowania. Ja wykonując dla klienta nauczyłem sie jednego na biezpieczenstwie uzytkowania i niezawodnosci oszczedzac sie nie da. Dlatego tez stosuje podwojne i potrójne zabezpieczenia zarówno od strony elektrycznej i od strony hydraulicznej. Wiem ze to kosztuje troche wiecej ale moi klienci i ja spią spokojnie. Miałem przypadek sklejenia styków stycznika i pomimo innych zabezpieczen ze strony elektrycznej zadziałało zabezpieczenie od strony hydraulicznej. Nawet sobie bym sobie nie zainstalował do 12 kW grzałki sterowania bimetalem, chociaz wiem było by to tanie. A gdzie sterowanie dwoma zestawami grzałek (lato/ zima) a gdzie blokada pompy obiegowej w celu zachowania cwu w czasie I taryfy. Ktos tu na forum wspominał o termostacie wymontowanym z ciagnika. Pomysłow jest duzo, mozna tanio i prosto, jest ryzyko jest zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malarz1 09.02.2019 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2019 Nie bez powodu wspomniałem o nieustajacym konkursie "kto zrobi taniej". Jezeli ktos wykonuje taką instalację dla siebie to bierze cała odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo uzytkowania. Ja wykonując dla klienta nauczyłem sie jednego na biezpieczenstwie uzytkowania i niezawodnosci oszczedzac sie nie da. Dlatego tez stosuje podwojne i potrójne zabezpieczenia zarówno od strony elektrycznej i od strony hydraulicznej. Wiem ze to kosztuje troche wiecej ale moi klienci i ja spią spokojnie. Miałem przypadek sklejenia styków stycznika i pomimo innych zabezpieczen ze strony elektrycznej zadziałało zabezpieczenie od strony hydraulicznej. Nawet sobie bym sobie nie zainstalował do 12 kW grzałki sterowania bimetalem, chociaz wiem było by to tanie. A gdzie sterowanie dwoma zestawami grzałek (lato/ zima) a gdzie blokada pompy obiegowej w celu zachowania cwu w czasie I taryfy. Ktos tu na forum wspominał o termostacie wymontowanym z ciagnika. Pomysłow jest duzo, mozna tanio i prosto, jest ryzyko jest zabawa. Cytujesz tylko fragment wypowiedzi, a pisałem aż tak nie będę skąpił(robił), choćby ze względu na wygodę. Ważną sprawą jest dla mnie to żebym wiedział co mi ktoś montuje i zasadę działania wszystkiego. Spokojnie, u nas w domu były już zawory bezpieczeństwa na CO aby zagotowana woda nie narobiła szkód już pod koniec lat 80. Niestety zanim dziadek zrozumiał że nie warto mieć na piecu 90 stopni to ojciec czasami wymieniał zawór dwa razy w tygodniu co wybicie(zagotowanie) wody, taka była instrukcja dla nich w tamtych latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.