Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gmina chce wziąć kawałek mojej działki na drogę.


Gość marcinek310

Recommended Posts

Gość marcinek310

Witam,

 

Chcę się dowiedzieć czy Gmina może zabrać kawałek mojej działki budowlanej (tj. około 200m2 czyli nie mało) aby przeznaczyć ją na drogę.

Nie dopilnowałem tego przy zakupie działki, zwyczajnie z braku doświadczenia, natomiast jest to ujęte w akcie notarialnym, czyli

 

 

''... zaświadczenie nr 55/2018 wydane z upoważnienia wójta gminy X dnia 13 kwietnia 2018 znak XXXXXXXX ID, z którego wynika, że działka nr XXX/X w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Gminy X zatwierdzonym uchwałą rady gminy X mr XXX/X/2012 z dnia 3 lipca 2012 roku w części północno-zachodniej pasek szerokości sześciu metrów znajduje się w jednostce XXXX- tereny dróg wewnętrznych, w częsci zachodniej trójkątem przylegającym do jednostki XXXX- w jednosce XXXX - tereny dróg wewnętrznych, w pozostałej części w jednostce XXXX MNU - tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej z usługami oraz obiektami służacymi gospodarce rolnej, a nadto z dokumentu tego wynika, że rada gminy X do dnia wydania niniejszego zaświadczenia nie podjeła uchwały w sprawie gminnego programu rewitalizacji w rozumieniu ustawy z dnia 9 października 2015 o rewitalizacji, w związku z powyższym powyższa działka nie znajduje się w obrzarze rewitalizacji oraz specjalnej strefie rewitalizacji.

 

PYTAM,

 

Jeśli jest to ujęte w akcie notarialnym czy

1- Jestem zmuszony do oddania tego kawałka ziemi na rzecz tejże przyszłej drogi ?

2- Czy zostanie wypłacone mi jakieś zadośćuczynienie pieniężne/ odszkodowanie lub odkupienie przez gmine kawałek mojej ziemi

 

Pani w gminie powiedziała mi że zgodziłem się jakby podczas podpisywania aktu notarialnego na taką drogę ale nie pisze tam w jaki sposób to będzie rozwiązane.

 

Kupiłem działke o wielkości 10 arów a teraz zrobi mi sie z tego 8a.

 

Rozumiem droga drogą ale czyjaś własność i słupki graniczne to rzecz święta, jak ktokolwiek może wejść na cudzą działkę i robić co się podoba.

 

Za wszelką pomoc i odpowiedzi bardzo dziękuje. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinek310

Czy można coś więcej na ten temat odszkodowania ?

 

jak to wygląda w praktyce i reguły, czy jest to korzystne czy też nie i jakie pismo na takową sprawe trzeba kierowac i gdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można coś więcej na ten temat odszkodowania ?

 

jak to wygląda w praktyce i reguły, czy jest to korzystne czy też nie i jakie pismo na takową sprawe trzeba kierowac i gdzie

 

Generalnie sprawę prowadzi gmina, zleca podział itp.

Znam tematy tylko do momentu podziału gruntów. Co potem to terra incognita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, może. Zazdroszczę. U mnie nie chce wziąć drogi chociaż chcę oddać.

 

Czemu Ci się to nie podoba? Nie tylko dostaniesz pieniądze, to jeszcze pozbywasz się kłopotu - bo musiałbyś sam drogę utwardzać, utrzymywać i płacić za nią podatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinek310
Chodzi o to że dom który zamierzałem postawić w tym momencie muszę postawić gdzie indziej,nie chce mieć 4 metry od okna ulicy. To spokojna wieś i ta droga w moim przekonaniu jest zbędna, ale gmina widzi to inaczej i nie zamierzam tego negować Natomiast zasiegam informacji na temat rekpensaty ponieważ marzyłem o dużej działce na którą ciężko pracowałem i oszczędzałem i nie chce zostać z niczym. Opłaty za taką drogę to groszowe sprawy około 5zl na rok więc idzie przeżyć tu raczej chodzi o upragniony spokój. Ale trudno będę koło zmuszony postawić okazały żywopłot. Gdzie pytać o takie rekompensaty i o ewentualny termin takiej budowy ? Rozumiem też że ten pasek sześć metrów liczy się od słupków granicznych ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinek310
Ja drogę dojazdową już mam , ale nie o to mi chodzi jakie są zalety posiadania drogi takiej czy takiej i ile wynosza podatki, wiem na co się pisałem i stać mnie na to. Meritum mojego pytania było takie że chcę się upewnić co do wypłacenia jakiegoś odszkodowania, odkupienia czy rekompensaty w związku z tym planem budowy drogi na mojej dzualce. Czy ktokolwiek miał doczynienia z takim czymś. Proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie oddam latwo 200m2 ziemi tylko dlatego żeby komuś ułatwić dojazd lub umilić życie. Owszem skoro muszę oddać to ok ale za darmo jak to się mówi umarło,mi gmina lub nikt inny pieniędzy nie dodawał do działki i nikt mi tego tak myślę nieodpla nie odbierze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieodpłatnie

 

Generalnie gapa jesteś. Prawo zapisane w MPZP jest obowiązującym lokalnym prawem, dodatkowo masz to powtórzone w AN. Jak sam się przekonałeś, wypis z MPZP nie jest tylko dodatkowym świstkiem aby utrudnić ci życie.

Na miejscu zbywająceg byłbym skłonny objaśnić kandydata na nabywcę, że pasek gruntu za który teraz musi zapłacić jest dla niego bezwartościowy i docelowo do spisania na straty. Lecz taka uwaga mogłaby się skończyć żądaniem NN (nowonabywcy czyli twoim) aby grunt wydzielić przed transakcją, co kosztami obciążałoby zbywającego który byłby kilkanaście banknotów w plecy za czynności geodety. (Cena mocno szacunkowa).

Ponadto domniemywam że kupiłeś grunt według tego co pokazał ci zbywający-- o ło tu kamień, tamuj przy rowie jeszcze dwa i czwarty wedle piątej gruszy przy drodze. :eek:

Jeśli teraz wyjdzie jakaś kicha z granicami (czego ci nie życzę, choć teoretycznie z tego żyję lecz w innej części PL) np. granica sporna od pokoleń lub przekopany (fałszywy) kamień graniczny, to nie masz żadnych argumentów że wiesz co kupiłeś. Niestety kraju miedzy Odrą a Bugiem nie ma ustawowego obowiązku okazania granic nieruchomości PRZED transakcją. Zawsze jak o tym mówię, to jestem traktowany jako naciągacz i ukryta opcja wyzyskiwaczy. Szacuję w ciemno, że przeciętnie kosztowało by to w granicach 2% ceny transakcji.

Na spokój na nabywcy nie ma ceny!

Tym bardziej że przy niewielkich działkach jakiekolwiek zawirowania z przebiegiem granic, mogą obrócić w niwecz zamiary nabywcy czyli cel nabycia gruntu.

Zmiana standardów przeprowadzania transakcji wymaga woli ustawodawcy, lecz to jest całkiem inny świat i inne orbity ciał niebieskich. :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinek310

Szczerze mówiąc to przypomina mi to historię, gdy wchodzi facet do internetu z zapytaniem co jest dobre na katar a otrzymuje informacje że ma raka mózgu.

 

czarny humor, nic osobistego....

 

na poważnie...

 

Zbywca jak domniemywam prawdopodobnie nie chciał sytuować domu na obrzarze 8 arów tylko na 10a i wątpię że ten pas działki który pójdzie na drogę, który jak uważam ma odpowiednią wartość i nie jest bezwartościowa nie myślał o wartości tego odcinka ale o tym ze zrobiło mu się ciasno na działce z tytułu budowy w przyszłosci drogi. Ja mam działke obok również 10a co daje mi aktualnie 20a, odjąć tą nieszczęsną droge 2a wychodzi mi 18. A zbywca którego znam osobiście kupił działkę budowlaną 15a. 30 metrów dalej.

Słupy graniczne są tam gdzie powinny być i nie ma osob trzecich ani sporów co do kupionej przeze mnie działki co świadczy o tym akt notarialny i księgi wieczyste.

 

Skoro gmina chcę budować drogę na moim odcinku działki to samo przez się jest juz odpowiednia wartośc tego paska 6 metrów. Gdyby była bezwartościowa rosły by tam chwasty i jarzębina. Logicznie mysląc.

 

Gdyby jakiekolwiek spory istniały w związku z tą działką notariusz nie ma prawa rozpocząć procedury przepisywania działki sporządzania umowy kupna/sprzedaży bez osób w jakikolwiek spósób poczuwających się jakby prawnie do posiadania lub wczesniejszego nabycia tego gruntu.

 

Mapki, rysunki techniczne tej działki są mi znane i jedynie co mnie nie pokoi to ta droga która zostanie mi zabrana przez gmina a nie chcę zostać bez grosza.

Dla mnie ten odcinek drogi ma wartość, skoro dla gminy byłoby inaczej niech latają helikoptery z ludźmi będzie taniej.

 

Nie traktuj to jako ataku ale mam wrażenie że pracujesz w tym fachu jako kierowca lub co dopiero zacząłeś przygodę w tej branży.

Kieruję się logiką gdzie w Panskiej wypowiedzi jej nie widze.

Chociaz Polska do dziwny kraj ludzi i paradoksów, jakby co przepraszam.

 

Mnie interesuje tylko sprawa wywłaszczania która jest opisana elegancko w artykule podanym przez Pana wyżej. Kwestia odszkodowania itd..

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważaj sobie co chcesz, lecz chyba nie wiesz co piszesz:

Cytat: Gdyby jakiekolwiek spory istniały w związku z tą działką notariusz nie ma prawa rozpocząć procedury przepisywania działki sporządzania umowy kupna/sprzedaży bez osób w jakikolwiek spósób poczuwających się jakby prawnie do posiadania lub wczesniejszego nabycia tego gruntu.

 

Rozumiesz co napisałeś? Co ma notariusz do sasiadów? Skąd notariusz ma wiedzieć o ewentualnych sporach o miedzę vel granice?

 

 

Piszesz:

cytat Słupy graniczne są tam gdzie powinny być i nie ma osob trzecich ani sporów co do kupionej przeze mnie działki co świadczy o tym akt notarialny i księgi wieczyste.

 

Jaki masz dowód na właściwe położenie znaków granicznych? Z mapy odmierzyłeś? Co ma akt notarialny i KW do znaków granicznych? A jeśli ma cokolwiek to po co geodeta? Wystarczyłby notariusz.

:wave::wave::wave::wave:

 

Uważaj że się znasz na geodezji Marcinku. :bash:

 

Dzięki takim jak ty, pracy mamy do końca świata :)

Edytowane przez Bertha
ostatnie zdanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinek310
Dziękuję za wszelkie podpowiedzi i przybliżenie mi sprawy która mnie interesuje. Resztę wątpliwości rozwiąze u radcy prawnego lub u osoby która kolokwialnie mówiąc siedzi w temacie. Pozdrawiam wszystkich udanego wieczoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinek310

nie wiem co to oznacza ale myślę że to jest poważne forum i łapanie za słowa i dzeicinne odzywki proszę zostawić sobie w prywatnej sferze domowej i dorosnąć.

 

z powazaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo wypraszam sobie, dyskretnie nawiązałem do słów klasyka z soboty. Ten siwy na mównicy to był dzieciak ?

No to gruuubo facet pojechałeś.

 

https://scontent.fpoz1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/53853895_1044734542381417_3540060032756350976_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_ht=scontent.fpoz1-1.fna&oh=1212e19425d94d27a9b93fd5dc9e4e6c&oe=5D1D5EED

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...