Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zalety wentylacji mechanicznej


Recommended Posts

70 m3/h kiedy nas nie ma i 90 w pozostałych godzinach.

Jak ?

Normalnie - codziennie coś się gotuje, co dwa dni coś się wypierze i wysuszy, przemyje część podłóg, zmywarka jest otwierana zawsze po zakończeniu cyklu (tez para z niej buchnie) do tego roślinność.

 

Kiedy mieszkaliśmy w domu 200m2 z WG ten sam miernik, którego używam dzisiaj pokazywał w mrozy poniżej 30% i to nie było komfortowe.

W tamtym domu, dużym i dość nieszczelnym (wianie m.in przez gniazdka elektr) trudno było podnieść wilgotność nawet za pomocą nawilżacza

 

Nie masz żadnych nawilżaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 248
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kurcze chyba każdy pierze, każdy myje podłogi i każdy myje naczynia albo uzywa zmywarki. Ja tez i wilgotność mam na poziomie max 33%. Poniej 38-40% ewidentnie rodzina ma z tego powodu nieprzyjemne kłopoty zdrowotne typu zaczerwienia skóry itp. Wszystko mija w okolicach kwietnia kiedy wilgotnośc w domu rośnie powyzej 38%.

 

Nawilżacz stosowałem jak mieszkałem jeszcze w bloku. Jest o wiele bardziej skuteczny od mokrego prania -jesli stosuje sie go w jednym pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak czytam to większość osób przy 3-4 domownikach ma ustawione przepływy mocno poniżej 100m3. Ciekawe zatem po co stosuje się tak mocno przewymiarowane rekuperatory, mój ma 400m3 (jeszcze nie użytkuje).

 

Obliczanie zapotrzebowania na ilości powietrza dostarczanego, na godzinę do budynku jest liczone dla 3 biegu rekuperatora, czyli dla maksymalnych obrotów urządzenia. Tego wymaga norma. Stąd to pozorne przewymiarowanie urządzeń. Przy obliczaniu bilansu powietrza trzeba wziąć pod uwagę dwa parametry tj.kubaturę wentylowanych pomieszczeń oraz minimalne ilości powietrza jakie mają być wtłoczone bądź usunięte w oparciu o wytyczne z normy dla konkretnych pomieszczeń względem ich przeznaczenia. Oba parametry muszą być spełnione. Prawidłowo zaprojektowana i wykonana instalacja powinna zapewnić nam komfort użytkowania już na 1 biegu (około 30% mocy urządzenia). Mam na myśli dostateczną ilość świeżego powietrza oraz to, że praca instalacji będzie niesłyszalna. Zdarza się, że w bardziej skomplikowanych budynkach, aby uzyskać wyżej opisany komfort instalacja musi pracować na 2 biegu (około 60% mocy urządzenia), natomiast wtedy może być już słyszalna dla bardziej wrażliwych użytkowników. Maksymalne obroty urządzenia tj. 3 bieg, z zasady powinien być używany do chwilowego przewietrzania pomieszczeń, np. podczas imprezy gdy jest dużo ludzi lub po intensywnej kąpieli. Z założenia instalację rekuperacji projektuje się w taki sposób, żeby użytkownik zauważał, że jest dostarczane świeże powietrze, a przy tym praca instalacji była dla niego niesłyszalna oraz żeby odzysk temperatury był możliwie jak najwyższy (natomiast to już zależy od parametrów zastosowanego urządzenia oraz oraz parametrów budynku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz po co? Jak będzie imprezka to, żeby Ci się goście nie podusili.

 

 

 

Nie leje się woda z niego, bo gdzieś coś o tym czytałem, że te obrotowe mają coś takiego? Nie wiem jak i co i gdzie by się miało lać, ale pytam.

 

W praktycznie każdym rekuperatorze dostępnym na rynku wykrapla się para wodna, w tym celu należy zapewnić odprowadzenie skroplin z rekuperatora do kanalizacji. Jeśli urządzenie jest zlokalizowane w kotłowni mamy z reguły przygotowane takie odprowadzenie dla pieca, wystarczy wtedy zastosować trójnik i rozejście do rekuperatora. Jeśli urządzenie nie ma odprowadzenia skroplin to może się zdarzyć, woda po napełnieniu tacki na skropliny będzie szukała ujścia na zewnątrz urządzenia. Z reguły takie zjawisko możemy zaobserwować przez pierwsze dwa do trzech lat użytkowania budynku. Później sytuacja się normuje i raczej tego nie zauważamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktycznie każdym rekuperatorze dostępnym na rynku wykrapla się para wodna, w tym celu należy zapewnić odprowadzenie skroplin z rekuperatora do kanalizacji. Jeśli urządzenie jest zlokalizowane w kotłowni mamy z reguły przygotowane takie odprowadzenie dla pieca, wystarczy wtedy zastosować trójnik i rozejście do rekuperatora. Jeśli urządzenie nie ma odprowadzenia skroplin to może się zdarzyć, woda po napełnieniu tacki na skropliny będzie szukała ujścia na zewnątrz urządzenia. Z reguły takie zjawisko możemy zaobserwować przez pierwsze dwa do trzech lat użytkowania budynku. Później sytuacja się normuje i raczej tego nie zauważamy.

 

No a ja słyszałem od instalatora, że przy tych wymiennikach leje się tam gdzie nie powinno się lać . Masz takie info o tych obrotowych, bo to o to chodziło z tym laniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a ja słyszałem od instalatora, że przy tych wymiennikach leje się tam gdzie nie powinno się lać . Masz takie info o tych obrotowych, bo to o to chodziło z tym laniem?

 

Nie spotkałem się z czymś takim. Pytanie co miał na myśli instalator? Fajnie by było jakby doprecyzował gdzie się leje. Tak jak już wcześniej pisałem jedyne co mi się nasuwa to możliwość przelania się skroplin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem się z czymś takim. Pytanie co miał na myśli instalator? Fajnie by było jakby doprecyzował gdzie się leje. Tak jak już wcześniej pisałem jedyne co mi się nasuwa to możliwość przelania się skroplin.

 

Nie chodziło, raczej że leje się w innym miejscu niż na tacę

Czytałeś.

Nie wiesz po co? Jak będzie imprezka to, żeby Ci się goście nie podusili.

 

 

 

Nie leje się woda z niego, bo gdzieś coś o tym czytałem, że te obrotowe mają coś takiego? Nie wiem jak i co i gdzie by się miało lać, ale pytam.

Gdybym wiedział to bym nie pytał. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tacy co mają "dobrze" (nie ja) i inaczej niż wszyscy. Cuda Panie, cuda.:stirthepot:

 

Czemu cuda. Ja też mam "dobrze" i żadnego cudu w tym nie ma. Domek około 90m2, wilgotność 50-55%, poniżej 40 schodzi tylko jak są mrozy. Reku samoróbka, regulacja płynna na potencjometrach od 0 do 400m3/h. Zwykle pracuje mniej więcej z wydajnością 60-80 m3/h. 3 osoby. Dość dużo prania, gotowania i sprzątania, zmywarka też "bucha" ;].

Wg mnie jak jest tak sucho (20%) to znaczy, że wentylacja chodzi na zbyt dużych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu cuda. Ja też mam "dobrze" i żadnego cudu w tym nie ma. Domek około 90m2, wilgotność 50-55%, poniżej 40 schodzi tylko jak są mrozy. Reku samoróbka, regulacja płynna na potencjometrach od 0 do 400m3/h. Zwykle pracuje mniej więcej z wydajnością 60-80 m3/h. 3 osoby. Dość dużo prania, gotowania i sprzątania, zmywarka też "bucha" ;].

Wg mnie jak jest tak sucho (20%) to znaczy, że wentylacja chodzi na zbyt dużych obrotach.

 

Kalibrowałeś instalację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych wszystkich porównaniach bierzcie też pod uwagę fakt, że wilgotność powietrza nie wszędzie jest taka sama.

Np teraz w Poznaniu 68 a u mnie 84% .

 

Podaj jeszcze temperatury przy tych pomiarach.

Przy 7* 68%=5,26g/m3

przy 4* 84%=5,34g/m3

 

A po ogrzaniu do 21* mamy w obydwu przypadkach 29%, czyli sucho jak pieprz.

 

klik

 

Praw fizyki nie zmienisz. Jak ktoś pierze codziennie i nie ma suszarki kondensacyjnej i nie ma dużo roślin - ma nieprzyzwoicie sucho w sezonie grzewczym przy sprawnej wentylacji (jaka by nie była).

Zmywarka i gotowanie - żart. No, może w kuchni podniesie wilgotność. Ale nie ma wpływu na resztę domu, bo tu jest wywiew który zaraz tę wilgoć wyrzuci na zewnątrz.

U mnie jak nie rozwieszę prania ani nie odpalę nawilżacza, to nie osiągnę nawet 40% w taką pogodę jak teraz (kilka stopni na plusie, 80-90% wilgotności na zewnątrz). A co dopiero w mrozy. Wentylacja chodzi na minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dla mnie to cuda. Staje na końcu, robię wszystko tak jak potrzeba wentylacja max 60m3/h, pranie mopowanie, zmywarka, dżungla w chacie, nawilżacz i nie ma szans na wilgotność, o której niektórzy piszą. :(

 

Czy wilgotnościomierz jakoś kalibrowany, porównywany z innymi w podobnych warunkach?

Ja mam przeważnie około 30% w zimie i nie narzekam. Czujnik HTU21 porównywany z HIH8121 wskazują prawie to samo, czyli różnica nie większa jak 2% wilgotności względnej. Różnica temperatur na poziomie dziesiątych części stopnia.

Może tym co mają właściwą wilgotność, czujniki szwankują lub jeszcze wychodzi wilgoć technologiczna z budynku.

Edytowane przez Stermaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wilgotnościomierz jakoś kalibrowany, porównywany z innymi w podobnych warunkach?

Ja mam przeważnie około 30% w zimie i nie narzekam. Czujnik HTU21 porównywany z HIH8121 wskazują prawie to samo, czyli różnica nie większa jak 2% wilgotności względnej. Różnica temperatur na poziomie dziesiątych części stopnia.

Może tym co mają właściwą wilgotność, czujniki szwankują lub jeszcze wychodzi wilgoć technologiczna z budynku.

 

Mierniki mam ok. Dla mnie 30% to zdecydowanie za mało. Niestety. Dlatego mnie dziwi, że niektórzy nie maja mniej niż 40% w zimie. Dla mnie to cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...