Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu etapami - czy ma sens


Recommended Posts

A jak z przegrzewaniem się poddasza latem w przypadku izolacji nakrokwiowej? Nagrzewa się mniej, czy tak samo jak przy welnie?

 

 

Dziwne pytanie, kwestia grubości i izolacyjności, jak dasz za cienko latem upal zimą zimno nie zależnie czy to wełna czy PIR. PIR jest głośniejsza od wełny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne pytanie, kwestia grubości i izolacyjności, jak dasz za cienko latem upal zimą zimno nie zależnie czy to wełna czy PIR. PIR jest głośniejsza od wełny.

 

Nie wiem, czy takie dziwne. W każdym domu z poddaszem w którym byłem, latem na górze było gorąco lub bardzo gorąco. Tu na forum też ludzie podkreślają, że im mniejsza akumulacyjnosc budynku, to bardziej odczuwa się wahania temperatury i ma to znaczenie. Zabudowa g-k ma mizerna akumulacyjnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ściana z silikatow 18cm. Też o tym myślałem. Ale jak napisalem post na forum na temat ścian nośnych 18cm, to został ten pomysł trochę skrytykowany. Ze będą potrzebne rdzenie żelbetowe, że ściana cienka, jak prowadzić instalacje, co że sztywnościa konstrukcji itp.

?

 

Mam dom piętrowy z silikatu 18 cm bez rdzeni żelbetowych :)

I piętro mam mniejsze niż parter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem inaczej - nieważne jak budować, może być z kredytem, byle nie etapami. Najlepiej jak najszybciej (w granicach rozsądku i możliwości, ale nie robić celowych przerw!).

 

Już nawet wykończeniówka w zamieszkanym domu to syf, robotnicy chodzący w buciorach, a jeśli się robi samemu - znój i demotywacja (to się tylko tak wydaje, że gdy będziesz mieszkał, to sobie skoczysz na pół godzinki jakieś tam gładzie porobić - nie, nie będzie ci się chciało przebierać itd., będziesz raczej celował w momenty, gdy możesz zrobić więcej za jednym razem, a takich chwil nie ma wiele).

 

Dobudowywanie piętra w zamieszkanym domu to jakaś masakra w tym kontekście. Lepiej sprzedać mieszkanie (lepszego momentu niż teraz nie będzie), i wynająć coś tymczasowo lub pokombinować z odroczonym opuszczeniem tego mieszkania. Niektórzy nabywcy kupują pod wynajem - jeśli na takiego trafisz, to można się umówić, że sprzedajesz i płacisz za wynajem na czas budowy. Każdy z tego typu kupujących pójdzie na to bez mrugnięcia okiem - ma od razu lokatora, idealny układ.

 

Albo wziąć jednak kredyt, jeśli jest zdolność i możliwości sfinansowania go.

 

Z tych pieniędzy postawić od razu piętro. Najlepiej z tynkami i wylewkami, choć na upartego można i bez tego.

 

Jeśli to wszystko nie wchodzi w grę, to ja bym poszedł w:

1. poczekanie;

2. jeśli w obecnym mieszkaniu się nie mieścisz - zakup (większego) mieszkania, w którym parę lat pomieszkasz aż zbierzesz kasę na dom;

3. budowę domu małego, tymczasowego - na tej lub innej działce. Potem sprzedasz mieszkanie, uzbierasz kasę (może się poprawią zarobki itd) i wybudujesz dom docelowy. Lub... uznasz, że większego nie potrzebujesz. Jako posiadacz relatywnie dużego nowego domu jestem zdania, że z pewnymi kompromisami zmieściłbym się w o połowę mniejszym...;

 

Na pewno nie poszedłbym w interes pt. dobudowa piętra, życie jest za krótkie i za piękne na takie atrakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. W domu z pełnym piętrem mogę zrobić dach na wiazarach i sufit podwieszany.

 

W parterowym też. W piętrowym musisz zrobić porządny strop nad parterem - niewiele tańszy od płyty za m2, za to suma powierzchni będzie większa przy tej samej PU.

 

W przypadku parterówki będzie wyższy koszt fundamentów i dachu.

 

Przy pełnym piętrze owszem, będą droższe. Za to instalacje prostsze i tańsze.

 

Ale taka parterówka z garażem mi raczej nie wejdzie na działkę. Stąd pomysł, by jednak pełne piętro.

 

Czemu nie wejdzie? Spokojnie zmieścisz, jak nie ma ograniczeń w MPZP. A garaż łatwiej dobudować, niż piętro - a koszt m2 garażu potrafi być większy, niż salonu, jak sobie uwzględnisz koszt bramy garażowej, twardszy styropian i mocniejszą wylewkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...