Tomas Fy 22.05.2019 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2019 Witam! Mam pewien dylemat związany z działkami budowlanymi... ale może zacznę od początku by dobrze wyjaśnić sprawę. Parę lat temu postanowiliśmy z obecną żoną kupić działkę pod budowę domu. W tamtym okresie nie byliśmy jeszcze małżeństwem. Podczas wizyty u notariusza powiedziano nam, że skoro nie jesteśmy małżeństwem to trzeba tą działkę podzielić na dwie równe części i każdy z nas będzie właścicielem swojej. Z czasem staliśmy się małżeństwem i podjęliśmy decyzję o powrocie do Polski i budowie domu. Teraz pytanie, czy muszę łączyć te dwie działki w jedną całość czy nie? Jeśli tak to gdzie lub do kogo się udać w tej sprawie? Dodam jeszcze, że szukałem jakiś informacji w necie ale wszędzie zdania były podzielone i nie zawsze były adekwatne do mojej sprawy. Jeśli ktokolwiek podeśle jakieś linki, które dałyby mi jednoznaczną odpowiedź będę wdzięczny. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
key1 22.05.2019 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2019 Nie musisz scalać.Działka budowlana na której jest realizowana inwestycja może się składać z kilku działek ewidencyjnych. Oczywiście prościej jest, np dla banku - o ile budować będzie na kredyt, jeśli jest to to jedna tylko działka ewidencyjna i jedna KW. Ale formalnie jest możliwa budowa na dwóch działkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 22.05.2019 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2019 Nie musisz scalać. Działka budowlana na której jest realizowana inwestycja może się składać z kilku działek ewidencyjnych. Oczywiście prościej jest, np dla banku - o ile budować będzie na kredyt, jeśli jest to to jedna tylko działka ewidencyjna i jedna KW. Ale formalnie jest możliwa budowa na dwóch działkach. W Polsce wiele zależy od interpretacji. Są starostwa w których to jest możliwe, a są takie które stosują kryterium 4m od granicy i basta! Architekt poinformuje cię o lokalnej wykładni prawa budowlanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 02.06.2019 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2019 W Polsce wiele zależy od interpretacji. Są starostwa w których to jest możliwe, a są takie które stosują kryterium 4m od granicy i basta! Architekt poinformuje cię o lokalnej wykładni prawa budowlanego. 1. Ja mam inwestycję - Pozwolenie na Budowę na dwóch działkach. Nie było z tym żadnego problemu, nawet cienia wątpliwości. Miałem wiele problemów przez nieznajomość prawa przez urzędników, ale nie z tym, że są dwie działki. 2. Ponad Powiatowym Wydziałem Architektury jest wojewoda. Jeśli Wydział Architektury kładzie kłody pod nogi nie poparte prawem to się odwołuje do wojewody, który przywoła Powiat do porządku. U mnie wystarczyła rozmowa (razem z oboma moimi architektami przeciw urzędnikom i kierownictwu w Wydziale Architektury), aby urzędnicy zaczęli respektować nowe - korzystne dla inwestora przepisy. Urzędnicy generalnie nie znają przepisów, a ponadto boją się podejmować decyzji - zwłaszcza jeśli jest ułatwieniem dla inwestora. Najchętniej zakazali by budowy wszystkiego, bo wtedy wiadomo że nikt im nic nie zarzuci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomas Fy 03.06.2019 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2019 Dzięki serdeczne za pomoc! Wiem co robić i gdzie "uderzać" Tak więc z pieśnią na ustach idę budować Nowe Jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.