Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ma sens , ostatnio widziałem ocieplenie ściany które.... izolowało trawę w ogródku

 

Ale po co te kołki w końcu przy budowie domu za pół miliona, zaoszczędzi jeden z drugim ...500 zł.

Ma sens , ostatnio widziałem ocieplenie ściany które.... izolowało trawę w ogródku

 

Wrzucałem przed chwilą posta, gdzie jest link do fotek gdzie trawę izoluje kołkowany styropian.

Klucz to klejenie - kołki tylko dla ozdoby, jak ktoś chce mieć biedronkę.

Ma sens , ostatnio widziałem ocieplenie ściany które.... izolowało trawę w ogródku

 

A co ma do tego obcność kołków ?

 

 

 

http://bi.gazeta.pl/im/98/15/16/z23157400Q.jpg

 

http://www.ikamien.pl/im/artykuly/23196_29102017.jpg

 

0007Z6K7TGV1JNL2-C123-F4.png

A co ma do tego obcność kołków ?

 

 

 

http://bi.gazeta.pl/im/98/15/16/z23157400Q.jpg

 

http://www.ikamien.pl/im/artykuly/23196_29102017.jpg

 

0007Z6K7TGV1JNL2-C123-F4.png

 

Wykonawcy nie przyłożyli się i nie zagruntowali ścian przed klejeniem styropianu. Dwa kołki na płytę nie zaszkodzi

Po prostu trzeba kupować dobrej klasy system (sprawdzić w raporcie Nadzoru które spełniają normowe wymagania przyczepności), przeprowadzić próby przyczepności na klockach, jeżeli taka potrzeba (starsza ściana) umyć myjką i zagruntować. Na domach jednorodzinnych kołkuje się tylko w warunkach dużej ekspozycji wiatrowej a i to w pasach po 2m od narożników budynku gdzie jest największe ssanie wiatru. O klejeniu obwodowym nie ma co wspominać.

A w realu: kupujecie materiały i robotę "po taniości" to później zbieracie nawet kołkowany system z buraczyska.

Pozdrav

SM

Edytowane przez mat3006
Po prostu trzeba kupować dobrej klasy system (sprawdzić w raporcie Nadzoru które spełniają normowe wymagania przyczepności), przeprowadzić próby przyczepności na klockach, jeżeli taka potrzeba (starsza ściana) umyć myjką i zagruntować. Na domach jednorodzinnych kołkuje się tylko w warunkach dużej ekspozycji wiatrowej a i to w pasach po 2m od narożników budynku gdzie jest największe ssanie wiatru. O klejeniu odwodowym nie ma co wspominać.

A w realu: kupujecie materiały i robotę "po taniości" to później zbieracie nawet kołkowany system z buraczyska.

Pozdrav

SM

 

W zupełności się z tobą zgadzam i dodam tylko że niektórzy wykonawcy wykorzystują niewiedze i naiwność inwestorów.

Jak najwięcej zarobić to motto firm od januszy

Wykonawcy nie przyłożyli się i nie zagruntowali ścian przed klejeniem styropianu. Dwa kołki na płytę nie zaszkodzi

 

I, jak widac, nie pomoze. Wiec moze wystarczy zagruntować i kleic obwodowo ?

Tylko metody klejenia na pacę zębatą jeżeli mamy idealnie gładkie i równe podłoże lub punktowo-obwodowa mają dopuszczenie do stosowania. Reszta to są cholerne wymysły polskich "Pomysłowych Dobromirów", niech ich...!!!

Który to producent takie swoje pomysły od czapy promuje?

Edytowane przez mat3006
Pasmowo-punktowa – to ona jest tą najbardziej rozpowszechnioną. Polega na utworzeniu ramki z kleju o szerokości co najmniej 3 cm na obrzeżu płyty (tak, by po jej dociśnięciu do ściany klej nie wychodził poza krawędzie). W środku ramki znaleźć się powinno sześć placków kleju o średnicy około 8 cm. Symetrycznie rozłożonych – po trzy na górze i trzy na dole.Prawidłowo nałożona zaprawa klejąca – gładką pacą ze stali nierdzewnej – powinna zajmować nie mniej niż 40 proc. powierzchni płyty (po dociśnięciu płyta powinna być przyklejona minimum w 60 proc. swojej powierzchni). Grubość kleju nie powinna wówczas przekraczać 10 mm.

Widziałem jak mój wykonawca robi elewacje. Całkiem jak powyżej. Jakaś piana po obwodzie i masa kleju w środku. Po naklejeniu uzupełnia obwód i dalej piana pomiędzy płytami. A i tak po dwa kołki na płytę daje. Nie chce zrezygnować i koniec. Przyzwyczajenie moim zdaniem.

Jak klej na plackach się odspoi od ściany to kołki nic nie wniosą. Na moim bloku z wielkiej płyty jedna ściana po kilku latach odpadła, mimo solidnego kołkowania.

Z punktu widzenia wykonawcy - to nie jest przyzwyczajenie tylko zabezpieczenie.

Jak przyjdzie ekstra silny wiatr i coś odpadnie, to inwestor szybko zapomni,że kołków nie chciał i wyjedzie z tekstem do wykonawcy - to pana wina, bo kołków pan nie dał.

Wykonawca będzie kleił tylko na placki bo mniej się napracuje i mniej materiału zużyje - jeśli zapłacisz za usługę wraz z materiałem to na 90% tak będzie. Robota na elewacjach to ciągła walka z czasem i pogodą. Większość wykonawców rezygnowała gdy usłyszała, że chcę podpisać umowę na robotę (umowa banalna, krótka z kluczowym zapisem wykonania prac zgodnie z wytycznymi producenta systemu).
Większość wykonawców rezygnowała gdy usłyszała, że chcę podpisać umowę na robotę (umowa banalna, krótka z kluczowym zapisem wykonania prac zgodnie z wytycznymi producenta systemu).
Tego się właśnie obawiam przy wyborze wykonawcy.
Wykonawca będzie kleił tylko na placki bo mniej się napracuje i mniej materiału zużyje - jeśli zapłacisz za usługę wraz z materiałem to na 90% tak będzie. Robota na elewacjach to ciągła walka z czasem i pogodą. Większość wykonawców rezygnowała gdy usłyszała, że chcę podpisać umowę na robotę (umowa banalna, krótka z kluczowym zapisem wykonania prac zgodnie z wytycznymi producenta systemu).

 

Jesteś wyjątkiem, naprawdę. Mało który inwestor chce by mu robić tak jak "w książce pisze" Większość chodzi i pyta..a musi tyle tego kleju iść? A po co tyle kołków? Jak będzie mniejsza zakładka ,to mniej siatki pójdzie...itd itp :D

Robienie wedle wytycznych producenta jest najlepsze dla wykonawcy,ale nie zawsze dla wizji inwestora....oszczędnego, szczególnie takiego, który zatrudniał murarzy wyznających zasadę - przyjdzie tynkarz i wyrówna.Weź takiemu wytłumacz, że trzeba dać gdzieś więcej kleju/piany czy styropianu, jeśli nie chce mieć cieni na ścianie jak słońce zaświeci :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...