Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kołkowanie styropianu w domu jednorozinnym- sens czy zbędny wydatek ??


krzysiekuczaj

Recommended Posts

Ma sens , ostatnio widziałem ocieplenie ściany które.... izolowało trawę w ogródku

 

Wrzucałem przed chwilą posta, gdzie jest link do fotek gdzie trawę izoluje kołkowany styropian.

Klucz to klejenie - kołki tylko dla ozdoby, jak ktoś chce mieć biedronkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu trzeba kupować dobrej klasy system (sprawdzić w raporcie Nadzoru które spełniają normowe wymagania przyczepności), przeprowadzić próby przyczepności na klockach, jeżeli taka potrzeba (starsza ściana) umyć myjką i zagruntować. Na domach jednorodzinnych kołkuje się tylko w warunkach dużej ekspozycji wiatrowej a i to w pasach po 2m od narożników budynku gdzie jest największe ssanie wiatru. O klejeniu obwodowym nie ma co wspominać.

A w realu: kupujecie materiały i robotę "po taniości" to później zbieracie nawet kołkowany system z buraczyska.

Pozdrav

SM

Edytowane przez mat3006
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu trzeba kupować dobrej klasy system (sprawdzić w raporcie Nadzoru które spełniają normowe wymagania przyczepności), przeprowadzić próby przyczepności na klockach, jeżeli taka potrzeba (starsza ściana) umyć myjką i zagruntować. Na domach jednorodzinnych kołkuje się tylko w warunkach dużej ekspozycji wiatrowej a i to w pasach po 2m od narożników budynku gdzie jest największe ssanie wiatru. O klejeniu odwodowym nie ma co wspominać.

A w realu: kupujecie materiały i robotę "po taniości" to później zbieracie nawet kołkowany system z buraczyska.

Pozdrav

SM

 

W zupełności się z tobą zgadzam i dodam tylko że niektórzy wykonawcy wykorzystują niewiedze i naiwność inwestorów.

Jak najwięcej zarobić to motto firm od januszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko metody klejenia na pacę zębatą jeżeli mamy idealnie gładkie i równe podłoże lub punktowo-obwodowa mają dopuszczenie do stosowania. Reszta to są cholerne wymysły polskich "Pomysłowych Dobromirów", niech ich...!!!

Który to producent takie swoje pomysły od czapy promuje?

Edytowane przez mat3006
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasmowo-punktowa – to ona jest tą najbardziej rozpowszechnioną. Polega na utworzeniu ramki z kleju o szerokości co najmniej 3 cm na obrzeżu płyty (tak, by po jej dociśnięciu do ściany klej nie wychodził poza krawędzie). W środku ramki znaleźć się powinno sześć placków kleju o średnicy około 8 cm. Symetrycznie rozłożonych – po trzy na górze i trzy na dole.Prawidłowo nałożona zaprawa klejąca – gładką pacą ze stali nierdzewnej – powinna zajmować nie mniej niż 40 proc. powierzchni płyty (po dociśnięciu płyta powinna być przyklejona minimum w 60 proc. swojej powierzchni). Grubość kleju nie powinna wówczas przekraczać 10 mm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem jak mój wykonawca robi elewacje. Całkiem jak powyżej. Jakaś piana po obwodzie i masa kleju w środku. Po naklejeniu uzupełnia obwód i dalej piana pomiędzy płytami. A i tak po dwa kołki na płytę daje. Nie chce zrezygnować i koniec. Przyzwyczajenie moim zdaniem.

Jak klej na plackach się odspoi od ściany to kołki nic nie wniosą. Na moim bloku z wielkiej płyty jedna ściana po kilku latach odpadła, mimo solidnego kołkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca będzie kleił tylko na placki bo mniej się napracuje i mniej materiału zużyje - jeśli zapłacisz za usługę wraz z materiałem to na 90% tak będzie. Robota na elewacjach to ciągła walka z czasem i pogodą. Większość wykonawców rezygnowała gdy usłyszała, że chcę podpisać umowę na robotę (umowa banalna, krótka z kluczowym zapisem wykonania prac zgodnie z wytycznymi producenta systemu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca będzie kleił tylko na placki bo mniej się napracuje i mniej materiału zużyje - jeśli zapłacisz za usługę wraz z materiałem to na 90% tak będzie. Robota na elewacjach to ciągła walka z czasem i pogodą. Większość wykonawców rezygnowała gdy usłyszała, że chcę podpisać umowę na robotę (umowa banalna, krótka z kluczowym zapisem wykonania prac zgodnie z wytycznymi producenta systemu).

 

Jesteś wyjątkiem, naprawdę. Mało który inwestor chce by mu robić tak jak "w książce pisze" Większość chodzi i pyta..a musi tyle tego kleju iść? A po co tyle kołków? Jak będzie mniejsza zakładka ,to mniej siatki pójdzie...itd itp :D

Robienie wedle wytycznych producenta jest najlepsze dla wykonawcy,ale nie zawsze dla wizji inwestora....oszczędnego, szczególnie takiego, który zatrudniał murarzy wyznających zasadę - przyjdzie tynkarz i wyrówna.Weź takiemu wytłumacz, że trzeba dać gdzieś więcej kleju/piany czy styropianu, jeśli nie chce mieć cieni na ścianie jak słońce zaświeci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...