Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolejny raz - budowa w trakcie - brak uziemienia fundamentowego


Recommended Posts

Cześć.

Taka sprawa.. Buduje właśnie domek, działka jest 90km od miejsca mojego zamieszkania - nie ma mnie tam w tygodniu z powodu pracy. Wiadomo wicie gniazda, oszczędności życia itd. Dodam do tego wszystkiego, że w ogóle totalnie nie znam się na budownictwie, pracuje ciężko ale w innej branży.

Tyle tytułem wstępu.

Sprawa wygląda tak, że odkryłem dzisiaj (wydaje mi się na 98%, jutro będę wiedział na 100%), że moja ekipa budowlana pominęła uziemienie w fundamencie. Tydzień temu na działce były tylko paliki wbite przez geodetę, przez tydzień zdążyli wylać beton (ławę) i układają obecnie bloczki. Dzisiaj oglądając projekt zobaczyłem, że jest coś takiego jak schemat instalacji uziemienia a tam piękny rysunek z poprowadzoną instalacją (właśnie w fundamencie). Przy czym jest tam tabelka z uwagami i są dwie pierwsze takie:

1. Uziemienie odgromowe budynku wykonać jako sztuczne płaskownikiem FeZn 30x4mm układanym ławach fundamentowych budynku

2. Dopuszcza się wykonanie instalacji uziemienia w postaci uziomu otokowego wykorzystującego płaskownik FeZN 30x4mm układany na głębokości min 0.5 m w odległości 1m od budynku. Ostateczny sposób wykonania instalacji uziemienia do ustalenia na etapie projektu wykonawczego lub etapie realizacji inwestycji

 

W związku z tym kilka pytań (pewnie dość lamerskich):

1. Uziemienie odgromowe i instalacja uziemienia to to samo?

2. Czy to znaczy, że według projektu można było wybrać czy uziom fundamentowy czy uziom otokowy?

3, Raczej jest już za późno żeby coś kombinować w fundamentach z uziemieniem? Tak jak wspomniałem zaczęli układać bloczki, mogę ich przyhamować i kazać coś naprawić.. pytanie czy jest co naprawiać teraz.

4. Jestem bardzo zły na siebie, na ekipę, na kierownika, na świat, że nikt mi nie powiedział, że mam zadbać o takie coś już jak uziemienie już na tak wczesnym etapie i przypilnować ekipę (którą ciężko obecnie znaleźć).

5. Jeśli nie da się nic już zrobić i zostało mi uziemienie otokowe, to czy powinienem teraz jakiś wypust zrobić z zewnątrz do środka do głównej szyny wyrównawczej przed zalaniem posadzki (czy to powinno być pod fundamentem, w ścianie fundamentu)? W projekcie z fundamentów miał być wypust do gsw w kotłowni

 

Tak wiem, mądry Polak po szkodzie. Siedzę teraz i czytam o uziemieniu, wiem o wiele więcej niż wiedziałem wczoraj.

Z góry dzięki za odpowiedzi na moje pytania. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.

Współczuję kierbuda, współczuję ekipy. Niestety, jest już po fakcie, i pozostaje druga opcja z uziemieniem otokowym oraz wypustem do GSW.

Jako inwestor masz prawo żądać od kierownika wyjaśnień tego stanu. Masz prawo domagać się wykonawsrwa zgodnie z projektem. Kierbud podjął jednostronną decyzję bez konsultacji z inwestorem. Tak się nie robi.

Co do wykonania - normy dopuszczają uziemienia różnych typów (A, B lub mieszane) ale jest jedna istotna rzecz w tej kwestii. Uziemienie fundamentowe jest tanie, długowieczne, odporne na warunki zewnętrzne (o tym mogę napisać osobno). Niestety, budowlańcy dali ciała jak zwykle, z kierownikim na czele. Oni boją się elementów obcych w zbrojeniu i fundamencie, dla nich to czarna magia.

PS. Czytaj dwa poprzednie, sąsiednie wątki, jakie to pojęcie mają "dyskutanci" na ten temat.

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz zdjęte szalunki ław fundamentowych to bednarka ułożona obok ławy i zalana betonem załatwi sprawę. Na beton niech się zrzuci kierbud i ekipa która miała w nosie uziom, beton może być najsłabszy i nie powinno wyjść więcej niż 1-1,5m3 Edytowane przez Remiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy takie rozwiązanie na pewno załatwiłoby sprawę? To znaczy chyba plusem uziomu fundamentowego jest to, że jest połączony z uzbrojeniem? Nie znam się na tym, tylko pytam, bo jestem w stanie kazać im to zrobić.

 

Plusem jest wtedy jak połączenia są spawane i bednarka nie jest potrzebna. Masz ściany fundamentowe z bloczków, pewnie żadnych słupów i zbrojeń ścian, zresztą i tak by tego nie połączyli więc dyskusja zbędna. Może zapytaj kogoś kumatego o takie rozwiązanie;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka słupów. Aha bo nie dodałem, że robię również garaż wolnostojący razem z domem.. no i oczywiście zalewali ławy i tu i tu,ale słupy mam i w garażu i w domu, tylko co mi teraz po tych słupach, przecież raczej nie mogę się do tego podłączyć?

Gdybym mógł cofnąć czas o tydzień.. to zawołałbym elektryka który zrobiłby to w miarę porządnie. Niestety teraz mam sytuacje jaką mam i mogę jedynie spróbować coś naprawić / użyć jakiś alternatywnych rozwiązań. Nie znam nikogo kumatego kto mógłby mi pomóc i chciał ze mną porozmawiać w tej kwestii dlatego próbuję się posiłkować tym oto forum. Mam szwagra który niedawno budował dom i robił sobie sam instalacje elektryczną (jest takim zapalonym amatorem), ale jak zapytałem czy robił uziom fundamentowy to powiedział, że nie bo to niepotrzebne.. no więc dalej nie pytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przeczytaj to opracowanie jeszcze raz ale ze zrozumieniem.

 

Jak nie znasz, to konkretnie odpowiedzią na zadane pytanie jest zdanie:

Uziom fundamentowy naturalny to rozwiązanie na ogół niedoskonałe, które powinno być wykluczone z poważnych rozważań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz ze zrozumieniem zwłaszcza pozostałą część.

 

Masz na myśli to:

Wobec tego przywołane zalecenie powinno brzmieć po polsku: „W nowych obiektach budowlanych zdecydowanie zaleca się wykonanie uziomu fundamentowego”, a zatem − wykonanie uziomu sztucznego, a nie wykorzystanie zbrojenia. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, może i jest się o co kłócić, ale faktycznie, wykorzystanie samego uziomu naturalnego, a tak należy traktować zbrojenie, jest mało efektywne.

Nie zaleca się wykorzystanie prętów zbrojeniowych fundamentów.

Jak wskazuje praktyka krajów zachodnich, wykonujących takie uziomy nagminnie, i co poruszają także panowie Lech Danielski i Witold Jabłoński z Politechniki Wrocławskiej (artykuł w INPE nr 75 z grudnia 2005), duże prądy zwarciowe spływające do ziemi przez otulinę betonową z elementów zbrojenia fundamentu powodują powstanie procesów obniżających wytrzymałość mechaniczną otuliny betonowej fundamentu.

Zastosowanie bednarki w fundamencie (i o tym pisze dr Musiał) eliminuje te niedostatki, a niewiele zwiększa koszty fundamentów.

Są sposoby na ratowanie sytuacji podbramkowej, jak u autora tego wątku, ale o tym decyduje zarówno elektryk, jak i kierownik budowy (bo to on w końcu tyłek zmoczył). Kolega Remiks wie, o czym piszę.

 

O, o, kolego Kaizen. Coraz bliżej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli to:

Wobec tego przywołane zalecenie powinno brzmieć po polsku: „W nowych obiektach budowlanych zdecydowanie zaleca się wykonanie uziomu fundamentowego”, a zatem − wykonanie uziomu sztucznego, a nie wykorzystanie zbrojenia. ?

 

To co napisałeś po cytacie niestety świadczy o tym że nie wiesz o czym mowa, szkoda. Dla mnie to koniec dyskusji. Oczywiście możesz uznać że Ty wiesz najlepiej, ja się nie znam itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałeś po cytacie niestety świadczy o tym że nie wiesz o czym mowa, szkoda. Dla mnie to koniec dyskusji. Oczywiście możesz uznać że Ty wiesz najlepiej, ja się nie znam itd.

 

Po cytacie z dra Musiała jest wyłącznie pytajnik (autorem wytłuszczenia jest dr Musiał).

Nie brnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cytacie z dra Musiała jest wyłącznie pytajnik (autorem wytłuszczenia jest dr Musiał).

Nie brnij.

 

No to żeby nie brnąć masz większy cytat by nie manipulować

"Uziom fundamentowy naturalny tworzy samozbrojenie żelbetowego fundamentu, jest zatem do pomyślenia tylko wbudynku o fundamencie zbrojonym prętam i stalowymi. Oszczędza się na wprowadzeniu do fundamentu osobnego stalowego pręta okrągłego lub płaskownika, ale wzamian trzeba się zmierzyć zlicznymi kłopotami. Pręty zbrojenia tworzące uziom powinny być małooporowo łączone ze sobą, najlepiej przez spawanie,a to wymaga uzgodnień najpierw z projektantem konstrukcji budowli, a potem z inspektorem nadzoru.Łączenie zbrojenia atestowanymi zaciskami gwintowymi tym bardziej powinno być sprawdzane przez elektryka przedzalaniemichbetonem.Niejasny jest rozdział kompetencji między budowlanym aelektrykiem. Budowlani, nawykli do łączenia prętów zbrojeniowych drutem wiązałkowym, nawielubudowachsabotują postulaty izabiegi elektryka. Uziom fundamentowy naturalny to rozwiązanienaogółniedoskonałe,którepowinnobyćwykluczonezpoważnych rozważań. Wyjąt-kiem są budynki oszkielecie stalowym, wktórych można wykorzystać podziemne metalowe bądź żelbetowe konstrukcje nośne oraz budynki posadowione na palach fundamentowych, wktórych można wykorzystać zbrojenie pali.Uziomfundamentowynaturalnyniewchodziwrachubęwprzypadkufundamentów żelbetowych zbrojonych tylko siatką stalową, co dotyczy zwłaszcza fundamentów płytowych. Nie wchodzi też wrachubę wfundamentach mających tylko rozproszone zbrojenie,"

i jeszcze jeden

"Uziomfundamentowystanowiąelementymetalowezalanebetonemwfundamen-cie budowli, mającym niezawodną styczność elektryczną zotaczającym gruntem. Niezawodnąnie znaczy doskonałą, ale oznacza, że styczność elektryczna jest wystar-czająca wcałym spodziewanym okresie trwałości budynku ijego uziomu, również tuż po przekazania obiektu do użytkowania, wpoczątkowym okresie stabilizowania się warunków przewodnictwa elektrycznego."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są sposoby na ratowanie sytuacji podbramkowej, jak u autora tego wątku, ale o tym decyduje zarówno elektryk, jak i kierownik budowy (bo to on w końcu tyłek zmoczył). Kolega Remiks wie, o czym piszę.

 

O, o, kolego Kaizen. Coraz bliżej :D

 

To znaczy jakie są sposoby na ratowanie sytuacji? Mój kierownik to.. ehh raczej nie poleciłbym, szukam już sobie alternatywy, bo mnie trochę wkurza to co się stało a ten człowiek to raczej nastawiony tylko na podpisywanie dziennika. Ale abstrahując od mojego kierownika budowy, to jakie są sposoby na ratowanie sytuacji? To znaczy poniekąd zaczynam godzić się z myślą, że będę musiał zrobić uziom otokowy przy czym myślałem, że skoro już nie uratuje tego co się stało, to zrobię go na etapie robienia instalacji elektrycznej. Źle myślę? Da się coś jeszcze zrobić?

Edytowane przez chomik-00
poprawienie cytatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...