Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Larwy i muchy w garażu


Recommended Posts

Witam, mam pewien problem który zaczął się w maju tego roku.

W nowo oddanym bloku mam garaż w hali garażowej. Zamykany na bramę, w środku mam standard deweloperski. Podłoga to posadzka betonowa, jest tez szyb wentylacjny. W garażu mam teraz ok 20*C.

 

Garaż jest pierwszym garażem licząc od wjazdu do hali i jest przed nim zawsze najwięcej śmieci, które lecą z góry bądź ściekają z wodą.

 

W maju zauważyłem pełno małych brązowych kokonów na posadzce. Od razu wszystkie zneutralizowałem, jak się później okazało nie wszystkie bo część zaczęła się zmieniać w białe obrzydliwe larwy. Walka trwała około 2 tygodnie. Na koniec, gdy nie byłem dwa dni w garażu moim oczom ukazało się z 50 much na ścianach, które wszystkie musiałem również zabić i zneutralizować. Po tym czasie miałem 2 miesiące spokoju, myślałem, że to jednorazowy przypadek. Po ostatnich wakacjach wróciłem do garażu i moim oczom okazało się pełno kokonów i zabawa zaczęła się od nowa. Jest to bardzo irytujące bo tych larw i much jest tyle, że ciężko czegoś nie rozdeptać. Kupiłem preparat na insekty ale co mam zrobić, psikać po całej posadzce?

Dodatkowo, posadzka betonowa oddzielona jest dylatacją od ściany (taką gąbką czy czymś) i one tam też są składane jaja więc mogę mieć czysto w garażu a na następny dzień pełno larw.

Co mogę tutaj wymyśleć? Nie mam pojęcia jak te jaja są tu składane bo garaż jest zamykany..

Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe bardzo rozumiem, jednak jesli tak sie dzieje, to z jakiegos powodu masz dla nich idealne warunki do rozwoju, zwlaszcza jak nie zagladasz. Preparat na insekty nie wiem ile da. Raczej bym proponowal wybrac sie do weterynarza na jakiejs wsi i poprosil o taki preparat na owady jakiego sie uzywa w stajniach. Dluzej sie utrzymuje. Nie wiem tez o jakim dzialaniu masz ten preparat, ale powinno chodzic glownie o odstraszenie tych osobnikow.

 

Pozdrawiam,

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że poruszamy ten temat jak zagadkę z archiwum X, ale nie rozumiem, dlaczego Ty masz się tym martwić. Owszem, jest to Twój garaż, ale larwy ewidentnie pojawiają się z przyczyn nazwijmy to zewnętrznych, a nie Twojego zaniedbania. Dobrze, że zarządca się poczuwa do likwidacji problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i uwaga. Sprawa się wyjaśniła.

Wczoraj wszedłem do garażu i uderzył mnie straszny smród a na ziemi wielka plama jakiejś cieczy. Sufit mam zabudowany, jako że idą tam różne przewody kanalizacyjne i elektryczne. Z jednego miejsca ewidentnie kapało. Wezwałem pogotowie techniczne i dziś zdemontowali osłony. Okazało się, że w środku jest jedno wielkie wylęgowisko much (nie byłe mtam jeszcze) a sufit nad jest cały mokry. Technicy zadzwonili pilnie po zarządce, panie przybiegła i okazało się, że sklep który jest na górze a pod którym jest mój garaż, ma pojemniki z kompostownikiem. Po inspekcji okazało się, że w pomieszczeniu tym jest jeden wielki fetor i nikt tam nie sprzata a wszystko ścieka na podłogę. Został wydany nakaz wysprzątania, kierownik sklepu (duża sieć) o wszystkim wiedział. Poinformowany został sanepid i reszta służb. Mnie zostało ofotografowanie problemu po pracy i złożenie wniosku o odszkodowanie oraz przeprowadzenie dezynfekcji. Ręcę opadają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...