Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy dobrze robię odgromienie i uziemienie? (FOTO)


Recommended Posts

Witam. Mam dwa pytania, doradźcie proszę.

Ja już zbaraniałem, każdy co innego mówi, wszędzie czytam sprzeczne komentarze.

 

1. Czy odgromienie może być przyspawane do zbrojenia ławy?

2. Czy równocześnie uziemienie możne być przyspawane do tego zbrojenia ławy?

 

Dom 12x8m. Ławy 60x40cm. W ławach 6 prętów 12mm ze strzemionami 8mm. Na ławach trzy warstwy pustaka szalunkowego i wieniec ze zbrojeniem 4x12.

 

Projektujący elektrykę w moim projekcie, w rozmowie podczas budowania powiedział: "Przyspawaj odgromienie do zbrojenia ławy, wyjdą lepsze pomiary" - nie rozumiem tego, ale tak zrobiłem. Powiedział też: "Przyspawaj pręt uziemiający do zbrojenia ławy, może siać na instalację, ale przyspawaj" - tego też nie rozumiem, ale tak właśnie zrobiłem.

 

No i teraz zbrojenie ławy mam pospawane w obwód - bardzo dokładnie zresztą, ale na zdjęciach chyba jeszcze nie wszystko było gotowe.

Ze ściany fundamentowej wychodzą cztery bednarki, w czterech rogach domu. Myślałem żeby je zagiąć aby wychodziły przez ocieplenie i łączyły się z tym drutem co idzie na dach. Łączenia chyba w puszkach pod ziemią, ale to chyba mało istotne, czy nad ziemią czy pod. Nikt nie wspominał o niczym więcej w sprawie odgromienia.

 

Gdzieś w środku domu (pod planowaną skrzynką rozdzielczą) wychodzi ze ściany pręt, przyspawany jest do zbrojenia ławy. Na zdjęciu, to jest ten pomalowany na pomarańczowo, przykryty kawałkiem butelki.

 

Poza tym (w peszli arot), spod planowanej skrzynki rozdzielczej, mam wypuszczoną bednarkę biegnącą w stronę słupa elektrycznego, bo podobno Tauron wymaga dodatkowego uziemienia - a niech mają, mi nie będzie przeszkadzać.

 

No i teraz śmiech sąsiadów, że tak się nie robi, że jak odgromienie nie ma połączenia z ziemią to mi piorun i tak spali dom albo przynajmniej rozwali fundamenty. Dobrze wiem, że ludzie kładą odgromienie otokowo, nie raz to widziałem, to znaczy obwód bednarki metr od domu i metr pod ziemią, ale cały czas myślałem, że to co ja robię to po prostu inna wersja i że też będzie w porządku. W internecie czytałem, że można coś przyspawać do zbrojenia ławy, ale albo odgromienie albo uziemienie. Czy dwa na raz to jakiś konflikt? Przy tym wszystkim nadal najbardziej ufam temu co projektował mi elektrykę. Ale nic jeszcze nie zasypywałem i jak coś to mogę poprawić - coś dołożyć, coś obciąć?.

 

https://zapodaj.net/245b16c583bdf.jpg.html

https://zapodaj.net/6317b24c1760d.jpg.html

https://zapodaj.net/69c76f3e080c5.jpg.html

https://zapodaj.net/b03fcb40fd702.jpg.html

20190926_141847.jpg

20190926_141404.jpg

20190926_142004.jpg

20190926_141713.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektujący elektrykę w moim projekcie, w rozmowie podczas budowania powiedział: "Przyspawaj odgromienie do zbrojenia ławy, wyjdą lepsze pomiary"
Naprawdę tak powiedział projektant z UB? To jak on tę instalację uziemiającą zaprojektował?

No ale już po robocie, jak widzę. Jaka rezystancja tego uziemienia i jak z ciągłością (rezystancja przejścia)?

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to UB ale tak. To znaczy pierwsza część zdania nt.: Przyspawaj bednarkę do zbrojenia... to tak. Tak mi zalecił i opisał jak to zrobić.

 

Ale z drugiej części tego zdania nt.: ...lepsze pomiary. To jednak się wycofam. Nie chcę nikogo oczerniać, jak pomyliłem to przepraszam. Już tylu doradców na budowie miałem, że szczegóły mogły mi się pomylić.

 

Co do rezystancji uziemienia i rezystancji przejścia to nie wiem. Nikt tego jeszcze nie mierzył. Czy można to zrobić samemu? Jedno z moich wykształceń to "Mechanik monter maszyn i urządzeń" - może mnie nie rąbnie, ale mam tylko zwykłe mierniki, nic specjalistycznego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, już nie chcę tego mierzyć sam :D

 

Pogooglowalem trochę i po tym pojechałem do hurtowni elektrycznej gdzie dali mi numer do jakiegoś elektryka.

 

Przyjedzie i pomierzy, może też mi coś wyjaśni... Ale powiedział że ze trzy dni musi nie lać, bo zakłamie pomiary, a więc po dzisiejszym deszczu najwcześniej w poniedziałek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjedzie i pomierzy, może też mi coś wyjaśni... Ale powiedział że ze trzy dni musi nie lać, bo zakłamie pomiary, a więc po dzisiejszym deszczu najwcześniej w poniedziałek...
Co nie lać, jak już wylane, patrząc na zdjęcia.

Ale wracamy do tematu.

Jeżeli już spawać, to tak, by była ciągłość elektryczna. Co z tego, że pospawałeś bednarkę do kawałka zbrojenia, jak pozostałe pręty są połączone ze sobą drutem wiązałkowym.

Tu jest problem. Niby jest uziom fundamentowy, niby go nie ma.

Wystarczyło położyć bednarkę na, pod, lub wewnątrz zbrojenia tego fundamentu, i masz uziemienie wieczne.

 

Czytaj dra Musiała :

http://www.edwardmusial.info/pliki/uziomy_fundamentowe.pdf

 

Ja przytoczę fragment :

 

Jeżeli mimo wszystko zapada decyzja wykorzystania zbrojenia w roli uziomu fundamentowego naturalnego, to − w celu zapewnienia jego ciągłości elektrycznej − pręty zbrojeniowe spawa się na zakładkę o długości co najmniej 30 mm. Wybór miejsc połączeń i szczegóły ich wykonania powinny być przedmiotem uzgodnień elektryka z konstruktorem budowli. Przed wylaniem betonuwszystkie połączenia powinny być sprawdzone przez elektryka. Pożądana jest dokumentacja fotograficzna powykonawcza przedstawiająca każde połączenie, z precyzyjnym określeniem jego umiejscowienia w obiekcie (rys. 8 )

 

Są rysunki, są zdjęcia, jest obszerny opis.

 

PS. EDIT - UB to uprawnienia budowlane, zezwalające na tzw. samodzielne funkcje techniczne (w budownictwie)

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już spawać, to tak, by była ciągłość elektryczna. Co z tego, że pospawałeś bednarkę do kawałka zbrojenia, jak pozostałe pręty są połączone ze sobą drutem wiązałkowym.

Tu jest problem. Niby jest uziom fundamentowy, niby go nie ma.

 

 

Oj coś słabo kolega się przyglądał, pytek chyba zrobił to jak trzeba;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

 

W przytoczony artykuł zaraz się wczytam.

 

Co do "lania" to chodziło o deszcz - ale to chyba był żart, ciężko wyczuć...

 

Co do spawania to moim zdaniem faktycznie wszystko jest dobrze pospawane. Nie sama bednarka. Wszystkie sześć prętów było spawane na rogach i na łączeniach, czasem nawet w dwóch miejscach. Pręty łączące mają około 120cm. Bednarkę - zdaje się do trzech prętów przyspawano. Ale te pręty w obwodzie i tak się różnie przeplatają, więc wszystkie gdzieś tam się łączą. Farbą antykorozyjną nie malowałem, wydawało mi się, że w betonie nie ma jakiejś znaczącej korozji. Jakby to coś zmieniało, to beton w ławie mam B25-Hydro.

 

Ale zdaje się, że wszystko dopiero wyjdzie mi na tych "pomiarach"...

 

Z tą bednarką "nad" albo "pod" zbrojeniem, to też słyszałem, ale za późno... Przez ten etap budowy zrozumiałem to, że nigdy nie wiadomo komu faktycznie można zaufać, nawet gdyby nie liczyć się z kosztami i tak znajdzie się niby fachowiec który namąci. Każdy sprawia wrażenie specjalisty i mówi przekonująco. Uprawnienia takie, siakie czy owakie, to jednak niewiele znaczy. Mój wniosek jest taki, że za każdym razem trzeba uzbierać nie jedną, ale kilkanaście opinii i rad. A po tym zrobić tak jak radzi większość. Nie ma czegoś takiego jak renomowany projektant lub popularna firma, po prostu trzeba wszystko sprawdzać w wielu źródłach i iść za głosem większości. Trochę przygnębiające...

 

Teraz zastanawiam się tylko gdzie znaleźć coś na temat tych rezystancji, to znaczy jakie powinny być te opory minimum i maksimum? Czegoś ogólnie się dowiedzieć, aby rozumieć co elektryk do mnie mówi i wiedzieć o co go zapytać...

 

I zastanawia mnie jeszcze czy jak piszecie o uziomie to czy na myśli macie odgromienie, czy tylko uziom w sensie ten "wystające bolece w kontaktach"...

Edytowane przez enikan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, wszystko zawarte jest w wieloarkuszowej normie PN-EN 62305 (arkusze od 1 do 4)

Kolegę interesuje najbardziej arkusz nr 3, ale to w sprawie skoordynowanego LPS i SPD. To powinno zawierać się w projekcie.

Rezystancja uziemienia - z punktu widzenia ochrony przeciwporażeniowej rezystancja uziemienia nie ma znaczenia. Uziom fundamentowy, jak każdy jest uziomem wyrównawczym, i tutaj każda wartość jest akceptowana.

Czytałeś wskazany link? To poczytaj jeszcze raz stron 25, 26 i dalsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był elektryk. Pomierzył i powiedział, że wszystko w porządku.

 

Na każdej z czterech bednarek wychodziło 2,10 ohma - z drobnymi różnicami po przecinku. Pan elektryk mnożył to jeszcze przez jakiś współczynnik korekcji 1,4, ale nie zrozumiałem po co. To samo wyszło na pręcie, który docelowo będzie pod skrzynką rozdzielczą. Wbijał dwie sondy - 10m i 3m od fundamentu. Rezystancji przejścia nie mierzył, ale z tego co zrozumiałem to przy takich pomiarach, nie miało większego sensu.

 

Bednarka w arocie (ta do słupa Taurona) podobno jest bez sensowna.

Okazuje się też, że kupiony przeze mnie beton wodoodporny - na moje szczęście - wcale nie jest taki wodoodporny.

 

Chyba mógłbym spać spokojnie... ale elektrykowi nie zdążyłem zadać jeszcze kilku pytań. Pomożecie?

 

1) Jeżeli błoto wokół ławy zostanie zasypane i wyschnie to czy pomiary mogą się pogorszyć na tyle, aby uziom fundamentowy stał się nieskuteczny? Czy to raczej mało realne?

Aktualnie jest tak, że miejscami cały gumiak mi się topi jak w tym błocie stanę. Wszędzie jest glina, taki teren, z badań geotechnicznych wyszło, że co najmniej 7 metrów w dół mam żółtą glinę. Ławy były szalowane, później dookoła trochę ziemi się obsypało i teraz stoi w niej woda. Myśle że nie wyschnie to na pieprz, bo glina cały czas jest mokra, ale na pewno przeschnie.

 

2) Nie wiem kiedy będę budował dalej, za rok, dwa albo więcej... Czy te bednarki wystające z fundamentu powinienem jakoś zabezpieczyć antykorozyjnie? Jeżeli tak to czym, aby później nie było problemu z połączeniem?

 

3) Nie pojmuję jak to jest możliwe, że uziemienie - w sensie ten wystający bolec w gniazdku - może być spięte razem z odgromieniem? Jeszcze nikt z odwiedzających moją budowę tego nie zanegował. A ja się zastanawiam co się stanie jak (nie daj Boże) w chałupę faktycznie walnie piorun, a ja w tym momencie będę dotykał kranu, wody albo jakiejś obudowy silnika itp?

20191001_17163.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbijał dwie sondy - 10m i 3m od fundamentu. Rezystancji przejścia nie mierzył, ale z tego co zrozumiałem to przy takich pomiarach, nie miało większego sensu
. Ooo, nie za blisko, żeby miarodajne wyniki wyszły? Nie chciało się przewodów pomiarowych rozwinąć? I czy w takim przypadku dokonał kalibracji? Słyszał chociaż o tzw. ziemi odniesienia? Coś mi tu pachnie ...

 

- Współczynnik korekcyjny jest odnośnikiem do poprawki w zależności od warunków i sezonowych zmian rezystancji uziemienia.

 

- Już w starych normach było zalecenie, by łączyć uziemienie urz. piorunochronnego z uziemieniem urządzeń elektroenergetycznych (i telekomunikacyjnych), jeżeli nie zabraniają tego szczegółowe przepisy dotyczące tych urządzeń.

Nic się w tym względzie nie zmieniło, z naciskiem, że ma być kompleksowa ochrona (LPS i SPD)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...