Garaż bez pozwolenia, a opracowywanie MPZP.

[ewon]

Do domu, który aktualnie remontuje jest dobudowany drewniany garaż. Przyklejony do ściany domu i odstawiony od granicy działki o ok. 1 metr.

Garaż został postawiony przez poprzedniego właściciela bez żadnego zgłaszania czy pozwolenia.

Niedługo, m.in., na moim osiedlu będzie opracowywany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Orientuje się ktoś z Was na czy polega opracowywanie MPZP?

Czy są jakieś wizje lokalne i kontrolowany jest stan zabudowy działek na obszarze, dla którego przygotowywany jest MPZP?

Nie chcę narazić się na karę i jak będzie trzeba to go rozbiorę, choć bardzo niechętnie. Wolałbym go nie ruszać.

[Bertha]

Nie wiem co z wizją terenową, na pewno podstawą opracowania jest mapa. Obiekt może być na mapie naniesiony przy innych pracach np. jeśli znalazł się w zakresie opracowania mdcp, wówczas nikt nie pyta czy odebrany czy były jakieś "papiery". Dogrzebac się można zawsze, lecz dzieje się to raczej gdy toczy się jakieś postępowanie nakierowane na ten obiekt.

Gdyby ktoś chciał sprawdzić wszystkie "podejrzane"budynki to: 1. zabrakłoby ludzi do kontroli; 2.duuuużo obiektów znikłoby z powierzchni ziemi.

W jakimś wątku tu na FM było już pisane jak się kiedyś odbywały takie kontrole legalizacyjne , choć tam chyba chodziło o odstępstwa(?).

Masówa, z samochodu rzut okiem czy coś zbliżonego do deklarowanego obiektu, fajka na liście i jedziemy dalej.

Tak zapamiętałem tamten watek.

 

Chwila!

Napisałeś drewniany - to przecież obiekt nietrwały - chyba ze na fundamencie?

Bez fundamentu to nie musi byc na mapie, choć tu bywają różne interpretacje:p

[ewon]

Obiekt może być na mapie naniesiony przy innych pracach np. jeśli znalazł się w zakresie opracowania mdcp, wówczas nikt nie pyta czy odebrany czy były jakieś "papiery".

Sprawdziłem wczoraj mapki wybierane ze starostwa na potrzeby zakupu domu i nie ma na nich zaznaczonego garażu.

 

Gdyby ktoś chciał sprawdzić wszystkie "podejrzane"budynki to: 1. zabrakłoby ludzi do kontroli; 2.duuuużo obiektów znikłoby z powierzchni ziemi.

Podobną opinię usłyszałem od urzędniczki w wydziale budownictwa

 

Napisałeś drewniany - to przecież obiekt nietrwały - chyba ze na fundamencie?

Bez fundamentu to nie musi byc na mapie, choć tu bywają różne interpretacje:p

Nie ma fundamentu, jedynie wylane 6 bloczków betonowych pod słupy konstrukcji garażu.

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

ewon

 

Uchwalenie Planu Miejscowego dla danego terenu nie stanowi, że wszystkie obiekty, które nie będą spełniały wymagań Planu podlegają rozbiórce, czy też natychmiastowej przebudowie. Na pewno będą zapisy w Planie, że ( np. ) obiekty przebudowywane muszą spełnić takie a nie inne Warunki Zabudowy ale nie wcześniej, niż z chwilą opracowywania projektu przebudowy.

[Lew2]

Orientuje się ktoś z Was na czy polega opracowywanie MPZP?

Przede wszystkim na łamaniu prawa... Musisz pilnować kiedy gmina ogłasza czas na składanie wniosków (przed etapem przygotowania planu), a potem uwag po przedstawieniu projektu planu. W międzyczasie będzie tzw. dyskusja publiczna (czytaj: "wielka awantura w sali gminy"), gdzie każdy będzie walczył o parametry tylko swojej działki.

A z tym łamaniem prawa to nie jest żart skoro np. w Krakowie połowa MPZP jest uchylana przez WSA z powodu łamania przepisów - KPA, Ustawy o Planowaniu Przestrzennym i innych.