Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kupno domu sprzedający chce zaliczkę do ręki w niedzielę. Czy to jakiś przekręt?


renaultclio

Recommended Posts

Chcę kupić dom. Sprzedający pokazał mi go. Spodobał mi się. Następnego dnia chciałem obejrzeć dom z murarzem. Sprzedający powiedział, że wyjeżdża za granicę, ale dom jeszcze raz pokaże mi jego syn. Tak było. Zdecydowałem się na zakup. Wizytę u notariusza w celu podpisania umowy przedwstępnej umówiłem 25. października 2019. Sprzedający do tej umowy miał przygotować dokumenty dotyczące nieruchomości. Sprzedający teraz chce 10 000 zaliczki w gotówce niedzielę 20 października 2019 i po otrzymaniu tej kwoty będzie z urzędów pobierał dokumenty. "Jeśli chodzi o termin przekazania nieruchomości to może być od ręki. Nie ma z tym problemu". Śmierdzi mi to jakimś przekrętem. Co o tym sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dokumenty wystarczy 500zeta. Może od pięciu klientów skubnie takie zaliczki i stanie się nieosiągalny? Może zbytnio zachwycałeś się budynkiem?

Powiedzenie ludowe:

Kobietę chwal rano, dzień po zachodzie słońca a nabytek po kupnie.

Obejrzałeś, pochwaliłeś, no to masz wyskakiwac z kasiorki.

Pieniądze u notariusza przelejesz netem.

NIC POD STOŁEM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie zdecydował na umowę przedwstępną bez znajomości dokumentacji. Jakie dokumenty ma pobierać z urzędów, skoro (jak rozumiem) dom jest oddany do użytkowania?

KW to notariusz pobiera "online" tuż przed podpisaniem umowy (sam też możesz w każdej chwili, jak znasz numer KW).

 

Podpisywanie umowy przedwstępnej, jeżeli dobrze rozumiem sytuację, nie ma sensu. Chyba, że jej potrzebujesz do uzyskania kredytu - i umowę przyrzeczoną chcesz podpisać później.

 

Lepiej w umowie zapisać zadatek, niż zaliczkę. Jak nie dojdzie do podpisania umowy to zaliczka zawsze podlega zwrotowi. Zadatek - zależy z czyjej winy. Jak z winy sprzedającego, to oddaje zadatek + drugie tyle. Jak z winy kupującego, to sprzedający zatrzymuje zadatek. Jak z przyczyn obiektywnych - zadatek podlega zwrotowi.

 

Cokolwiek podlega zapłacie po/przy podpisywaniu umowy. Ani grosza bez umowy (najlepiej w formie aktu notarialnego - daje większe bezpieczeństwo obydwu stronom).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedziele notariusze nie pracują, a sprzedający nie chce czekać nawet do poniedziałku. Wraca z zagranicy ma jakieś rozliczenia w Polsce i potrzebna mu kasa na już. Ta presja mnie niepokoi.

Numer KW znam. Sprzedający jest wpisany jako właściciel, ma hipotekę.

 

Umowa przedwstępna nie jest mi potrzebna, chciałem mieć pewność, że sprzedający się nie rozmyśli. Z mojej strony to tylko przesłanie euro z zagranicy i wymiana na złotówki. Już to robię. Zależnie ile pieniędzy będzie faktycznie po przewalutowaniu, być może będę musiał wziąc kredyt do max 15000 zł. nawet nie bankowy, bo tyle to bez problemu pożyczę od rodziny. Transakcję planowąłem sfinalizować do końca listopada.

 

Notariusz kazał dostarczyć następujące dokumenty do umowy przedwstępnej:

 

- podstawy nabycia nieruchomości gruntowej,

- zaświadczenie, z treści którego wynikać będzie czy nieruchomość jest/nie jest objęta uproszczonym planem urządzania lasu dla lasów niestanowiących własności Skarbu Państwa oraz że dla działki nie została/lub wydana została decyzja dot. art. 19 ust. 3 ustawy o lasach,

- zaświadczenie, z treści którego wynikać będzie czy nieruchomość jest/nie jest położona na obszarze rewitalizacji/ specjalnej strefy rewitalizacji/ obszarze zdegradowanym,

- wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo zaświadczenie o jego braku i decyzja o warunkach zabudowy, jeżeli została wydana,

- informacja czy nieruchomość jest zabudowana budynkiem jeśli tak to potrzebna będzie informacja dot. budynku

- wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowa przedwstępna nie jest mi potrzebna, chciałem mieć pewność, że sprzedający się nie rozmyśli.

 

Właśnie po to jest umowa przedwstępna. Jak jest w formie aktu notarialnego i wywiążesz się ze swoich obowiązków, a sprzedający się rozmyśli, to możesz zostać właścicielem przez decyzję sądu.

 

Nie płać nic bez umowy.

 

- podstawy nabycia nieruchomości gruntowej,

- zaświadczenie, z treści którego wynikać będzie czy nieruchomość jest/nie jest objęta uproszczonym planem urządzania lasu dla lasów niestanowiących własności Skarbu Państwa oraz że dla działki nie została/lub wydana została decyzja dot. art. 19 ust. 3 ustawy o lasach,

- zaświadczenie, z treści którego wynikać będzie czy nieruchomość jest/nie jest położona na obszarze rewitalizacji/ specjalnej strefy rewitalizacji/ obszarze zdegradowanym,

- wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo zaświadczenie o jego braku i decyzja o warunkach zabudowy, jeżeli została wydana,

- informacja czy nieruchomość jest zabudowana budynkiem jeśli tak to potrzebna będzie informacja dot. budynku

- wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości,

 

Czy nieruchomość jest zabudowana i czym masz w KW.

Dziwne, że nie chce pozwolenia na użytkowanie.

Inne rzeczy albo nie mają znaczenia, albo sprzedający powinien mieć w szufladzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo zaświadczenie o jego braku i decyzja o warunkach zabudowy, jeżeli została wydana,

- informacja czy nieruchomość jest zabudowana budynkiem jeśli tak to potrzebna będzie informacja dot. budynku

- wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości,

 

Wypis i wyrys z EGiB chyba 150.-, jeśli z kartoteką budynku to 170.- i wiadomo czym działka jest zabudowana. Stan w EGiB powinien byc zgodny ze stanem w KW, uwentualne rozbieżności należy wyjaśnić przed transakcją gdyż moga być przeszkodą.

 

Niechęć czekania do poniedziałku, no no ... Jeśli jest wpisana hipoteka, to może obawa przed jej sprawdzeniem w dni robocze jest przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10tyś nie jest dużą kwotą przy zakupie domu i o ile człowiek wzbudza twoje zaufanie to możesz mu zapłacić.

 

spiszcie umowę przedwstępną samemu, na papierze.

taka umowa też ma wartość, wystarczającą by odzyskać te pieniądze przed sądem.

ewentualna strata nie będzie duża w porównaniu do wydatków mieszkaniowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10tyś nie jest dużą kwotą przy zakupie domu i o ile człowiek wzbudza twoje zaufanie to możesz mu zapłacić.

 

Nieuczciwi zawsze wzbudzają zaufanie.

 

spiszcie umowę przedwstępną samemu, na papierze.

 

Jak sprzedający jest nieuczciwy, to umowa zapewni mu maksimum bezpieczeństwa. Kupującemu nie zapewni nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z umowa przedwstępną notarialną może wymusić zawarcie umowy przyrzeczonej, nawet gdy sprzedający się rozmyśli, lub bez jego stawiennictwa.

 

z umową nie-notarialną to akurat będzie trudne, za to niedoszły kupujący nadal może odzyskać kwotę zaliczki lub zadatku na drodze sądowej, ew. pomniejszonej o honorarium adwokata i koszty egzekucji..

 

ocena ryzyka, korzyści i wiarygodności sprzedającego jest kwestią bardzo indywidualną i myślę, że decyzje w tej kwestii może podjąć tylko kupujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...