Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, mamy problem z ogrzanien poddasza. Mamy dom drewniany, ogrzewany koza, od tego sezonu uzytkujemy poddasze i nie możemy go ogrzać. Na parterze może być nawet 25 st. A na górze 18-19. Wchodząc na górę po schodach, przekraczając sufit/podłogę czuć zimny powiew, cieple powietrze w ogóle tam nie wchodzi, jakby zatrzymuje się pod sufitem i koniec. Dodam, że koza nie ma dolotu powietrza z zewnątrz, czy to może być powód ? Z góry dziękuję za pomoc.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/250529-ciep%C5%82e-powietrze-od-kozy-nie-quotidziequot-na-pi%C4%99tro/
Udostępnij na innych stronach

Na poddaszu isobooster.

 

I wszystko jasne. Wrzuć w szukajkę. Isobooster = placebo. Masz nieizolowane poddasze to nie dziw, że zimno (a latem gorąco).

Moi rodzice również mają isobooster, kilka lat dłużej niż u nas i są zadowoleni, zima jest ciepło A latem przyjmnie chłodno ;)

 

I co jeszcze mają oprócz isoboostera? Że nie działa, to doświadczyłaś na własnej skórze. Więc pytanie, co rodzice mają inaczej, że są zadowoleni? Mocne grzejniki? Wełnę oprócz tej folii?

I wszystko jasne. Wrzuć w szukajkę. Isobooster = placebo. Masz nieizolowane poddasze to nie dziw, że zimno (a latem gorąco).

 

Megafajny biznes na folii bombelkowej. Prawie jak cewka Mi.....

Podwójne bombelki mają zastąpić 30cm wełny?

Wiara czyni czu.. .

Krakers70 to jest mało śmieszne.

Ma wróżyć z fusów kawy?

 

Zaproponował sprawdzenie ruchu powietrza w domu.

Wtedy na własne oczy zobaczy, jak to wygląda.

Samo zaprzeczenie tej propozycji, nie jest na miejscu.

dbx to nie miało być śmieszne. Wentylacja wentylacją, ale cyrkulacja powietrza we wnętrzu domu to troszkę inna para kaloszy. Też mam poddasze, co prawda ocieplone wełną, ale też nie ma tam żadnego źródła ciepła, jedynie ciepłe powietrze z piecokominka piętro niżej. I ja nie muszę robić obrzędu gromniczego, powietrze tak zapierdziela klatką, że jak stanę na schodach to czuć je da dłoniach. Schody są przy ścianie, ciepłe wali do góry od środka pomieszczenia, chłodne spływa przy ścianie.
dbx to nie miało być śmieszne. Wentylacja wentylacją, ale cyrkulacja powietrza we wnętrzu domu to troszkę inna para kaloszy. Też mam poddasze, co prawda ocieplone wełną, ale też nie ma tam żadnego źródła ciepła, jedynie ciepłe powietrze z piecokominka piętro niżej. I ja nie muszę robić obrzędu gromniczego, powietrze tak zapierdziela klatką, że jak stanę na schodach to czuć je da dłoniach. Schody są przy ścianie, ciepłe wali do góry od środka pomieszczenia, chłodne spływa przy ścianie.

Wpis był ogólny.

Brak szczegółów.

Na poddaszu jest mały korytarz I po dwóch stronach drzwi do pokoi. U nas właśnie to powietrze "nie zapierdziela" po klatce. Wchodząc po schodach czuć że jakby pod sufitem jest strasznie gorąco A powyżej zimno. Nie chodzi o to, że poddasze za szybko się wyziębia tylko o to, że jakby to powietrze z dołu nie dolatuje na piętro jakby była jakaś przeszkoda.
Liczyłem na to, że brak będzie zabudowy i drzwi. Te są, a to pogarsza sprawę. Możliwe, że w takim przypadku przyczyna tkwi w braku wentylacji i naturalnego "podciągania" powietrza do góry. Otwarcie okien na poddaszu powinno sprawić spływ zimnego powietrza na dół...tylko na dół.
Na poddaszu jest mały korytarz I po dwóch stronach drzwi do pokoi. U nas właśnie to powietrze "nie zapierdziela" po klatce. Wchodząc po schodach czuć że jakby pod sufitem jest strasznie gorąco A powyżej zimno. Nie chodzi o to, że poddasze za szybko się wyziębia tylko o to, że jakby to powietrze z dołu nie dolatuje na piętro jakby była jakaś przeszkoda.

 

A jak długo w kozie na dole jest palone? Czy drzwi na górze są w tym czasie otwarte? Najlepiej, żeby były otwarte non stop.

W jednym i drugim pokoju są cały czas otwarte drzwi. Ciężko powiedzieć ile się pali, 3-4h może tak na oko, jak temperatura osiąga koło 25st( czasami jak się rozbucha to i do 27) to kończymy bo nie da się usiedziec.

Ciekawa sprawa. Poczytaj jak się robi rytuał gromniczny i sprawdź cyrkulację, zwłaszcza pod sufitem na krawędziach klatki schodowej co się dzieje z ciepłym powietrzem i czy z góry nie dmucha zimnym.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?126535-Obrz%C4%99d-gromniczny-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-wykonany

Ps. Sprawdź też cyrkulację na poddaszu.

Edytowane przez Krakers70
Na poddaszu jest mały korytarz I po dwóch stronach drzwi do pokoi. U nas właśnie to powietrze "nie zapierdziela" po klatce. Wchodząc po schodach czuć że jakby pod sufitem jest strasznie gorąco A powyżej zimno. Nie chodzi o to, że poddasze za szybko się wyziębia tylko o to, że jakby to powietrze z dołu nie dolatuje na piętro jakby była jakaś przeszkoda.
Przypadek 1 na 100...Tak bywa. Niestety każdy z dyskutantów może mieć rację dlaczego. Każdy kolejny też.... Trzeba jakoś pobudzić cyrkulację, albo usunąć element ją zakłócający. Jak? Najlepiej zaprosić adam_mk na miejsce.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...