Faktura VAT po dłuższym czasie.

[Nervil18]

Witam,

 

Dwa lata temu pewna firma budowlana postawiła mi budynek, mam pokwitowanie przekazania każdej kwoty pieniężnej

na umowie z podpisem, firma po postawieniu mi budynku wystawiła jedna fakturę na 1/4 sumy po czym szef zażądał żebym mu jeszcze zapłacił podatek od tej pierwszej faktury. Wysłałem chyba że 2 wezwania odnośnie wystawienia faktur na resztę kwoty na które mam dokumenty,Niestety bez rezultatu. W sumie chciałem sprawe olać lecz po 2 latach wyszło mnóstwo wad w budynku... Czy mam możliwość w jakiś sposób ruszyć ta sprawę? Czy Może wykonawca jest bezkarny?

Edytowane 4 Listopada 2019 przez Nervil18

[Kaizen]

Urząd kontroli skarbowej - potwierdzenia przelewów, umowa i informacja o braku faktury pomimo wezwań (kopie). Niech likwidują lukę.

Do tego sprawa cywilna - rzeczoznawcę wnioskuj dopiero do sądu, bo wcześniej spora szansa że podważą i drugi raz trzeba będzie robić ekspertyzy i płacić.

[Nervil18]

Czyli że od wykonania usługi minęło już przykładowo ok 2 lata to nadal mogę takiemu delikwentowi zaszkodzić?

 

Mam umowę, mam pokwitowany na papierze odbiór kasy przez wykonawce. W dodatku okazało się że firma która widnieje na umowie o roboty budowlane nigdy nie istniała

 

Wykonawca czuje się na tyle pewny że potrafi nas straszyć że jeżeli nie damy mu spokoju to niegdy nie ukończymy naszej budowy....

[Jaro106]

Czyli że od wykonania usługi minęło już przykładowo ok 2 lata to nadal mogę takiemu delikwentowi zaszkodzić?

 

Mam umowę, mam pokwitowany na papierze odbiór kasy przez wykonawce. W dodatku okazało się że firma która widnieje na umowie o roboty budowlane nigdy nie istniała

 

Wykonawca czuje się na tyle pewny że potrafi nas straszyć że jeżeli nie damy mu spokoju to niegdy nie ukończymy naszej budowy....

Jak skarbówka się o tym dowie to w tempie ekspresowym będzie ci wystawiał fak z datą wsteczną a on będzie szybciutko robił korekty zeznań podatkowych.

Ale z tego co piszesz to albo taki z niego kozak albo jeszcze nie ma doświadczenia z takimi sprawami, stawiam na to drugie. W najlepszym wypadku czeka go zapłacenie vat od pobranych zaliczek i zapłacenie podatku dochodowego plus odsetki.

[Kaizen]

W dodatku okazało się że firma która widnieje na umowie o roboty budowlane nigdy nie istniała

 

A to już podpada pod prokuraturę i oszustwo. Chyba, że to jednoosobowa DG - to najprawdopodobniej stan faktyczny byłby taki, że działalność prowadził, tylko "zapomniał" zarejestrować, co też jest karalne.

[Nervil18]

No to jednoosobowa działalność gospodarcza. WYSTAWILI mi jedna fakturę i to jako zupełnie inna firma a po naszej przygodzie i ta firma przepadła, czyli zbiera się trochę tej patologii w tym przypadku... I w dodatku jaka pewność siebie panuje po tej niegrzeczne stronie, potrafią straszyć, obrażać inwestora i ogólnie chamstwo z ich strony. NIESTETY człowiek z małą wiedzą jest łatwym kąskiem dla takich ludzi... Edytowane 4 Listopada 2019 przez Nervil18

[Nervil18]

Czyli reasumując,

 

Czyli po dłuższym czasie mogę takiego delikwenta zgłosić do US że nie wystawił mi faktur VAT?

Jak dowód posiadam czytelne pokwitowania odbioru zaliczek zapisane na umowie i oczywiście list wzywając do wystawienia faktur

 

Mam umowę na której widnieją podpisy moje i wykonawcy plus nazwa firmy która nigdy nie istniała co najlepsze delikwent podczas podpisywania umowy wogóle nie miał zarejestrowanej żadnej firmy. Czyli z tym do prokuratury?

[d7d]

Może wystawił a tylko nie przesłał?

Ale raczej to wątpliwe jest.

 

W umowie były podane ceny nett + VAT = brutto czy tylko cena bez doprecyzowania?

[Nervil18]

Napewno nie zapomniał skoro po wystawieniu faktury na 1/4 kwoty którą od nas otrzymał zarządzał żebym mu zapłacił jeszcze za podatek dochodowy który musiał zapłacić ( wystawił jedna fakturę oczywiście jako zupełnie inna firma niż ta która widniał na umowie)

 

Na umowie jest wpisana tylko kwota nie ma zaznaczone czy to netto czy brutto więc przyjmuje się że brutto z tego co wiem.

[Aaricia23]

Napewno nie zapomniał skoro po wystawieniu faktury na 1/4 kwoty którą od nas otrzymał zarządzał żebym mu zapłacił jeszcze za podatek dochodowy który musiał zapłacić ( wystawił jedna fakturę oczywiście jako zupełnie inna firma niż ta która widniał na umowie)

 

Na umowie jest wpisana tylko kwota nie ma zaznaczone czy to netto czy brutto więc przyjmuje się że brutto z tego co wiem.

 

Na każdej umowie/ fakturze czy to miedzy firmami czy to miedzy firma a osobą prywatną podaje sie ceny brutto.

Skoro gość nie wystawił FV a przyjał kase na co masz dowod w postaci jego podpisów to US nie będzie miał zadnych skupułów i w prosty sposób nałoży na niego wielotysięczne mandaty plus zalegle podatki. A to że wystawił fv przez podstawioną firmę której nigdy nie widziałeś to już wątek kryminalny. Gość najwyrażniej po prostu jest ciemny skoro grozi ci z zupełnie przegranej pozycji. Jego odpowiedzialnosc podatkowa wobec US wynosi min 5 lat.

[Nervil18]

Warto takiego delikwenta ostrzec co zamierzam zrobić? (żeby dać mu ostatnia szansę,Wiem mam dobre serce) czy lepiej robić to bez ostrzeżenia bo cwaniak może się jakoś wykręcić/uchronić .

[Bertha]

Wzywałeś? Odczekałeś? Jeśli po dwakroć tak, to na co czekasz? Wiesz co oznacza miętkie serce? To d.pa musi być twarda.

[Nervil18]

Czyli wiadomo co z takim delikwentem zrobić...

Napisze Szczerze że moja żona to chce zostawić tą sprawę w spokoju żeby nie robić wojny ale przecież przez tego człowieka straciliśmy tyle zdrowia, czasu i pieniędzy. Jak wy drodzy forumowicze byście się zachowali w tej sytuacji?

[Bertha]

Alarm+ monitoring (dla bezpieczeństwa żony, tej żony) a potem kodeksowo = mecenas itd.

Zakładam, że jakieś przedsądowe wezwania były, więc śmiało i bez skrupułów.

Walczysz o krwawicę!

Chyba, że szmal spada ci z nieba jak gołębie @ranie. To olej temat.

[Nervil18]

Dzięki Bertha za odpowiedź ja też jestem tego zdania że takim typom nie wolno darować czyli pierwszy krok to US. A co zrobić z faktem że facet podpisuje fikcyjne umowy na roboty budowlane tzn jako firmy która nigdy nie istniała, z tym na policję czy do prokuratury? A może gdzieś indziej?

[d7d]

Pierwsze kroki do US.

Upewnij się jednak że to nie Ty będziesz musiał uzupełnić konta US o brakujący VAT czy podatki.

 

"Wykonawca" - możesz jednak trafić na człowieka (wykonawcę) który będzie chciał się mścić.

[Nervil18]

Ja prowadzę legalną firmę i płace podatki..

 

 

No co najwyżej może spróbować mnie napaść i pobić

Edytowane 20 Listopada 2019 przez Nervil18

[d7d]

No co najwyżej może spróbować mnie napaść i pobić

Niestety tak, to (lub podobne niecne działania) miałem na myśli

[Nervil18]

d7d za pobicie niestety są też paragrafy..

 

W sumie to my inwestorzy uczymy wykonawców bezkarnosci bo często machamy ręką na ich fuszerki a taki cwaniaczek jak zobaczy że raz się udało to dlaczego kolejny raz ma się nie udać i suma sumarum myśli że jest bezkarny....

Edytowane 20 Listopada 2019 przez Nervil18

[d7d]

Masz racje ale paragraf nie naprawi szkód fizycznych i psychicznych.

Czasamie takie osobniki są nieobliczalne.

Niestety też sami pozwalamy na fuszerki.

Niektórzy chętnie kupują usługi bez rachunku bo taniej.

A później krzyczą o innych - "złodzieje".