Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szalone ceny budowy domu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rozumiem, że na zachodzie biorę kredyt na 100 tys i do spłaty po 15-20 latach mam 104 tys? Raczysz waść żartować...

 

po 1 na zachodzie mało kto myśli brać kredyt na 20 lat. tylko w PL średnia życia to 170 lat. no ale i tak się zdarzają krejzole.

 

po 2 może ktoś policzy 100 000chf przy obecnym liborze na 15 lat ? z tego co pamiętam, wielkich jakichś prowizji w szwajcarii nie ma, mało tego, nie opłaca się tam kupować gotówką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie trzeba szukać daleko

 

produkt podstawowy, spożywczy. tak gdzie byłem, średnia zarobku na PL zwykłego kowalskiego to 25 - 30 k pln

niech będzie 25 k.

 

produkt X w sklepie Y kosztował na polskie 5 pln

 

w polsce zarobki średnie to 2,5 - 3 k pln

niech będzie 3 k ! to forum muratora przecież

 

ten sam produkt X w tym samym sklepie Y tylko 1000 km na wschód przewieziony zapewne tirem przez polskiego kierowcę 9 zł !

 

25 000 pln do 5 pln

3000 pln do 9 pln !

 

teraz sobie to przełóżcie na kredyty, na paliwo, na samochody

 

ja wyjeżdzając za granicę przez pierwszy miesiąc płakałem w nocy. czemu ? bo nie wierzyłem, że ojczyzna mogła mnie tak wyruchać. przez 30-parę lat nie wierzyłem, że można ruchać tak ludzi, że 1000 km i mamy 2 bieguny życia. biegun luksusu ( nam się tak wydaje, dla ichniejszych to standard ) i biegun ubóstwa, ruchania i kłamstwa

 

potem mi to jakoś przeszło, emocje opadły, ale do dziś mam niesmak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen jeszcze do Ciebie ostatnie słówko,

 

bo widzę że jesteś w miarę inteligentny, kalkulator też masz opanowany - tym bardziej mnie boli, jak nie widzisz wyjścia tylko kredyt - zaradny albo mieszkanie z rodzicami tudzież wynajem - głąb życiowy ( mój przypisek na podstawie twoich wniosków )

 

ja dziś dziękuję Bogu, że wynajmowałem jakiś krótki okres czasu mieszkanie. wiesz dlaczego ? bo wynajmując mieszkanie, nie obchodziło mnie ono totalnie. to raz. mogłem się skupić na innych życiowych biznesach. to dwa. trzy. mobilność - gdyby nie wynajmowane mieszkanie nie zrobiłbym tych rzeczy z kredytem na szyi, bo nie mógłbym sobie pozwolić na frywolność i decyzje w 5 min. Dziś pracuję w Gdańsku, jutro w Zurichu.

 

Wiesz jak by się ten twój kredyt skończył ? pracą na etacie i ciułaniem tej raty pewnie 35 lat. Dzięki wynajmowaniu mieszkania, zdobyłem horyzonty, gdzie dla tych jak to mówisz - kredytowych zaradnych nawet im się nie śniły - pokornie każdego miesiąca ratka w zębach i posłuszeństwo korpo.

 

oczywiscie - uprzedzam Cię i wiem, że prowadzisz pewnie firmę, zatrudniasz z 3000 osób i zarabiasz ze 2 mln na miesiąc - luz.

 

ale poprostu zmień myślenie i szanuj tych, co nie idą sznurem ... po sznur !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie trzeba szukać daleko

 

produkt podstawowy, spożywczy. tak gdzie byłem, średnia zarobku na PL zwykłego kowalskiego to 25 - 30 k pln

niech będzie 25 k.

 

produkt X w sklepie Y kosztował na polskie 5 pln

 

w polsce zarobki średnie to 2,5 - 3 k pln

niech będzie 3 k ! to forum muratora przecież

 

ten sam produkt X w tym samym sklepie Y tylko 1000 km na wschód przewieziony zapewne tirem przez polskiego kierowcę 9 zł !

 

25 000 pln do 5 pln

3000 pln do 9 pln !

 

teraz sobie to przełóżcie na kredyty, na paliwo, na samochody

 

ja wyjeżdzając za granicę przez pierwszy miesiąc płakałem w nocy. czemu ? bo nie wierzyłem, że ojczyzna mogła mnie tak wyruchać. przez 30-parę lat nie wierzyłem, że można ruchać tak ludzi, że 1000 km i mamy 2 bieguny życia. biegun luksusu ( nam się tak wydaje, dla ichniejszych to standard ) i biegun ubóstwa, ruchania i kłamstwa

 

potem mi to jakoś przeszło, emocje opadły, ale do dziś mam niesmak

 

Mieszkam na za granica z 15 lat i obecny sredni koszt wynajmu 3 pokojowego apt to 2 tys euro.znam ludzi co maja kredyty,wszyscy maja na min 20 a czesto 30 lat.maja takie same problemy,tez niejednokrotnie jest to dla nich wrzod na dupie i sa sytuacje kryzysowe jak komornicy,problemy ze splacaniem...tak,tak znam to z doswiadczen znajomych.Sam mialem kilka kredytow tutaj,wiele sie slyszy o przejmowaniu nieruchomosci przez banki a na dodatek powiem ze znam tez sporo lokalnych osob co poprostu nie stac na kredyt!Nie wiem skad masz taki zachwyt nad zachodem,owszem jest latwiej,taniej jest posiadac nowy samochod czy iphona lub firmowe ciuchy ale jesli chodzi o nieruchomosci jest podobnie trudno jak w PL i ludzie maja podobne problemy.wiec prosze juz nie pierdol jaki ten zachod jest cudowny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam na za granica z 15 lat i obecny sredni koszt wynajmu 3 pokojowego apt to 2 tys euro.znam ludzi co maja kredyty,wszyscy maja na min 20 a czesto 30 lat.maja takie same problemy,tez niejednokrotnie jest to dla nich wrzod na dupie i sa sytuacje kryzysowe jak komornicy,problemy ze splacaniem...tak,tak znam to z doswiadczen znajomych.Sam mialem kilka kredytow tutaj,wiele sie slyszy o przejmowaniu nieruchomosci przez banki a na dodatek powiem ze znam tez sporo lokalnych osob co poprostu nie stac na kredyt!Nie wiem skad masz taki zachwyt nad zachodem,owszem jest latwiej,taniej jest posiadac nowy samochod czy iphona lub firmowe ciuchy ale jesli chodzi o nieruchomosci jest podobnie trudno jak w PL i ludzie maja podobne problemy.wiec prosze juz nie pierdol jaki ten zachod jest cudowny!

 

jaki to jest zachód ? bo odróżnijmy zepsuty zachód od zdrowego zachodu - notabene więcej uchodźców !

 

kieruj się tam, gdzie jest dobrze - szwajcaria, norwegia, szwecja ( choć tu już powoli się psuje )

 

po drugie, tam gdzie bywałem nieruchomości są tak drogie, że tylko kretyn musiałby się szarpnąć na kredyt 150 lat

 

natomiast nie widziałem, żeby ktoś miał smutną minę, że nie ma swojego M :) ma M wynajmowane i cieszy się życiem, wychowuje dzieci, jeździ co 2 miesiąc na kanary, auta zmienia jak ja skarpety...

 

hello !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nareszcie, w końcu jeden normalny !

 

matko, 31 stron, 200 forumowiczów i 1 normalny ! ależ odsetek

 

Rządzący znają odsetek nieświadomych różnicy ludzi, więc mogą robić z nami co chcą.

Nec hercules contra plures...

 

Na Zachodzie na podobny metraż, robol pracuje o wiele krócej.

Na Zachodzie siedzisz na zmywaku, ciągniesz paleciaka, aż pewnego dnia idziesz do banku dostajesz kredyt na mieszkanie.

W Polsce idziesz do Providenta lub Bociana i bierzesz chwilówkę na buty i żarcie...

 

Zyhu, gdy ja wyjechałem, to byłem przeszczęśliwy, że jest przygoda i nie muszę już prowadzić DG w tym zniszczonym kraju.

 

Gdy wróciłem i uświadomiłem sobie różnice, poczułem się jakby mnie ktoś publicznie zakuwał w dyby i chłostał.

Poczułem wielkie upokorzenie.

I jeszcze to wszechobecne chamstwo i oszustwo...

Błogosławieni są Polacy (w tym donvito), nieświadomi krzywd swoich, albowiem oni mogą być szczęśliwi...

Edytowane przez Superior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rządzący znają odsetek nieświadomych różnicy ludzi, więc mogą robić z nami co chcą.

Nec hercules contra plures...

 

Na Zachodzie na podobny metraż, robol pracuje o wiele krócej.

Na Zachodzie siedzisz na zmywaku, ciągniesz paleciaka, aż pewnego dnia idziesz do banku dostajesz kredyt na mieszkanie.

W Polsce idziesz do Providenta lub Bociana i bierzesz chwilówkę na buty i żarcie...

 

Zyhu, gdy ja wyjechałem, to byłem przeszczęśliwy, że jest przygoda i nie muszę już prowadzić DG w tym zniszczonym kraju.

 

Gdy wróciłem i uświadomiłem sobie różnice, poczułem się jakby mnie ktoś publicznie zakuwał w dyby i chłostał.

Poczułem wielkie upokorzenie.

Błogosławieni są Polacy, nieświadomi krzywd swoich, albowiem oni mogą być szczęśliwi...

 

dlatego Ci mówię, przez miesiąc płakałem do poduszki, jak mnie ojczyzna oszukiwała 30-parę lat. jak przypadkiem, zobaczyłem, jak się "normalnie" zyje.

 

była taka piosenka, chyba nawet świeża:

 

kocham Cię, ale nienawidzę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden i drugi zmysla

 

Skandynawia to nie jest prawdziwy zachód, choć i tak Polskę dzielą od nich lata świetlne.

 

Nie zapomnij dodać ostatnich, jak również z czasów tuska, doniesień i polskim PKB - zielonej wyspie.

 

W tabelach tworzonych na zlecenie kolejnych nierządów, oraz pożytecznych idiotów, wszystko świeci się na zielono.

 

Żyj sobie w swoim matrixie.

 

Kulibob!

To nie jest ten poziom dyskusji. Napisz co sądzisz o różnicach dzielących Bantustan od krajów, gdzie władza jest dla ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo widzę że jesteś w miarę inteligentny, kalkulator też masz opanowany - tym bardziej mnie boli, jak nie widzisz wyjścia tylko kredyt - zaradny albo mieszkanie z rodzicami tudzież wynajem - głąb życiowy ( mój przypisek na podstawie twoich wniosków )

 

Po raz kolejny proszę, nie obrażaj moich dzieci. Wniosek jest Twój - nie przypisuj go mi.

 

ja dziś dziękuję Bogu, że wynajmowałem jakiś krótki okres czasu mieszkanie. wiesz dlaczego ? bo wynajmując mieszkanie, nie obchodziło mnie ono totalnie. to raz. mogłem się skupić na innych życiowych biznesach. to dwa. trzy. mobilność - gdyby nie wynajmowane mieszkanie nie zrobiłbym tych rzeczy z kredytem na szyi, bo nie mógłbym sobie pozwolić na frywolność i decyzje w 5 min. Dziś pracuję w Gdańsku, jutro w Zurichu.

 

Ja tam nie widzę problemu ani w sprzedaży (z zyskiem) mieszkania ani w wynajęciu (przy kredycie w CHF mieszkanie samo się spłaca). Na zdolności kredytowej można zarabiać.

 

 

Wiesz jak by się ten twój kredyt skończył ? pracą na etacie i ciułaniem tej raty pewnie 35 lat.

 

Dokładnie odwrotnie. Kredyty mogą się same spłacać jak nie mieszkasz.

 

 

oczywiscie - uprzedzam Cię i wiem, że prowadzisz pewnie firmę, zatrudniasz z 3000 osób i zarabiasz ze 2 mln na miesiąc - luz.

 

Nikogo nie zatrudniam. Dochody mam takie, że pozwalają mi na nie przejmowanie się jutrem. Jednocześnie na tyle małe, że nie muszę się obawiać, że któregoś dnia dostanę palec dziecka z wycenę dostawy reszty.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ma to ma sens, mimo, że ja nie miałem tyle odwagi. Znam dyrektora bardzo dużej firmy, który kupuje na kredyt mieszkania w dobrych lokalizacjach, do maksimum swojej zdolności kredytowej- a to na pewno już w milionach. Potem je wynajmuje i mówi, że w zależności albo same się spłacają, albo niewiele do nich dokłada. Generalnie tego kredytu nie czuje. A za jakiś czas, będzie miał całkiem pokaźny majątek. Nie wiem tylko na ile lat ma tę kredyty, wątpię, że na 30, choć pewności nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ma to ma sens, mimo, że ja nie miałem tyle odwagi. Znam dyrektora bardzo dużej firmy, który kupuje na kredyt mieszkania w dobrych lokalizacjach, do maksimum swojej zdolności kredytowej- a to na pewno już w milionach. Potem je wynajmuje i mówi, że w zależności albo same się spłacają, albo niewiele do nich dokłada. Generalnie tego kredytu nie czuje. A za jakiś czas, będzie miał całkiem pokaźny majątek. Nie wiem tylko na ile lat ma tę kredyty, wątpię, że na 30, choć pewności nie mam.

 

ale kolego, kto komu broni robić takiego dila ?

no wybacz, to jest biznes

 

ja znam gościa, co wziął kredyt na firmę, miał pomysł i co ? i dziś zatrudnia 300 osób a samochodem jeździ w kolorze czerwonym

 

szacunek. Kaizen również się marnuje i powinien z 10 wziąć jako start up i dalej poleci lekko :)

 

bo przecież czym się różni wytwarzanie kranów czy ceramiki od kupna mieszkań i ich wynajmowania za hajs. niczym. sznaps jest sznaps biznes is biznes.

 

natomiast my tu o dupeczkach i sprzątaczkach, trendach i takich tam... więc chyba zbaczamy z tematu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięć lat nazad przyjechał se na Zachód tynkarz.

Dziś zatrudnia około dziesięciu tynkarzy. Kto zgadnie jakiej marki samochodem porusza się rzeczony tynkarz?

Będąc fair, podam barwę lakieru. Auto jest czerwone...

 

Nie ma chętnych? Przez myśl, a szczególnie przez gardło nie przejdzie?

Poddaję się - muszę to napisać.

 

Ta fura to ferrari!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieć a móc, zapomnieć i się z tym pogodzić...no i chodzić uśmiechniętym :)

 

"Tutaj około 30% dochodów wydaje się na wynajem mieszkania i jest to wydatek oczywisty, z którym każdy Szwajcar czy obcokrajowiec się liczy. Wynika to stąd, że przy ogromnym deficycie mieszkań ceny nieruchomości są horrendalnie wysokie"

" Generalnie Zurich nie jest miejscem, gdzie „przeciętny” Szwajcar kupi mieszkanie. Ustalmy, że pod określeniem „przeciętny” Szwajcar” kryje się małżeństwo, ok. 30-35 lat, z jednym dzieckiem, oboje pracują, on na 100% w bankowości, ona na 80% w usługach, na średnich stanowiskach, oboje po studiach.

Osoby na tym poziomie, bez dodatkowego kapitału czy zabezpieczenia finansowego, nie są w stanie kupić mieszkania ani w Zurychu, ani na jego obrzeżach, bez pogorszenia jakości swojego życia"

Należy pamiętać, że indywidualne budownictwo mieszkaniowe to raczej luksus. Podobnie jak atrakcyjne parcele widokowe, lofty w postindustrialnych obiektach czy dobrze usytuowane pod względem infrastruktury małe osiedla mieszkaniowe. Cena takiej parceli sięga ok. 40-50% ogólnych kosztów stanu surowego domu jednorodzinnego, a cena samego stanu surowego przekracza możliwości finansowe ok. 70-80% mieszkańców Szwajcarii. Stąd ogromna popularność mieszkań pod wynajem, nawet przy cenach, które nam Polakom wydają się horrendalne" -tyle od mieszkańców Szwajcarii.

 

"Z badań opublikowanych na łamach “The Observer” wynika, że 69 proc. mieszkańców Wysp twierdzi, że w Wielkiej Brytanii panuje “kryzys mieszkaniowy”. 71 proc. Badanych wątpi, czy kiedykolwiek będzie w stanie kupić mieszkanie bez pomocy bliskich.

Więcej niż dwie trzecie badanych “chciałoby kiedyś kupić nieruchomość”, ale aż 37 proc. z nich uważa, że takie plany na zawsze pozostaną w sferze marzeń" - to o UK.

Sami zadowoleni i uśmiechnięci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieć a móc, zapomnieć i się z tym pogodzić...no i chodzić uśmiechniętym :)

 

"Tutaj około 30% dochodów wydaje się na wynajem mieszkania i jest to wydatek oczywisty, z którym każdy Szwajcar czy obcokrajowiec się liczy. Wynika to stąd, że przy ogromnym deficycie mieszkań ceny nieruchomości są horrendalnie wysokie"

" Generalnie Zurich nie jest miejscem, gdzie „przeciętny” Szwajcar kupi mieszkanie. Ustalmy, że pod określeniem „przeciętny” Szwajcar” kryje się małżeństwo, ok. 30-35 lat, z jednym dzieckiem, oboje pracują, on na 100% w bankowości, ona na 80% w usługach, na średnich stanowiskach, oboje po studiach.

Osoby na tym poziomie, bez dodatkowego kapitału czy zabezpieczenia finansowego, nie są w stanie kupić mieszkania ani w Zurychu, ani na jego obrzeżach, bez pogorszenia jakości swojego życia"

Należy pamiętać, że indywidualne budownictwo mieszkaniowe to raczej luksus. Podobnie jak atrakcyjne parcele widokowe, lofty w postindustrialnych obiektach czy dobrze usytuowane pod względem infrastruktury małe osiedla mieszkaniowe. Cena takiej parceli sięga ok. 40-50% ogólnych kosztów stanu surowego domu jednorodzinnego, a cena samego stanu surowego przekracza możliwości finansowe ok. 70-80% mieszkańców Szwajcarii. Stąd ogromna popularność mieszkań pod wynajem, nawet przy cenach, które nam Polakom wydają się horrendalne" -tyle od mieszkańców Szwajcarii.

 

"Z badań opublikowanych na łamach “The Observer” wynika, że 69 proc. mieszkańców Wysp twierdzi, że w Wielkiej Brytanii panuje “kryzys mieszkaniowy”. 71 proc. Badanych wątpi, czy kiedykolwiek będzie w stanie kupić mieszkanie bez pomocy bliskich.

Więcej niż dwie trzecie badanych “chciałoby kiedyś kupić nieruchomość”, ale aż 37 proc. z nich uważa, że takie plany na zawsze pozostaną w sferze marzeń" - to o UK.

Sami zadowoleni i uśmiechnięci :D

 

oczywiście. tylko pytanie. czy Szwajcar widząc, że nie podoła kredytowi i 5 mln franków nie wyłoży za mieszkanie w Zurichu na 50 lat, żyłuje się i próbuje jednak wziąć kredyt na 55 lat ? nie, on ma to w nosie. stać go dać 2000 chf na wynajem, razem z żoną w jakiejkolwiek usłudze mają jeszcze około 8000 franków na życie.

cieszą się, żyją, wychowują dzieci, chodzą do restauracji zjeść steka za 200 chf od porcji, żyją i cudownie im

 

polak - albo kredyt ! albo jesteś życiową niedojdą ( czytaj wynajem albo ta nieszczęsna teściowa )

ten biedny polak nie wie, że biorąc kredyt, z automatu !

 

powtarzam, z automatu ! zamyka sobie 60% możliwości, gdyby kredytu nie miał. Bo staje się posłusznym, korpo pieskiem z ratą dla pana w zębach.

 

zanika kreatywność, zanika przebojowość

zanika ryzyko otworzenia firmy

 

jest poprostu 35 lat pchania wózka a pan nad nami. i bynajmniej nie jest to ten w niebie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...