Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Kocioł gazowy De Dietrich 2 F + iSense. Strategia cz.pok + cz.zew. Kocioł włącza się na paręnaście sekund grzejąc do temp ok45 stopni po czym się wyłącza i schładza tak do 32 stopni a po 3 minutach znów to samo i tak wkoło ehh. Na dobę robi tak ponad 700 razy !! Zmiana ustawień na regulatorze niewiele daje.

Dom ok 100m2. 5 grzejników + parter w podłogówce z 9 sekcjami. Wszystko na rozdzielaczach. Już nie wiem jak go okiełznać bo za niedługo przy takiej pracy to padnie i już nie wstanie wrrr

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Coś z obiegiem wody nie tak.

Na kaloryferach pewnie zamknięte głowice termostatyczne.

A co z podłogówką? Masz tam jakąś automatykę? Jakie masz przepływy?

Coś z obiegiem wody nie tak.

Na kaloryferach pewnie zamknięte głowice termostatyczne.

A co z podłogówką? Masz tam jakąś automatykę? Jakie masz przepływy?

 

Zamknięte głowice nic do tego nie mają.

Zamknięte głowice nic do tego nie mają.

 

Mają. Jak woda krąży przez bypass jedynie, to jest w obiegu jej tyle co kot napłakał i kocioł może ją ogrzać błyskawicznie. Jak krąży przez podłogówkę albo przez kaloryfery i jest w stanie to ogrzać w kilkanaście sekund to znaczy, że jednak nie krąży przez podłogówkę ani przez kaloryfery. Czyli albo zamknięte wszystkie obiegi, albo pompa zepsuta, albo układ jest gdzieś przytkany.

W domu ciepło tak jak nastawione. 23 stopnie na parterze, 21 na piętrze. Głowice na grzejnikach w okolicach 4 w 6 stopniowej skali. Podłogówka z pompą na mieszaczu. Pompa podłogówki na 1 w 3 stopniowej skali. Rotametry wszystkie na 1 w 5 stopniowej skali z regulacją na powrotach. Podłoga ciepła wszędzie. Grzejniki niezapowietrzone.

Regulacja tymi rzeczami niewiele daje. Jak otworzę na full głowice to tylko ciut dłużej trwa wstępne podgrzanie.

Witam

Kocioł gazowy De Dietrich 2 F + iSense. Strategia cz.pok + cz.zew. Kocioł włącza się na paręnaście sekund grzejąc do temp ok45 stopni po czym się wyłącza i schładza tak do 32 stopni a po 3 minutach znów to samo i tak wkoło ehh. Na dobę robi tak ponad 700 razy !! Zmiana ustawień na regulatorze niewiele daje.

Dom ok 100m2. 5 grzejników + parter w podłogówce z 9 sekcjami. Wszystko na rozdzielaczach. Już nie wiem jak go okiełznać bo za niedługo przy takiej pracy to padnie i już nie wstanie wrrr

 

Ustaw inną strategię. Proponuję sam czujnik pokojowy. Przecież jak czujnik osiągnie temperaturę zadaną nie powinien włączać kotła. Pewnie masz źle ustawioną krzywą grzewczą zależną od temperatury zewnętrznej, która ma tu zasadniczy wpływ. Na regulatorze wyprowadź sobie na mały wyświetlacz temperaturę żądaną przez regulator, czyli sterownik. Sterownik steruje kotłem przez podanie do niego wartości temperatury jaka ma być w obiegu wody grzewczej. Nie wiem czy zasilania czy powrotu ale stawiam na średnią Zapewne można tym sterownikiem "grzebać" w ustawieniach kotła tam dobrze jest ustawić większe minimalne obroty pompy dla CO. Ustaw przynajmniej na 7 -8. W zasadzie więcej nie grzeb bo jak jest sterownik iSense to on jest nadrzędny nad kotłem o ile nastawy kotła nie zawężają jego ustawień. Przykład jak masz na sterowniku ustawioną Tmax 80*C a na kotle 50*C to jest ważne ustawienie na kotle.

Na sterowniku masz ikonkę kaloryfera i płomienia, czy znika płomień i kaloryferek czy tylko płomień?

Jak daję strategię z cz.pok. to wygląda to tak... Powiedzmy nastawiam 23 stopnie na 7 rano. Piec się załącza i pracuje bez wyłączeń ok 3h potem przez ok 1h taktuje żeby potem wyłączyć się całkowicie. To jest ok tylko, że nie ma komfortu w domu bo przez większą część dnia i całą noc piec się nie załącza bo temp 23 nie spada. Grzejniki i podłoga zimne. Dopiero znów rano się załącza.

Jeśli chodzi o ikonki to przy tych 700 włączeniach kaloryferek jest cały czas i słychać jakiś szum w piecu a płomień pojawia się tylko na kilkanaście sekund w ciągu tych 3 minut.

W domu ciepło tak jak nastawione. 23 stopnie na parterze, 21 na piętrze. Głowice na grzejnikach w okolicach 4 w 6 stopniowej skali. Podłogówka z pompą na mieszaczu. Pompa podłogówki na 1 w 3 stopniowej skali. Rotametry wszystkie na 1 w 5 stopniowej skali z regulacją na powrotach. Podłoga ciepła wszędzie. Grzejniki niezapowietrzone.

Regulacja tymi rzeczami niewiele daje. Jak otworzę na full głowice to tylko ciut dłużej trwa wstępne podgrzanie.

 

Może zmniejsz temperaturę na zasilaniu...

Może zmniejsz temperaturę na zasilaniu...

 

Jeśli jest szum to w kotle może być "fałszywe powietrze" - odkręć w kotle odpowietrznik. Jeśli zapowietrzenie było przyczyną to po odpowietrzeniu szum ustanie.

 

Inną przyczyną może być wada w elektronice kotła, lub dozowaniu gazu powodująca, że kocioł pracuje na maksimum mocy.

De Dietrich Lumea 20/24 Mi. Moc min. 3.7kw. Przez większość czasu pracuje z minimalną czyli na 1 no chyba że się kąpie to leci na 3.

Ten szum to raczej jakiś wentylator albo pompka.

W domu ciepło tak jak nastawione. 23 stopnie na parterze, 21 na piętrze. Głowice na grzejnikach w okolicach 4 w 6 stopniowej skali. Podłogówka z pompą na mieszaczu. Pompa podłogówki na 1 w 3 stopniowej skali. Rotametry wszystkie na 1 w 5 stopniowej skali z regulacją na powrotach. Podłoga ciepła wszędzie. Grzejniki niezapowietrzone.

Regulacja tymi rzeczami niewiele daje. Jak otworzę na full głowice to tylko ciut dłużej trwa wstępne podgrzanie.

 

Twoja odpowiedź była dla mnie do przewidzenia.

 

Czy mógłbyś porobić zdjęcia swojej instalacji i podesłać tutaj. Chodzi mi o rozdzielacze, pompy, piec, odpowietrzniki itp.

Jak daję strategię z cz.pok. to wygląda to tak... Powiedzmy nastawiam 23 stopnie na 7 rano. Piec się załącza i pracuje bez wyłączeń ok 3h potem przez ok 1h taktuje żeby potem wyłączyć się całkowicie. To jest ok tylko, że nie ma komfortu w domu bo przez większą część dnia i całą noc piec się nie załącza bo temp 23 nie spada. Grzejniki i podłoga zimne. Dopiero znów rano się załącza.

Jeśli chodzi o ikonki to przy tych 700 włączeniach kaloryferek jest cały czas i słychać jakiś szum w piecu a płomień pojawia się tylko na kilkanaście sekund w ciągu tych 3 minut.

 

A nie możesz zostawić sobie na czujniku pokojowym 1h grzania- 2h przerwy ?

Albo nawet 0.5h grzania - 3h przerwy.

 

3,7kW dla Twojego domu przy takiej pogodzie to bardzo dużo.

Jeśli to nowy dom, to jego obciążenie cieplne oscyluje teraz w granicach 1kW...

Teoretycznie Twój kocioł powinien pracować około 15 minut w ciągu godziny.

Albo i mniej...

Jak daję strategię z cz.pok. to wygląda to tak... Powiedzmy nastawiam 23 stopnie na 7 rano. Piec się załącza i pracuje bez wyłączeń ok 3h potem przez ok 1h taktuje żeby potem wyłączyć się całkowicie. To jest ok tylko, że nie ma komfortu w domu bo przez większą część dnia i całą noc piec się nie załącza bo temp 23 nie spada. Grzejniki i podłoga zimne. Dopiero znów rano się załącza.

Jeśli chodzi o ikonki to przy tych 700 włączeniach kaloryferek jest cały czas i słychać jakiś szum w piecu a płomień pojawia się tylko na kilkanaście sekund w ciągu tych 3 minut.

 

Czy Ty chcesz mieć ciepłą podłogę przy tej temperaturze na zewnątrz. Podłoga robi się wyczuwalnie ciepła dopiero przy ujemnych temperaturach i to nie takich, że w nocy -1 a w dzień +10.

Masz źle ustawioną krzywą grzania. Proponuję zostawić na czujniku pokojowym, on też dobrze działa. Mam tak, temperaturę mam ustawioną cały czas jednakową. Obok jest inny czujnik temperatury, który przez cały czas pokazuje jednakową temperaturę, czyli jakby sterownik nie miał histerezy.

Dziwisz się, że piec nie grzeje jak temperatura nie spada. Masz dobrze ocieplony dom. Ogrzewanie podłogowe nie jest po to, aby grzało Ci bose stopy. Proponuję termofor przed telewizor i nóżki położyć na nim, no może być kot lub pies jak lubisz :).

Mam swoje 3 teorie...

1. Za duża moc minimalna pieca i temu taktuje (starałem się wybrać kocioł 2F jak najniżej modulujący hmm)

2. Krótki obieg jakiejś pętli grzejnika lub podłogówki przez co wraca ciepła woda.

3. Źle poustawiane rotametry, pompy, itp. i nie oddaje tyle ciepła przez co na powrocie całej instalacji jest za ciepło.

 

P.S. przez ciepłą podłogę rozumiałem nie, że ciepła w dotyku tylko, że wszędzie pracuje (sprawdzane metr po metrze termometrem laserowym)

A nie masz przypadkiem włączonej funkcji "Ciepły start". W moim kotle jest taka możliwość i pilnuje on temp. w wymienniku płytowym.
Mam swoje 3 teorie...

1. Za duża moc minimalna pieca i temu taktuje (starałem się wybrać kocioł 2F jak najniżej modulujący hmm)

2. Krótki obieg jakiejś pętli grzejnika lub podłogówki przez co wraca ciepła woda.

3. Źle poustawiane rotametry, pompy, itp. i nie oddaje tyle ciepła przez co na powrocie całej instalacji jest za ciepło.

 

P.S. przez ciepłą podłogę rozumiałem nie, że ciepła w dotyku tylko, że wszędzie pracuje (sprawdzane metr po metrze termometrem laserowym)

 

Powiem tylko tyle u mnie teraz na zewnątrz jest +5*C, regulator żąda od kotła temperatury 25-30*C. Grzejniki, bo mam grzejniki nie podłogówkę, są na dotyk zimne nie "lodowate" . Dom ponad 200 m2. No, ale mam starą instalację stalową i tam jest 400 L wody, więc tworzy się jakby bufor ciepła

Jaką temperaturę żąda od kotła u Ciebie regulator? Można to zobaczyć menu - informacje.

Różnie. Raz żąda 40 stopni a raz 30. najczęściej ok 35. Wszystko w zależności od temp za zew i pok. Gdy żąda poniżej 25 stopni to wyłącza się całkowicie. Te ustawienia niestety nic nie dają bo dalej to samo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...