Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć.

Temat był co prawda poruszany na forum, ale w latach 2006-2010. Od tego czasu chyba sporo się zmieniło.

 

Co wiecie/sądzicie o malowaniu ścian pistoletem? Czy jest to tylko gadżet, czy realnie pomaga w pracy?

W najbliższym czasie zabierze mi się do malowania mieszkanie, dom, dom rodziców itp. na pewno trochę m2 tego wyjdzie. Malowanie różnego rodzaju emulsjami.

 

W moim budżecie mogę kupić np. Wagnera W400. Czy będę z zakupu zadowolony czy niepotrzebnie wyrzucę kasę?

 

Może macie doświadczenie z jakimś sprzętem w granicach 400-500zł?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251154-malowanie-%C5%9Bcian-pistoletem/
Udostępnij na innych stronach

Co wiecie/sądzicie o malowaniu ścian pistoletem? Czy jest to tylko gadżet, czy realnie pomaga w pracy?

 

Jak masz do pomalowania zakamarki (np. jakieś półki z GK czy jakieś ażurowe konstrukcje) , to oszczędza sporo czasu. Trzeba bardzo dokładnie zabezpieczyć wszystko, bo pyli bardzo i ten pył potrafi daleko polecieć - więc tu trzeba poświęcić więcej czasu, niż przy wałku. Z niektórych powierzchni ten pył schodzi po wyschnięciu łatwo, ale z niektórymi jest kłopot. Jak chcesz, to chętnie się pozbędę Wagnera W625 którym pomalowałem pomieszczenie tylko techniczne i kuchnię.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251154-malowanie-%C5%9Bcian-pistoletem/#findComment-7745651
Udostępnij na innych stronach

Podobno wagner W400 może nie dać rady przy gęstych farbach lateksowych. Mam wagnera 575, kosztował około 700zł i przy rozcieńczeniu farby o 10-20% bez problemu da się malować. Co do oklejania to jest trochę więcej niż w przypadku wałka, do taśmy musimy dokleić jeszcze papier żeby nie pomalować okien, parapetów itd. Szybkość pracy- pokój 10m2 malowałem 26 minut, na spokojnie, czas liczony łącznie z uzupełnianiem zbiornika na farbę. Dodatkowym plusem pistoletu jest to, że w przypadku starego budownictwa, podczas malowania wałkiem, powłoka potrafi odkleić się od ściany, przy pistolecie tego nie ma. Jeśli masz sporo do malowania a nie chcesz spędzić przy tym dwóch kwartałów to moim zdaniem warto.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251154-malowanie-%C5%9Bcian-pistoletem/#findComment-7747574
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

To co zaoszczędzi się na malowaniu traci sie na obklejaniu wszystkiego, wlącznie z całymi oknami, podłogami, meblami których nie dało sie wynieść (zdemontować). Samo malowanie jest przyjemniejsze (oprocz sufitów).

Generalnie żaden to wynalazek i wiekszość domu wolałem malować wałkiem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251154-malowanie-%C5%9Bcian-pistoletem/#findComment-8009432
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o W400 to raczej gadżet. Pożyczyłem ten wynalazek gdy wykańczałem garaż ale po pomalowaniu jednej ściany przeprosiłem jednak wałek.

Gęstą farbą nie pomalujesz a rzadką będzie trzeba to robić kilkukrotnie. Przy odświeżaniu pomieszczeń dochodzą jeszcze zabezpieczenia. Zamiast inwestować przeznacz część budżetu na dobry wałek i rolkę do narożników.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/251154-malowanie-%C5%9Bcian-pistoletem/#findComment-8009447
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...