Szalone ceny budowy domu cz2. ostatnia

[d7d]

Jeśli na jesień będzie szczepionka to znaczy że jest to wirus na zlecenie. Nie ma takich możliwości żeby w pół roku zrobić szczepionke

A jeżeli nie będzie za pół roku szczepionki to znaczy że nie był to wirus na zlecenie?

 

Który wariant byś wybrał jak byś mógł decydować i mógłbyś opracować szczepionkę

- szczepionka będzie gotowa za pół roku ale będziesz w gronie oskarżanych o wyprodukowanie wirusa na zlecenie

czy

- brak szczepionki i w konsekwencji choroby, dalsze załamania giełd i gospodarki ale z tego wniosek że jednak nie był to wirus na zlecenie ?

[Elfir]

koronawirus to odmiana SARS, a nad szczepionką na SARS pracują już od 2003 roku. Na dodatek firmy farmaceutyczne zaczęły wymieniać się ze sobą posiadaną wiedzą. Stąd tak dalece zaawansowane prace.

[donvitobandito]

Kolego do kosmetyczki czy do restauracji możesz nie pojsc ale do sklepu musisz, W tym sklepie co masz złapać to złapiesz, jak nie za pierwszym razem to za setnym, może nawet uda ci przejść bez zarażenia pierwszą falę, ale bedzie następna. Trzeba się pogodzić z nowym zarazkiem, a nasz organizm musi wyewoluować tj jego układ odpornościowy żeby przy kolejnym zetknieciu był już przygotowany i silniejszy. Tak to działa od zawsze. Ten syf nie zniknie już ze środowiska.

 

Dokładnie!

[Lukasz11]

Nie wydaje mi sie, zeby ten wirus byl jakis wybitny, zeby ktos go chcial wyprodukowac. Owszem, jest bardzo zarazliwy, ale smiertelnosc to ma stosunkowo niska. Chyba... ze o inne (nieznane jeszcze) skutki uboczne chodzi.

[d7d]

na tym ma polegać społeczeństwo XXI wieku? Na modelu spartańskim (niepełnosprawni, chorzy - do eliminacji)?

Pewnie niektórzy tak to widzą. Tak długo jak to ich nie będzie dotyczyło.

[Kaizen]

Osoby z grup ryzyka sa jak najbardziej na kwarantannie. Siedza w domu.

 

Nie są. Siedzą w domu jeżeli chcą. Bez wsparcia. Jak chcą jeść, to muszą iść na zakupy.

 

Mieszkancy domow starcow tez siedza i nigdzie nie wychodza.

 

Z własnej woli, czy to decyzja odgórna i za jej złamanie grozi mandat?

 

Zakaz odwiedzin.

 

Odgórnie, czy inicjatywa poszczególnych domów?

 

Na tym polega kwarantanna, zeby do minimum ograniczyc czasowo kontakty miedzyludzkie. Wtedy wirus bedzie mial ograniczone mozliwosci przenoszenia sie i zakazania kolejnych osob.

 

Jak widać nie działa. Zarażane są kolejne osoby - tyle że wolniej. Czy przez to będzie mniej zarażonych? Z tego co wiem żadna prognoza tak nie twierdzi. Że wolniej ma tylko pomóc wyrabiać służbie zdrowia - ale jakie są na to szanse skoro nie wyrabiała przed epidemią? Ponosimy ogromne koszty gospodarcze i społeczne i co na tym zyskujemy?

[d7d]

Jaki wpływ na śmiertelność mają drastyczne środki podjęte przez władze wobec tych, którzy nie są w grupach ryzyka? A jaki wpływ brak działań przygotowawczych i ochronnych względem grup ryzyka?

Zamykanie szkół gdy dzieci mało i lekko chorują w zestawieniu z nie zamykaniem domów starców, gdy śmiertelność osób starszych jest ogromna jest dla mnie nielogiczne.

Czemu nikt nie wpadł na pomysł, żeby osoby z grup ryzyka wylądowały na kwarantannie gdy reszta szybko i w przytłaczającej większości lekko przechorowuje i, wg wszelkich danych, przynajmniej częściowo i czasowo nabierze odporności?

Na czym polegają te "drastyczne środki" ? Co Ciebie tak drastycznie dotyka?

 

Możesz te ryzyka przeliczyć a Excelu lub ściągnąć z sieci. Pewnie już są gotowe.

 

Masz mądry pomysł z tym zamykaniem w kwarantannie ludzi z grup ryzyka, z zamykaniem "domów starców",

"śmiertelność osób starszych jest ogromna" - oni chyba zarażają się od tych młodych, sprawnych i beztroskich, tych co mają problem z przyswojeniem tego że oni przechodzi chorobę lekko ale zarażają.

Są jeszcze tacy co są młodzi a zachorują poważnie i może ostatni raz w życiu.

 

A serio to za jakieś 30 lat pewnie będziesz 65+ i może wtedy inni pomyślą abyś to Ty był w izolacji - na kwarantannie.

Takiej prewencyjnej.

 

PS Dużo spraw jest dla Ciebie nielogicznych.

[Lukasz11]

Nie są. Siedzą w domu jeżeli chcą. Bez wsparcia. Jak chcą jeść, to muszą iść na zakupy.

 

 

 

Z własnej woli, czy to decyzja odgórna i za jej złamanie grozi mandat?

 

 

 

Odgórnie, czy inicjatywa poszczególnych domów?

 

 

 

Jak widać nie działa. Zarażane są kolejne osoby - tyle że wolniej. Czy przez to będzie mniej zarażonych? Z tego co wiem żadna prognoza tak nie twierdzi. Że wolniej ma tylko pomóc wyrabiać służbie zdrowia - ale jakie są na to szanse skoro nie wyrabiała przed epidemią? Ponosimy ogromne koszty gospodarcze i społeczne i co na tym zyskujemy?

 

Spojrz na Wlochy, Niemcy, Francje i Hiszpanie. Co oni zyskuja majac inne podejscie?

 

Moi rodzice i tesciowie siedza w domu. Wychodza tylko wtedy, jesli musza zrobic zakupy. Ja z zona nie mamy mozliwosci im pomoc, bo mieszkamy daleko od nich.

 

Rozumiem, ze ty sie o swoich nie martwisz i namawiasz ich do ograniczenia kontaktow miedzyludzkich?

 

Zamknelibysmy granice wczesniej, to nie byloby ani jednego zachorowania u nas.

[donvitobandito]

Dziś dałem wypowiedzenie dwóm osobom, co pracowali u mnie 7 i ponad 5 lat. 3 miesięczne okresy wypowiedzenia.

Dla mnie to też sytuacja straszna

Płakać mi się chciało.

 

Powiedziałem prawdę, że jak za trzy miechy zacznie jakkolwiek to chodzić to możemy je porwać. U mnie to podstawa otwarte granice i możliwość spotykania się w całej Polsce.

 

Wy ciągle jeszcze nie rozumiecie, że na naszych oczach upada gospodarka. Jakieś osły piszą, że liczy się kasa, a nie zdrowie ludzkie. To odpowiadam im, że bez kasy tego zdrowia nie będzie, a obecna sytuacja w Europie tylko spowalnia, a nie przedziwdziala nadejściu fali zarażeń na poziomie 80% społeczeństwa. A taka fala w kraju z upadłą gospodarką, to tragedia podwójna.

 

Ludzi jest za dużo, codziennie ginie jakiś gatunek zwierząt. Sami niszczymy naszą planetę. Takie delikatne przeczyszczenie z ludzi tylko polepszy jej funkcjonowanie.

 

Tacy wszyscy są tu mądrzy w teorii, nie chcieli by mnie mieć za sąsiada, może by nawet by mną gardzili, a jakby coś się działo, pierwsze by było Daniel pomóż....

 

Strach Was opętał. Wasi przodkowie przewracają się w grobach widząc wasze podejście. Za ich czasu ludzie na różne choroby często umierali, zaraza była zaraza, a nie wymysłem jak obecnie. Po 40% ludzi umierało. Takiego czegoś, nawet by nie zauważyli.

 

Gdzie Wasza odwaga, szacunek do śmierci. Siedzicie w tych domach i ze strachem odwiedzacie sklepy. Bo jeszcze ktoś Was zarazi. Ludzie, czy Wy powariowaliście.

 

Gdzie Wasza siła. Na co Wy liczycie. Na przygotowanie polskiej służby zdrowia? Można być optymistą, ale nie durniem.

 

Ja też pewnie się zarażę. Może nawet tej choroby nie przeżyję. Ale zrobię to w łóżku z moją żoną, wcześniej na łonie natury wypije browarka. Jak będzie boleć to zapalę skręta i spojrzę śmierci w oczy nasycony siłą swoich przodków.

[Kaizen]

Nie wydaje mi sie, zeby ten wirus byl jakis wybitny, zeby ktos go chcial wyprodukowac. Owszem, jest bardzo zarazliwy, ale smiertelnosc to ma stosunkowo niska. Chyba... ze o inne (nieznane jeszcze) skutki uboczne chodzi.

 

Jaki inny wirus ma taką śmiertelność wśród emerytów?

 

Jeżeli zachoruje 70% populacji z czego ofiar śmiertelnych będzie 4% z czego 98% w wieku powyżej 68 lat to naprawdę nie uważasz za wybitne?

Szalony naukowiec na zlecenie szalonego rządu tworzący takiego wirusa byłby mistrzem w swoim fachu. Geniusz zła (albo bezdusznej ekonomii jak kto woli).

[Lukasz11]

Dziś dałem wypowiedzenie dwóm osobom, co pracowali u mnie 7 i ponad 5 lat. 3 miesięczne okresy wypowiedzenia.

Dla mnie to też sytuacja straszna

Płakać mi się chciało.

(...)

Ludzi jest za dużo, codziennie ginie jakiś gatunek zwierząt. Sami niszczymy naszą planetę. Takie delikatne przeczyszczenie z ludzi tylko polepszy jej funkcjonowanie.

(...)

Gdzie Wasza odwaga, szacunek do śmierci. Siedzicie w tych domach i ze strachem odwiedzacie sklepy.

 

Normalnie zaraz sie rozplacze.

1. Daj dobry przyklad z tym czyszczeniem planety i odwaga. Zamykasz firme, to idz pomagaj chorym. Jak sie zarazisz, to dobrowolnie w imie idei oddasz respirator bardziej potrzebujacym

 

2. Ile ten problem gospodarczy trwa? Tydzien w Polsce, dwa tygodnie? Polski przedsiebiorca. Jak byla koniunktura, to extra dom dla siebie sie udalo wybudowac. Jak kilkanascie DNI chudych, to wypowiedzenie pracownikom. Ty nie odkladales firmowych pieniedzy na slabszy okres wlasnie? Tylko na konsumpcje wlasna? No to super podejscie

[d7d]

Co to za biznes co po kilku dniach wymaga zamknięcia?

Osobowe usługi transportowe Polska - Europa ?

[donvitobandito]

Co to za biznes co po kilku dniach wymaga zamknięcia?

Osobowe usługi transportowe Polska - Europa ?

To nie chodzi o zamknięcie Firmy Kolego. Chodzi o to, że w mojej ocenie usługi, które świadczymy staną się mało istotne po całej przygodzie z tym wirusem. Potem to wróci do normy, ale miną lata, a nie tygodnie czy miesiące.

Firmy nie zamknę, tylko nie będę w stanie, nie mając wystarczajacych zysków, trzymać ludzi na obecnym poziomie. A moje podejście do kredytów znasz.

Czy ktoś u mnie pracował tyle lat, gdyby było źle, to sobie sam odpowiedz. Ale trzeba być szczerym do pracowników. Powiedziałem im prawdę, bo nie wiem co będzie...

Smutne jest to, że coś co budowaliśmy tyle lat pryska jak bańka mydlana. Na priv Ci napiszę potem czym m.in. się zajmuje ta firma.

Mam jeszcze jedną spółkę brokerską w branży paszowej, ale i tam sytuacja wygląda identycznie. A jak już branże żywności i pasz tak dostają to nie jest za ciekawie

[d7d]

Mają być wsparcia dla firm poszkodowanych przez pandemię.

[gawel]

Mają być wsparcia dla firm poszkodowanych przez pandemię.

 

chyba medialne i psychiczne bo finansowe skąd?

[zyhu]

To was tchorze różni od biznesmena że biznesmen dziala a wy biadolicie i siedzicie w domu. Chłopak już widzi co będzie za 2 miesiące i dlatego on test tu gdzie jest a wy jesteście tam gdzie jestescie.

[fotohobby]

.

 

Tacy wszyscy są tu mądrzy w teorii, nie chcieli by mnie mieć za sąsiada, może by nawet by mną gardzili, a jakby coś się działo, pierwsze by było Daniel pomóż....

 

 

Kto by przyszedł prosić o pomoc sąsiada, który zastrasza innych i psa puszcza luzem, żeby mu się niekt po publicznej drodze przed domem nie pałętał....

Prędzej psem byś poszczuł...

[Kaizen]

Mają być wsparcia dla firm poszkodowanych przez pandemię.

 

Święty Mikołaj wyciągnie pieniądze... Z kieszeni obdarowanego.

 

[d7d]

chyba medialne i psychiczne bo finansowe skąd?

 

Z naszych podatków i z dodruku pieniędzy.

No i z uszczelnienia / doszczelnienia VAT, z zakazu kradzieży dla tych co kradli...

[Chef Paul]

Takiego dzbana jak doncośtam to już dawno tutaj nie było...

Mylisz się, jest takich tutaj dość spora grupka

 

chyba medialne i psychiczne bo finansowe skąd?

Finansowe to może z tych samych co: 500+, 13, 14 i 15-ta emerytura, przeróżne konta "radyja", 2mld rocznie na tvp, itp