Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

...

Oryginalnie zacytowałeś cały post (i cały post ma taki sam wydźwięk). Próbowałeś prostować (wycofać się z pewnych mocniejszych stwierdzeń), dopiero, gdy je podkreśliłam. Więc jeżeli ktoś coś nie doczytał - to raczej Ty, za pierwszym razem.

...

Zacytowałem post w całości gdyż w sporej części z tą wypowiedzią się zgadzam. Nie widziałem specjalnego powodu "wycinania" jego części by "wycofywać się z pewnych mocniejszych stwierdzeń" na potrzeby odpowiedzi do Twoich "wątpliwości i twierdzeń".

...

Oczywiście. Problem w tym, że Ty sam nie wiesz, co chciałeś tym osiągnąć:)

...

Stawiasz jakąś diagnozę ? :)

...

Oczywiście. A potem próbowałeś manipulować wydźwiękiem mojej odpowiedzi, bo Ci nie pasowała w oryginalnym znaczeniu.

Całkiem sporo tych "oczywistości" w Twych wypowiedziach. :)

Doszukujesz się podtekstów i "manipulacji" w wypowiedziach niezgodnych z Twymi opiniami, twierdzeniami, doświadczeniem, logiką, wiarą, itp (niepotrzebne skreślić) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

....Naprawdę nie rozumiem - dlaczego nie wypada? I co z różnica, czy wypowiada się kobieta czy mężczyzna?.......

 

Bardzo odważnie poczynasz sobie na tym łez padole - FM. Kobieta ucierająca nosa wybitnościom tego zacnego forum w temacie o wielkiej przegranej społeczeństwa ,które biedne nie może wybrnąć z tej p...pandemii ,która dla niektórych jest fałszem by dla innych być strachem przed przyszłością. Tak to rozumiem i widzę. Choć krótko jesteś tu i niestety nie poznałaś swoich przeciwników w kontekście adwersarzy to rozumiem coraz częstsze Twoje przeciwstawianie (coby nie mówić elicie FM) i to w różnych kontekstach .Niestety nie wypada kobiecie użyję bardzo lekkiego określenia dobitniej powiedzieć na FM by zrozumiała ,że i ona popełnia błędy i to w temacie który jest już zmorą tego forum.To jest różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytowałem post w całości gdyż w sporej części z tą wypowiedzią się zgadzam. Nie widziałem specjalnego powodu "wycinania" jego części by "wycofywać się z pewnych mocniejszych stwierdzeń" na potrzeby odpowiedzi do Twoich "wątpliwości i twierdzeń".

 

Przeczytaj jeszcze raz tą “sporą część wypowiedzi, z którą się zgadzasz”. Powoli, spokojnie, ze zrozumieniem.

Potem przeczytaj tą część, z którą się nie zgadzasz. Powoli, spokojnie, ze zrozumieniem.

 

Naprawdę nie widzisz, że znaczenie tego, z czym się zgadzasz, jest takie samo, jak tego, z czym się nie zgadzasz?

 

Stawiasz jakąś diagnozę ? :)

 

Nie. Użyłeś pewnej metafory, odpowiedziałam Ci i się pogubiłeś. Więc swoje wnioski wyciągnęłam - to normalne i ludzkie, chociaż niektórzy uważają, że samodzielne myślenie można stosować tylko w wąskich dziedzinach specjalizacji. Dla Ciebie to jest stawianie diagnozy?

 

Całkiem sporo tych "oczywistości" w Twych wypowiedziach. :)

Doszukujesz się podtekstów i "manipulacji" w wypowiedziach niezgodnych z Twymi opiniami, twierdzeniami, doświadczeniem, logiką, wiarą, itp (niepotrzebne skreślić) ?

 

Przeinaczasz, i to bardzo. Robisz to świadomie, czy nawet nie zdajesz sobie sprawy?

Poważnie pytam, bo jeżeli robisz to świadomie, to dalsza dyskusja mija się z celem.

Jeżeli nieświadomie - przeczytaj jeszcze raz fragmenty dyskusji o “kucharzeniu” - Twoich i moich wypowiedzi (tylko doczytuj zdania do końca).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wygenerujemy emocjonalne zapotrzebowanie" :jawdrop:

 

Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości dlaczego jesteśmy tak nachalnie karmieni strachem, to zostały one rozwiane.

 

 

Nieźle się to zbiegło z kolejną informacją i darowiźnie pana od szczepionek, tym razem dla opiniotwórczych mediów m.in. The New York Times”, NBC, BBC, Al Jezeera, „The Guardian”, Le Monde, „The Financial Times” i Pulitzer Center

 

https://cai24.pl/na-glowne/11921/bill-gates-przejmuje-kontrole-nad-globalnymi-mediami/?fbclid=IwAR3ScWgZ8lr1yAUynryFyRpCTA7hFxL7Xswzi9iOgpoqXXv5SvW2kOeeGic

Edytowane przez _Grisza_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz tą “sporą część wypowiedzi, z którą się zgadzasz”. Powoli, spokojnie, ze zrozumieniem.

Potem przeczytaj tą część, z którą się nie zgadzasz. Powoli, spokojnie, ze zrozumieniem.

 

Naprawdę nie widzisz, że znaczenie tego, z czym się zgadzasz, jest takie samo, jak tego, z czym się nie zgadzasz?

 

 

 

Nie. Użyłeś pewnej metafory, odpowiedziałam Ci i się pogubiłeś. Więc swoje wnioski wyciągnęłam - to normalne i ludzkie, chociaż niektórzy uważają, że samodzielne myślenie można stosować tylko w wąskich dziedzinach specjalizacji. Dla Ciebie to jest stawianie diagnozy?

 

 

 

Przeinaczasz, i to bardzo. Robisz to świadomie, czy nawet nie zdajesz sobie sprawy?

Poważnie pytam, bo jeżeli robisz to świadomie, to dalsza dyskusja mija się z celem.

Jeżeli nieświadomie - przeczytaj jeszcze raz fragmenty dyskusji o “kucharzeniu” - Twoich i moich wypowiedzi (tylko doczytuj zdania do końca).

Twoje "poważne" próby "porad" (i diagnoz) w stosunku do mojej osoby, nie wnoszą nic nowego w temacie w którym piszemy.

Ponadto nie jestem nimi zainteresowanym, takoż samo jak personalnymi przepychankami z Tobą.

Szkoda mi na to mojego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Odnośnie gotowania", moją odpowiedź znajdziesz w moim poprzednim poście ;)

 

Przykro mi, że masz takie doświadczenia w zakresie medycyny, która jednak moim zdaniem, bardzo szybko rozwija się na nowych polach i kierunkach (jeszcze nie tak całkiem dawno "na trzy zdrowaśki" wkładano pacjenta do nagrzanego pieca chlebowego:) ) ... ale to tylko moja opinia i każdy może mieć odmienną (niezależnie od wiary w spiski wszelakie).

 

ps - do specjalistycznej wiedzy na temat dietetyki się nie odnoszę, gdyż na temat dietetyki mam tylko pojęcie ogólne, niezbędne do wykonywanego zawodu.

 

Ty i ja trochę inaczej chyba rozumiemy słowo "niedawno" ;)

Nie kwestionuję postępu medycyny w ostatnich latach co to to nie...ale mam wrażenie, że trochę to poszło w złym kierunku...

faktem jest, że jeśli chodzi o sprawy żywieniowe, to zatrzymaliśmy się gdzieś na etapie lat 50-60 zeszłego wieku, kiedy powstała dieta niskotłuszczowa. Mimo (na podstawie wybiórczych danych, ale to inna historia)

I ten model, mimo wyprostowania wielu mitów o szkodliwości cholesterolu i innych dalej jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu. I nawet rozumiem, dlaczego tak jest, bo pomijająć teorie spiskowe ;) doskonale wiem, że dla większości ludzi (tak 90%) leczenie dietą to nie leczenie, ludzie są wygodni, wolą dostać receptę na kolejne pigułki które trzeba brać do końca życia...tak, tak jest na pewno wygodniej, ale czy lepiej? Nie leczy się przyczyn, tylko skutki....

I to jestem w stanie zrozumieć...tylko irytuje mnie fakt, że w ogóle nie mówi się, że można inaczej poprawić sobie zdrowie...prawda jest też taka, że wielu lekarzy nie ma wiedzy na tematy dietetyczne (nie uczą ich tego na studiach praktycznie wcale!) -czasami mają wiedzę na poziomie kolorowych gazetek...jak ktoś się nie interesuje tematem, to tak to wygląda...

 

jak będziesz mieć chwilę, to zajrzyj...

http://myzerocarblife.jamesdhogan.com/wp/

to co prawda trochę skrajna odmiana, ale jest tam dużo ciekawych informacji :)

Mi najbardziej podobają się zdjęcia metamorfozy (sam kiedys przeszedłem podobną;) - i wpis odnosnie wyników badań...

 

Nie jestem żadnym "anty" - mam po prostu sporą dawną sceptycyzmu, na podstawie własnych przeżyć i doświadczeń......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu pisał, że Polacy są sceptycznie nastawieni do szczepionki przeciw Covid, grypie. Okazuje się, że sami lekarze średnio-słabo szczepią się przeciw grypę - ale już wiadomo dlaczego :)

 

dXBrTpM.png

 

źródło: https://portal.abczdrowie.pl/dlaczego-polscy-lekarze-nie-szczepia-sie-przeciwko-grypie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo odważnie poczynasz sobie na tym łez padole - FM. Kobieta ucierająca nosa wybitnościom tego zacnego forum w temacie o wielkiej przegranej społeczeństwa ,które biedne nie może wybrnąć z tej p...pandemii ,która dla niektórych jest fałszem by dla innych być strachem przed przyszłością. Tak to rozumiem i widzę. Choć krótko jesteś tu i niestety nie poznałaś swoich przeciwników w kontekście adwersarzy to rozumiem coraz częstsze Twoje przeciwstawianie (coby nie mówić elicie FM) i to w różnych kontekstach .Niestety nie wypada kobiecie użyję bardzo lekkiego określenia dobitniej powiedzieć na FM by zrozumiała ,że i ona popełnia błędy i to w temacie który jest już zmorą tego forum.To jest różnica.

 

Mamy równouprawnienie. Nie ma znaczenia, czy kobieta, czy mężczyzna. Znaczenie w dyskusji powinny mieć argumenty, sposób ich wyrażania i temu podobne rzeczy, a nie płeć.

Jeżeli masz argumenty, które potrafisz przedstawić zachowując podstawowe zasady kultury, to jak może Ci “nie wypadać” je podać?

 

Nikomu nie ucieram nosa, tylko próbuję dyskutować, wymieniać się argumentami, poglądami i opiniami. A także - zrozumieć tych, co mają inne zdanie niż ja. Nie obrażać, nie kombinować, a faktycznie zrozumieć ich podejście i sposób myślenia. Dlatego nie tylko mówię swoje zdanie, ale także zadaję dyskutantom pytania. Bo na tym, moim zdaniem, powinna polegać dyskusja.

 

Mam natomiast wrażenie, że tu za często i za bardzo się nadużywa już określeń “wybitności”, “elita”, “autorytet”.

Ktoś może być autorytetem dla Ciebie, ale nie być nim dla mnie. Ktoś, kto jest autorytetem (nie ważne, dla Ciebie, czy dla mnie) może się mylić. Najlepszy nawet specjalista w swojej dziedzinie może się mylić. Może być wprowadzony w błąd przez swój autorytet, czy jakieś dane, z których korzysta.

 

Mylić się jest rzeczą ludzką. Nie ma ideałów.

 

Nigdy nie twierdziłam, że jestem alfą i omegą. Wyrażam swoje zdanie i opinie (bo nie jestem cielaczkiem i cenię sobie samodzielne myślenie i wyciąganie wniosków, analizowanie rzeczywistości, która mnie otacza i tego typu sprawy).

Jeżeli się mylę - to mnie o tym przekonaj, podając konkretne argumenty.

 

 

Twoje "poważne" próby "porad" (i diagnoz) w stosunku do mojej osoby, nie wnoszą nic nowego w temacie w którym piszemy.

Ponadto nie jestem nimi zainteresowanym, takoż samo jak personalnymi przepychankami z Tobą.

Szkoda mi na to mojego czasu.

 

Ja Ci nic nie radzę ani tym bardziej nie diagnozuję. Więc mi tego nie przypisuj:) Wkleiłeś jakąś wypowiedź, ja się do niej odniosłam. Tak wynikła dalsza dyskusja.

Ale masz rację, że nie ma sensu jej ciągnąć, bo nic nowego to już nie wnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

jak będziesz mieć chwilę, to zajrzyj...

http://myzerocarblife.jamesdhogan.com/wp/

to co prawda trochę skrajna odmiana, ale jest tam dużo ciekawych informacji :)

Mi najbardziej podobają się zdjęcia metamorfozy (sam kiedys przeszedłem podobną;) - i wpis odnosnie wyników badań...

 

Nie jestem żadnym "anty" - mam po prostu sporą dawną sceptycyzmu, na podstawie własnych przeżyć i doświadczeń......

Zajrzałem, chwilę poczytałem (nie całość). Chyba jestem w głównej mierze "Carnivore" :) Diet żadnych nie stosuję gdyż jak do tej pory nie było takiej potrzeby (no może czasami tylko jedną pod nazwą "żp" :) ).

Moją główną zasadą żywieniową jest zwracanie dużej uwagi na produkt w mojej kuchni, generalnie najwyższej jakości i w miarę możliwości organiczny. To narazie wystarcza.

Zdrowia i smaczności życzę.

 

ps - "niedawno" rozumiemy podobnie, czyli humorystycznie w tym przypadku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ja Ci nic nie radzę ani tym bardziej nie diagnozuję. Więc mi tego nie przypisuj:) Wkleiłeś jakąś wypowiedź, ja się do niej odniosłam. Tak wynikła dalsza dyskusja.

Ale masz rację, że nie ma sensu jej ciągnąć, bo nic nowego to już nie wnosi.

Przeczytaj raz jeszcze "powoli" i ze zrozumieniem, swoje skierowane pod mym adresem posty a następnie moją do Ciebie odpowiedź w poprzednim poście :)

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna reinfekcja - tym razem w Bytomiu

 

Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, jakie to ma konsekwencje. Jeżeli ktoś zachorował powtórnie, to znaczy, że nie nabył trwałej odporności. Jeżeli przechorowanie nie uodpornia (na długo) to szczepionka też nie uodporni (na długo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna reinfekcja - tym razem w Bytomiu

 

Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, jakie to ma konsekwencje. Jeżeli ktoś zachorował powtórnie, to znaczy, że nie nabył trwałej odporności. Jeżeli przechorowanie nie uodpornia (na długo) to szczepionka też nie uodporni (na długo).

 

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że REINFEKCJA w Bytomiu dla większości znaczenia mieć nie będzie.

Zwłaszcza, że niewielu na to zwróci uwagę w potopie innych wiadomości - gdzie i ilu zachorowało i jakie nowe obostrzenia będą.

Większość to idioci i na cud szczepionkowy liczą bo sam minister im powiedział - że będzie!

A ten od windowsów to we wszystkich większych gazetach globu też to twierdzi.

To kto zostaje?

Ty, ja i jeszcze kilku (tutaj)

 

O tym, że szczepionka przeciw grypie NIE UODPARNIA NA NIĄ to wiedzą chyba wszyscy.

A i tak wielu się szczepi!

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że REINFEKCJA w Bytomiu dla większości znaczenia mieć nie będzie.

Zwłaszcza, że niewielu na to zwróci uwagę w potopie innych wiadomości - gdzie i ilu zachorowało i jakie nowe obostrzenia będą.

Większość to idioci i na cud szczepionkowy liczą bo sam minister im powiedział - że będzie!

A ten od windowsów to we wszystkich większych gazetach globu też to twierdzi.

To kto zostaje?

Ty, ja i jeszcze kilku (tutaj)

 

O tym, że szczepionka przeciw grypie NIE UODPARNIA NA NIĄ to wiedzą chyba wszyscy.

A i tak wielu się szczepi!

 

Adam M.

 

Tyko co na to Indianie?

Jakby się szczepili to może by przetrwali. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że REINFEKCJA w Bytomiu dla większości znaczenia mieć nie będzie.

Zwłaszcza, że niewielu na to zwróci uwagę w potopie innych wiadomości - gdzie i ilu zachorowało i jakie nowe obostrzenia będą.

Większość to idioci i na cud szczepionkowy liczą bo sam minister im powiedział - że będzie!

A ten od windowsów to we wszystkich większych gazetach globu też to twierdzi.

To kto zostaje?

Ty, ja i jeszcze kilku (tutaj)

 

O tym, że szczepionka przeciw grypie NIE UODPARNIA NA NIĄ to wiedzą chyba wszyscy.

A i tak wielu się szczepi!

 

Adam M.

 

Ale wystarczy że złagodzi przejście choroby. Nie zawsze człowiek jest w pełnej formie i przejdzie covid jak katarek.

Wystarczy że masz kaszel, dwa wrzody na dupie i może być gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wystarczy że złagodzi przejście choroby. Nie zawsze człowiek jest w pełnej formie i przejdzie covid jak katarek.

Wystarczy że masz kaszel, dwa wrzody na dupie i może być gorzej

 

Ile po szczepieniu? Tydzień? Bo potem już nie.

Wiesz, że osłabionych się nie szczepi?

Czytaj te książeczki do biologii bo brakuje Ci podstaw!

 

1599760983_bttsb9_600.jpg

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...