KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[d7d]

Nie państwo poległo . Ty poległeś. Wiedziałeś o epidemii od połowy lutego lub wcześniej. Dlaczego nie zaopatrzyłeś się w taki płyn wtedy kiedy był dostępny i tani?

 

W systemie słusznie minionym Państwo zajmowało się wszystkim. Od produkcji statków po wypiek bułeczek. Czym to się skończyło - chyba wszyscy wiedzą.

 

Ok, poległem. Masz rację.

Nie przewidziałem że nie będzie bo przecież "wszystko jest dostępne" i nie ma po co kupować na zapas tego co nie jest potrzebne.

Może dzięki temu kupił ktoś komu było to bardziej potrzebne albo ktoś kto kupił na zapas bo był "mądrzejszy:.

Nie tylko ja poległem.

Producenci tych płynów też polegli. Bo ich nie wyprodukowali w odpowiedniej ilości.

A mogli wyprodukować i teraz zwiększyć zyski.

 

Sprawdziłeś może ile tych płynów było dostępnych w sprzedaży?

Np. w przeliczeniu litr / 100.000 mieszkańców?

 

Nie masz racji do "Nie państwo poległo".

Państwo poległo na całej linii. I już nie wnikam w płyn Orlen, który wg zapewnień M.Morawieckiego, Obajtka i @kaizen jest dostępny. bo nie jest dostępny.

To było i jest kłamstwo.

Nie ma płynu. Ale pojadę i może dzisiaj uda się kupić.

Państwo poległo na zabezpieczeniu w środki ochronne służby zdrowia. I nie tylko na tym.

Nie ma wystarczającej ilości testów, liczby przeprowadzanych testów i procedur.

Kolejne oddziały szpitalne są zamykane z powodu kwarantanny lub kolejnego zakażania lekarza lub pielęgniarki.

 

Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni też powinny być przewidującymi i kupić sobie na zapas odpowiednie maski, gogle przyłbice i różne typy odzieży ochronnej?

I to jeszcze za własne pieniądze?W państwie działają służby antykryzysowe? To nie było ich zadaniem zabezpieczyć w odpowiednim czasie?

[adam_mk]

ok, to teraz zaaplikuj sobie taką miksturę na dłonie 6 razy dziennie przez 10 dni i potem pokaż nam swoje łapki. Po takiej operacji bedziesz wiedział czemu alkohol z gliceryną jest jednak lepszy.

 

Natępny, co nie myśli?

Do łap i twarzy jest MYDŁO!

Kurła! Napisać to Wam trzeba?!!!

Co za czasy...

 

Adam M.

[coulignon]

Ale poczekaj, chwila moment. Jak chcesz żeby to wyglądało? Tzn ministerstwo od spraw wszelakich ma pokazywać palcem dyrektorowi szpitala że ma zaopatrzyć szpital w maski , płyny itd bo epidemia się zbliża a potem komisyjnie panie z ministerstwa mają przeliczyć co szpital ma w magazynie?

 

Wszyscy daliśmy dupy. To my jesteśmy "państwo" które się nie sprawdziło.

 

Państwo w znaczeniu rząd (którego nie jestem fanem) jedyne co może zrobić to uruchomić rezerwy materiałowe (co czyni) ale rząd nie ma zdolnosci magicznych żeby zapewnić 38 mln butelek płynu co dwa dni z dostawą do paczkomatu najlepiej. To czego oczekujesz to są czary. Ja nie mam takich oczekiwań.

[Nayri]

Ok, poległem. Masz rację.

Nie przewidziałem że nie będzie bo przecież "wszystko jest dostępne" i nie ma po co kupować na zapas tego co nie jest potrzebne.

Może dzięki temu kupił ktoś komu było to bardziej potrzebne albo ktoś kto kupił na zapas bo był "mądrzejszy:.

Nie tylko ja poległem.

Producenci tych płynów też polegli. Bo ich nie wyprodukowali w odpowiedniej ilości.

A mogli wyprodukować i teraz zwiększyć zyski.

 

Sprawdziłeś może ile tych płynów było dostępnych w sprzedaży?

Np. w przeliczeniu litr / 100.000 mieszkańców?

 

Nie masz racji do "Nie państwo poległo".

Państwo poległo na całej linii. I już nie wnikam w płyn Orlen, który wg zapewnień M.Morawieckiego, Obajtka i @kaizen jest dostępny. bo nie jest dostępny.

To było i jest kłamstwo.

Nie ma płynu. Ale pojadę i może dzisiaj uda się kupić.

Państwo poległo na zabezpieczeniu w środki ochronne służby zdrowia. I nie tylko na tym.

Nie ma wystarczającej ilości testów, liczby przeprowadzanych testów i procedur.

Kolejne oddziały szpitalne są zamykane z powodu kwarantanny lub kolejnego zakażania lekarza lub pielęgniarki.

 

Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni też powinny być przewidującymi i kupić sobie na zapas odpowiednie maski, gogle przyłbice i różne typy odzieży ochronnej?

I to jeszcze za własne pieniądze?W państwie działają służby antykryzysowe? To nie było ich zadaniem zabezpieczyć w odpowiednim czasie?

 

Może zamiast codziennie latać po skleach w poszukiwaniu tego płynu posiedz w domu, to nie będzie ci potrzebny?

Bo rozumiem, że zwykłe mydło jednakmasz w domu?

Czy to też używasz tylko w razie paniki "bo wirus" i dlatego nie masz teraz czym umyć rąk?

Czasami czytam jakieś wypowiedzi czy jestem w sklepie i mam wrażenie, że ludzie naprawdę na codzień nie dbają o podstawową higienę i potem nagle problem, bo nie mają saszetki mydła w domu...

[coulignon]

Natępny, co nie myśli?

Do łap i twarzy jest MYDŁO!

Kurła! Napisać to Wam trzeba?!!!

Co za czasy...

 

Adam M.

 

A do powierzchni płaskich ludwik lub inny płyn do mycia z detergentem. Szach mat. Też jest tani i poradzi sobie z wirusem.

[adam_mk]

Od wieków wyjaławiano wiele rzeczy w... ogniu!

Opalano.

DZIAŁA!!!

Napiszesz, ze opalone łapki niepięknie wyglądają?

Nie musisz!

Nie wyglądają dobrze...

Tylko...

Dla łap są lepsze sposoby dezynfekcji!

Informuję, bo moze nie wiedziałeś.

 

Adam M.

[adam_mk]

A do powierzchni płaskich ludwik lub inny płyn do mycia z detergentem. Szach mat. Też jest tani i poradzi sobie z wirusem.

 

No widzisz!

Jest WIELE sposobów na utrzymanie czystości!

To po co ten wrzask, że brakło pachnącego spirytu?

 

Adam M.

[Kaizen]

Mało wiesz...

Mało czytasz?

Wirusy mają otoczkę białkową, której uszkodzenie je wyłącza.

http://odkrywamswiat1.blogspot.com/2012/04/dziaanie-octu-na-biako.html

 

A konkretnie na wirusy? Masz jakieś badania? Po jakim czasie i jakim stężeniu octu wirusy stają się nieszkodliwe? Jak spsikam np. klamkę, to 10% ocet zdąży unieszkodliwić wirusa zanim odparuje?

 

 

Jak dodasz wody utlenionej do octu masz silnij(szybciej) działającą miksturę.

W sieci jest wiele na jej temat.

 

I po co dodawać do wody utlenionej ocet, skoro sama woda utleniona odkaża? Żeby śmierdziało i uszkadzało niektóre powierzchnie?

[d7d]

Natępny, co nie myśli?

Do łap i twarzy jest MYDŁO!

Kurła! Napisać to Wam trzeba?!!!

Co za czasy...

 

Adam M.

Następcy co nie myśli albo myśli że coś mądrego napisze.

 

Może nie zwróciłeś uwagi ale była mowa o środkach do odkażania rąk (łap) a nie lodówki.

Ocen i woda utleniona do okażania lodówki - znane i stosowane ale nie do odkażania łap.

Już to Tobie i @coulignon i @Kazien wytłumaczyli ale brniesz dalej.

Pokaż badania skuteczności octu jako środka do odkażania łap.

 

PS Mydło myje i pomaga i każdy mądry o tym wie i często i dokładnie myje łapy.

Nie musisz tego pisać, nie będziesz od tego napisania ani mądrzejszy ani...

[d7d]

Może zamiast codziennie latać po skleach w poszukiwaniu tego płynu posiedz w domu, to nie będzie ci potrzebny?

Bo rozumiem, że zwykłe mydło jednakmasz w domu?

Czy to też używasz tylko w razie paniki "bo wirus" i dlatego nie masz teraz czym umyć rąk?

Czasami czytam jakieś wypowiedzi czy jestem w sklepie i mam wrażenie, że ludzie naprawdę na codzień nie dbają o podstawową higienę i potem nagle problem, bo nie mają saszetki mydła w domu...

 

Temat jesz szerszy niż mydło i płyn do odkażania.

Mydło mam, spirytus, aloes i glicerynę też mam, Przed epidemią też miałem te same składniki i mydła, środki myjące i czyszczące.

Nie każdy ma to co ja mam.

Nie myślę tylko o sobie (jak wielu na tym forum).

Myślę o tych co nie mają składników, nie maja wiedzy i umiejętności.

Pomyśl o nich.

Daj znać co "myślisz" o zabezpieczeniu służby zdrowia.

 

Masz płyn do odkażania?

 

PS Nie latam po sklepach w poszukiwaniu.

Wyraźnie napisałem: "nie ma na stacji Orlen:. Czytaj!!

Teraz nawet nie muszę wysiadać z samochodu. Napis jest widoczny.

[adam_mk]

A konkretnie na wirusy? Masz jakieś badania? Po jakim czasie i jakim stężeniu octu wirusy stają się nieszkodliwe? Jak spsikam np. klamkę, to 10% ocet zdąży unieszkodliwić wirusa zanim odparuje?

 

 

 

 

I po co dodawać do wody utlenionej ocet, skoro sama woda utleniona odkaża? Żeby śmierdziało i uszkadzało niektóre powierzchnie?

 

No...

Szczególnie glazurę uszkadza!

 

Poza tym...

Do octu dodaje się wodę utlenioną!

A jak szybko to działa sam sprawdź.

Do szklanki wlej trochę i kapnij białko z jajka lub trochę mleka (jak masz dostęp, bo to uszate to mleko nie jest).

Dziwne masz zastrzezenia.

Spirytem twarz myjesz w zasie wiruchola?

Ja bym wypił a twarz to mydłem.

 

Adam M.

[adam_mk]

Następcy co nie myśli albo myśli że coś mądrego napisze.

 

Może nie zwróciłeś uwagi ale była mowa o środkach do odkażania rąk (łap) a nie lodówki.

Ocen i woda utleniona do okażania lodówki - znane i stosowane ale nie do odkażania łap.

Już to Tobie i @coulignon i @Kazien wytłumaczyli ale brniesz dalej.

Pokaż badania skuteczności octu jako środka do odkażania łap.

 

PS Mydło myje i pomaga i każdy mądry o tym wie i często i dokładnie myje łapy.

Nie musisz tego pisać, nie będziesz od tego napisania ani mądrzejszy ani...

 

Cholera... mydła Ci brakło...

To se zrób!

Gotuje się jaki tłuszcz z sodą żrącą i jest mydło!

Tym można i łapy i twarz...

 

Adam M.

[adam_mk]

Temat fajny!

CZYM MYĆ ŁAPY!

No i jacy fajni dyskutanci!

Co jeden to bardziej zatroskany o brak pachnącego spirytu...

U mnie w sklepie mydła są.

 

Tego problemu tak naprawdę NIE MA!

 

Adam M.

[Kaizen]

Do octu dodaje się wodę utlenioną!

 

Na pewno? Mi już w podstawówce wpoili podstawową zasadę:

Pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody.

 

A jak szybko to działa sam sprawdź.

Do szklanki wlej trochę i kapnij białko z jajka lub trochę mleka (jak masz dostęp, bo to uszate to mleko nie jest).

 

Naprawdę powierzyłbyś życie wynikom takiego badania?

 

Spirytem twarz myjesz w zasie wiruchola?

Ja bym wypił a twarz to mydłem.

 

To rozmawiamy o myciu, czy odkażaniu? Odkażam czymś takim:

 

I weź mi w końcu wytłumacz, po co mam do tego dolewać ocet?

 

Oczywiście to podręczny odkażacz. Do trudniejszych zadań soda kaustyczna. Chloramin T też mam - ale za bardzo wali.

[adam_mk]

Ja bazuję przy odkażaniu na ClO2 uwalnianym z chlorynu sodu.

Dla kumatych tego problemu nie ma.

A niekumaci pętają się od stacji do stacji w poszukiwaniach.

 

Adam M.

[Bertha]

Ale poczekaj, chwila moment. Jak chcesz żeby to wyglądało? Tzn ministerstwo od spraw wszelakich ma pokazywać palcem dyrektorowi szpitala że ma zaopatrzyć szpital w maski , płyny itd bo epidemia się zbliża a potem komisyjnie panie z ministerstwa mają przeliczyć co szpital ma w magazynie?

 

Wszyscy daliśmy dupy. To my jesteśmy "państwo" które się nie sprawdziło.

 

Państwo w znaczeniu rząd (którego nie jestem fanem) jedyne co może zrobić to uruchomić rezerwy materiałowe (co czyni) ale rząd nie ma zdolnosci magicznych żeby zapewnić 38 mln butelek płynu co dwa dni z dostawą do paczkomatu najlepiej. To czego oczekujesz to są czary. Ja nie mam takich oczekiwań.

 

Państwo jako zarządca rezerw na godzinę "W" poległo na całej linii. Rezerw jak widać jest ... no powiedzmy niewiele.

https://koduj24.pl/polska-nie-wziela-udzialu-w-przetargu-ue-na-przeciwepidemiczne-srodki-ochronne-wszystko-przez-to-ze-rzad-pis-zwyczajnie-sie-spoznil/

O planach "dyslokacji w razie W" też coś kiedyś wiedziałem (my z szafami na północ, ci z północy na południe. Łóżka, nosze dla szpitala zgromadzone w odległosci 30km - do przywiezienia. W warunkach wojennych hahahaha!). Generalnie w obecnych realiach ARM skupowała węgiel od kopalń zamiast aktualizować zapasy na czarną godzinę. Kupowano spokój aby górnicy nie szumieli.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-zakupy-wegla-przez-agencje-rezerw-materialowych-pozostana-ta,nId,4001299

Polityka zwycieżyła rozum.

Jak widac dziś, nawet stan jakiś tam (nazwa obojętna) trzeba umieć wprowadzić. Do celu jakim są wygrane wybory trzeba umieć dopłynąć.

[adam_mk]

https://euroclean.pl/artykuly-o-wodzie/dwutlenek-chloru-najskuteczniejszy-dezynfekant/

 

Poczytaj.

Chyba to lepsze jak preparat, który pokazałeś.

No, tylko trzeba sporządzić miksturę przed samym użyciem, co pewnie jest za trudne dla wielu...

Wlewa się ocet do roztworu chlorynu.

Troszkę chlorynu i troszkę octu na wiadro wody.

 

Nadwęglan uwalnia tlen.

Soda kaustyczna, żrąca, jest bardzo aktywna.

Jedno i drugie mogą/uszkadzają powierzchnie.

ClO2 - NIE!

(nie jest bezwodnikiem kwasowym)

 

Adam M.

Edytowane 25 Marca 2020 przez adam_mk

[Kaizen]

https://euroclean.pl/artykuly-o-wodzie/dwutlenek-chloru-najskuteczniejszy-dezynfekant/

 

Poczytaj.

 

poczytałem

H330: Wdychanie grozi śmiercią.

H314: Powoduje poważne oparzenia skóry oraz uszkodzenia oczu.

[...]

S23 - Nie wdychać gazu.

S26 - Zanieczyszczone oczy przemyć natychmiast dużą ilością wody i zasięgnąć porady lekarza.

S28 - Zanieczyszczoną skórę natychmiast przemyć dużą ilością wody.

 

 

No, tylko trzeba sporządzić miksturę przed samym użyciem, co pewnie jest za trudne dla wielu...

 

Jak wychodzę na miasto, to trochę trudno po kilku godzinach sporządzić miksturę, żeby zdezynfekować ręce przed dotknięciem kierownicy.

 

 

Wlewa się ocet do roztworu chlorynu.

 

Była mowa o wlewaniu wody utlenionej do octu. Skąd tera chloryn?

 

 

Nadwęglan uwalnia tlen.

Soda kaustyczna, żrąca, jest bardzo aktywna.

Jedno i drugie mogą/uszkadzają powierzchnie.

 

Jakie powierzchnie uszkadza woda utleniona?

[Nayri]

Temat jesz szerszy niż mydło i płyn do odkażania.

Mydło mam, spirytus, aloes i glicerynę też mam, Przed epidemią też miałem te same składniki i mydła, środki myjące i czyszczące.

Nie każdy ma to co ja mam.

Nie myślę tylko o sobie (jak wielu na tym forum).

Myślę o tych co nie mają składników, nie maja wiedzy i umiejętności.

Pomyśl o nich.

Daj znać co "myślisz" o zabezpieczeniu służby zdrowia.

 

Masz płyn do odkażania?

 

PS Nie latam po sklepach w poszukiwaniu.

Wyraźnie napisałem: "nie ma na stacji Orlen:. Czytaj!!

Teraz nawet nie muszę wysiadać z samochodu. Napis jest widoczny.

 

Nie mam płynu do odkażania. Mam normalne "zapasy" mydła i innych detergentów (płyn do mycia naczyn, do mycia szyb, do mycia paneli, płyn do prania, chusteczki do czyszczenia łazienki itd itp). Takie same jak miałam wcześniej. I naprawdę nie rozumiem, po co komuś byłby tak bardzo potrzebny płyn do odkażania?

 

Skoro ty normalne środki czystości też masz, to nie potrafię pojąć po co od kilku dni płaczesz, że nie ma tego płynu? Co do innych - to po pierwsze, jeżeli normalnie używają podstawowych środków czystości, to przecież nie skończą się one nagle wszystkim na raz tego samego dnia, czy nawet tygodnia. A jeżeli były to dla nich rzeczy zbędne i nie używane do tej pory, to pewnie nawet płynąc na fali paniki ich nie bedą używać...

Podrugie - jeżeli faktycznie martwiłbyś się "o innych" i faktycznie wierzyłbyć w zagrożenie, to od początku nie łaziłbyś po sklepach czy stacjach (rozumiem, że to co jest na stacji, to już nie sklep?) w poszukiwaniu niepotrzebnego ci płynu do odkażania. Bo przecież o to właśnie w tej całej "kwarantannie" chodzi - o ograniczenie do minimum wychodzenia z domów i kontaktów międzyludzkich, a nie o bezsensowne szukanie przedmiotów, których nie potrzebujemy!

 

Co do służby zdrowia, to się nie wypowiem. Bo mimo, iż osobiście nie do końca wierzęw to zagrożenie, to jestem na tyle "w porządku" w stosunku do innyhc ludzi, że siedzę w domu na 4 literach i nie pałętam się niepotrzebnie ani po sklepach, ani po szpitalach. A nie mam w kręgu rodziny i znajomych lekarzy, którzy mogliby mi powiedzieć jak to wygląda.

Co do przekazów z "mediów" i netu - to tu akurat, jak zawsze, jest mnóstwo "faktów". I nie wszystkie mają przecieżodzwierciedlenie w rzeczywistości.

 

No ale, jeżeli ktoś albo sam popłynął na fali paniki, albo bawi go napędzanie bezsensownej fali paniki, no to pewnie nawet poszukiwan ie płynu do odkażania staje się celem samym w sobie...

[adam_mk]

poczytałem

H330: Wdychanie grozi śmiercią.

H314: Powoduje poważne oparzenia skóry oraz uszkodzenia oczu.

[...]

S23 - Nie wdychać gazu.

S26 - Zanieczyszczone oczy przemyć natychmiast dużą ilością wody i zasięgnąć porady lekarza.

S28 - Zanieczyszczoną skórę natychmiast przemyć dużą ilością wody.

 

Jak wychodzę na miasto, to trochę trudno po kilku godzinach sporządzić miksturę, żeby zdezynfekować ręce przed dotknięciem kierownicy.

 

Była mowa o wlewaniu wody utlenionej do octu. Skąd tera chloryn?

 

Jakie powierzchnie uszkadza woda utleniona?

 

Czytałeś o rozpuszczalności ClO2 w wodzie?

Poczytaj.

Czytałes o stosowanych stężeniach? Że są ppmowe?

Poczytaj.

 

Rękawiczki jakie masz? - Stosuj.

Zdezynfekujesz po powrocie do domu.

Czytaj uważniej co piszę a nie wyrywkowo. Ocet i woda utleniona to jedna z wielu mikstur do dezynfekcji. Dostępna i tania bez przeszukania połowy miasta.

Chloryn i ClO2 to zabawa dla kumatych. W pełni bezpieczna, jak wiesz co robisz.

Woda utleniona uszkadza wszelkoe plastiki. (na przykład). Powoduje ich kruchość. Działa podobnie na nie jak UV.

Perchydrol degraduje błyskawicznie wiele substancji z których składa się dom.

A i tak dziewczyny na łeb sobie go leją, aby zastać "blądynką".

Skrzywdzić się można prawie wszystkim co w domu jest.

Odrobina rozsądku broni nas przed tym.

Brak podstawowej wiedzy rodzi strach a on dobrym doradcą nie jest.

 

Adam M.