Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Taki link do ciekawej dyskusji na temat tego czy ten COVID-19 jest przyczyną tej pandemii.

Ponad godzina dyskusji. Możesz w skrócie opowiedzieć jakie są wnioski ? :)

https://www.greenmedinfo.com/

A webside that promotes unsubstantiated "natural" cancer cures, as well as the false claim that vaccines can cause autism

https://www.newsguardtech.com/wp-content/uploads/2020/02/GreenMedInfo.pdf

https://www.newsguardtech.com/

Edytowane przez d7d
uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-w-polsce-dr-pawel-grzesiowski-podsumowuje-pol-roku-pandemii-w-polsce/wb4r3td,79cfc278

 

A COVID-19 jako COVID-19 na jesieni będzie więcej?

 

Nie z powodu jesieni, bo on nie reaguje na klimat. A fakt, że koronawirus najlepiej czuje się w temperaturze 4-8 st. C, wcale nie wpływa na jego zakaźność. Przecież my nie schładzamy naszego oddechu. Ale jak będzie chłodniej, to chętniej będziemy przebywać w zamkniętych pomieszczeniach, rzadziej będziemy je wietrzyć, a to spowoduje, że wirus będzie miał więcej okazji do przenoszenia.

 

Wirus dłużej przeżyje na powierzchni.

 

Zgoda, w niższej temperaturze może przeżyć nawet kilka dni, w wyższej – maksymalnie kilka godzin. Ale co z tego, czy my liżemy podłogi?! Nie! Czyli jeśli chodzi o główną drogę zakażenia, aerozol wydychany przez chorych, to temperatury nie miały i nie mają znaczenia. Latem były piki zachorowań. I jeszcze jedno: nie ma co myśleć o zniesieniu zakazu noszenia maseczek. To byłby czysty idiotyzm. Skoro wiemy, że wirus wnika przez usta i nos, nośmy je! Kropka. Nie wiem, co się stało, że kwestionujemy ten prosty środek.

 

Skąd w nas takie myślenie?

 

Być może dlatego, że popełniono wiele błędów komunikacyjnych. Początkowo pozamykano lasy, wprowadzono obowiązek chodzenia w maseczkach w parkach... Mógłbym tak długo wyliczać. Dlatego teraz ktoś powinien wyjść i powiedzieć: „Pomyliliśmy się. Zastosowaliśmy nadmierne środki ochrony, bo baliśmy się wirusa. Wszyscy się bali. Ale dziś już wiemy, że wirus nie przenosi się raczej w przestrzeniach otwartych, chyba że są szalone tłumy, ludzie stoją blisko siebie. Jeżeli więc idziemy na spacer, do parku, do lasu albo np. jeździmy na rowerze, zakładanie maseczki jest absurdem”.

 

A te inne błędy?

 

Zrównanie szalika z maseczką czy przyłbicą. One nie chronią tak samo! Nie może być zasadą, że stosujemy je w przestrzeni publicznej. Owszem, jeśli zapomniałeś maseczki, to skorzystaj z tego, co masz, zasłoń się kołnierzem, żeby nie dać się „opluć”, ale to na pewno nie uchroni przed wirusem, jeśli kontakt będzie dłuższy. I wreszcie ostatnia sprawa: w przestrzeni publicznej maseczki zostały zdeprecjonowane przez… przedstawicieli władzy. W środku pandemii paradowali oni bez nich na niemal każdym przedwyborczym spotkaniu. Przecież to daje Kowalskiemu jasny przekaz, że maseczka jest niepotrzebna. A to nieprawda! Efekt? Odbudowa zaufania do tego narzędzia będzie teraz dużo trudniejsza. Ale trzeba to zrobić. Nie ma na razie innej drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co "w końcu" ?

Władza tak robi a ludzie wyciągają z tego takie wnioski jakie im najbardziej pasują.

Nie ma żadnej gwarancji, że te wnioski są właściwe.

Raczej nie są właściwe co widać po wpisach niektórych forumowiczów.

 

Zabawny jesteś z tymi swoimi "wnioskami". Nic nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-w-polsce-dr-pawel-grzesiowski-podsumowuje-pol-roku-pandemii-w-polsce/wb4r3td,79cfc278

 

A COVID-19 jako COVID-19 na jesieni będzie więcej?

 

Nie z powodu jesieni, bo on nie reaguje na klimat. A fakt, że koronawirus najlepiej czuje się w temperaturze 4-8 st. C, wcale nie wpływa na jego zakaźność. Przecież my nie schładzamy naszego oddechu. Ale jak będzie chłodniej, to chętniej będziemy przebywać w zamkniętych pomieszczeniach, rzadziej będziemy je wietrzyć, a to spowoduje, że wirus będzie miał więcej okazji do przenoszenia.

 

Wirus dłużej przeżyje na powierzchni.

 

Zgoda, w niższej temperaturze może przeżyć nawet kilka dni, w wyższej – maksymalnie kilka godzin. Ale co z tego, czy my liżemy podłogi?! Nie! Czyli jeśli chodzi o główną drogę zakażenia, aerozol wydychany przez chorych, to temperatury nie miały i nie mają znaczenia. Latem były piki zachorowań. I jeszcze jedno: nie ma co myśleć o zniesieniu zakazu noszenia maseczek. To byłby czysty idiotyzm. Skoro wiemy, że wirus wnika przez usta i nos, nośmy je! Kropka. Nie wiem, co się stało, że kwestionujemy ten prosty środek.

 

Skąd w nas takie myślenie?

 

Być może dlatego, że popełniono wiele błędów komunikacyjnych. Początkowo pozamykano lasy, wprowadzono obowiązek chodzenia w maseczkach w parkach... Mógłbym tak długo wyliczać. Dlatego teraz ktoś powinien wyjść i powiedzieć: „Pomyliliśmy się. Zastosowaliśmy nadmierne środki ochrony, bo baliśmy się wirusa. Wszyscy się bali. Ale dziś już wiemy, że wirus nie przenosi się raczej w przestrzeniach otwartych, chyba że są szalone tłumy, ludzie stoją blisko siebie. Jeżeli więc idziemy na spacer, do parku, do lasu albo np. jeździmy na rowerze, zakładanie maseczki jest absurdem”.

 

A te inne błędy?

 

Zrównanie szalika z maseczką czy przyłbicą. One nie chronią tak samo! Nie może być zasadą, że stosujemy je w przestrzeni publicznej. Owszem, jeśli zapomniałeś maseczki, to skorzystaj z tego, co masz, zasłoń się kołnierzem, żeby nie dać się „opluć”, ale to na pewno nie uchroni przed wirusem, jeśli kontakt będzie dłuższy. I wreszcie ostatnia sprawa: w przestrzeni publicznej maseczki zostały zdeprecjonowane przez… przedstawicieli władzy. W środku pandemii paradowali oni bez nich na niemal każdym przedwyborczym spotkaniu. Przecież to daje Kowalskiemu jasny przekaz, że maseczka jest niepotrzebna. A to nieprawda! Efekt? Odbudowa zaufania do tego narzędzia będzie teraz dużo trudniejsza. Ale trzeba to zrobić. Nie ma na razie innej drogi.

 

- Nie ma czynnika, który by powodował, że wirus zniknie. Gorzej, nie ma żadnych przesłanek, że epidemia ma się ku końcowi. Wręcz przeciwnie, poszerza zakres - uważa dr Grzesiowski

Oj z rodzicami to sie szybko nie spotkasz.

A "opluć" to się bez szmatki tez nie dam. Zreszta przeca cały czas gadają ze te maseczki po to by innych chronić. No u siebie to podobno co by sie nie macać po twarzy, ale hmmm nie każdy tak moze, a efekt czasami odwrotny. No a z tej przyłbicy co lotem dolno skośno górnym nie mogą te wirusy sie wydostać? No chyba za to taka rycerska. No i łapki. Ale to tez taki specjalny sposób chyba musi byc.

A to teraz chyba sa miejsca gdzie na zewnątrz na swierzym powietrzu trzeba nosić szmatkę.?

Ps. Dobrze ze mam zapas tych skafandrów. Uff. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, this content is not available in your region.

 

:(

 

Busting COVID-19 myths with experiments you can try at home

Rumors, tall tales, myths — they all spread in rapid speed.

You hear something from someone or you see it on social media, but what's the truth? What's safe and what isn't?

We’re busting some common COVID-19 myths with easy experiments you can try at home.

I can’t breathe in my mask. I don’t get enough oxygen!You can wear anything over your face; it doesn’t have to be a mask.Hand dryers in the bathroom kill COVID-19.

Watch the video above to see what myths are true and which ones are false!

For more myth busters, visit the CDC’s website or the World Health Organization’s website here.

 

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/daily-life-coping/share-facts.html

https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/advice-for-public/myth-busters

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obalanie mitów dotyczących COVID-19 za pomocą eksperymentów, które możesz wypróbować w domu

Plotki, opowieści, mity - wszystkie rozprzestrzeniają się z dużą prędkością.

Słyszysz coś od kogoś lub widzisz to w mediach społecznościowych, ale jaka jest prawda? Co jest bezpieczne, a co nie?

Obalamy niektóre popularne mity na temat COVID-19 dzięki łatwym eksperymentom, które możesz wypróbować w domu.

Nie mogę wdychać maski. Nie mam wystarczającej ilości tlenu! Możesz nosić wszystko na twarzy; to nie musi być maska. Suszarki do rąk w łazience zabijają COVID-19.

Obejrzyj powyższy film, aby zobaczyć, jakie mity są prawdziwe, a które fałszywe!

Aby poznać więcej mitów, odwiedź witrynę CDC lub witrynę Światowej Organizacji Zdrowia tutaj.

 

Tłumaczonko wklejki Pawła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóż machę na twarzoczaszkę.Jeśli w tym opanowanym przez drobnoustrój czasie , będziesz nosił machę zgodnie z tym drobnym zaleceniem to śmiem twierdzić ,że swoją postawą nie zaszkodzi innym a wręcz przeciwnie zapobiegnie jakimś tam zakażeniom.Dystans ,macha, odkażanie rąk.Podstawa by olać ten drobnoustrój.Tylko tyle. Przecież to nic wielkiego. Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czasem czytam wypowiedzi co poniektórych to odnoszę wrażenie, że to nie prawda.

 

Pisał wyżej o tym Paweł jaką rolę w przekazie mają błędy ortograficzne .(sam je czasami popełniam ale nie w tak ważnych sprawach). Twoja nie prawda pisana rozdzielnie jest jak Twoja prawda o noszeniu maseczek. Teraz właśnie trzeba powiedzieć :

Jak czytam Twoje świadome byki ortograficzne osoby nazbyt wrażliwej w noszeniu maski ,odkażaniu rąk i zachowaniu dystansu - odległości , to traktuje to to jako wierutną nieprawdę ze wskazaniem na coś fałszywego -oszukiwaniem ludzi którzy zobowiązali się w stopniu umiarkowanym spełniać te normalne wymogi. Tyle czynności niezbędnych wykonujesz w chałupie to takie proste nie powinny być przeszkodą dla osoby tak inteligentnej.

źle, pała, siadaj !
Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tym wywiadzie najbardziej "uderzył" mnie ten fragment:

 

Ba, z najnowszych badań porównawczych koronawirusów nietoperzowych wynika, że SARS-2 jest bardziej zakaźny, czyli szybciej się rozprzestrzenia niż SARS-1, za to mniej od niego agresywny. Śmiertelność w przypadku wirusa z Wuhan jest stosunkowo niewielka; WHO szacuje ją na 0,5-1 proc., dla SARS – 10 proc.

 

Czyli włodarze państw rozłożyli na łopatki gospodarki krajów, pozadłużali się z powodu choroby o umieralności 1% :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...