Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

Pacjentka chora na zapalenie wyrostka robaczkowego czekała 36 godzin na wynik testu na korona wirusa, nie doczekała się tego wyniku i zmarła.

Dziecko zachłysnęło się wodą i w szpitalu czekało 2 dni na wynik testu na korona wirusa i też zmarło.

Kolejne dwie ofiary koronofanatyków.

 

Proszę wklej linka do tej wiadomości . Szybko . Czekam. Wiesz....... jak nie wkleisz to uznam to za...................podżeganie , podjudzanie do nieprawdziwej sensacji wymyślonej przez Ciebie .

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przed chwilą pewien zadufany chłopczyk chwalił się perspektywą wyjścia ze szpitala i opowiadał androny, że: "Nie trzeba się bać covida" . Nie raczył był zauważyć, że przeciętny śmiertelnik (nawet w jego kraju) nie ma dostępu do takiego leczenia jakie on otrzymał. W listopadzie zobaczymy czy lud kupił te bajania.

 

https://natemat.pl/322345,donald-trump-opuszcza-szpital-kuriozalne-slowa-prezydenta-usa-o-covid-19

 

Dokładny cytat:

"Wychodzę dziś o 18:30 Centrum Medycznego Waltera Reeda. Czuję się naprawdę dobrze! Nie bójcie się Covid-19. Nie pozwólcie, by zdominowało Wasze życie"

Edytowane przez Bertha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknięto kobietę ze zmarłym mężem w jednym mieszkaniu. Musi czekać 48 godzin

 

https://pikio.pl/kobieta-120320-bm-zamknieta/

 

Kolejna ofiara covidofanatyków

 

 

Bardziej ofiara covida...

Poza tym, @stos (alas wiseman, alias 6594) mogłeś podlinkować artykuł w którym jest to trochę szerzej opisane:

Jak wyjaśnił burmistrz, zmarły mężczyzna, mimo że zdiagnozowano u niego koronawirusa, odmawiał poddania się hospitalizacji. – Gdyby tego nie zrobił, ta sytuacja nie miałaby miejsca – dodał Canepa.

https://dorzeczy.pl/kraj/132304/przez-kwarantanne-siedzi-zamknieta-ze-zwlokami-meza-kobieta-z-balkonu-wzywala-pomocy.html

 

Jeśli zmarły mężczyzna poddałby się hospitalizacji, być może uniknąłby śmierci, a na pewno oszczędziłby żonie tych przykrych chwil.

Poza tym - piszesz o wydarzeniu, które miało miejsce 6 miesięcy temu, kiedy obawa przed Covid była na pograniczu paniki, a procedury niezbyt, jak widać, dopracowane.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając niektórych w tym wątku wciąż się ma wrażenie, że ta panika nie ustała.

 

Rozumiem ,że wiesz ,że owa panika nie udzieliła się z.............. Nieba. Podziel ludzi panikujących - zastraszonych na tych co się obawiają co czeka ich w przyszłości jak ludzkość nie poradzi sobie z tym drobnoustrojem zakaźnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ,że wiesz ,że owa panika nie udzieliła się z.............. Nieba. Podziel ludzi panikujących - zastraszonych na tych co się obawiają co czeka ich w przyszłości jak ludzkość nie poradzi sobie z tym drobnoustrojem zakaźnym.

 

Dlaczego ludzkość niby ma sobie z nim nie poradzić. Wczoraj jakiś taki tam wywiad czytałem. Jakiś tam prof, o tych drobnoustrojów, jak to nazywasz i powiedział, że tak ok 2 lata potrwa "walka" z tą pandemią. Uważał również, że na jakąś tam w miarę skuteczną szczepionkę to tak 2-3 lata min. trzeba czekać.:)

A jak sobie ludzkość nie poradzi ? No to cóż, wirus zrobić co ma zrobić, a potem sobie odejdzie lub gdzieś tam będzie się pałętał w małych ilościach, pewnie już nie tak "zabójczy" jak teraz. ;) . Taka jest natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając niektórych w tym wątku wciąż się ma wrażenie, że ta panika nie ustała.

 

W ogóle ten wątek jest ciągnięty głównie przez najbardziej spolaryzowanych - jedni panikują przed wirusem, drudzy jęczą że odbiera się im wolność, maseczki zabijają a covid może być przyczyną śmierci nawet przez zakrztuszenie wodą ;)

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię teorie spiskowe.

 

Jenka patrząc dalej.

Szczepionka i lek okarzą się nieskuteczne co znaczy że trzeba będzie żyć normalnie staruchy i słabe osobniki zostaną wyeliminowane a te co przetrwają padą przy ntym zachorowaniu.

Wirus ostaje z nami na bardzo długo i oczyszcza populacje w dalszej perspektywie zysków więcej niż strat.

 

Właśnie za takie myślenie i czyny powinni wisieć ci decydenci na latarniach a wraz z nimi dziennikarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za brak maseczek nie powinno być mandatów tylko podniesiona składka zdrowotna na 10lat. A wpszypadku braku respiratora dla kogoś normalnego takiego z automatu odłączać. W przypadku braku leków itp takich ludzi odstawiać na koniec kolejki .

 

Przy recydywie konfiskata mjatku przy celowym rozprzestrzenianiu COVID plucie na przyciski, na ludzi łażenie w kwarantannie proces zaoczny i egzekucja.

 

Po wyprowadzeniu wojska na ulice i egzekucji paru gówniarzy bioterorysci by siezaraz uspokoili

 

Podniesiona składka zdrowotna ??? a za co ? przecież do lekarza nie możesz iść on cie nie leczy bo zamknął się za drzwiami tzn kazano mu się zamknąć więc za co płacić ??? dupiata logika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ludzkość niby ma sobie z nim nie poradzić. Wczoraj jakiś taki tam wywiad czytałem. Jakiś tam prof, o tych drobnoustrojów, jak to nazywasz i powiedział, że tak ok 2 lata potrwa "walka" z tą pandemią. Uważał również, że na jakąś tam w miarę skuteczną szczepionkę to tak 2-3 lata min. trzeba czekać.:)

A jak sobie ludzkość nie poradzi ? No to cóż, wirus zrobić co ma zrobić, a potem sobie odejdzie lub gdzieś tam będzie się pałętał w małych ilościach, pewnie już nie tak "zabójczy" jak teraz. ;) . Taka jest natura.

 

Wiesz ,że pewnych granic się nie przekracza. Tej tu także nie chce przekroczyć. Nie potrzeba nam szczepionki w mojej subiektywnej ocenie. Potrzeba nam zdrowego rozsądku byśmy mogli się zmierzyć z tym drobnoustrojem zakaźnym .Jesteś ostatnim forumowiczem z którym miałbym wejść w kłótnię. Szanuje Twoje poglądy i jak zauważyłeś nie szukam z Toba zwady. Jeśli pozwolisz. Moja szwagierka umiera. Myślałem ,że jej organizm nasiąknięty dobrodziejstwem medycyny da radę. Ratowała życie innym osobom na ZOL. Coś musi być z tym drobnoustrojem ,który pustoszy nasze społeczeństwo. Jest mi jej bardzo żal .Ma 63 lata i całe życie poświeciła jako pielęgniarka. Nic nie wskazywało na to ,że ten oszukańczy jak to nazywają adwersarze wirus i ja dopadnie. Nie ma w moim mniemaniu między nami nieporozumienia i niech tak zostanie. Pamiętaj ,że szanuje Twoje poglądy choćby były sprzeczne z moimi bo wyrażasz je w normalny sposób.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ,że pewnych granic się nie przekracza. Tej tu także nie chce przekroczyć. Nie potrzeba nam szczepionki w mojej subiektywnej ocenie. Potrzeba nam zdrowego rozsądku byśmy mogli się zmierzyć z tym drobnoustrojem zakaźnym .Jesteś ostatnim forumowiczem z którym miałbym wejść w kłótnię. Szanuje Twoje poglądy i jak zauważyłeś nie szukam z Toba zwady. Jeśli pozwolisz. Moja szwagierka umiera. Myślałem ,że jej organizm nasiąknięty dobrodziejstwem medycyny da radę. Ratowała życie innym osobom na ZOL. Coś musi być z tym drobnoustrojem ,który pustoszy nasze społeczeństwo. Jest mi jej bardzo żal .Ma 63 lata i całe życie poświeciła jako pielęgniarka. Nic nie wskazywało na to ,że ten oszukańczy jak to nazywają adwersarze wirus i ja dopadnie. Nie ma w moim mniemaniu między nami nieporozumienia i niech tak zostanie. Pamiętaj ,że szanuje Twoje poglądy choćby były sprzeczne z moimi bo wyrażasz je w normalny sposób.:yes:

 

Nie we wszystkim musimy się zgadzać co nie znaczy, że mamy się kłócić. Nawet nie mam zamiaru, szczególnie w tej kwestii. Odpisałem co uważam, na Twoje wątpliwości na temat tego czy sobie z tym poradzimy czy nie.

Pozdrawiam i zdrowia przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto im coś kazał zamknąć?

Zamknęli te w których i tak dostają pieniądze, bo w ZOZ-ach płacą im ryczałtem a nie od przyjętego pacjenta.

W prywatnych gabinetach nadal przyjmują bo tam dostają kasę tylko jak przyjmą pacjenta.

Ten wirus właśnie unaocznił po co ci ludzie poszli na medycynę.

Dla pieniędzy.

Jak są potrzebni na "froncie" walki z wirusem to się zamykają i leczą przez telefon.

Do niedawna za takie leczenie przez telefon można było stracić prawo wykonywania zawodu, a dzisiaj.

Kiedyś moja pulmonolog, na moją uwagę że pracuje w służbie zdrowia, powiedziała to nie jest służba tylko praca.

W ten sposób posumowała swoje podejście do pacjenta. Po 15, choćby pacjent leżał na podłodze w konwulsjach, ona pójdzie do domu bo jej zmiana się skończyła.

 

Czytałem raport z kontroli Rzecznik Praw Pacjenta jak działały przychodnie w czasie "pandemii". Ogólnie - porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie we wszystkim musimy się zgadzać co nie znaczy, że mamy się kłócić. Nawet nie mam zamiaru, szczególnie w tej kwestii. Odpisałem co uważam, na Twoje wątpliwości na temat tego czy sobie z tym poradzimy czy nie.

Pozdrawiam i zdrowia przede wszystkim.

 

Nie wiem czy inni tak jak Ty czy ja, potrafią w tej dziwnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy zrozumieć ,że nie potrzeba nam kłótni li tylko porozumienia. Przecież można dojść do konsensusu w tej dzikiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...