Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

1. Jak należy rozumieć akapit który pogrubiłem a Ty ten opis zamieściłaś?

Powołałem się na Twój link.

Chcesz coś więcej powiedzieć o książce to napisz to.

2. Prywatnych danych nie trzymaj w telefonie czy laptopie połączonym (za Twoją zgodę) z możliwymi programami śledzącymi.

Nie będziesz miała pretensji że Ciebie śledzą lub wykradają mniej czy bardziej poufne dane.

3. Spis rolny jest takim samym śledzeniem któremu musisz się poddać.

Poczytaj pytania zawarte w spisie to się zorientujesz na czym to polega.

Tylko spis Ciebie (pewnie) nie dotyczy więc nie masz z tym problemu.

4. Z linkowanego opisu książki (kilka zachęcających zdań) niewiele wynika.

Bliżej jest mi do opinii przedstawionej przez "Cytelnik Czyniczny" z 22.03.2020

 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4813874/spoleczenstwo-nadzorowane

 

PS To chyba informatycy tworzą programy śledzące i wykradające poufne dane.

Ciekawe gdzie mają etykę.

 

Ty juz naprawde nie wiesz nawet, o czym rozmawialismy i o co Ci chodzilo:)

 

Taka drobna informacja na przyszlosc: o ksiazce (jakiejkolwiek) najlepiej mowi tresc tej ksiazki, nie jej opis i nie jedna recenzja.

 

Chciales, zeby Ci podac dowody, wiec podalam linka do ksiazki o tej tematyce.

 

Ty teraz ja chcesz oceniac na podstawie jednego opisu (ktorego tresci nawet nie zrozumiales!) i jednej recenzji (skupiajacej sie na troche innym zagadnieniu).

 

To co pogrubiasz w recenzji jest o wolnosci. Natomiast ta cala dyskusja byla o tym, czy inwigilacja zwyklych ludzi jest faktem, czy tez nie. To, czy ona cokolwiek narusza, czy komus odpowiada czy nie - nie bylo przeciez poruszane. I jest to temat na tyle duzy, ze nie ma sensu go zaczynac. Chodzilo o to, czy inwigilacja istnieje. I Twoje kategoryczne, z ksiezyca wziete, stwierdzenie, ze nie istnieje. Jakbys byl bardziej skupiony na sensownej dyskusji, a mniej na pisaniu byle czego, byleby tylko zakrzyczec przeciwnika, to bys pewnie o tym pamietal:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pojawiła się Pani z Chmielnika i Wam namąciła. W tak poważnym temacie d7d ,wylała swoje frustracje i nadal Was...... inwigiluje. Nie było jej i nagle BUM!!!!. Jest wszechobecna w mega postach.:yes::D

 

Kolejny co mi zrzuca wylewanie frustracji. Gdzie? W jaki sposob?

Nie masz nic do napisania, to po co piszesz nieprawde?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny co mi zrzuca wylewanie frustracji. Gdzie? W jaki sposob?

Nie masz nic do napisania, to po co piszesz nieprawde?

 

Co mam pisać. Temat o drobnoustroju zakaźnym jak każdy inny o choróbsku dręczącym ludzkość. Pisałem jak moi znajomi przechodzili to choróbska. Jak umierali i umierają . Kiedyś o tym tak nie pisałem bo tego nie było i nie było takiej potrzeby .Ty rozpisujesz te swoje kolumbryny :D ,wielgachne posty .Zaklinasz rzeczywistość na swój sposób. Jesteś dziwną kobietą. Cała prawda o takich personach .Zdrowia życzę.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty juz naprawde nie wiesz nawet, o czym rozmawialismy i o co Ci chodzilo:)

 

Taka drobna informacja na przyszlosc: o ksiazce (jakiejkolwiek) najlepiej mowi tresc tej ksiazki, nie jej opis i nie jedna recenzja.

 

Chciales, zeby Ci podac dowody, wiec podalam linka do ksiazki o tej tematyce.

...

 

Ty nie rozumiesz o czym piszesz.

Logując się do urządzeń, do sieci akceptujesz warunki.

Chcesz mieć wszystko za darmo ale tak nie ma.

Jest coś za coś.

Dałaś linka do zakupu książki i nie dałaś własnego komentarza do tej książki.

Czego więc oczekujesz?

Że ktoś potwierdzi Twoje tezy nie czytając książki?

Opublikowałem komentarz Czytelnika ale Tobie ten komentarz nie pasuje do swojej teorii totalnej inwigilacji.

 

Nie rozumiesz co to jest totalna inwigilacji.

Ta "zwykła" inwigilacja jest za Twoją zgodą.

Bo tak jest Tobie wygodnie korzystać ze zdobyczy XXI wieku.

 

Inwigilacja istnieje. Tego nie zaprzeczam i nie zaprzeczałem

 

Link do książki nie jest dowodem. Jest wizją autora książki.

Tego też nie jesteś w stanie zrozumieć.

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tego nie rozumiesz - dane generowane przez jedną osobę nie są nic warte. Dane generowane przez setki tysięcy ludzi - mogą dostarczać wielu informacji.

 

Na proste pytanie jak widać odpowiedzieć nie potrafisz.

 

Weź sprawdź co oznacza inwigilacja, bo jakoś fruwasz bez sensu jak głuchy nietoperz.

 

Zbieranie danych “cybernetycznych” generowanych przez zwykłych, przeciętnych ludzi, monitorowanie zachowań tych ludzi jest inwigilacją.

Za Wikipedią:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Inwigilacja

 

Dane generowane przez zwykłego, przeciętnego człowieka, takiego jak ja, nie znaczą w zasadzie nic. Dane generowane przez setki tysięcy albo i miliony takich przeciętnych “zjadaczy chleba” mogą mieć olbrzymią wartość - chociażby statystyczną. Odpowiednio analizowane i wykorzystywane, mogą generować olbrzymie zyski. I generują, stosowane chociażby w reklamie, handlu.

Nie trzeba wiele wyobraźni, by rozumieć, że te same dane, generowane przez przeciętnych, zwykłych, normalnych ludzi, mogą być wykorzystywane na wiele innych sposobów niż tylko do tworzenia reklam czy “nowych” produktów na sprzedaż.

 

Ale oczywiście świadomość tego, to od razu wiara w teorie spiskowe...

 

No i jak się w to wpisuje własnoręczne i świadome uruchomienie konta google wraz z usługami na nowym telefonie? Wypisujesz definicje niezwiązane z przytoczonym przez ciebie przykładem. Tylko po co? Przecierz to nie ma ani sensu, ani składu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie rozumiesz o czym piszesz.

Logując się do urządzeń, do sieci akceptujesz warunki.

Chcesz mieć wszystko za darmo ale tak nie ma.

Jest coś za coś.

 

I znowu - gdzie napisałam, że “chcę mieć wszystko za darmo”? Nie masz argumentów, to kolejny raz próbujesz mi wmówić coś, czego nie twierdziłam?

 

Druga sprawa - jeżeli się zgadzasz na przesyłanie i obróbkę danych przez Twoje czynności generowanych - to jak wiele to zmienia w kwestii inwigilacji (monitorowania) społeczeństwa? To, że ludzie się zgadzają (czasami dla wygody, czasami dlatego, że nie zgadzając się bardzo ciężko byłoby już funkcjonować normalnie w naszym społeczeństwie, czasami pewnie i z innych powodów) - to co to zmienia? Czy fakt wydania zgody sprawia że zbieranie i analiza danych już nie jest monitorowaniem pewnych czynności, zachowań?

 

Uczepiliście się tego, że ludzie “sami się zgadzają” jak rzep psiego ogona i nie widzicie nic więcej...

 

 

 

Dałaś linka do zakupu książki i nie dałaś własnego komentarza do tej książki.

Czego więc oczekujesz?

Że ktoś potwierdzi Twoje tezy nie czytając książki?

 

Komentarza do książki nie dałam - bo nie ma to sensu. Nie zrozumiałeś nawet kilkuzdaniowego opisu tej książki.

Zresztą, wcale nie chodziło o mój komentarz - chciałeś dowodu, więc Ci podałam tytuł książki, która o tym traktuje. Wydawało się to dosyć oczywiste.

 

 

 

Opublikowałem komentarz Czytelnika ale Tobie ten komentarz nie pasuje do swojej teorii totalnej inwigilacji.

 

Nie rozumiesz co to jest totalna inwigilacji.

Ta "zwykła" inwigilacja jest za Twoją zgodą.

Bo tak jest Tobie wygodnie korzystać ze zdobyczy XXI wieku.

 

Inwigilacja istnieje. Tego nie zaprzeczam i nie zaprzeczałem

 

Jakiej znowu mojej teorii?

Nie ma chyba nawet oficjalnej definicji czegoś takiego jak “totalna inwigilacja”. Podałam Ci więc moją - to ją odrzuciłeś. Poprosiłam, żebyś w takim razie podał swoją definicję - nie zrobiłeś tego.

Ale jednocześnie się upierasz, że to ja nie rozumiem co to jest totalna inwigilacja.

Oczywiście sam tego pojęcia do tej pory w żaden sposób nie sprecyzowałeś - dlaczego?

 

 

 

Link do książki nie jest dowodem. Jest wizją autora książki.

Tego też nie jesteś w stanie zrozumieć.

 

Link do książki jest wizją autora książki? Bo to właśnie napisałeś: - i owszem, taki akurat związek ciężko mi zrozumieć:)

 

Jeżeli natomiast chodziło Ci o to, że książka nie jest żadnym dowodem (a raczej jej treść) - to na czym to bazujesz? Nie przeczytałeś jej, nie wiesz na jakiej podstawie jest napisana, na jakich materiałach i informacjach się opiera - ale oczywiście Ty WIESZ, że treść tej książki żadnych dowodów nie zawiera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź sprawdź co oznacza inwigilacja, bo jakoś fruwasz bez sensu jak głuchy nietoperz.

 

Podałam przecież definicję za Wikipedią. Nie zgadzasz się z nią, to napisz, proszę, dlaczego.

Oczywiście to może być trudne. Pisanie, że “robię halo” i “fruwam bez sensu jak głuchy nietoperz” - nie potrafiąc podać przykładu takich moich zachowań - jest prostsze, więc tą drogą podążasz. Gratulacje.

 

 

 

No i jak się w to wpisuje własnoręczne i świadome uruchomienie konta google wraz z usługami na nowym telefonie? Wypisujesz definicje niezwiązane z przytoczonym przez ciebie przykładem. Tylko po co? Przecierz to nie ma ani sensu, ani składu.

 

A potrafisz zrozumieć, że to, że dajesz zgodę na zbieranie, przesyłanie i analizowanie generowanych przez Ciebie danych (jakie by one nie były), nie zmienia faktu, że te dane są zbierane? Że społeczeństwo (i poszczególne jednostki) są monitorowane?

Już pomijając to, że dalej nie odpowiedziałeś na proste pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jakiś czas temu zauważyłem, że istnieje jakiś tajemniczy czynnik, dzięki któremu poczucie niesamowitej mądrości jest odwrotnie proporcjonalnie do inteligencji. Chyba jest to kwestia tego, że osoba kompetentna i inteligentna zdaje sobie sprawę ze swojej niewiedzy, jest wstanie krytycznie ocenić samego siebie. Osoba niekompetentna o niskiej inteligencji musi być bezgranicznie przekonana o swojej nadprzeciętności, bo nie ma zdolności krytycznej samooceny, refleksji czy logicznej analizy jakiegoś zjawiska.

 

Celnie.

Najwyraźniej nawet bardzo, biorąc pod uwagę, że wylądowałeś "w stopce" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu - gdzie napisałam, że “chcę mieć wszystko za darmo”? Nie masz argumentów, to kolejny raz próbujesz mi wmówić coś, czego nie twierdziłam?

 

Druga sprawa - jeżeli się zgadzasz na przesyłanie i obróbkę danych przez Twoje czynności generowanych - to jak wiele to zmienia w kwestii inwigilacji (monitorowania) społeczeństwa? To, że ludzie się zgadzają (czasami dla wygody, czasami dlatego, że nie zgadzając się bardzo ciężko byłoby już funkcjonować normalnie w naszym społeczeństwie, czasami pewnie i z innych powodów) - to co to zmienia? Czy fakt wydania zgody sprawia że zbieranie i analiza danych już nie jest monitorowaniem pewnych czynności, zachowań?

 

Uczepiliście się tego, że ludzie “sami się zgadzają” jak rzep psiego ogona i nie widzicie nic więcej...

 

 

 

 

 

Komentarza do książki nie dałam - bo nie ma to sensu. Nie zrozumiałeś nawet kilkuzdaniowego opisu tej książki.

Zresztą, wcale nie chodziło o mój komentarz - chciałeś dowodu, więc Ci podałam tytuł książki, która o tym traktuje. Wydawało się to dosyć oczywiste.

 

 

 

 

 

Jakiej znowu mojej teorii?

Nie ma chyba nawet oficjalnej definicji czegoś takiego jak “totalna inwigilacja”. Podałam Ci więc moją - to ją odrzuciłeś. Poprosiłam, żebyś w takim razie podał swoją definicję - nie zrobiłeś tego.

Ale jednocześnie się upierasz, że to ja nie rozumiem co to jest totalna inwigilacja.

Oczywiście sam tego pojęcia do tej pory w żaden sposób nie sprecyzowałeś - dlaczego?

 

 

 

 

 

Link do książki jest wizją autora książki? Bo to właśnie napisałeś: - i owszem, taki akurat związek ciężko mi zrozumieć:)

 

Jeżeli natomiast chodziło Ci o to, że książka nie jest żadnym dowodem (a raczej jej treść) - to na czym to bazujesz? Nie przeczytałeś jej, nie wiesz na jakiej podstawie jest napisana, na jakich materiałach i informacjach się opiera - ale oczywiście Ty WIESZ, że treść tej książki żadnych dowodów nie zawiera?

 

Z pełną odpowiedzialnością i w pełnym tego słowa znaczeniu stwierdzam ,że w Chmielniku pod Rzeszowem macie innego wirusa. Co Ty się mu tak tłumaczysz ?. Pisz krócej co Cię nurtuje w tej dzikiej pandemii ,Twoje za i Twoje przeciw ,a nie te posty kolosy idące na wymianę z d7d. Powiedz np. co sądzisz i co np. wg. Ciebie zrobi rząd jak pandemia się skończy z tymi szpitalami polowymi ? Jak np. w tym choróbsku ruszyć - potrząsnąć gospodarką ? Jakie gałęzie nie podniosą się po tej spektakularnej sytuacji jak dla Ciebie? Jak sobie radzisz w tym dramatycznym czasie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla Ciebie to chyba bez różnicy, bo Ty i tak nigdzie nie wyjeżdżałeś na ferie bo twierdziłeś że to strata pieniędzy. Dziwny z Ciebie człowiek - cieszysz się że stałeś się zakładnikiem grup ryzyka i pod nich musisz dostosować swoje życie w kwestii szkół, zakupów itp.:p

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty jestes chetny szczepic sie szczepionka, ktora powstanie w tak ekspresowym czasie?

 

Tak.

 

A ty nie wiesz, że dzięki szczepionce polio i obowiązkowym szczepieniom możesz chodzić na prostych nogach? Młoda/y jesteś to nie pamiętasz szkolnego powiedzonka, że "Heine-Medina nogi wygina". Znam dwie osoby, ofiary zlekceważenia szczepień na polio.

 

Cytat:

Poliomyelitis stanowiło w przeszłości znaczne obciążenie dla społeczeństwa. Przed wprowadzeniem szczepień choroba Heinego-Medina rocznie powodowała tysiące zgonów oraz kilkanaście tysięcy przypadków trwałego inwalidztwa u dzieci w wieku szkolnym na świecie. Od 1988 roku prowadzony jest Światowy Program Eradykacji Poliomyelitis. W ramach tego programu organizuje się masowe akcje szczepień w krajach o słabszej infrastrukturze oraz kontynuuje się szczepienia we wszystkich krajach świata, w których wyeliminowano już zachorowania. Dzięki Programowi udało się ograniczyć liczbę zachorowań o 99%, z szacowanych 350 tysięcy w 1988 r. do 143 potwierdzonych zachorowań w 2019 r. W Polsce ostatni przypadek poliomyelitis miał miejsce ponad 40 lat temu!

 

https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/poliomyelitis/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.

 

A ty nie wiesz, że dzięki szczepionce polio i obowiązkowym szczepieniom możesz chodzić na prostych nogach? Młoda/y jesteś to nie pamiętasz szkolnego powiedzonka, że "Heine-Medina nogi wygina". Znam dwie osoby, ofiary zlekceważenia szczepień na polio.

 

 

Czytaj ze zrozumieniem. Koleżanka nie neguje pozytywów szczepionek,zwraca tylko uwagę na ekspresowe tempo jej powstania. Sam szczepię dzieci na wszystkie obowiązkowe i wiele fakultatywnych, ale w tym przypadku problem jest czas w jakim ta szczepionka powstała, kilka razy krótszy niż w przypadku innych szczepionek. Gdzie czas na rzetelne testy, zbadanie skutków ubocznych. Nie sądzę, że pośpiech w takich kwestiach jest dobry.

Ale nie mam wątpliwości, że masa ludzi wystraszonych paskami z tv, jak kulibob, zaszczepi się przy pierwszej okazji, nie zastanawiając się w jakim trybie szczepionka uzyskała wymagane akceptacje.

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...