Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chopie ja berbeluchy sobie od lat robię i umie żreć tanio

Dzisiaj fryty i kiełbacha z cebulą

Rozumiem, to wiele tłumaczy, Twoje menu jest niespecjalnie takie jak moje ale Ty nazywasz je po imieniu i nie rżniesz chliporzyga odwartnionego ;)

 

Pawle takich barów to już raczej nie ma przynajmniej w Warszawie, żebym stanął na rzęsach to takiego mielonego z ziemniaczkami młodymi i koperkiem oraz buraczków zasmażanych na ciepło jak w "Barze Biesiada" na Grójeckiej nie zrobię nie wyjdzie taki smak. :no:

Może nie takich ale z podobnym menu (a być może nawet i ze smakami), miejsc takich trochę jeszcze jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oboje z mężem pracujemy w branzy IT. Oboje na zasadzie, ze pewne rzeczy trzeba zrobić w konkretnej chwili. Wiele nie da sie zaplanowac czy przewidziec wczesniej.

On do tego ma duzo calli z klientami z roznych stref czasowych.

 

Możesz to przetłumaczyć ? :)

 

co to jest "calli" też się nad tym zastanawiałem

 

Ej, chłopy! trzeba znać światowe "języki" :D

calli (język angielski)

znaczenia:

rzeczownik, forma fleksyjna

(1.1) lm od: callus

 

calli (język nahuatl klasyczny)

znaczenia:

rzeczownik

(1.1) dom

(1.2) archit. budynek

 

https://pl.wiktionary.org/wiki/calli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki off top

90 euro to ok. 420 PLN i to jest majątek dwóch osób dla pracujących w branży IT? :)

Dobry żart.

 

Po pierwsze - gdzie piszę, że to “majątek”? Dlaczego usilnie wyolbrzymiasz?

 

Po drugie - znasz nasze zarobki? Wiesz, jakie kokosy płacą firmy, mające siedziby w Rzeszowie? To nie jest Warszawa, Wrocław, czy nawet Kraków, jeżeli chodzi o płace. Jakby były podobne płace, to może i byśmy nie mieli kredytu na dom - a jednak go mamy.

No ale oczywiście - Ty wiesz lepiej ode mnie, ile ja zarabiam…

 

 

 

Jednocześnie 420 PLN jest to koszt wyjazdy 3 osób na 3 dni z dwoma noclegami... dziwnie tanio.

 

Dziwnie tanio, bo?

Nocleg w schronisku to średnio 100 - 120 zł za pokój, zależnie od standardu itd. Do tego dochodzą śniadania i obiadokolacje, bo na szlaku to się je prowiant suchy z plecaka (jeżeli w ogóle się je, bo podczas wysiłku często się jeść po prostu nie chce).

Co w tym takiego dziwnie taniego?

 

 

 

Ci ludzie na etatach też muszą pracować. Nie tylko Ty :)

Ci ludzie też mają małe dzieci w domu i też pracują zdalne.

 

Przeczytaj ze zrozumieniem, zanim się odniesiesz do czegoś…

Ci na etatach, biorąc opiekę, nie pracują. Pracują, gdy dzieci mają w przedszkolu. A jeżeli dziecko nie idzie do przedszkola, to w ich przypadku opieka ma sens (tracą bodajże 20% wypłaty za ten okres). Ja stracę dużo więcej, bo ZUS mi zapłaci marne grosze.

 

 

 

Pracujesz na etacie i dlatego masz 20 dni płatnego urlopu czy pracujesz w ramach JDG?

O JDG pisałaś przy okazji antycovidowego dofinansowania dla branż poszkodowanych przez covid.

 

Pracując na etacie miałabym 26 dni płatnego urlopu.

Na JDG można mieć płatny urlop. Wiele rzeczy można mieć wpisanych w kontrakt, w tym płatny urlop. Nie jest to jakaś czarna magia.

 

 

 

Może dla odmiany przeczytaj ze zrozumieniem przynajmniej to, co sam cytujesz?

Bo próbujesz na siłę podważyć wszystko, nie rozumiejąc za bardzo o co się czepiasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie smutne, jesteście dorośli, wykształceni i chyba odpowiedzialni, macie przecież dziecko szkoda ze jest ono problemem i powoduje "koszmar ". To sie nazywa dorosłe życie dziecko szybko dorośnie i problem sam się rozwiąże , moja córka nigdy nie była dla mnie koszmarem.

 

Nie dziecko jest problemem i powoduje “koszmar”, a konieczność jednoczesnego pracowania i zapewniania temu dziecku opieki. Dodatkowo płacąc niemałe pieniądze za prywatne przedszkole - jak to chociażby miało miejsce rok temu, gdy przymusowo zamknęli przedszkola.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Wiem, to trudna sztuka…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz durne skojarzenia

Nie.

Wszystko co piszę przez ostatnie kilka postów sprowadza się do tego, ze nie zgadzam się z poniższą ocenę współczesności.

obecnie to moda i pozowanie

To tylko mały wyimek, ale twoja ocena współczesności jest bardzo negatywna. W mojej ocenie błędnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chef Paul, d7d, gawel - “call” to potoczne określenie na wideorozmowy, telekonferencje czy rozmowy telefoniczne, stosowany na porządku dziennym wśród moich i męża poprzednich i obecnych współpracowników.

Takich pojęć, stosowanych na porządku dziennym, jest wiele. W tym także “LIVE”, którego w swojej “mądrości” nie spostrzegliście chyba nawet?

Normalne zjawisko w przypadku wieloletniej pracy w środowisku wielojęzykowym. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że pojęcie tego może przerastać możliwości co niektórych osobników. To już jednak nie jest mój problem. Zwłaszcza, że moja wypowiedź, której zrozumienie sprawiło tyle trudu, była jednak skierowana do trochę innego poziomu intelektualnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chef Paul, d7d, gawel - “call” to potoczne określenie na wideorozmowy, telekonferencje czy rozmowy telefoniczne, stosowany na porządku dziennym wśród moich i męża poprzednich i obecnych współpracowników.

Takich pojęć, stosowanych na porządku dziennym, jest wiele. W tym także “LIVE”, którego w swojej “mądrości” nie spostrzegliście chyba nawet?

Normalne zjawisko w przypadku wieloletniej pracy w środowisku wielojęzykowym. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że pojęcie tego może przerastać możliwości co niektórych osobników. To już jednak nie jest mój problem. Zwłaszcza, że moja wypowiedź, której zrozumienie sprawiło tyle trudu, była jednak skierowana do trochę innego poziomu intelektualnego.

 

Nie chwyciłaś...

Nie dziwię się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - gdzie piszę, że to “majątek”? Dlaczego usilnie wyolbrzymiasz?

 

Po drugie - znasz nasze zarobki? Wiesz, jakie kokosy płacą firmy, mające siedziby w Rzeszowie? To nie jest Warszawa, Wrocław, czy nawet Kraków, jeżeli chodzi o płace. Jakby były podobne płace, to może i byśmy nie mieli kredytu na dom - a jednak go mamy.

No ale oczywiście - Ty wiesz lepiej ode mnie, ile ja zarabiam…

 

Dziwnie tanio, bo?

Nocleg w schronisku to średnio 100 - 120 zł za pokój, zależnie od standardu itd. Do tego dochodzą śniadania i obiadokolacje, bo na szlaku to się je prowiant suchy z plecaka (jeżeli w ogóle się je, bo podczas wysiłku często się jeść po prostu nie chce).

Co w tym takiego dziwnie taniego?

 

Przeczytaj ze zrozumieniem, zanim się odniesiesz do czegoś…

Ci na etatach, biorąc opiekę, nie pracują. Pracują, gdy dzieci mają w przedszkolu. A jeżeli dziecko nie idzie do przedszkola, to w ich przypadku opieka ma sens (tracą bodajże 20% wypłaty za ten okres). Ja stracę dużo więcej, bo ZUS mi zapłaci marne grosze.

 

Pracując na etacie miałabym 26 dni płatnego urlopu.

Na JDG można mieć płatny urlop. Wiele rzeczy można mieć wpisanych w kontrakt, w tym płatny urlop. Nie jest to jakaś czarna magia.

 

Może dla odmiany przeczytaj ze zrozumieniem przynajmniej to, co sam cytujesz?

Bo próbujesz na siłę podważyć wszystko, nie rozumiejąc za bardzo o co się czepiasz.

 

ad.1

Sama napisałaś

Może Tobie ponad 400zl to nie wydaje się być dużo.

Mnie nie wydają się ani dużo ani mało.

Jest to opłata za 3 badania covid.

Spełniasz oczekiwania 4 letniej córki aby mogła zobaczyć plażowy piasek w ciepłych krajach (w Polsce jest za zimo) to "musisz" dopłacić 90 EUR.

"Sorry, taki mamy klimat".

Nie znam twoich zarobów i nie budzi to mojego zainteresowania.

Nie mam jednak kilkudziesięciu zapachowych maseczek na twarz zwanych przez niektórych "namordnikami". Ty masz ... ale "poco" ? :)

Nie wiem po co je posiadasz skoro generalni ich nie nosisz.

Nigdy nie sugerowałem, że znam twoje zarobki.

Nie interesują mnie twoje zarobki!!

Kolejny raz wymyślasz problem którego nie ma a który Ty ZNOWU wymyślasz.

 

ad.2

Dziwnie tanio bo tak uważam.

Może w czasie wysiłku nie potrzeba jeść ale później już organizm domaga się dostarczenia kalorii.

Nawet jak to jest prowiant to też kosztuje.

Dwa noclegi w schronisku to 2 x (100-120) = 200-240 PLN.

Zostaje na dojazd i posiłek na 3 dni dla 3 osób 160 PLN.

Bajki piszesz.

Jednocześnie piszesz gdzie to "w świecie" nie byłaś w czasie pandemii.

 

Wymyślasz "usprawiedliwienie" dla kolejnej fałszywej tezy.

 

ad.3

Ci na etatach nie mogą być 12 miesięcy na "zwolnieniach" lub na "opiece".

Na tym też nie znasz się.

Tobie się wydaje, że Ty jesteś w wyjątkowo trudnej sytuacji. Źle się Tobie wydaje.

ZUS mało Tobie zapłaci... bo mało płacisz ZUS'owych składek

Za ~30 lat będziesz narzekać. jak niektórzy "celebryci" że masz głodową emeryturę.

Trzeba było płacić większe składki.

 

 

ad.4

Masz kontrakt który gwarantuje Tobie 20 dni płatnego urlopu.

Kto pracujący W ramach JDG ma gwarantowany płatny urlop? Kto mu zapłaci??

Kolejny temat na którym nie znasz się a ciągle narzekasz.

 

ad.5

Narzekałaś, że nie załapałaś się na dofinansowanie bo JDG rozpoczęłaś 1 kwietnia 2020 a nie 1 marca 2020.

Tak naprawdę to twój kontrakt to obejście ZUS'u płaconego przez poprzedniego twojego pracodawcę. :)

 

Nie podważam "wszystkiego" tylko wskazują na brak logiki w kolejnych twoich wpisach.

Generalnie to cały czas wskazujesz na większe lub mniejsze problemy które Ciebie gnębią.

Inni tak bardzo tymi wydumanymi pseudo-problemami nie dręczą sienie (i innych).

 

Problemy mają ci którym bezmyślny i nieodpowiedzialny rząd bezmyślnie pozamykał biznesy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@d7d, Różne są formy wypoczynku, akurat 2 noclegi w górach z dojazdem i wyżywieniem za 420zł to może być normalna cena (wszystko zależy od odległości i kosztów dojazdu. Przy wyjazdach w góry typu nie po wygody jadę pokój i wyżywienie da się całkiem tanio mieć). Ja ostatnio za taki 3-dniowy dwu noclegowy wyjazd zapłaciłem 500zł (dojazd, nocleg, wyżywienie), ale to to przez to, ze mój gruchot dużo pali.

 

Ja znam dwie osoby na JDG mających urlop płatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...