Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami


d7d

Recommended Posts

Hmm, przecież zakażona osoba musi zgłosić osoby z kontaktu, przede wszytskim z miejsca pracy, co więcej np. u nas w firmie pracodawca jest drugą po lekarzach osobą, która wie o cividzie pracownika. Sanepid też po wykryciu dzwoni do kadr. Gdyby któryś z tych urzędników miał dodatki test, burmistrz wiedziałby o tym na drugi dzień.

 

Jak byli na telepracy, urlopie czy jeszcze nie był pracownikiem też?

 

 

Moim celem jest dowiedzenie się o rzeczywistej śmiertelności covid, bynajmniej nie po to żeby ją porównyważ z grypą, ebolą czy malarią.

 

Na dobrą sprawę jakie znaczenie ma śmiertelność? Na pewno do pięt nie dorasta rakowi trzustki. Ważniejsze liczby bezwzględne i obciążenie systemu ochrony zdrowia jakie generuje. Zapaść systemu ochrony zdrowia (która już ma miejsce - choć rządzący będą szli w zaparte, że nie) już jest i powoduje wzrost śmiertelności. Nie tylko z powodu covid.

 

A jeszcze mi wytłumacz... Skoro tak dużo ludzi przechorowało, ma przeciwciała, ponad dwa miliony dostały już dwie dawki szczepionki a kolejne dwa jedną, to jakim sposobem bijemy rekordy zachorowań, zajętych łóżek i respiratorów i zgonów? Można się upierać co do zachorowań, że to kwestia ilości testów - ale jak nie ma wskazań do testowania, to i potrojenie testów nie zwiększy zauważalnie ilości wyników pozytywnych. Ale lekko chory (na cokolwiek) raczej nie da się położyć do szpitala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • kulibob

    2233

  • d7d

    1885

  • fotohobby

    1552

  • Kaizen

    980

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Na dobrą sprawę jakie znaczenie ma śmiertelność? .

 

 

to najważniejszy wsakznik. Bez dokładnych danych o przechorowaniu nie do określenia. Dodatkowo można by szacować wtedy odporność stadną.

 

1. jest tak jak w statystykach

2. Śmiertelność jest stosunkowo mała powiedzmy 0,3% jednak zakażalność dużo większa

3. Forma pośrednia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to najważniejszy wsakznik.

 

Czy groźniejsza jest choroba zakaźna, która zakaża 90% populacji w ciągu roku o śmiertelności 0,1% czy taka, która zakaża 1% populacji w ciągu roku ze śmiertelnością 10%?

 

Szybką i pewną śmiercią straszą filmy katastroficzne o pandemiach. Tylko że mikrob, który szybko zabija żywiciela słabo się rozprzestrzenia. Covid jest właśnie dlatego groźny, że długo nie daje objawów a już wtedy chory zaraża. Chory nawet z objawami długo jeszcze jest w stanie funkcjonować, spotykać się z innymi ludźmi i zarażać. Sam covid i ma stosunkowo niską (w porównaniu z filmami) śmiertelność - groźny jest bardziej przez wysoką zakaźność.

 

Do tego śmiertelność to nie wszystko - dodajmy koszty leczenia, koszty rehabilitacji, przeszczepów i trwałych ubytków na zdrowiu. Co by było, gdyby pojawiła się choroba w stylu Polio ale nawet o zerowej śmiertelności, za to większość po niej chodziłaby jak kiwaczek?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byli na telepracy, urlopie czy jeszcze nie był pracownikiem też?

Siedzę na zdalnej od roku, a nie dalej jak kilka dni temu dzwonili do mnie z HR z pytaniem czy w osotanich dniach byłem w biurze i widziałem się z panem X...

 

 

Na dobrą sprawę jakie znaczenie ma śmiertelność?

Dla mnie ogromną, bo determinuje moje zachowanie - czy pojadę na wakację, czy wyjdę z dzieckiem na plac zabaw i do parku, gdzie siedzi młodzież na ławkach bez masek, czy przeciwnie będe siedział zamkniety w domu, pozbawiony kontaków z innymi. Tak jak powiedziałem - inaczej w swoim zachowaniu podchodziłbym do choroby, która ma śmiertleność 3 procent, inaczej podchodzę do covida, który oficjalnie w moim przedziale wiekowym ma 0,3 - więc realnie pewnie gdzieś około 0,03 - 0,06.

 

A jeszcze mi wytłumacz... Skoro tak dużo ludzi przechorowało, ma przeciwciała, ponad dwa miliony dostały już dwie dawki szczepionki a kolejne dwa jedną, to jakim sposobem bijemy rekordy zachorowań, zajętych łóżek i respiratorów i zgonów?

Bo jeszcze za mało przechorowało - odporność stadną gwarantuje przechorowanie jakiś 70% populacji. Z grugiej strony nie wiadomo czy ilość przeciwciał po przechorowaniu zapewnia odporność i ochronę przez ponownym zachorowaniem. Słyszy się nawet o przypadkach że osoby po dwóch dawkach Pfizera potrafią zachorować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że ktoś zachoruje po dwóch dawkach Pfizera jest możliwe ale nie słyszałem przypadku żeby ktoś taki ciężko przechodził a o to tu chodzi głównie. W Wielkiej Brytanii jeszcze niedawno ponad 50 tyś przypadków dziennie, ponad 1 tyś zgonów dziennie. Teraz jak ruszyli z kopyta ze szczepieniami to nowych zachorowań po parę tyś a zgonów po kilkadziesiąt... W Izraelu już dyskoteki pootwierali nawet... No ale Kajzen wie jak zwykle lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy groźniejsza jest choroba zakaźna, która zakaża 90% populacji w ciągu roku o śmiertelności 0,1% czy taka, która zakaża 1% populacji w ciągu roku ze śmiertelnością 10%?

 

Szybką i pewną śmiercią straszą filmy katastroficzne o pandemiach. Tylko że mikrob, który szybko zabija żywiciela słabo się rozprzestrzenia. Covid jest właśnie dlatego groźny, że długo nie daje objawów a już wtedy chory zaraża. Chory nawet z objawami długo jeszcze jest w stanie funkcjonować, spotykać się z innymi ludźmi i zarażać. Sam covid i ma stosunkowo niską (w porównaniu z filmami) śmiertelność - groźny jest bardziej przez wysoką zakaźność.

 

Do tego śmiertelność to nie wszystko - dodajmy koszty leczenia, koszty rehabilitacji, przeszczepów i trwałych ubytków na zdrowiu. Co by było, gdyby pojawiła się choroba w stylu Polio ale nawet o zerowej śmiertelności, za to większość po niej chodziłaby jak kiwaczek?

 

Wiem otym że im niższa śmiertelnosc i wyższa zakaźnośc tym lepiej dla virusa.

 

 

Jeśli określisz śmiertelność, Później można zadawać kolejne pytania o powikłania i przebieg choroby

Ja mówię tu z punktu swojego egoizmu i określenie ryzyka dla siebie i rodziny.

Jeśli oszacuje ryzyko to wiem na ile trzeba się bunkrować. Ale ryzyko to nie wszystko też kwestia tego co jest po drugiej stronie czyli poco mam ryzykować.

Jesli ryzyko jest niewielki ale zysk prawie żaden poco ponosić ryzyko

Ale jak ryzyko jest niewielkie a zysk to coś do garnka włożyć lub nie stracić domu.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeszcze za mało przechorowało - odporność stadną gwarantuje przechorowanie jakiś 70% populacji. Z grugiej strony nie wiadomo czy ilość przeciwciał po przechorowaniu zapewnia odporność i ochronę przez ponownym zachorowaniem. Słyszy się nawet o przypadkach że osoby po dwóch dawkach Pfizera potrafią zachorować.

 

I to jest sedno jak do tego dodasz szczepienie i nie pojawi się jakiś ostrzejszy mutant a raczej to złagodnieje to zbliżamy się do końca.

 

Chociaż DDM to dobra idea i ma nadzieje że pozostanie. Przynajmniej maski w sklepach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ogromną, bo determinuje moje zachowanie - czy pojadę na wakację, czy wyjdę z dzieckiem na plac zabaw i do parku, gdzie siedzi młodzież na ławkach bez masek, czy przeciwnie będe siedział zamkniety w domu, pozbawiony kontaków z innymi

 

Ja tam bardziej boję się kalectwa, niż śmierci.

Ale powiedz mi, bardziej boisz się Aids, bo ma 5,6% śmiertelności w Polsce niż Covid z 2,27%? Czy jednak Covid, bo masz znacznie większą szansę zachorować (25 544 przypadków AIDS vs 2 356 970 przypadki Covid)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po co?!?

By się zapisać na szczepienie, jeśli ktoś chce.

 

Jednocześnie od czwartku, 1 kwietnia rozpoczęto rejestrację dla osób w wieku 40-59 lat, które deklarowały od stycznia chęć zaszczepienia, wysyłając formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie szczepimysie.pacjent.gov.pl.

Wystarczyło podać imię i nazwisko, numer PESEL, adres mailowy, kod pocztowy i numer telefonu. Na wskazany adres mailowy wysyłana była prośba o potwierdzenie zgłoszenia. Około 680 tys. zadeklarowało w ten sposób gotowość do zaszczepienia. Teraz te osoby mogą poprzez Internetowe Konto Pacjenta wybrać konkretny termin i miejsce szczepienia. Na mapie Polski dostępnych jest ponad 630 takich punktów szczepień. Otrzymali oni automatycznie wystawione e-skierowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...